witam
taka przestroga przed zbyt bliskim przysunięciem fotela pasażera do przodu.
Mojej zonie przez tak ustawiony fotel poduszka uszkodziła oko. Całe szczęście że nie był zbyt blisko,
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._156_v6-2.html
Printable View
witam
taka przestroga przed zbyt bliskim przysunięciem fotela pasażera do przodu.
Mojej zonie przez tak ustawiony fotel poduszka uszkodziła oko. Całe szczęście że nie był zbyt blisko,
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._156_v6-2.html
Nie wiem czy wiesz ale poduszka pasażera tak jak i pasy bezpieczeństwa mają za zadanie ratować życie ... nikt niestety nie mówił, że się nie obejdzie bez obrażeń.
To wyszło z ust lekarza
lepszy złamany nos niż czaszka ...
poduszka jest tak zrobiona, że przy przysuniętym fotelu do przodu i prawidłowym położeniu oparcia i zapiętych pasach nic ci się nie stanie większego - poduszka dokładnie ma ratować życie a nie powodować wyjście bez obtarć.
Nie grozić sobie tutaj ;). To jak blisko miała przysunięty fotel? Kiedyś zastanawiałem się co by było gdyby jednej z nauczycielek z mojej szkoły średniej wywaliła poducha bo jeździła praktycznie z brodą na kierownicy. Co do poduszki to znam przypadek gdy uszkodzony czujnik przy lekkim puknięciu odpalił poduszkę i połamał kierowcy kości twarzoczaszki.
Szczerze to czasem mam takie poczucie jakby poducha tylko czekała aż się nachylę w kierunku kierownicy by mi wypalić prosto w machę.
to trza jeździć kurna jak ci gangsta z bmw/vw golf - łeb za słupkiem ( gangsta - jak będą strzelać to nie trafią w łeb bo bydzie za słupkiem - juesej stajl)
no właśnie ponoć za blisko i poducha wystrzeliła w twarz tz nie zdążyła się napompować do końca.
Tak w skrócie usłyszałem to od lekarza. Jak by nie patrzeć dobrze że nic więcej się nie stało.