Czy może mi ktoś pomóc w znalezieniu usterki.
Jak jadę po małych, lub większych wybojach to w prawym tylnym kole słychać takie stukanie jak by np. drzwi stukały, lub coś w bagażniku latało.
Co to może być ?
Printable View
Czy może mi ktoś pomóc w znalezieniu usterki.
Jak jadę po małych, lub większych wybojach to w prawym tylnym kole słychać takie stukanie jak by np. drzwi stukały, lub coś w bagażniku latało.
Co to może być ?
mnóstwo rzeczy.. zaczynając od latającej gaśnicy ... niestety ale troszkę mało sprecyzowałeś .. najlepiej dźwignij auto pokreć kołem, zdejmij koło zobacz całą okolice prawego koła czy nic nie lata.. może to być jakiś drążek wybity na amen
Bez kitu mało info, jak masz możliwość to w kanał i sprawdź luzy na drążkach albo podjedz do warsztatu, za sprawdzenie czy masz luzy nie powinni Cie skasować... (jeśli masz mechanika w miare ogarnietego)
Mam podobne stuki, dochodzące z tył, tak jakby z wysokości pasów. Kolega robert147 z forum tez ma taki problem. Kolego najpierw sprawdź sobie zawias. Jak będzie ok to znaczy, że jakaś pierdoła. Ja tak mam i zawias ok, w boczku nie ma co sie tłuc, koła proste. Zobaczymy na wiosne coś pogrzebie i może sie wyjaśni :)
no to ja jak mam samochód zmrożony, to stuka mi i trzaska tak piskliwie na dziurach .. ewidentnie zwijacz pasa, prawa strona.. nie wiem dlaczego i nie chce mi się tego rozbiera, ale auto zimne -stuka.. auto rozgrzane, pas cicho ;]
Mam to samo prawy tył.. Najgorzej jest po długim postoju, w lato jest raczej cisza. Próbowalem pchac tam szmatki filce itp itd ale nic nie dało. Trzeba rozkrecic jak zrobi sie ciepło i może problem zostanie rozwiązany ; D
mam ten sam problem. ściągałem boczek i nic, osłonę słupka i tez nic nie znalazłem, pas jest ok.
Gdzieś ktoś kiedyś na forum napisał, że u niego był to problem z korkiem wlewu paliwa.
Muszę to sprawdzić ;) bo irytuje mnie to fest porządnie.
hm, nie nie, mi czasami po drugiej stronie po dłuższym zastoju i mrozie też trzaskał...
i to jest moim zdaniem na 90% coś z bliskiej okolicy pasa-napinacza albo samego napinacza..... ale nie zabierałem się za rozkręcanie tego.. bo jak odsunąłem oparcie i zobaczylem jaki to jest obszerny element to mi się odechciało... i fakt, jak jest ciepło to kompletna cisza, nie zastuka ani razu .. wtf ? ;d
mocowanie amortyzatora albo sam amortyzator !!! Mam to samo i w momencie kiedy stukanie występuje amortyzatory są jakby miększe ;/ teraz jak cieplej amory twardsze stukania brak !!!
no to dziwne, bo moje mają 3 lata i na ostatnim przeglądzie i na szarpakach amortyzatory mam niby idealne.. ;/
odnośnie "szarpaków", inne ciśnienie w oponach i wynik badania amortyzatorów już jest inny... w ubiegłym miesiącu wymieniałem amortyzatory w dziewczyny corsie z przodu i zupełnie inna jazda teraz. Dodam że facet na przeglądzie nic nie wspomniał o amorach. Po rozebraniu amortyzatora zwątpiłem bo stawiał opór przy próbie ściskania i rozciągania, ale skoro kupione już były nówki KYB to wymieniłem i nie żałuję :) Dużo ciszej w aucie, mniej się odczuwa dziury, no same zalety :)
czyli szansa że to jednak cos z pasami ;p
Na bank to nic z elementów zawiszenia. Korek wlewu też odpada. Ja juz jezdziłem z odkreconym z owiniętym szmatkami itd. Na wiosnę sobie zrobimy koło tych pasów i będzie ok.
Na pewno to nic związanego z temperatura otoczenia, teraz jest ciepło i stuka jak stukało wcześniej.
Sprzątnąłem cały bagażnik i sprawdziłem półkę tylną i nic. Jutro sprawdzam koło, lecz powiedzcie mi jak sprawdzić te luzy na drążku ?
Wczoraj do nocy szukałem co to może być:
1. wyrzuciłem wszystko z bagażnika (półka, koło, gaśnica, itd.) - stuki dalej były.
2. sprawdziłem obie tarcze hamulcowe na tylnych kołach i wszystko jest w porządku.
3. Przy sprawdzaniu tylnej, lewej tarczy zahaczyłem o uchwyt (taki czerwony z taśmą) od tłumika i pojawił się stuk.
Idąc tropem całej rury mniej więcej w połowie auta ta rura skręca i idzie dalej. W miejscu skrętu nad nią jest taka aluminiowa osłona przymocowana na śrubę. śruba jest na miejscu, lecz osłona odczepiła się od śruby i i rura uderza o tą osłonę. Jak dam rade wjechać na kanał to ją poprawie i zobaczymy czy to to.
Oczywiście jak by to było mało, pojawiła się następna usterka :)
Raz na jakiś czas strasznie hałasuje nawiew. Odgłos dochodzi ze środkowych żeberek dmuchających na szybę (środkowa kolumna), a dźwięk jest taki jak by wiatrak się raz na jakiś czas zacierał. Czy można to jakoś przedmuchać, czy trzeba rozbierać całość i czyścić ?
Ja też mam te stuki, wymieniłem amory+ poduszki i nic się nie zmieniło, pomyślałem, że może nabój z poduszki powietrznej się obluzował i stuka(jest zabudowany w tylnym słupku), ale to dopiero sprawdzę jak odbiorę auto od mechanika...
a mi... przyszedł wczoraj i dzisiaj plus w dzień i jak ręką odjął .. zero stuków ;/
Miałem to samo. Stukanie jakby w okolicach pasów. Rozkręciłem mechanizm składnej kanapy psiknąłem białym smarem w sprayu i pomogło. Dodam, ze robiłem to w te wielkie mrozy, bo mam garaż podziemny gdzie jest zawsze dodatnia temperatura. Może u was jest to samo, zawsze możecie spróbować, bo roboty jest niewiele.
nie niby samo z siebie przestało stukać ?
no jak samo z siebie, napisał że zasprejował to smarem białym...
więc widocznie coś gdzieś lata... a ze smarem sie skleiło albo nie trzaska tak...
warto zobaczyc..
niestety ale z tym poczekam do mrozów, bo tylko wtedy mi to trzaska
mam to samo... blizej wiosny będe grzebal kolo zawieszenia to moze uda sie usunąc usterke. jeżeli bedzie pozytywnie to napisze co to. jak narzie zaczne od lacznika stabilizatora... bo ma dosc duze luzy
Mam to samo co woda83... Stuki z tył€ od strony kierowcy, złożyłem tylne oparcie i stuki ustały :D
Polecam sprawdzić linkę od ręcznego która biegnie przy wahaczu z tyłu. U mnie stukało latem cicho zimą głośno i myślałem, że to amortyzator albo zawieszenie, a okazało się, że mimo iż linka jest oryginalnie w takim uchwycie to klepała się po wahaczu. Przywiązałem francę dodatkowo do tego plastiku przed nadkolem w którym jest otwór i przestało stukać ;)
A ja polecam żebyscie sobie popatrzyli na sprężyny, bo u mnie okazało sie że to właśnie sprężyna wypadła z górnego mocowania i sie tłukła. A myślałem, że to plastik....
od jakiegos miesiaca caly czas mi cos stukalo wlasnie w okolicy prawego kola tak jakby jakies plastiki ale za zimno bylo by sie za to zabierac. Wczoraj przeczytalem ten temat i w ramach testu psiknalem smarem silikonowym w zatrzask tylnego fotela. Efekt - narazie cichutko :) wiem ze zapewne niedlugo zacznie znowu stukac ale wazne ze wiem skad te stuki dochodza :))
Odświeżam temat. Przejechałem około 600km i spokój. Po 3 dniach po parkowaniu nocnym ruszam i coś w tylnym kole zaczeło stukać. Stukanie nasilało się im szybciej jechałem. Jak już prędkośc około 70km/h to stuki były tak szybkie i prawie niesłyszalne. Hmm cóż to może być tym bardziej że to po 10 godzinach stania. Ps. wcześniej coś mi w kole piszczało jak wolniej jechałem może ma to związek. Jak sądzicie.
5 dni temu wibracje zrobione, śiwece, pytanie co jeszcze moja bella oczekuje. Chyba się na nią obrażę.
Ja miałem to samo co Wy i u mnie okazało się że jest to guma na wahaczu wzdłużnym. Najlepiej to postawić auto na luzie bez ręcznego i chwycić koło na godzinie 15 i 21 i szarpać, u mnie wtedy było słychać stuk. Mam nadzieję że komuś moja rada pomoże. Pozdrawiam
Panowie. Ku memu szczęściu okazało się że mój mechanik nie dokręcił koła. 4 śróby były dokręcone jakby robiło to małe dziecko. Efekty jakie są przy niedokręconym kole to: -głuche stukanie (bicie) oraz lekkie drgania przy dynamicznym przyspieszaniu. Zatem sprawdzajmy od podstaw :)
Witam kolego, trochę czasu minęło od momentu założenia tego wątku, ale czy ogarnąłeś może co było przyczyną tego pukania stukania, u mnie to wygląda tak jakby stukało coś od mocowania oparcia tylnej kanapy, pasów albo klapy bagażnika. Pozdrawiam