Printable View
Witam wszystkich (mój pierwszy wpis hihi)
Jak wygląda możliwość założenia instalacji i jaka by to miała być instalacja do 156 2.0 JTS?
Wiem , że lepiej byłoby jeździć na etylince ale ekonomia jest nieubłagana. Szukałem już czegoś na forum ale jakoś nie znalazłem. Może ktoś z Was ma taką instalację w takim silniku, byłbym wdzięczny za podpowiedzi. Pozdrowienia "for all".
ZAPOMNIJ w tych silnikach nie da sie na dzien dzisiejszy zalozyc lpg.jak ktos twierdzi inaczej to klamie>
Dzięki za odpowiedź
Jednak rozmawiałem w serwisie i twierdzą że techniczna możliwość istnieje i że zakładali takie instalacje, ale jak to w serwisie cena po prostu rzuca na kolana i przy moich średnich powiedzmy przebiegach rocznych zwyczajnie się nie kalkuluje. Ale ciągle zbieram informacje i je3śli będę wiedział coś konkretnego to umieszczę info. Pozdrowienia
A ile Ci spala że chcesz się na gaz przerzucić??
Na tą chwilę to ten samochód mam w użytkowaniu krótko, i na dobrą sprawę nie jest dopięty na ostatni guzik. Ale wiedza nie zaszkodzi, a nie ma co ukrywać, że jeżdżąc za połowę stawki (w przypadku gazu) mniej liczy się kilometry przejechane, i do przejechania.
Odpowiadając na twoje pytanie, samochód będzie użytkowany przede wszystkim w cyklu miejskim, czasami tylko dłuższe trasy do pokonania (mając LPG tych tras robi się zdecydowanie więcej) więc liczę się ze spalaniem ok 10l.
marcin czyzbyś założył lpg w gt? osobiście nie wierzę aby brc poradziło sobie do końca z problemem dotrysków lpg . narazie nikt nie wyprodukował tak szybkich i dokładnych wtrysków.makarony ostro pracują nad istalacją lpg do silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa ale o jakimś wielkim przełomie w postepach raczej nie ma co marzyć . jestem zwolennikiem lpg ale do tych silników bym nie zaryzykował,poczekałbym na wyniki jezdziacych co najmniej rok na tych instalacjach.
gaz w moim aucie :?: to nigdy nie nastąpi
Moim zdaniem podstawowy problem to wykończenie wtryskiwaczy benzynowych, które umieszczone są w komorze spalania i nieużywane bardzo szybko wyzioną ducha. Słyszałem też o próbach wtryskiwania ciekłego gazu za pomocą wtryskiwacza benzynowego wprost do komory spalania, ale i tu pojawiał się problem trwałości wtryskiwacza na naszym LPG. Tak czy tak nowe wtryskiwacze do JTS są na tyle drogie, że koszt ich regularnej wymiany pochłonie wszelkie ewentualne oszczędności. W dalszym ciągu jeśli szukasz auta do zagazowania to nie kupuj silnika z wtryskiem bezpośrednim.
Mam podobne zdanie do kolegi. Pozostaje właśnie chyba nierozwiązana kwestia zapiekających sie wtryskiwaczy. Przykladem jest Mitsubishi, które było pionierem silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa do komory spalania. Więc osławiony GDI od lat jeżdzi juz na gazie w wielu modelach. Oczywiście nawet na forum Mitsubishi nikt tego nie zaleca. Mają ludzie jednak gaz i oczywiście czasami kłopoty z wtryskami.
Podobno najnowszy typ BRC: Sequent4 Direct Injection. Swoją drogą polecam autoryzowane stacje Czakram, gdyż u nich mam zamontowaną BRC. Wszystko estetycznie na dorabianych wsporniczkach jak fabrycznie.
"Instalacja Sequent4 Direct Injection stanowi najbardziej zaawansowane technicznie urządzenie do samochodów z wtryskiem bezpośrednim benzyny. Szczególnie zalecana jest do silników Volkswagena FSI i Alfy Romeo JTS - powiedział Krzysztof Grabarz, dyrektor handlowy BRC Czakram"
http://www.czakram.pl/ofirmie.php
Dzięki wszystkim za opinie.
Na tą chwilę nie będę zakładał jednak gazu. Zbyt dużo słyszałem właśnie opinii o wtryskiwaczach i problemach z nimi. Auto pali koło 10 i będę musiał to przeżyć przynajmniej
do przyszłego roku, kiedy znajdą się już może opinie od ludzi użytkujących coś takiego trochę dłużej. A może ktoś wymyśli coś lepszego, jakąś potencjalnie mniej kłopotliwą "gazolinkę"??
Jeszcze raz dzięki - pomogliście mi podjąć decyzję. Pozdrawiam
http://www.elpigaz.com/?p=/pl/menu/5/11/index
oprócz tego:
brc fly sequent
oraz lpi vialle (swego czasu pół roku temu pisałem maila do firmy do holandii, gdzie odpowiedzieli mi że beda mieli wersję tej instali dedykowaną specjalnie do jts)
sa to z tego co wiem jedyne trzy instalacje które mają prawo dobrze działać(tzn. nie zniszczyć, przynajmniej nie szybko, wtrysków, katalizatora, sond lambda a podobno w silniku jts są aż 4) z silnikiem jts z bezpośrednim wtryskiem
a więc spełniające poniższe wymogi:
-wtryskiwacz gazu wwiercony bezposrednio w komore spalania?
-dawkowanie benzyny na przemian z gazem(w stosunku między 10/90 a 20/80)
-korzystanie z map wtrysku komputera "benzynowego" co powodować ma niezakłócone i precyzyjne odmierzenie dawki
Silnik z wtryskiem bezpośrednim nieco różni się od klasycznych silników benzynowych, ale pod względem technicznym nie ma przeciwwskazań do zasilania LPG. Jednak, aby układ działał poprawnie, a silnik bezawaryjnie pracował, muszą być spełnione pewne warunki i nie ma mowy o żadnych rozwiązaniach "na skróty". Zamontowanie zwykłego układu niechybnie doprowadzi do usterki silnika.
W silnikach z bezpośrednim wtryskiem wtryskiwacze umieszczone są bezpośrednio w komorze spalania, więc narażone są na działanie bardzo wysokiej temperatury. Jeśli silnik zasilany jest benzyną nie ma problemu, gdyż są one chłodzone przez przepływające paliwo. Natomiast przy zasilaniu gazowym wtryskiwacze nie pracują, więc dojdzie do ich zniszczenia. Taki będzie scenariusz, jeśli założymy zwykłą instalację gazową.
Aby uniknąć takich kłopotów koniecznie trzeba zamontować specjalną instalację do silników z wtryskiem bezpośrednim. W takich instalacjach komputer sterujący co pewien czas przerywa pracę na gazie i włącza wtryskiwacze benzyny. W ten sposób przepływająca benzyna ochładza wtryskiwacze i nie dochodzi do ich uszkodzenia. Niestety, powoduje to wyższe koszty eksploatacji niż w przypadku konwencjonalnych układów LPG, gdyż trzeba uwzględnić zauważalne zużycie benzyny, nawet do 15 proc. zużycia gazu. Tak więc jazda na LPG nie będzie tak ekonomiczna jak w zwykłych silnikach. Decydując się na zakup samochodu i mając na uwadze montaż instalacji LPG lepiej wybrać model z klasycznym silnikiem z wtryskiem pośrednim.
JTS jest problem, w tej chwili żadna dostępna na rynku instalacja nawet dedykowana do niemieckich FSI nie podoła pracy z JTS, cały problem polega na szybkości wtryskiwaczy PB i algorytmu ich sterowania występuje masa dotrysków PB oprócz głównej dawki paliwa, żaden wtryskiwacz LPG w fazie lotnej nie podoła w tej chwili temu, co więcej nawet wtrysk w fazie ciekłej na chwilę obecna się wykłada.
a jak wygląda wtrysk gazu w fazie ciekłej do takiego silnika? Parujący gazik w silniku będzie go schładzał dużo bardziej niż cieknąca benzynka? Może jednak problem leży gdzieś indziej?
A to jest fotomontaż???
http://images43.fotosik.pl/157/260e48f75f8e071bmed.jpg
Darlos a jezdziełeś takim autem ;] Samo foto nic nie mówi, to że da się założyc, że BRC zrobiło instalacje niby dedykowaną to jest fakt, nie spieram sie, ale wiem że nie działa ona tak jak powinna, wycieli oprogramowaniem pewne czasy wtryskow z ktorymi sobie nie radzili, efekt taki że czuc czasem cos w stylu minimalnego poszarpywania przy jezdzie ze stala predkoscia i naglym przyspieszeniu, i druga sprawa ze JTS'a z ta instalacja jest w stanie objechać 2.0TS na dobrej sekwencji.
I to nie moje wymysły ;] Chcesz zadznoń do chłopaków z www.eco-car.com i spytaj o LPG i JTS, prawe Ci powiedzą ;]
Panowie minęło kilka dobrych lat od założenia tego tematu,wiec pozwolę sobie go przywołać.
Tak więc jak dziś wygląda sprawa LPG w silniku JTS 1,8 lub 2,0 :)