[156] 2.4 JTD 2002 FL, szarpanie silnikiem i jego gasniecie

Witam,

Obajwy:
-- w trakcie jazdy przy okolo 2000-2500 obr/min 4, 5 bieg odczuwalne ale delikatne szarpniecia silnika. Dodanie "gazu" powoduje normalna lecz moze troche oponiona reakcje silnika. Rzadko sie zdarza aby w trakcie przyspieszania autem zrywalo,
-- w trakcie jazdy czasami przy ok 2700-2800 obr/min i przyspieszaniu odczuwalne zmniejszenie dynamiki (dziura - takie delikatne szarpniecie) auta po czym nastepuje normalne przyspieszanie,
-- czasami po wcisnieciu sprzegla silnik gasnie.

Sprawdzone:
-- odpala b. dobrze zarowno zimny jak i cieply,
-- wypiecie przeplywomierza powoduje delikatny (???) spadek dynamiki silnika,
-- brak jakichkolwiek oznak bledow silnika - zero kontrolek, zero informacji na InfoCenter
-- jak nie ma tego problemu autko spokojnie kreci sie do 4000 obr/min - wyzej tez ale rzadko to robie wiec nie wiem ;)

Warunki:
-- dzieje sie to losowo i mozna powiedziec rzadko z tym ze to gasniecie jest niebezpieczne,
-- po dluzszym postoju zdarza mu sie to czesciej (szarpanie),
-- nie zaobserwowalem wplywu wilgoci i/lub temp. zewnetrznej
-- sklaniam sie ze dzieje sie to w pierwszych 20-tu minutach pracy silnika, pozniej wydaje sie byc OK az do nastepnego razu.
-- 15kkm temu zmieniony rozrzad i sprawdzony uklad wytryskowy. Jeden wtrysk na granicy tolerancji ze wskazaniem na przeglad i kontrole. Zaaplikowany STP... chyba dla lepszego samopoczucia, choc moze to cos daje...
-- filtr paliwa wymieniony przy rozrzadzie, filtr powietrza tydzien temu (moze elektryka siadla? w koncu musialem te przekazniki odkrecic ale przy okazji wyczyscilem im styki)

Wnioski:
Wydawalo mi sie ze gasniecie moze byc przy uszkodzonym czujniku polozenia walu. Ale teraz sie zastanawiam czy to nie problem z EGR'em. Tylko czy przez niego silnik moze gasnac?
Podobnie czy czujnik sprzegla moze powodowac wylaczenie silnika? (wydaje mi sie ze nie)
Cisnienie w ukladzie wtryskowym? To chyba powoduje blad.
Przeladowanie? To chyba tez powoduje blad.
Przeplywomierz? Zastanawia mnie czy przez niego silnik moze zgasnac i w jakim stopniu dynamika silnika wzrasta w stosunku do jazdy z odlaczonym.

Autko obecnie w ASO na odczycie bledow. Tak ze CDN

No kolego jak na pierwszy post to bardzo wyczerpująco napisane... :mrgreen:

twój przypadek napewno nie jest odosobniony dlatego poczekajmy co powiedzą w ASO, jesli nic ciekawego nie wymysla to będziemy kombinowac. A nóż wpadną na trop usterki wtedy daj znać bo jestem bardzo ciekawy co powoduje u Ciebie te objawy...

Pozdrawiam i witam na forum nowego Alfistę :mrgreen:

mi sie wydaje że powoli kończy się czujnik połozenia wału - najpierw auto było mułowate powyżej 2500obr/min, potem przy obciążeniu gasł - na jałowym mogłem kręcić do 4000obr. zanim sie skonczył tez czasem coś szarpnąl , coś cykneło w silniku ale jechał - jak padł to odało mi się z wrocławia wyjechać bez gazu :) a potem to na hol alfa poszła :)
po wymianie czyjnika - normalnie nie to auto - mega polepszenie dynamiki i zero problemów z autem !!!!
koszt czujnika to 90 złotych - wymiana - można samemu ale musi byc kanał - czujnik ciezki do zlokalizowania - z tyłu silnika zasłonięty od góry chyba rozrusznikiem a od dołu nie widoczny :) trzeba po omacku wykręcić stary i założyc nowy :) mysle że od tego zacznij :)
powodzenia

Auto w domciu po Examinerze i... d..pa :(

Byly dwa bledy:
P0110 - Czujnik temp. powietrza ----- Przerywany, Obw. Otw. lub Zwarcie na +VAkum
P0101 - Przeplywomierz ---- Przerywany, Zw. na Mase/Obw. Otw.

Jako ze jezdzilem z odpieta przeplywka wiec stawiam ze te bledy sa efetkem wlasnie tego.

Auto do i z ASO dojechalo bez ZADNYCH problemow, ale wieczorem jak opustoszaly moje lokalne drogi test wykazal ze usterka nadal istnieje. Zaleta (?) tego taka ze moge na 99% przypadkow zasymulowac to kiedy chce. Tzn:
-- rozgrzewamy auto tak do 50- 70 st C
-- dajemy ostro na 2 i 3 tak do >3500 obr/min
-- dajemy 4 i spokojna jazda 200m lub dajemy od razu luz i mamy spadek obrotow do 800 obr/min i zgasniecie silnika,
-- po dwoch, trzech takich probach sa chwilowe problemy z odpaleniem silnika - niby lapie ale albo od razu gasnie, albo tylko nim "zatrzepie" i w ogole nie odpali,
-- 2min przerwy i mozna jechac, byle spokojnie.

A teraz dane z Examinera i nie tyko :) (przy wymianei rozrzadu rok temu tez mialem robiona diagnostyke silnika) i tak:

Parametr____________________Wymiana rozrzadu____________________Examiner
Obroty silnika________________800________________________ _________804
Dawka wtrysku_______________4.1 mmł/suw
Cisnienie RAIL________________30 MPa
Masa powietrza_______________56,5 mg
Temp. powietrza______________22 st C
Temp silnika_________________97 st C
V aku______________________13,9 V
Cisnienie dolad.______________983 hPa
Cisnienie atm._______________981 hPa
Recyrk. spal. wsp.
wypelnienia_________________1%
Czujnik poloz. gazu_________0%

Uruchomienie silnika________zezwolone__________________________ _zezwolone
Czas wtrysku glow._____________________________________________ 678 usek
Ilosc gazolu____________________________________________ _______13,18 mm3/cykl
Poczatek wtrysku glow.__________________________________________1.3 Stopn./Kata
Masa powietrza_________________________________________ _______41,40 mg/cykl
Temp. wody______________________________________________ _____50 st C
Cisnienie gazolu____________________________________________ ____338,8 bar

Nie chce na "sile" dopasowywac tych parametrow do siebie bo byly robione roznymi urzadzeniami. Interpretacji tez nie podam bo nie wiem.
Natomiast co do rozwiazanie tego problemu, to potrzebowal bym opinii czy to uklad wtryskowy niedomaga czy ten czujnik. Na 99% wydaje mi sie ze autko nie dostaje paliwa...

Profilaktycznie zawsze możesz go zmienić - zaryzykujesz 100zł

Jeszcze jedno pytanie:
Moze to jest powodowane przez ten czujnik:
P0110 - Czujnik temp. powietrza ----- Przerywany, Obw. Otw. lub Zwarcie na +VAkum

Tylko gdzie on jest?

Funkcję czujnik temperatury powietrza spełnia przepływomierz - dlatego błędy występują razem

No wlasnei tak mi sie wydawalo, tyle ze faktycznie znalazlem jakis czujnik temp. powietrza dla JTD... Pytanie o co chodzi... Ale skoro to jest w przeplywce to nie ma problemu...

Tak jest, czujnik temp. powietrza jest w przeplywce. Stad oba bledy naraz. U Ciebie stawialbym na powolna agonie czujnika polozenia walu. Szczegolnie po rozgrzaniu auta czujnik ten zaczyna wariowac.

wymieniaj czujnik a potem postawisz Nam po browarku za diagnozę :wink: :wink:

No wiec tak, z racji ze nie bylo bledow poza odpieta przeplywka ktora to sam odpialem kupilem ten czujnik (117 PLN, nie mialem czasu szukac czegos tanszego a te 17 PLN extra to i tak nie majatek :) ) i w sobote zabralem sie za wymiane.
Krotki opis procedury dla 2.4 JTD 150KM:
-- wymienilem "z lewarka" (powody niewazne :D )
-- czujnik jest widoczny od dolu i znajduje sie pod rozrusznikiem z lewej jego strony,
-- jest przykrecony sruba TORX numeru nie znam ale ja ja wykrecilem IMBUSEM rozmiar 5 (to jest najlatwiejsza czesc zabawy),
-- nastepnie trzeba rozpiac wtyczke, i tak:
---- jest ona zabezpieczona/przyczepiona takim plastkiowym zatrzaskiem, ktory mozna rozpiac od dolu, dlugim, plaskim srubokretem,
---- pozniej trzeba ja wypiac - posiada ona taki wypust od gory na ktory zaskakuje taka zapadka z gniazdka. W dwoch rekach sprawa prosta, z tym ze tam wchodzi jedna, niezaleznie czy z dolu czy z gory (oczywiscie zakladam ze nie odkrecamy wszystkiego co nam przeszkadza)
---- jak sie juz uporamy z wtyczka to pozostaje wyjecie kabla z takiego uchwytu, ktory u mnie byl bardzo oporny we wspolpracy. Wyglada on jak U z zagietymi do srodka bokami - cos takiego: (\ /), przez co latwo kabel do srodka wlozyc, za to trudno wyjac. W kazdym razie ten plastik w takich warunkach w jakich pracuje twardnieje i nie moglem tego kabelka wyjac.

Czasy operacji:
-- odkrecenie 2 min,
-- wypiecie kabli 30 min,
-- wkrecenie 2 min,
-- podlaczenie kabli 5 min.
-- do tego 20 min na spokojne bluzgi i uspokojenie sie, zeby tego wszystkiego nie powyrywac.
W sumie 59 min :twisted:

Rezultaty:
Auto jezdzi bez problemow, silnik wydaje sie plynniej pracowac - na pewno predkosc opadania obrotow podczas przyspieszania i zmiany biegow jest lagodniejsza co umozliwia plynniejsza ich zmiane.
Brak zmian przy odpalaniu silnika.
Brak zmian w dynamice silnika.

Problemy:
Na starym czujniku byl olej silnikowy... Ogladnalem wieniec i okazalo sie ze jest on czysty (przynajmniej ten fragment, ktory bylo widac), natomiast dol skrzyni mam mokry od oleju. Przypuszczam ze uszczelnienie walu od strony skrzyni puszcza olej co w polaczeniu z twardym pedalem sprzegla sklania mnie do jego wymiany.

Wiem ze przy sciagnietej skrzyni wymiana tego uszczelnienia nie powinna sprawiac problemu ale jakby ktos mial jakies uwagi to prosze, a jak ktos wie jakie tam sa czesci i ile kosztuja to tez bardzo prosze o info.

Na koniec kilka liczb:
Examiner ASO Bielsko - Biala: 85 PLN Brutto
Czujnik InterCars Bielsko - Biala: 117 PLN Brutto
Czujnik w sklepie przy ASO Bielsko - Biala: 122 PLN Brutto
Roboczogodzina dla AR ASO Bielsko - Biala: ok. 110 PLN Netto (zapytalem z ciekawosci)

Off Topic:
Podyskutowalem z Panem z ASO jak to jest ze maja rozne ceny za te same czynnosci dla FIATa i AR i Pan mi powiedzial ze AR to AR :)
No to ja sie go zapytalem, jak sie ma naprawa FIATa Bravo z nowym MultiJetem (akurat stal na serwisie) do naprawy AR z tym samym MultiJetem :) Jak sie mozna bylo spodziewac Pan skwitowal to usmiechem :D

Aha, cos co nikogo tutaj nie interesuje:
roboczogodzina ASO dla FIATa niecale (?) 100 PLN Brutto :twisted:

Cytat:

---

Napisał norbiwolow

wymieniaj czujnik a potem postawisz Nam po browarku za diagnozę :wink: :wink:

---

Gdzie pijemy to piwo?

Cytat:

---

Napisał ap2

Krotki opis procedury dla 2.4 JTD 150KM:

---

Super ze diagnoza byla trafna :).
Podeslij ten opis moderatorom dzialu zrob to sam - niech zrobia z tego manual na stronie :).
Czujnik walu w 2.4 to juz ktorys o ktorym slyszalem.
Natomiast jesli chodzi o przeciek na wale, to najczesciej cieknie on nie uszczelniaczem, ale gwintami srub ktore go mocuja ;). Znam juz trzy takie przypadki u mnie w rodzince :). Ale zal nie wymienic od razu calego uszczelniacza, skoro masz to na wierzchu. Koszt nie byl specjalnie duzy. Jednak pamietaj u dokladnym uszczelnieniu srub.

Cytat:

---

Napisał ap2

Cytat:

---

Napisał norbiwolow

wymieniaj czujnik a potem postawisz Nam po browarku za diagnozę :wink: :wink:

---

Gdzie pijemy to piwo?

---

chyba zacznę dorabiać jako wróżka albo pomoc drogowa na telefon :)

tak

u mnie problem powrócił :( wymiana na nowy czujnik nic nie zmieniła :( czy na tym czujniku nie może być wogóle oleju ???? jak wyjąłem ten stary ( 1,5miesięczny) to był mokry od oleju :|?: silnik mam suchy - nic nie cieknie
czy tam powinien być olej czy może coś mi się wewnątrz silnika rozszczelniło i może to jest problemem, że czujnik przez olej świruje ??????

norbiwolow, czujnik pracuje w oleju masz na nim uszczelkę wiec się tym nie przejmuj

u mnie juz 3 czujnik wymieniony ( położenia wału ) a problem pozostał - żadziej niz wczesniej ale jest - dziś do pracy raz mi zgasł :( zaczynam zastanawiać się nad jakąś inna usterką po częsci skorelowaną z tym czujnikiem - może pompa wysokiego ciśnienia się kończy lub wtryski ????? a to podobno spore koszta :( czy zawór erg może być za to tez odpowiedziałny ???? metaliczne cykniecia przy dodawaniu gazu i czasem tylko ten dzwięk a czasem jak zapali się kontrolka silnika to auto gaśnie - po 15 sek mozna normalnie odpalić :?
nie wiem gdzie szukać przyczyny :( :( :(
wyskakuje na kompie błąd w obwodzie wtryskiwacza jak dobrze pamiętam - czasem jeden a czasem dla kilku cylindrów

czy wtryski mozna zregenerować czy szukać używek bo nowe to pewnie cena kosmos :?
tak samo z pompą - podobno jak w baku znajdzie sie opiłki metalu to znaczy że z powrotem paliwa dostały się z pompy wysokiego ciśnienia - jak sprawdzałem pompę w baku to były może z 3 opiłki na siatce pompy paliwowej w baku :(

w sierpniu nad morze mam jechać i mam stracha czy auto dojedzie - do pracy to zawsze moge się zholować a jak stanie mi w połowie Polski z 8-miesięcznym szkrabem w środku to chyba szlag mnie trafi :(

Ja bym jednak podjechal do jakiegos dobrego zakladu od Boscha na sprawdzenie tych wtryskow. Ponoc mozna regenerowac - koszt okolo 250 PLN sztuka. Nowy w ASO ponad 1000 PLN. Jak sie uda zakupic u dystrybutora Boscha to ponizej 1000 szt. Ale to sa opinie ktore przeczytalem na forach - nie sprawdzalem tego.

Pompa to juz w ogole kosmos...

No i na koniec dodam, ze ja nie mialem nigdy kontrolki od silnika... Czujnik wymienialem na "czuja" bo Examiner tez tego nie pokazal...

u mnie też występowało lekkie szarpanie i przyczyną był egr- wyczyściłem i na razie spokój. I nie próbuj go zaślepiać

auto wczoraj odstawiłem do serwisu fiata na ulicy paprotnej we wrocławiu ( koło marino) po podłączeniu pod examinera błędy w obwodzie wtryskiwacza - dziś ma pojawić się elektronik i zdiagnozować usterkę - mam nadzieję że to jednak jakaś błacha sprawa i nie zostawię majątku w warsztacie.

co do regeneracji to pewnie jakby co to na to się zdecyduję bo nowy nie wchodzi w grę z powodu ceny :)

p.s. ile za podłączenie pod kompa kasują - bo mi powiedzieli że max 150 zeta :shock: jakoś dużo wg mnie ale zobaczymy ile finalnie zawołają.

auto w dalszym ciagu w serwisie - na 90 % jest to usterka spowodowana zwarciem instalacji elektrycznej - gdzies przewody musiały się przetrzeć i czasem robia zwarcie - zwłaszcza na nierównej drodze lub na zakrętach - pozostaje przejrzeć całą instalację elekrtyczną i znależć zworę :) wczoraj testowałęm alfę z podłączonym examinerem w aucie i poza ta usterką auto w świetnym stanie - doładowanie i inne parametry idealne - no i tuning box robi swoję - mechanik który testował auto powiedział ża auto ciagnie jak wściekłe :) a troche 2.4jtd miał już u siebie :)

tak wiec uzbrajam się w cierpliwość i jestem dobrej mysli - ważne że nie jest to usterka typu wtrysk lub pompa wysokiego cisnienia :)

p.s. do sprzedania bedę miał czujnik położenia wału :) w aucie był może z 3 dni - w pełni sprawny - cena atrakcyjna :)