Skaczace obroty po wymianie przeplywki AR 156 1.8 16v ts 98r.

Witam. Wymienilem dzis przeplywke na nowa (zamiennik wrc ktory byl na forum testowany i podobno jest ok) i nadal zapala sie marchewka przy bardzo wysokich obrotach (przeciaganiu biegow) ale auto wydaje sie szybsze... Za to zaczely strasznie skakac obroty na postoju (jak dojezdzam np do swiatel i stoje) z 500 do 1200,1300 obr. i ciagle skacza...Moze to byc wina ze jest to nowa przeplywka a nie uzywana i ze nie podpielem pod kompa i nie zrobilem adaptacji i nie skasowalem bledow?? Pzdr.

---------- Post added at 19:51 ---------- Previous post was at 17:47 ----------

A moze reset parametrow adaptacyjnych cos da??

odepnij ja i pojeździj jak problem ustanie to przepławka tandetna, gdzieś tu było o tym że tylko oryginał jest coś wart

pokasuj i zrób adaptacje

Jak odepne kabel od przeplywki to auto wogole swiruje i gasnie...Czyli najpierw sprubowac usunac bledy i parametry adaptacyjne?? Slyszalem ze jedna osoba tak miala ze dopiero po usunieciu wszystkich parametrow adaptacyjnych auto nabralo mocy tak jak powinno a wymiany roznych rzeczy mu nic nie daly....

W sumie to po samym wsadzeniu jej, powinno już być ok, ewentualnie mogła by się "dostrajać" przez najbliższe może 20 kilometrów max. Ale jak kasowanie wszystkiego nie pomoże i przejeżdżenie jakiegoś dystansu, to okaże się że oszczędność na przepływce wcale nie była oszczędnością niestety...

[QUOTE=daniel675;802860]Jak odepne kabel od przeplywki to auto wogole swiruje i gasnie...Czyli najpierw sprubowac usunac bledy i parametry adaptacyjne??

i tak ma byc,ma swirowac to nie diesel, zrob adaptacje i pokasuj bledy

no i czasem sie przydlawi...nie mam mozliwosci narazie jej podpiac pod kompa ale proponujecie zrobic pare km na niej i zobaczyc czy najpierw adaptacja?? Chodzi o to czy jak na niej teraz pojezdze to czy nic nie popsuje...

Popsuć się nie popsuje. A masz LPG? Jeżeli tak to najpierw śmigaj na benzynie.

Mam ale nie jezdze wogole dopuki go nie naprawie do konca i nie wyreguluje ;) Czyli pojade dzis nim do pracy i jak nie przestana tak skakac obroty to wtedy go podlacze pod kompa i zrobie adaptacje i skasuje bledy... I gdy tak skacza z 1300 na 500 obr. to lekko przygasaja swiatla przy 500 ale to normalne przy tak niskich obrotach prawda?? I zaczynaja skakac jak silnik zlapie troche temp.,na zimnym nie skacza...

to normalne ze przygasaja ,za niskie obr,a na zimnym nie skacza bo masz ssanie , nie wiem czy sie ustawi gdzies czytalem, ze zeby sie adaptowal potrzeba nie 20 a 200 km

Nie no, 200 km to napewno nie. Kilkadziesiąt napewno wystarczy :)

komputer się adaptuje alfa diagiem na jałowych do momentu zagrzania silnika pod warunkiem że cały układ chłodzenia jest sprawny
później już normalnie pracuje

Tez tak slyszalem z sonda jak wymienialem...Ale myslicie ze po adaptacji powinno byc juz ok??

A macie podejzenia czegos innego niz przeplywka do tych objawow??

Ok bo czegoś tu nie rozumiem koledzy. Ja wymieniałem też niedawno przepływomierz na BOSCH i mi wszyscy mówili że nie trzeba żadnej adaptacji robić. Tutaj znowu czytam że się robi, więc jak jest naprawdę?
Czy ta "adaptacja" to przejechanie kilkudziesięciu kilometrów aż sam się przystosuje, czy coś muszę z komputerem zrobić w programie, bo już sam nie wiem o co chodzi. Nic mi nie świruje żeby nie było nieporozumień. Ale chcę wiedzieć, jeżeli "adaptacja " jest konieczna to w jaki sposób ją PRAWIDŁOWO przeprowadzić. Docenię każdą rzeczową odpowiedź.

Dzis wieczorem umowilem sie z kolega z forum na podlaczenie pod kompa...usuniemy bledy i zrobimy reset parametrow adaptacyjnych....Napisze po zabiego czy jest jakas poprawa. Ale martwi mnie ta marchewka co sie zapala przy wysokich obrotach,moze zniknac przy podpieciu pod kompa??

---------- Post added at 17:20 ---------- Previous post was at 11:31 ----------

Jak sie uda dzis podpiac po napisze co i jak. Pzdr.

Cytat:

---

Napisał Woland83

Ok bo czegoś tu nie rozumiem koledzy. Ja wymieniałem też niedawno przepływomierz na BOSCH i mi wszyscy mówili że nie trzeba żadnej adaptacji robić. Tutaj znowu czytam że się robi, więc jak jest naprawdę?
Czy ta "adaptacja" to przejechanie kilkudziesięciu kilometrów aż sam się przystosuje, czy coś muszę z komputerem zrobić w programie, bo już sam nie wiem o co chodzi. Nic mi nie świruje żeby nie było nieporozumień. Ale chcę wiedzieć, jeżeli "adaptacja " jest konieczna to w jaki sposób ją PRAWIDŁOWO przeprowadzić. Docenię każdą rzeczową odpowiedź.

---

Dołączam sie do pytania jak prawidłowo zrobic adaptacje czy jakkolwiek to sie nazywa po np. czyszczeniu przepustnicy?

Witam. Otoz skasowalismy bledy i ustawienie adaptacyjne...Ustalo skakanie obrotow ale nadal zapala sie marchewka przy tych duzych obrotach...Byl tez blad spalania stukowego ktory prawdopodobie byl zwiazany z uszkodzeniem czujnika spalania stukowego,moze ten czujnik uszkodzony wywolywac zapalenie sie marchewki?? Ten zamiennik przeplywki pokazuje za duze wartosci na jalowym i pokazuje tez blad sondy ze jest otwarta (byla wymieniana ze 2 mies. temu na nowa boscha) ale podobno ten blad sondy czesto wywala przez uszkodzona przeplywke...Moze to byc wina awari tego czujnika stukowego i np.zamiennika przeplywki?? Pzdr.

Jakies pomysly jeszcze koledzy??

Witam pisze na forum pierwszy raz, lecz tematy opisywane przerabiałem już nie raz.Po pierwsze najlepszy tylko oryginał-odpadają gdybania czy właściwe wartości na wykresach i sonda. Po drugie reset obowiązkowy dużo daje i mamy pewność czy to na pewno przepływa :D

Robilem reset parametrow...Po kilkudziesieciu km przejechanym przestaly skakac obroty ale po odpaleniu na zimnym silniku trzeba troche poczekac z jazda bo gdzy chce odrazu jechac to strasznie sie dlawi i praktycznie nie chce normalnie jechac...Podobno to moze byc wina tego ze to zamiennik i ma wysoki przeplyw powietrza w kg na jalowym niz powinien miec,to prawda z tym zamiennikiem ze tak moze byc?? Czy te auto potrzebuje tylko boscha??

I jak się robi ten reset parametrów adaptacyjnych? Ktoś ma chęć wytłumaczyć? :)

Moze to byc wina zamiennika dlatego ma wyzsze parametry?? Czy te auto potrzebuje boscha do prawidlowej pracy??

Tak potrzebuje Boscha do poprawnej pracy

Aha a wie ktos moze o jakim nr powinienem kupic przeplywke?? AR 156 1.8 16v ts 98r. M.1.5.5 ??

Chodzi mi o nr. boscha... mam jakis zamiennik wrc... Czesto tez podczas jazdy jest przerwa w mocy tak na 2 sec.

---------- Post added at 18:36 ---------- Previous post was at 12:20 ----------

Wiecie moze jaki powinienem miec nr?? Czy to 0 280 218 019??

no widzisz ,znalazles , to ten

To git a to prawda ze przez uszkodzony przeplywomierz moze wywalac blad sondy?? Ze pracuje w zbyt malym zakresie przez to??

Chyba jest to możliwe, wiem że na pewno dłuższa jazda z uszkodzoną przepływka skutkuje uszkodzeniem sondy.

Aha a mozna jakos sprawdzic czy sa swiece,cewka lub kable do wymiany??

Jasne - czy nie masz przebić gdzieś to najlepiej w nocy jak jest wilgotno - czy "iskry" nie lecą (musisz wiadomo zdjąć pokrywę i odpalić silnik) . Co do świec to jak nie przerywa Ci wyraźnie pracy na cylindrach, to możesz je jedynie "wizualnie" sprawdzić po wykręceniu. Poza tym w naszych silnikach nie ma jako tako że tak to nazwę kabli, tylko są cewki bezpośrednio na świecach.

---------- Post added at 19:53 ---------- Previous post was at 19:51 ----------

No a wiadome jak Ci przerywa coś to podmianki elementów żeby wyeliminować co może szwankować. (podmianki świec i cewek ze sobą, wtedy będziesz wiedzieć czy aby napewno świeca bądź cewka)

A kable WN moga byc winne?

Moga to tez byc kable WN??