Zamiast przebiegu kilometrów wyświetla ERROR

Witam, wymieniona pompa CR, wymieniony regulator na pompie, wymienione świece, sprawdzone wtryski, wymieniony filtr paliwa, przewody paliwowe, czujnik położenia wału i dalej sama nie odpala. Po 4 krotnym kręceniu, na wyświetlaczu w zegarach, tam gdzie jest przebieg kilometrów wyświetla się napis ERROR i po wyłączeniu stacyjki rozrusznik sam pracuje (sam silnik). Dodam, że na podszybiu sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i przekaźniki.
Psiknę plaka i pali od strzału. Zero błędów w FiatEcuScan.

Jakieś pomysły?

jakie jest ciśnienie na listwie CR podczas kręcenia (odpalania) ? i jakie po odaleniu?

ciśnienie podczas odpalania jest na poziomie 160, po odpaleniu 360.
wymieniłem nawet kostkę stacyjki i zero poprawy. Wtryski dostają napięcie, a efekt jest taki jak by nie działały, przelewy w nich też są ok. Zaczynam się poddawać.

Sprawdź jeszcze prędkość rozruchu podczas kręcenia rozrusznikiem. Możliwe że rozrusznik nie osiąga odpowiedniej prędkości, co uniemożliwia rozruch.

Rozrusznik już 2 nowy, pierwszy zabiłem kręceniem, alternator nowy, mam 2 akumulatory nowe 95 i 100Ah już nie mam pomysłów.

Dodam jeszcze, że jak jest ciepła też pali tylko na plaka.

Kolego jeśli piszesz, że rozrusznik sam kręci pomimo cofnięcia kluczyka to rozumiem, że zachowuje się jak wiertarka (kręci na nie wysuniętym bendiksie).
Odpowiedzialne za to są styki w elektromagnesie napędu bendiksa, które się kleją. Opcje są w takim przypadku 2: wymiana elektromagnesu na nowy lub próba naprawy. Jest z tym trochę zabawy ale jest to do zrobienia.

Rozrusznik nowy, kręcenie samego silnika jest sporadyczne, raczej myślę, że jest to spowodowane spadkiem napięcia przy parokrotnym usiłowaniu uruchomienia silnika. Zastanawia mnie fakt palenia na wspomagaczu i brak reakcji silnika przy normalnej próbie uruchomienia. Wymieniłem wszystko co mogło być przyczyną, a efekt dalej taki sam. Świece nowe, napięcie dostają, przy tym zero błędów. mam już pustkę w głowie co do przyczyny.

Spadek napięcia nie mu tu nic do gadania. W takim przypadku słyszałbyś stukanie bendiksu i nic więcej (rozrusznik nie zakręciłby). W momencie podania napięcia na cewkę bendiksu wytworzona siła elektromagnetyczna wciąga trzpień do środka wypychając dźwignie zasprzęglenia bendiksu i jednocześnie naciska tym trzpieniem na bolec, na którego końcu jest okrągły talerzyk zwierajacy od środka te dwie duże śruby na zewnątrz bendiksu, do których masz przykręcony gruby kabel plusowy i kabel na szczotki rozrusznika. Przerabiałem ten temat 3 dni temu w Corsie 1.7d i dojscie do przyczyny oraz jej usunięcie troszkę zajęło.

OK, to rozwiązuje problem z kręcącym silnikiem rozrusznika. Tylko po zmianie efekt uruchomienia auta jest taki sam, brak pracy. Po plaku działa, silnik pracuje idealnie, brak spadku mocy, jest super. Typ silnika to 841C. Ostatnim elementem, który mi został to sterownik silnika, który ma końcówkę numeru 340.

Sprawdź kompem jeszcze to:
1. Przekręć kluczyk na 30 sekund do pozycji II i sprawdź czy po stronie niskiego ciśnienia wskazania spadna po tym czasie poniżej 1 Bar'a. Jeśli tak, jest ok.
2. Przekręć kluczyk na 30 sekund do pozycji II i sprawdź czy po stronie wysokiego ciśnienia wskazania mieszczą sie w granicach 1.8 - 3.0 Bar'a - jeśli tak, jest ok.
3. Przekręć kluczyk na 5 sekund do pozycji III i sprawdź czy po stronie wysokiego ciśnienia masz wskazania powyżej 150 Bar i obroty powyżej 200 rpm.

OK, wieczorem wjadę do garażu podłączę KTSa i posprawdzam. Co jeśli któryś z punktów 1 do 3 będzie nieprawidłowy?
Mniemam, że jeżeli wysokie ciśnienie to regulator na CR, jeżeli niskie to pompa wstępna?

za małe ciśnienie na listwie masz

Wcześniej palił przy ciśnieniu 130, 140. Nagle się zesrało i nawet po wymianie pompy nie gada.

no to musi chodzić, innej opcji nie ma... a czujnik położenia wałka sprawdzony?

Czujnik położenia wału wymieniony, rozrządu po odpięciu wywala błąd, więc wnioskuję, że jest ok. Wymieniłem nawet czujnik ciśnienia na listwie.

no to jaja sobie alfa robi, mi to wygląda na ukł paliwowy, niskie ciśnienie przy rozruchu... wtryski na stole probierczym były sprawdzane?

Tak, też się nad tym zastanawiam, czy pod kątem elektrycznym wtryski nie padły, ale wtedy ni hu.........ja by nie paliła, a tu troszkę plaka i śmiga. Jaką oporność powinny mieć wtryski?

tego to nieweim ale jutro sie dowiem jak w pracy bede, małe ciśnienie przy rozruchu, innego wytłumaczenia nie ma! cewki na wtryskach beda ok bo przecież po plaku chodzi, co z mocą? wszystko ok? i jeszcze czy skacze ci ciśnienie na CR podczas jazdy?

Moc jest, ciśnienie rośnie wraz z obrotami, 470, 510 itd.

ale czy nie skacze jak np jedziesz ze stała prędkością?

Nie utrzymuje się, nie ma spadku. Myślisz, że to regulator na CR? kurde to byłby już trzeci.

jak skacze podczas jazdy to wtryski, ale skoro nie skacze... pompa w zbiorniku chodzi? daje ciśnienie?

Tak, po przekręceniu kluczyka 1,8 Wymieniłem nawet wszystkie elastyczne przewody paliwowe, drugi filtr paliwa i dalej brak pomysłów. Podejrzewam coś z układem elektrycznym, ale to jest raczej pomysł z braku innych.

no to jesteśmy w dupie:( ale dalej czepiał bym sie tego ciśnienia...

Posprawdzam wszystko od początku, może coś wyłapię.

Sprawdziłem wszystko od początku, poszedłem dalej, wymieniłem znowu regulator ciśnienia na nowy ( 300 zł. ) i dalej brak efektu. Zostało mi tylko wy.......bać wtryski.

Miałem podobnie, ale u mnie problem pojawiał się wraz z nastaniem zimy (temperatura <0). Po kolei wymieniłem regulator na pompie, zrobiłem regenerację pompy, wymieniłem przewody (dokładnie to samo, co Ty). Wtrysków nie ruszałem, bo podczas innych napraw wtryski były (podobno) regenerowane przez (podobno) specjalistów. W każdym razie ja za te regeneracje zapłaciłem. W końcu jak stanąłem pod ścianą, kazałem znajomemu mechanikowi wymontować wtryskiwacze i osobiście wysłałem je do dobrego warsztatu. Wymienili końcówki i uszczelnienia we wszystkich 5. Po montażu alfa pali w każdej temperaturze.

ja też stawiam na wtryski bo nie podoba mi się to ciśnienie na listwie... DEMMONN masz jakiegoś pewnego gościa co ci te wtryski sprawdzi? jak nie to dawaj je do mnie na sprawdzenie

Witam, sprawa się wyjaśniła, były otwarte przelewy w 2 wtryskach, 3 przelewał dość mocno. 3 zrobione i pali idealnie, ale czasami rozrusznik sam kręci mimo, że to już 4 sztuka (też nowa).
Wtryski kosztowały mnie po 100 za sztukę (regeneracja zaworka przelewu) końcówki są ok. (załatwił mi znajomy z Bosch-a u swojego klienta, któremu sprzedaję urządzenia) normalnie ok 600 setek za sztukę.

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie.

no widzisz:) czyli dobrze obstawiłem, ważne że alfa hula! pozdrawiam:)

---------- Post added at 23:00 ---------- Previous post was at 22:58 ----------

Cytat:

---

Napisał demmonn

Witam, sprawa się wyjaśniła, były otwarte przelewy w 2 wtryskach, 3 przelewał dość mocno. 3 zrobione i pali idealnie, ale czasami rozrusznik sam kręci mimo, że to już 4 sztuka (też nowa).
Wtryski kosztowały mnie po 100 za sztukę (regeneracja zaworka przelewu) końcówki są ok. (załatwił mi znajomy z Bosch-a u swojego klienta, któremu sprzedaję urządzenia) normalnie ok 600 setek za sztukę.

Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie.

---

ale jakto? sam kreci silnikiem bez przekrecenia kluczyka? jak tak to mam wskazówke:) to nie wina rozrusznika...

Witam,ja mam ten sam problem tylko u mnie zaden error sie nie wyswietla. Masz moze namiary na tego Bosch-a?