Przegląd diesla - co wymienić ?

Witam,

zbliżam się powoli do mojego drugiego przeglądu AR159 - samochód kupiłem we wrzesniu 2011 r. (na liczniku było 142k km.) i zaraz po zakupie wymieniłem wszystkie płyny na nowe, filtry oraz zmieniłem rozrząd. Od tamtego czasu przejechałem już 12500 km i zamierzam udać się na kolejny przegląd.

Teraz pytanie do Was - skoro po zakupie wymieniłem wszystko co niezbędne to zastanawiam się co jeszcze wymienić oprócz oleju, filtra oleju oraz powietrza? Czy muszę kupować nowy filtr paliwa? Samochód całą zimę stał w grażu podziemnym gdzie najniższą temperaturą było -3*C, więc powinien być w porządku.

Prośba jeszcze o pomoc w wyborze żarówki - wczoraj zauważyłem, że spaliła mi się i jeżdzę tylko na jednej. Jakieś propozycje co do firmy żarówek?

co do żarówek to śmiało polecam Osram Night Braker + świecą idealnie, dają dużo światła trochę kosztują ale wiadomo...

Tak się zastanawiam teraz czy kupować droższe żarówki... Otóż nie wiem jak często poprzedni właścicel wymieniał je, ale miesiąc temu spaliła mi się jedna. Wymieniłem ją od razu bo miałem oryginalne pudełko z żarówkami i bezpiecznikami Alfy - plomba była cała, więc chyba poprzedni właściciel mógł nie wymieniać. Minął miesiąc i spaliła się druga. Teraz jestem ciekaw czy skończyła się żywotność żarówek czy to wina akumulatora. Planuje cały czas jego wymianę bo na krótkich odcinkach czasem robi psikusa i muszę dłużej kręcić. Czy w momencie gdy samochód dłużej kręci rozrusznikiem może dojść do spalenia żarówki (światła przygasają wówczas)?

jak się spali jedna żarówka i przez jakiś czas jeździsz z działającą tylko jedną żarówką to jest pewne, że za niedługi okres czasu poleci też ta co jeszcze wcześniej świeciła ;)

No dobra kwestia żarówek rozwiązana. Co z przeglądem i wymianą filtrów? Tak w ogóle to co ile kilometrów wymieniacie olej - 10 czy 15 tys ?

U mnie-10.ooo i won :cool:

Niech Ci jeszcze przejrzą hamulce, przeczyszczą tłoczki, płyn ham. wymienią jeśli na poprzednim nie wymienili.

a tak z ciekawości co ile zmieniacie klocki i tarcze?

ja zrobiłem ok 9tyś na oleju i już się zastanawiam nad wymianą mimo że w ASO Fiata mówią żę najwcześniej po 15tyś km zmieniać ( Selenia WR PE), filtr paliwa zmieniłem przed zimą i na razie go zostawiam bo zrobiłem od wymiany ok. 1,5 tyś km

Oczywiście nie ma dolnej granicy przy której powinno się wymieniać olej czy inne płyny - jak ktoś ma ochotę to może co miesiąc.
A tak poważnie - myślę, że przy obecnej technologii produkcji olejów wymiana co 15 tys lub co roku(co pierwsze nimie) jest w zupełności wystarczająca.
Częściej mogą wyczynowcy jeżdżacy po torze. Jeżeli chodzi o tarcze i klocki to PO ZUŻYCIU . Znam przypadki, że na jednakowym komplecie klocków kierowca przejeżdżał 30 tys. a inny 70 tys km. Kwestia eksploatacji miasto/trasa i techniki jazdy.
Pozdr.
DF

Olej na pewno wymienię + filtr oleju i powietrza. Czy coś jeszcze powinienem wymienić ?

Cytat:

---

Napisał grzdylu

jak się spali jedna żarówka i przez jakiś czas jeździsz z działającą tylko jedną żarówką to jest pewne, że za niedługi okres czasu poleci też ta co jeszcze wcześniej świeciła ;)

---

A cóż to za nowe teorie? Będę musiał zapgrejdować swoją wiedzę elektryczno-elektroniczną. :laugh:

to żadna teoria, tylko doświadczenie. Nie wiem dlaczego się tak dzieje, wiem tylko, że niezależnie od samochodu taka sytuacja ma miejsce....może po prostu mam pecha? :)

To żadna teoria, to pewnik.

To ja mam inne doświadczenia, ponieważ spaliła mi się nowa żarówka x2. Stara świeci do tej pory, więc nie rozsiewajcie takich teorii. Spalona żarówka to 50W mniej, czyli jakieś 4-4,5A z 12V. Połączone są równolegle, nie powoduje to zwiększonego poboru mocy. Alternator ładuje, a za odpowiednie napięcie odpowiedzialny jest regulator. Taka sytuacja byłaby teoretycznie możliwa, gdyby regulator uległ uszkodzeniu i na drugą żarówkę podawane byłoby wyższe napięcie (co nie jest od razu powiedziane, że będzie to działać destrukcyjnie - tolerancja napięcia). W sytuacji o której mówi Paweł w teorii może być coś takiego: krótkie odcinki jazdy=rozładowywanie aku przez oświetlenie. Czyli napięcie na aku maleje, a żarówka wciąż będzie miała te 50-55W. Czyli aby uzyskać tę moc przy niższym napięciu, żarówka pociągnie większy prąd i to może działać źle na włókno. A w praktyce wygląda to tak, że w każdej chwili może się spalić losowo każda żarówka. :)

Za każdym razem gdy przepalała mi się żarówka z jednej strony w niedługim czasie przepalała się druga, więc dla mnie to nie teoria, a zwykła praktyka doświadczona już kilku lat jeżdżenie i kilku samochodów.

u mnie bylo podobnie wiec lepiej wymienic od razu obie.

Z tymi żarówkami to są wyjątki. Mam 14 letniego Fiata Brava od nowości. Praktyczne cały czas jeżdżę ma światłach ( nawet wtenczas, gdy nie było obowiązku ), do tej pory wymieniłem jedną żarówkę świateł pozycyjnych i jedną świateł mijania.

Ale tu nie chodzi o żadne różnice w napięciu czy prądzie przy spaleniu żarówki, tylko zwykła obserwacja, że skoro jedna żarówka padła, to jest duża szansa, że po prostu naturalnie "skończył się jej żywot". Jeśli tak, to druga spali się niebawem.

Oczywiście możemy mieć pecha, że jedna spali się wyjątkowo szybko albo szczęście, że druga jeszcze długo posłuży, ale to raczej wyjątek od reguły.

Cytat:

---

Napisał pawel182

Olej na pewno wymienię + filtr oleju i powietrza. Czy coś jeszcze powinienem wymienić ?

---

Płyn hamulcowy, filtr paliwa.

W kwestii żarówek, to zdaje mi sie, bardziej chodzi o jakość wykonania. Skoro jedna się przepala, a w niedługim czasie dróga, to znaczy, że producent przykłada się do swojej roboty i w jakości żarówki są tak samo wykonane.

Co do wymiany płynów, jeżeli po zakupie wymieniłeś wszystkie płyny, to ja bym wymienił tylko olej, filtr oleju, filtr powietrza, filtr kabinowy. kontrola hamulców, sprawdzić płyn hamulcowy i chłodniczy, sprawdzić nabicie i szczelnośc klimatyzacji. Filtr paliwa ja wymieniam co roku, przed zimą.