Witam.Może ktoś sie orientuje ile ma lub ile powinna wynosić minimalna grubość tarcz przednich w naszych 159 jtdm ?
Printable View
Witam.Może ktoś sie orientuje ile ma lub ile powinna wynosić minimalna grubość tarcz przednich w naszych 159 jtdm ?
26mm przód, 10mm tył
26 mm to zalecenie producenta, aby jak najszybciej dac mu zarobić na nowych :)
Te 26 mm to chyba jakieś przegięcie,przecież 28 mm mają nowe.
I co z tego??? - To nie tarcze powinny się zużywać tylko klocki, dlatego warto kupować bardziej miekkieCytat:
Napisał mista
Dokładnie, z regułu norma na zużycie to 2 mm od wartości nominalnej.
co nie znaczy, że nie można jeżdzić z cieńszymi....
Przy wadze 159tki i prędkościach z jakimi może jeździć warto jednak przy tych 26mm tarcze zmienić i nie czekać aż się pokrzywią lub pękną. Dlaczego? Nie będę się rozpisywał w kolejnym temacie.Cytat:
Napisał Intruz
To zależy jeszcze jak bardzo cieńszymi. Wszystko z umiarem i zdrowym rozsądkiem. Choć patrząc np na temat w Hyde Parku o zbędnym zakupie opon zimowych na mijającą zimę, niektórzy jeździli by na tarczach aż byłby papier. Lekkie przerysowanie ale jednak...
Ostatnio mierzyłem i tarcze mam w granicach 22-23 mm,a klocki 5-7 mm.Myślałem zedrzeć te klocki jeszcze tak do 2 mm i pomyśleć co dalej.Pewnie czeka mnie zakup nowych tarcz i klocków-oczywiście,bo w przetaczanie ich pewnie nie ma sie co bawić ?
Nieźle 22mm przy dopuszczalnych 26mm, myślę że to się nawet filozofom nie śniło. Jesteś Hardcorem :)Cytat:
Napisał mista
zapytajcie dobrego tokarza co mysli o wymianie tarcz o grubości 26 mm...
Ja wymieniłem przy 25,5mm, ale nie z powodu grubości, ale z powodu rdzawego nalotu o grubości kilku mm, na brzegach tarcz, który zaczął się łuszczyć i uszkadzać zaciski. Tarcze były od nowości (2008rok), 150tys przebiegu.
to wystarczyło je przetoczyć u tokarza...
A nie jest przypadkiem tak ze na tarczach sa kontrolki ???:confused:
Być może, ale auto mam od niedawna i jeśli już coś robić, to najlepiej teraz. Po co jeździć na protezach i wymienić tarcze za kilka lat nowemu właścicielowi.Cytat:
Napisał Intruz
nie kontrolki, tylko czujniki i nie na tarczach tylko w klockach hamulcowych...
Klocki to oczywiste.Lecz niektore tarcze mialy znaczniki,czy jak to tam nazwac i wcale nie trzeba ich mierzyc suwmiarka,aby stwierdzic czy jeszcze do czegos sie nadajaCytat:
Napisał Intruz
Chyba nie wszystkie wersje miały czujniki zużycia klocków (przynajmniej tak podaje instrukcja). Jak najprościej sprawdzić czy w swojej wersji posiadam te czujniki? Pewnie w wersjach (podejrzewam wesje z brembo) z czujnikami po włączeniu zapłonu pojawia się na chwilę (testowo) pomarańczowa kontrolka sygnalizująca zużycie klocków?
U mnie te 23 mm to może nie halo,ale te minimum 26 mm podane przez producenta wydaje mi sie troche śmieszne.Co Wy na to ?
Wydaje mi się, że wszystkie wersje mają możliwość podłączenia klocków ze stykiem zużycia bo takowe muszą być założone, jeżeli to ma działać.Cytat:
Napisał berez
Przy wymianie klocków ktoś mógł wsadzić bez styku zużycia.
Jak bym pytał większości tokarzy co mam robić z moim autem, to już bym pewnie miał marmurowe M1 ma komunalnym...Cytat:
Napisał Intruz
---------- Post added at 10:37 ---------- Previous post was at 10:34 ----------
Owszem są "kontrolki". Wiele marek tarcz ma je w postaci ciemniejszego frezu/odwiertu w ściernej części tarczy. Jak ten frez się zrówna z tarczą to znak, że powinna nastąpić zmiana.Cytat:
Napisał Intruz
nie taksówkarza tylko tokarza ;)
Słuchałem w radiu o licencjach taksówkarzy i mi się wkręciło do głowy:)Cytat:
Napisał grzdylu
Jaka jest minimalna grubośc tarcz ?
Przeczytałeś chociaż ten temat? Masz napisane na pierwszej stronie.
Tak przeczytałem ,ale każdy pisze co innego..........
To widać nie przeczytałeś bo większość pisała, ze 26mm bo tyle podają producenci tarcz. Tylko jeden był fanem toczenia tarcz, które maja poniżej 26mm ;]