Printable View
Witam ! Mam pewnie problem od jakiegoś czasu. Jak odpalę auto i ruszam do przodu to nie zawsze ale często mam takie skrzypnięcie (chrupnięcie) podobne do skrzypienia wahacza ale to chyba nie wahacz ponieważ nawet na równym asfalcie to występuje... zauważyłem wieczorem że przy okazji tego występuje delikatne przygaśnięcie świateł w chwili tego chrupnięcia... Ma ktoś jakiś pomysł ?
U mnie występuję podobna przypadłość raz na jakiś czas, ale wydaje mi się, że jest to ręczny. Zawsze zostawiam samochód z delikatnie zaciągniętnym ręcznym gdy parkuje nawet na małym wzniesieniu. Po odpaleniu samochodu, puszczeniu ręcznego słychać czasem taki chrup gdzieś z tyłu samochodu. Wydaje mi się, że to ręczny, który odpuszcza po zimej nocy.
A czy to skrzypnięcie nie pojawia się także przy zmianie biegów, a dokładnie przy puszczeniu gazu, lub jego naciśnięciu, czyli najczęściej podczas zmiany biegu?
puknięcie dwumasy po puszczaniu sprzęgła to akurat norma :) chodzi jednak o coś innego co nie występuje zawsze a najczęściej po dłuższym postoju... też tak sobie myślałem, że to może hamulce ale zdziwił mnie fakt przygaśnięcia świateł. Poza tym gdyby to były hamulce to dźwięk pojawiłby się od razu w momencie kiedy koła zaczynają się poruszać a u mnie to tak jakby po 2-3 metrach jest to skrzypnięcie... U mnie zresztą słychać to z przodu auta a nie z tyłu :) coś mi się wydaję i tak że to coś ze sprzęgłem bo zbliża się wymiana :)
Ja mam skrzypnięcie zaraz po ruszeniu, stąd podejrzenie że to ręczny :)
Chrisdelarosa jaki przebieg ?
99 tyś :) Podejrzewam że to mimo wszystko ma związek ze sprzęgłem kołem dwumasowym lub wysprzęglikiem. Nie chodzi tu puknięcie przy puszczaniu sprzęgła ale jednak to skrzypnięcie występuje podczas ruszania kiedy jeszcze jestem na pół sprzęgle... ponoć przy 100 tys zazwyczaj przychodzi czas na dwumasę więc obstawiam na ten kierunek...
Eee... no ludzie ! Bez przesady z tym kołem dwumasowym. Regułą ma być wymiana przy ok. 100 tys. km ? Ja mam aktualnie 153 tys. przejechane i na razie żadnych objawów umierającego dwumasu.
nie regułą ale statystycznie wypada pomiędzy 100 a 120 tyś. Widocznie Ty i ten przed tobą dbał o samochód i nie męczył go... Gdzieś czytałem wypowiedź człowieka który był na szkoleniu z budowy takich kół i pisał że Ci którzy prowadzili szkolenia jednoznacznie dawali do zrozumienia że żywotność takiego koła to standardowo 100 tyś... oczywiście można zajechać je po 20 tyś albo tak dbać że zrobi sie 200 tyś... ale uśredniona wartość to okolice 100 tys.Cytat:
Napisał mariuszoles
Mam właśnie takie objawy przy ruszaniu, dodawaniu gazu, puszczaniu sprzęgła, zmianie biegów tak do 3-4, przy uruchamianiu też jak zatrzęsie. Stopniowo w miarę jazdy i rozgrzania skrzypienie cichnie, ale nie zanika. Co to może być? Wahacze?Cytat:
Napisał jaremi
Sam jeszcze nie wiem, ale może to być mocowanie silnika lub wydechu.
U mnie czasem tylko zaraz przy odpaleniu silnika jak jeszcze sprzęgło mam wciśnięte i obroty lecą do 1500 jest taki zgrzyt... Też mnie ciekawi co to być może... Potem już jak ruszam to problemu nie ma.
jak przy samym odpalaniu to albo rozrusznik albo któreś z urządzeń na pasku klinowym... bo nic innego mi nie przychodzi do głowy. Ewentualnie coś rezonuje od wibracji przy odpalaniu...
a może łożysko oporowe daje o sobie znać ?
Trochę dziwne jak na łożyzko oporowe. Przy wciśniętym sprzęgle nie mam żadnego hałasu. Ten zgrzyt pojawia się tylko raz i tylko jak jest zimny silnik (gdy obroty przy rozruchu lecą pow. 1500). Pewno coś na pasku lub (mam nadzieje, że nie) łańcuch :(
Też myślałem o poduszkach silnika choć ostatnio skrzypi trochę przy wolnej jeździe po naszych dziurawych drogach... więc może kumulacja kilku rzeczy naraz.
Bo łożysko oporowe słychać na pół sprzęgle i bez sprzęgła ? ;)Cytat:
Napisał daleth