Problem z hamulcami po wymianie

Witam
Kupilem i zmienilem ostatnio tarcze firmy mikoda i klocki firmy ferodo, mysle ze markowo nie sa złe. Problem tkwi w tym, ze jak przy hamowaniu z predkosci 140, 120 km/h do 60, 80 km/h wyje tak w samochodzie, ze jakby mial sie zaraz rozleciec, jak puszcze pedal hamulca wszystko ucicha. Kierownica nic nie trzesie, ale dzwiek jest niedowytrzymania. Odrazu po wymianie staralem sie je oszczedzac zeby nie przegrzac. Szukalem po forum ale nic nie znalazlem o takich powiklaniach. Jakby komus sie takie cos przytrafilo to prosze o pomoc jak to rozwiazal...

A może to bieżnik opon, ja tak kiedyś w punto miałem przy właśnie sporych i mocnych redukcjach prędkości właśnie tak wyło, po zmianie opon ustało.

opony mysle ze trzeba wykluczyc bo zimowki ma pirreli snosporty a letnie pirrelii p7 i jest identycznie

Weź to nagraj jak możesz.
Tarcze Mikody, ale jakie, normalne czy GT??????????
Jeżeli to są GT to możliwe że to tylko walor akustyczny ze tak powiem, bo one przez nacięcia wydaja dość niepokojacy dźwiek czasem, z tym ze u mnie jest to jak hamuję na bardzo rozgrzanych hamulcach z większych prędkosci niż podałeś (180 160 do zera powiedzmy)

Probowalem to nagrac ale nie jest to tak slyszlne jak na zywo, trzebaby bylo jakis konkretny sprzet. Tarcze kupilem zwykle mikody, kosztowaly 110 zl za szt. i mysle ze to jest rozwiazaniem tego problemu.... poprostu moga sie nagrzewac i oddaja taki glos, stal z ktorej sa zrobione moze byc slabej jakosci... co tego sie obawiam...

Kolego a ile przejeździłeś na tym nowym zestawie?

niestety ale wydaje mi sie że to tarcze :) kiedys założyłem do CLio tarcze BREMBO MAXX które są tylko nacinane i zapłaciłem ponad 500 zł za nie plus klocki Ferodo premier - hamowało niesamowicie auto prawie dęba stawało ale był ten sam efekt co u Ciebie niesamowicie szumiały huczały czy jak inaczej to nazwać. Wrażenie było zawsze takie jakby opony przy hamowaniu były zząbkowane. Auto pojechało do innego właściciela a Ja juz nigdyu nie kupię nacinanych tarcz. Ewentualnie nawiercane :)

Kolega pisze, ze zwykłe tarcze.

Nie mają prawa hałasować. Pytanie ile przejechałeś na nich, musza się dotrzeć i przez ten czas mogą hałasować.

Zmieniałeś sam? Zadam może głupie pytania, ale zdarzało się, że ludzie zapominali robiąc samemu:
-klocki wsadziłeś we właściwą stronę, blachą w stronę zacisku nie w stronę tarczy?
-zdjąłeś osłonki z klocków (jeśli były?)
-czujnik zużycia wsadzony właściwie?

Mój problem jest podobny, wszedłem w firmę LUK polecaną przez kolegów, hamulce piszczą prawie zawsze, tylko jak jest wilgotniej to mam spokój;/

aaa nie doczytałem sory. Jak przeczytałem mikody to wyszedłem z założenia że nacinane i nawiercane :) ale jeżeli sa zwykłe to cos musiałes źle zrobić albo jakościowo sa do bani. rozbierz to sobie na spokojnie i zobacz czy cos nie haczy o tarcze czy nie ma czegos miedzy klockiem a tarcza itd

Ja mam dokładnie tak samo jak pampik w Clio z tym że ja mam tak z Mikodami, samochód staje jak szalony ale hałasują przy tym niemiłosiernie, żebym miał to pierwszy raz to nie powiem byłbym zaniepokojony, ale w każdym samochodzie jakim jeździłem i była kombinacja Ferodo i Mikody tak było i to jest wina tarcza, nie klocków.
Cholera wie, może te mikropęknięcia, ale jakby to one były to już dawno bym po ziemi nie chodził

Cytat:

---

Napisał dcfan

Kolega pisze, ze zwykłe tarcze. Nie mają prawa hałasować. Pytanie ile przejechałeś na nich, musza się dotrzeć i przez ten czas mogą hałasować.Zmieniałeś sam? Zadam może głupie pytania, ale zdarzało się, że ludzie zapominali robiąc samemu:-klocki wsadziłeś we właściwą stronę, blachą w stronę zacisku nie w stronę tarczy?-zdjąłeś osłonki z klocków (jeśli były?)-czujnik zużycia wsadzony właściwie?

---

Przejechalem okolo 2000 km, to mysle ze okres dotarcia powinien juz minac... tak zakladalem sam, prowadnice przesmarowalem pasta miedziowa, zalozone sa prawidlowo, oslonek zadnych nie zauwazylem,a jesli chodzi o czujnik to zalozylem go ale mysle ze bez sensu bo i tak tam byly kabelki pourywane... sprubuje jeszcze raz rozmontowac wszystko i od nowa zrobic to samo, zobaczymy czy bedzie jakis rezultat... Zgory dziekuje za podpowiedzi:)

ja mam mikode nacinana / nawiercaną + klocki TRW. Fakt jest głosnie - takie buczenie jak by łożysko padło ale to chyba jest właśnie spowodowane większa siłą tarcia / efektywnością hamulca. klocki powinny się ułożyć po tych ok 200km. Ale jeśli masz głatkie tarcze to coś nie tak masz. jak masz jeszcze stary zestaw to załóż je i sprawdź czy ustąpiło

A rowno te tarcze obsadziłesna pierscieniu centrujacym ?? Nie robia ci czasem 8 ??
Mozna to sprawdzic czujnikiem zegarowym albo poprostu przy lekko sciagnietych hamulcach nia pokrecic Od razu zauwazysz ze w jednym miejscu blokuje sie w klockach

---------- Post added at 21:54 ---------- Previous post was at 21:53 ----------

A rowno te tarcze obsadziłesna pierscieniu centrujacym ?? Nie robia ci czasem 8 ??
Mozna to sprawdzic czujnikiem zegarowym albo poprostu przy lekko sciagnietych hamulcach nia pokrecic Od razu zauwazysz ze w jednym miejscu blokuje sie w klockach