Witam, czy ktoś miał stycznośc z oponami letnimi Maxxis?Bo mam zimówki tej firmy i ostatnio ktoś bardzo je zachwalał. chodzi mi o rozmiar 215/45/R17. a w necie znalazłem takie opnki z bieżnikiem MA Z1 za 315 za oponę.
Printable View
Witam, czy ktoś miał stycznośc z oponami letnimi Maxxis?Bo mam zimówki tej firmy i ostatnio ktoś bardzo je zachwalał. chodzi mi o rozmiar 215/45/R17. a w necie znalazłem takie opnki z bieżnikiem MA Z1 za 315 za oponę.
Ja nie mialem:cool:
Szczerze mówiąc Maxxis znam jedynie z rowerów.. i nie jest to jakaś najwyższa półka.. w moim doświadczeniu rowerowym nie sprawowały się za dobrze.. i z tego doświadczenia do auta bym ich nie wziął..
Też miałem Maxxisy w swoim rowerze. Ogólnie szybko się ścierały. W końcu po sezonie zmieniłem na oryginalne opony Authora i śmigają dużo lepiej. Co do samochodowych NIE wiem.
Ja jeździłem tylko na zimowych Maxxis i w sumie wszystko było ok. Nie zauważyłem nic niepokojącego
ja też mam zimówki maxxisa, które gościu z wulanizacji bardzo zachwalał jak grzebał przy samochodzie, nie sprzedawał ich. i tak się własnie zastanawiam nad letnimi, bo ceny są przyzwoite
Dębica presto!, zobacz test w motorze poco przepłacać, ewentualnie Uniroyal rein expert na deszcz fenomenalna a na suchym nawet chińczyk zachamuje
zahamuje to tak, ale może nie z taką precyzją, może być mały poślizg, szybsze zużycie i głośniejsze. a ja szukam oponki, która połączy te elementy i do tego będzie przyzwoicie wyglądać. jak narazie góruje u mnie Toyo PX4 za niestety 435 zł oponę. Ale i tak nie jest aż tak źle jak przypuszczałem, bo myslalem ze w 2000 za komplet się nie zamknę
Dębica Presto jest tylko do rozmiaru 16". Też na nie zwróciłem uwagę.
Poza hamowaniem i przyczepnością na mokrej nawierzchni wg mnie istotne też jest trzymanie w zakrętach itp i tu ze swojego doświadczenia poleciłbym właśnie Toyo. Pięknie trzymają asfaltu nawet przy dużych prędkościach i nawet nie pisną;) Nie wiem czy to są najlepsze opony na rynku, pewnie nie, ale ja na lepszych nie jeździłem. Moim zdaniem warte swojej ceny. Nie ma nic za darmo. Widać też dużą poprawę w P4 w stosunku do P1 jeśli chodzi o hałas. Dobra przyczepność zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni (P1 ślizgały się na mokrej ale w P4 już nie ma tego problemu). Ja jeżdżę na Toyo od lat i jestem bardzo zadowolnony
Własnie biorąc wszystkie te aspekty pod uwagę zdecyduje się najprawdopodobniej na Toyo T1 Sport. Rozmawiałem ze sprzedawcą i między Toyo PX4, a T1 Sport polecił te drugie ponieważ zapewniają większy komfort, są cichsze, bezpieczniejsze, bo lepiej trzymają w zakrentac h i mają jakiś rant ochornny przystosowany do opon niskoprofilowych. Cena 461 za oponę. Chyba się zdecyduję na nie :)
Dobry wybór:) Tu masz trochę taniej:
http://www.motostrada.pl/toyo_proxes...r17_80396.html
o faktycznie jest trochę taniej :) dzięki bardzo to już jakaś oszczędność ;)
W 10 numerze AŚ jest test opon letnich (hamowanie na suchej i mokrej nawierzchni) i na 50 miejsc opony Maxxis M1-Z1 zajęły 28 pozycję. Na podobnej półce cenowej znajdują się opony Fulda Sport Control (10 miejsce) i Barum Bravuris 2 (12 miejsce), które w kolejnym numerze AŚ (dalszy ciąg testów) zostały polecone i uplasowały się obok opon klasy premium. Na 15 opon Barum zajęły 9 miejsce, Fulda 10, a dla porównania Michelin 8 miejsce, Toyo T1 Sport wylądowały na miejscu 12.
Maxxisy Hardrive miałem w rowerze górskim i długo się trzymały dobrą przyczepność miały,odporność na przebijanie także kolega ma w 147 te całoroczne maxxisy to wiadomo trzeba jeździć z rozwagą ,ale takie''lepsze'' z wielosezonówek.
A ja bym Ci polecił Nexeny N3000 - jesli moga być kierunkowe. Wytrzymałosć na ścieranie może nie jest mega, ale na suchym porównywalnie się trzymają do Conti sport, na mokrym tylko minimalnie gorzej. Naprawdę przyzwoita oponka za mega przyzwoitą ceną. Wygląd - tu nie rozmawiam bo to kwestia gustu.
Maxxisy w testowanym rozmiarze są o około 50 zł tańsze od Fuldy (~400 zł) ciężko je nawet wyszukać (~350 zł na Oponeo). Różnica 50 zł na oponie to zbliżony pułap cenowy. Barumy cenowo plasują się podobnie do Maxxisów. Reszta opon w teście to okolice 500 zł za sztukę. Nie zmienia to faktu, że wypadły bardzo kiepsko wg testujących.
no teraz faktycznie są niewielkie róznice, ale wcześniej jak sprawdzałem to było ok 150 zł różnicy. Te Toyo też podrozały o 40 zł na oponie