Problem z hamulcami..

witam. mam jak w temacie problem z hamulcami (156 1.9 JTD 105km 99r) mianowicie wstaje rano odpalam i wyruszam do pracy na poczatku jest wszystko git hamulce jak talala po jakis 15km przy hamowaniu czuje ze pedal lekko ucieka i auto slabiej hamuje im dalej jade tym jest gorzej... po ok 30km pedal idzie na sam dól i przod wgl nie hamuje a z tylu az kola blokuje ... pompowanie nic nie daje... gdy dojade do pracy auto stoi 9godz wychodze odpalam i znowu ok a po jakims czasie znowu to samo .... na zgaszonym silniku pompuje i pedal nie opada a gdy odpale z noga na hamulcu automatycznie idzie na dól ...dodam ze koles mi zmienial klocki z przodu jakies 1000 km temu z przodu ... a i gdy dojezdzam np do swiatel to czuje ze go lekko trzyma ten przod bo gdy sie zatrzymuje to zahowuje sie jak bym mial lekko na hamulcu.... coz to moze byc koledzy ?? bo bez hebli to nie posmiga...:/

Odpowietrzył ci hamulce?

A płyn to kiedy zmieniałeś

Płynu nie zmienialem a hamulce wydaje mi sie ze gdyby byly zapowietrzone to na poczatku tez by pedal uciekal ... a nie dopiero po przejechaniu ... mozliwe ze cos sie przegrzewa bo gdy przejade kawalek to felga goraca bez intensywnego hamowania....

Trzeba pilnie zdemontować klocki i sprawdzić, czy tloki w zaciskach nie są zapieczone.
I nie wolno jździć tym samochodem do czasu usunięcia awarii, bo może się okazać, że od tarcia układ tak się nagrzewa, że następuje wrzenie płynu hamulcowego, a wtedy nie będzie hamulców i wypadek gotowy.

I radziłbym wymienić płyn. Możliwe że nie trzyma parametrów po rozgrzaniu.

zmienie plyn i przejade nim zobaczymy czy to cos pomoze ...

Witam . plyn byl tak stary ze mechanik byl zaskoczony i powiedzial ze takiego H******* to jeszcze ni widzial :) zmiana i odpowietrzenie dalo rezultat. teraz gra gitara :) Dziekuje za pomoc koledzy :)

To był ten sam mechanik co klocki zmieniał?! jesli tak to szybko zmień mechanika!

i dej 10zł na utrzymanie serwera forum :lol: za podpowiedzi :lol:

Witam. mam również problem z hamulcami. Jakieś 1000 km temu wymieniłem klocki i tarcze w 156 w tyle. Od jakiegoś czasu jak jadę słychać pisk ale tylko przy skręcie w prawo, do tego cały czas słychać bicie i lekkie drganie tak przy 70 km/h. Proszę o pomoc

A co tu można poradzić albo klocki źle założone albo tarcze albo to i to!

A co z tym przytrzymywaniem - felga się już nie nagrzewa?

ja się nie wypowiem bo sam mam problem z hamulcami po wymianie tarcz, klocków i płynu hamulcowego. Auto stoi już 3 tygodnie bo jak się przejedzie parę km to blokuje hamulce i ledwo do domu wracam. Sprzęgło już się na tych wszystkich próbach odpowietrzania i testów zjarało i doszła jego wymiana. Gdyby nie to jak to auto wygląda i ile kosztowało to już bym je na żyletki oddał.

przed wymianą felga się nagrzewała i mechanik zauważył, że blokuje się prawe koło i mówił że trzeba wymienić linki od ręcznego, no to wymieniłem. Teraz sprawdzam cały czas felgę i nie jest gorąca, ale przy drobnym skręceniu w prawo piszczy i piszczy... Nie wiem co to może być.

pewnie się tarcza od kształciła i przy skręcie działa na nią siła która powoduje piszczenie.