Printable View
Witam.
Jestem nowym użytkownikiem forum.
Mam mały problem z moim autkiem a mianowicie podczas hamowania kiedy np. dojeżdżam do świateł i autko się już toczy z 20km/h, zaczynam lekko hamować to wzrastają mi obroty tak max do 2k czasem do 1,5k (różnie) i jak się zatrzymam to już spadają i silnik pracuje normalnie. Zawsze podczas hamowania mam taką sytuację.
Alfa 156 2,0 16v
mie sie zdarza czasami ze wzrastaja obroty podczas hamowania, ale tylko wtedy jak przez przypadek nacisne butem jednoczesnie hamlec i troche gazu zlapie ;]
tak jak kolega napisał wyżej albo nie trzyma zawór serwa
Kolego, zajrzyj do tematu o falujących obrotach.. a najlepiej się tym nie przejmuj :D Ale oczywiście nie tak całkiem - pod kompa najlepiej się podpiąć i wszystko sprawdzić. Pozdrawiam
Pod kompa podpinałem i nic - żadnych błędów.
U mnie ciężko nacisnąć gaz i hamulec na raz :D Bo pedał od hamulca jest gigant - Tiptronic skrzynia :) Całe te zamieszanie się zaczeło po przeczyszczeniu przepustnicy.
Pozdrawiam.
Zrób reset i adaptację.
- jakie to ECU , rok produkcji
Rok produkcji 1999, Ecu szczerze to nie mam pojęcia bo kumpel zawsze podpina (mechanik) bo ma całe te sprzęty ale też nie wie o co kaman z tym. A tak btw. nie wiecie ile kosztuje taki zestaw żebym mógł sobie to sam zrobić ? Mianowicie resety, adaptacje, regulowanie i inne? Mam te auto 5 miesięcy i je uwielbiam, żal mi go jak coś go boli:(
Ps. byłem u niego i on nie ma opcji adaptacji i regulowania tego modelu w kompie lol.
Ma ten model, ale nie z tą skrzynią i takimi opcjami ;]Cytat:
Napisał Adi89
Dodatkowo masz Selespeeda, a tego nie ogarnie byle kto - przyzwyczaj się do tego, lub przekładaj na manuala ;p
Nie przełożę na manuala bo śmiga świetnie skrzynia :P A z tymi obrotami to chyba się zgłoszę do Gliwic do Ganinexu.
A byłeś u kolegów w Auto Ital? Serwisuję u nich autko i jestem bardzo zadowolony, poziom obsługi na najwyższym poziomie :) Katowice, ul. Hallera 20.
Bo ASO to za samo "dzień dobry" i otwarcie maski już Ci skasuje 100zł ...
Nie byłem ale dzięki za informację na pewno się tam przejadę do Katowic mam 5 minut autem bo Rudy Śl jestem. A z moją Alfką dalej to samo i sorrka bo wcześniej wprowadziłem w błąd mówiąc o tym hamowaniu, jak mam wbity 2 bieg czy 1 i autko się kula nawet bez naciskania na pedał hamulca te obroty tak wzrastają do 2k i na dół i znowu mniej więcej 2k i na dół do normalnej wartości. Nigdy mi nie zgasło a ni nic nie puka stuka - Mam dziwne wrażenie że to przepływomierz bądz brak adaptacji po przeczyszczeniu przepustnicy ( nie wiedziałem że takie rzeczy trzeba robić). Jak sądzicie - jakie macie propozycje?