Printable View
witam wszystkich forumowiczów! dzisiaj zauważyłem w cylindrze że mam średnią ryse. nie chce mi się wyciągać bloku i wieźć go do honowania. Czy nie istnieje żaden sposób żeby ją naprawić??
myślałem nad tym środkiem do oleju 'ceramizer' ponoć tworzy warstwę ceramiczno-metalową i w jakiś sposób ją złagodzi. co Wy byście mi doradzili?
Niech to zobaczy fachowiec, honowaniem rys się nie zlikwiduje nie na tym to polega
tzn. do szlifu. a co do tego ceramizera to pomoże coś?
dużo ludzi chwali te ceramizery ale czy to prawda moze tak tylko ciekawe na jak długo ja na twoim miejscu jak mam wszystko rozebrane to nie czaił bym sie tylko zawiózł bym blok do szlifu bo poco za miesiac albo za rok robic to samo:confused:
no tak tylko że musiał bym nowe tłoki i pierścionki kupić o większym rozmiarze a to mi trochę nie na rękę ponieważ już to wszystko mam.
Zależy jaka rysa, jak tłoki masz nominalne to pierścienie dasz nadwymiarowe i powinno śmigać
rysa średnia. myślę że pierwszy szlif by ją zlikwidował. tylko że całego silnika nie wyciągałem z samochodu i raczej mi się to nie uśmiecha.
albo poros jakiegos znachora zeby podskoczył do ciebie i niech oceni tą ryse szkoda zebys sie przejechal na tej robocie
ja tradycyjnie polecam nacieranie tulei cylindorwej od srodka namoczonym w oleju piżmakiem:) To w sumei to samo co ceramizer:)
Może być Szynszyla? U mnie w domu tylko takie ustrojstwa biegają :P :DCytat:
Napisał amigas
A ceramizer na rysę nie pomoże, on tworzy warstwę ochronną, ale nie wypełnia ubytków etc.. :)
Szynszyla to dokładanie sobie pracy. Każdy wie, że piżmak ma od razu funkcję honowania;)
PS jak byłem mały i nie mogłem zapamiętac nazwy Szynszyli, wołałem na nie KotoChomikoBarankoKangurek:D
W sumie fakt, Twoja nazwa dużo prostsza :D
Żaden ceramizer czy inny preparat typu Black Magic nie uzupełni ubytku w materiale.
Jedyną metodą naprawy jest wymiana tulei cylindra lub przeszlifowanie wszystkich tulei na nadwymiar.
Ta druga opcja wiąże się z wymianą tłoków na nadwymiarowe co z ekonomicznego punktu widzenia jest bez sensu.
Tak czy inaczej blok do wyjęcia.
Jeśli rysa nie jest bardzo głęboka można doraźnie próbować ją wygładzić bardzo drobnym papierem ściernym (1000). Potem oczywiście nowe pierścienie. Nie jest to naprawa zgodna ze sztuką ale na ekonomię nie ma rady.