Printable View
Mam problem z którym nie mogę sobie poradzić już któryś dzień. Mianowicie nie mogę odkręcić śrub przy alufelgach. Nie puszcza ani jedna. Debile w serwisie ogumienia w grudniu dopieprzyli pneumatykiem tak że nie mogę ruszyć. Próbowałem już sam klucz, stawanie na kluczu, 2,5m rura założona na klucz i nic. Jakieś pomysły?
odkręcaj kluczem z przedłużką a 2 osoba niech uderza młotkiem w klucz . jednak nie na sile powinno tak puścić.
I nie pisz więcej NIE IDZIE, tylko tak jak dalej napisałeś NIE DA SIĘ :)
a może podjedź do jakiegoś wulkanizatora najlepiej do tego który tak Ci dop...ył te śruby
Najlepiej to pneumatykiem, te uderzenia podczas przeskakiwania jednakowoż coś tam dają.
Ja miałem tak z kołami z tyłu, to mnie obsługiwali na stanowisku dla ciężarówek, przy czym na moją odpowiedzialność.
To nie wina pneumata, wkręciliście śruby na "sucho" i złapała rdza na gwincie, mało kto o tym pamięta ale śruby kół to przesmarować na gwintach należy inaczej potrafią się dziać cuda jak u Ciebie.Cytat:
Napisał mikolajpn
Dokładnie, cienka warstewka smaru przed wkręceniem śrub sprawę załatwia.
Teraz koła spróbuj wsadzić do nafty, śruby wówczas powinny puścić.
Nie bardzo kumam... ma wjechać do jeziora z naftą czy jak?:)Cytat:
Napisał Wujek
Kiedyś miałem Opla zgnilucha Omegę B i też było tak dokręcone... tak jak wyżej ktoś pisał... przyłożenie jednostajnej ogromnej siły może nic nie dać... stukanie młotkiem przez dźwignię dopiero poczyniło efekty.
Dodatkowo [ALE Z WYCZUCIEM!] można stukać szpilki młotkiem... trochę mogą się " zruszyć" na gwincie.
Postukac w śruby młotkiem nigdy nie zaszkodzi, to stara metoda, ktora w 90% przypadków się sprawdza...
przynajmniej nie zayebią ;)
Też tak mi się zrobiło przy jednym kole. Ale jeszcze tego nie ruszyłem na poważnie. Ja bym pojechał do wulkanizatora
U mnie też tak kiedyś było. Krzyżak / pod krzyżak klocek do podparcia z drugiej strony (żeby klucz był równolegle do podłoża i opierał się z dwóch stron - z jednaj na klocku, z drugiej założony na śrubę :)) / poskakać i pójdzie. Jeśli jesteś lekki, to poproś jakiegoś sąsiada 100kg+ żeby poskakał i może ruszysz : )
---------- Post added at 17:48 ---------- Previous post was at 17:45 ----------
U kolegi popękało chyba 5 nasadek założonych na porządny klucz z przedłużką + zrobiłem spiralkę z 'jednolitego' klucza, który miał ;) ... i d00pa... a krzyżakiem poszło : )
Zrób szczelny pojemnik, takiej głębokości żeby po wjechaniu do niego nafta zakrywała 2 najniżej położone śruby. Następnie jednym kołem wjedź do pojemniczka i poczekaj aż nafta spenetruje łączenie. Analogicznie postąpisz z pozostałymi kołami.
jedz na klucz pneumatyczny , zruszą to na pewno .
od razu potem przeleć sobie otwory gwintownikiem i śruby narzynką .
i na śruby kapenku smaru :P następnym razem .
Albo bier to na siłe , mósi iść .
Klucz pneumatyczny naprawę duży poradził sobie tylko z 7 śrubami. Pozostałe 13 ani drgnęło. Kilka prób różnymi kluczami i nic. Pod wielkich bojach udało się odkręcić masywnym kluczem i 3m rurą przy użyciu dwóch osób. Akcje tą przeprowadzili mi w Poznaniu w serwisie Motozuz na ul. Składowej. Szczerze polecam. Widać że fachowcy w porównaniu do papudraków z serwisu Motoclub z ul. Krauthofera. Wkręcili zabrudzone piachem śruby i to kluczem pneumatycznym.
Na przyszłość polecam Nagórskiego lub Kotowicza...
No niestety takich "papudroków" nie brakuje. Dlatego tak prostą czynność jak przekładka kół najlepiej robić samemu ze spokojem a nie u takich co tylko liczą ile w godzinę zarobić mogą...
przy amlumach już nie chodzi o sam gwint a też o stożek na śrubie i na feldze. Aluminum śniedzieje i tak jak potrafi chwycić to sie właśnie kolega przekonał. Co do sposobów to niezawodny jest młotek ( mocno uderz w śruby) i klucz. Problem większości przy odkręcaniu jest taki ze sie wieszają na klucz po jednej stronie a najważniejsze żeby mieć punkt podparcia dla części klucza która jest przy kole. Wtedy jak naciśniesz klucz na końcu on zaprze sie na czyms przy kole i cała siła jaką włożysz przejdzie na moment odkręcający śrubę. Mam nadzieje że sie jasno wyraziłem :d :)