Printable View
Witam.
Od wczoraj mam problem z moją alfą a mianowicie nie idzie otworzyć bagażnika ani z pilota ani przyciskiem. jedynie po włączeniu zapłonu i wyłączeniu chwilę działą potem przestaje reagować. Cały centralny działa otwiera i zamyka drzwi.
Nie wiem czy nie jest to powiązane z kolejnym problemem co wystąpił jak otworze zamek pilotem albo kluczykiem a następnie otworzę drzwi to światełko na podsufitce sie nie zapala ale nie podświetla sie licznik kilometrów i lampki w drzwiach sie nie zapalają.
kolego u mnie stało się coś podobnego wiec pozwolę się podpiąć
mianowicie, gdy chce otworzyć kufer z przycisku to działa jedynie na włączonym zapłonie, a jak chce z pilota to jest na tej zasadzie że gdy samochód jest otwarty to działa a jak nie to nie. Wcześniej było normalnie wiec proszę o poradę
Jeszcze zauważyłem że jak włączę radio to zaczyna działać:P wiec podejrzewam że chodzi o przekaźnik co złącza zasilanie do komputera jak by nie dostawał sygnału od sterownika centralki
Trochę odkopie temat bo nurtuje mnie jedna rzecz ... miałem dokładnie ten sam problem od wczoraj, kiedy to przez 2-3h grało radio w samochodzie jak go sprzątałem. No i później wielkie halo bo nie da się bagażnika otworzyć z pilota, bo nie działają liczniki, podświetlenie samochodu. Więc zrobiłem to co zrobił kolega powyżej - włączyłem radio bez zapłonu, wszystko zaczęło działać (tak jakby radio odpaliło całą elektrykę w samochodzie). To myślę sobie - wyłączę radio. Cyk - i wszystko wróciło do normy, tj. bagażnik, liczniki, podświetlenie działają. Sprawdzałem parę razy i wszystko jest ok, łącznie z radiem. Więc najważniejsze pytanie - co ma piernik do wiatraka (czyt. co ma radio do całej tej reszty) ?
Może akumlator zaczyna padać i był za duży spadek napięcia i elektryka sfiksowała a po włączeniu radia się zresetowała. Gdzieś czytałem że elektryka w alfie jest dość wrażliwa na spadki napięcia na akumlatorze. Musiałbyś pograć na radiu i sprawdzić jakie będzie napięcie na akumlatorze.
Tylko, że aku praktycznie nowe...a potem jechałem samochodem jakieś 60 km to radio cały czas grało i wszystko działało. Tylko właśnie po wyłączeniu zapłonu i odczekaniu bodajże minuty wszystko się odcinało. Chyba, że radio odpaliło właśnie jakiś "tryb awaryjny" i trzeba było go ręcznie wyłączyć.
Mam coś podobnego, z tym że czasami bagażnik nie otwiera się ani z pilota ani z guzika w kabinie - głównie po tym, jak samochód stoi zamknięty - choć oczywiście nie zawsze (jak wspominałem czasami nie otwiera się nawet z guzika w kabinie). Dopiero 5-6 próba sprawia, że bagażnik się otwiera. CO CIEKAWE, światła migają jak przy otwarciu bagażnika, ale klapa się nie odchyla. Oczywiście zawsze gdy jadę do ASO, problem znika i tak w koło Macieju...
Spróbuj z tym radiem. Wsiądź do auta, odpal radio (bez zapłonu) a potem je wyłącz.
I niestety za szybko się cieszyłem - problem jak był tak jest dalej i nie mam pomysłu jak sobie z nim poradzić :( ktoś ma jakiś pomysł ? Wydaje mi się, że poza radiem będzie to miało jakiś związek z przyciskiem zamykania/otwierania samochodu z wewnątrz...coś się musiało przeprogramować, tylko co ? :(
Mały updejt + rozwiązanie:
Po tym, jak posprawdzałem bezpieczniki postanowiłem sprawdzić jeszcze te, które ukryte są za skrzynką pod kolumną kierownicy. Jednak po odłączeniu wszystkich kabli i dłuższej walce ze skrzynką stwierdziłem, że nie dostanę się tam. Oczywiście alfa przez cały ten czas nie miała prądu i po ponownym podpięciu wszystkich wtyczek problem zniknał...:unsure::laugh:
Wniosek ? O ile to w ogóle możliwe to podejrzewam, że po dłuższym słuchaniu radia bez zapłonu alfa przełączyła się w jakiś tryb oszczędzania energii (akumulator mam nowy tak btw) i dopiero całkowite odpięcie prądu zresetowało ten dziwny stan. Tak czy inaczej problem na pewno rozwiązany :)
To ja sie podepne zeby nie zakladac nowego tematu.. Czy kazda Alfa 147 ma rowniez mozliwosc otworzenia klapy kluczykiem ?? W instrukcji jak byk stoi zeby odchylic znaczek na klapie i jest kluczyk.. U mnie nie da sie nic zrobic ze znaczkiem i stad pytanie czy w kazdej alfie tak byc powinno czy moze poprzedni wlasciciel, "madrze" zrobil i zakleil znaczek..
Jackieee u mnie też tak jest, ktoś mądry kiedyś zakleił znaczek na klapie i nawet wykreślił w instrukcji obsługi otwieranie klapy z kluczyka.
No ok, ale jezeli jest zaklejony to mozna to jakos przywrocic do stanu pierwotnego. Pytanie tylko czy w kazdej alfie 147 byla taka mozliwosc.. Moze wychodzily jakies alfetki bez tej mozliwosci co jednak malo prawdopodobne mi sie wydaje..
Gesendet von meinem LT18i mit Tapatalk 2
Poszukajcie na forum - był już taki temat. Generalnie stanęło na tym, że niektóre da się otworzyć z kluczyka a inne nie. Ale od czego to zależy ? Nie pamiętam, abyśmy doszukali się rozwiązania :)
Odgrzeję trochę temat. Mam poniekąd ten sam problem, co założyciel wątku. Otóż nie mogę otworzyć klapy z pilota, ani przycisku. Czasami żadnej reakcji. Ale większość prób jednak mrugają kierunkowskazy, słychać tykający przekaźnik w okolicy bezpieczników w środku auta oraz z tyłu, ale klapa ani drgnie. Zdarza się jednak, że "raz na 100" klapa się otworzy z pilota. Nie wiem co może być przyczyną tego stanu. Rozebrałem dziś obicie tylnej klapy, wyjąłem zamek, naoliwiłem, wszystko wygląda ok...
Moja jest z 2001r i ma otwieranie klapy z kluczyka szwagra z 2002 i już tego nie ma !!Cytat:
Napisał Jackieee
Jak się nie mylę to tylko auta z początku produkcji miały zamek reszta już ma tylko emblemat.
No ja mam z 2001, czyli początek produkcji i na pewno jest otwieranie klapy kluczykiem. Po odchyleniu emblematu nie ma problemu. Z przycisku otwierania klapy z kluczyka i z przycisku w kabinie, nie ma szans. Chyba, że od czasu do czasu załapie. 1/100.