Sprzęgło do wymiany.

Witajcie.
Jakie sprzęgło mam wybrać ? Znalazłem http://allegro.pl/alfa-romeo-145-146...292144396.html i mam ptanie czy ono jest dobre ?
Muszę juz wymienić bo samochód ma już 103kkm i gdy wciskam sprzęgło to zaczyna piszczeć. Może ktoś wymieniał i wie ile w ASO by policzyli sobie za wymianę ?
Pozdrawiam.

---------- Post added at 06:58 ---------- Previous post was at 06:54 ----------

A i zapomniałem dodać na jaki olej mam wymienić czy może być ten http://allegro.pl/valvoline-vr1-raci...281338742.html ? Przyznam się że auto jest troche katowane , od czasu do czasu :) teraz mam Mobila 1 5w50 silnik to 1,4 boxer

Ja bym polecił sprzęgło VALEO .

Co do oleju, ja osobiście jeżdże na Motulu 15w50

Tylko różnica w cenie między Valeo a Sachs to 150zł czy to różni ?

http://allegro.pl/sprzeglo-alfa-rome...257600656.html

No dobra kupię to z ostatniego postu , dzwoniłem do ASO w Warszawie ( Połczyńska 33 ) i tam za założenie powiedzieli mi 1380zł :/ gdzie ja to teraz założę za 350zł :/

Jak jesteś przypadkiem z Bydgoszczy to wal na priv, mogę ci wymienić.

dzięki , ale niestety jestem z Warszawy.

Z tym sprzęgłem to bym się tak nie spieszył, bo 103.000 km to nie jest jakiś kosmiczny przebieg dla sprzęgła. Zanim kupisz dobrze sprawdź wysprzęglik i pompę sprzęgłową. Spróbuj wcisnąć gaz w podłogę na czwórce lub piątce przy niższej prędkości i zobacz, czy silnik będzie usiłował się powoli (proporcjonalnie do prędkości) wkręcać na obroty, czy może wskazówka na obrotomierzu będzie chciała wyskoczyć z blatu.

Co do oleju - polecam VALVOLINE MAXLIVE 10W-40. Niedawno wymieniałem i muszę przyznać, że na razie jestem zadowolony. Nie mam w zwyczaju chwalić dnia przed zachodem słońca, bo jeśli w najbliższym czasie wyjdzie mi korba bokiem, albo obróci się panewka - będę musiał to odszczekać. Nie mogę powiedzieć za dużo jednak słyszę, że silnik pracuje zdecydowanie ciszej i równomierniej. W porównaniu do poprzedniego oleju nie słychać tylu metalicznych odgłosów i dźwięków o wysokiej częstotliwości - słychać za to więcej dźwięków niskich częstotliwości i typowe dla boxera mruczenie z dudnieniem. Zauważyłem jeszcze jedno zaraz po wymianie oleju i filtra przy pierwszym uruchomieniu (wiadomo filtr oleju pusty) - nawet popychacze nie zastukały :)

Co racja to racja. Czemu twierdzisz, że to sprzęgło? Zrób test. Czwarty bieg, 60km/h i gaz do dechy. Jeśli się ślizga sprzęgło do wymiany. Jeśli nie to szukaj przyczyny w miejscach o których wspomniał kolega wyżej.

Mam takie same dolegliwości jak ADI_BoXER. Po wciśnięciu sprzęgła piszczy (każdy myśli że to wpomaganie ) no i troche biegi haczą. Jednak sprzęgło się nie ślizga, sprawdzałem nie raz. Czuć jednak że po wciśnięciu sprzęgła samochód jest trochę obciążony i zwiększają się obroty. Tez myślałem nad wymianą sprzęgła ale jak się okaże że to coś mniej kosztownego to się uciesze

Ps
mam prejechane 123 tys

no to i ja dodam swoje 3 grosze ;) po postoju, dzień, tydzień przy 1 odpaleniu piszczy coś pod maską i mi się zdaję że sprzęgło. odpalam na wciśniętym potem puszczam i zostawiam tak na przysłowiową minutkę po czym dopiero zaczynam jazdę. w trakcie tego postoju jak dodaję gazu tak do 1,2-1,5-2t obr/min to piszczy coś, nie że przeraźliwie że aż wytrzymać nie można no ale piszczy. po kolejnym odpaleniu już tego nie słyszę ;) sprzęgło wymieniane przy 73tyś a teraz mam 112 więc się nie kończy ale zastanawia mnie co tak popiskuję ;)

Cytat:

---

Napisał Zlomi

Mam takie same dolegliwości jak ADI_BoXER. Po wciśnięciu sprzęgła piszczy (każdy myśli że to wpomaganie ) no i troche biegi haczą. Jednak sprzęgło się nie ślizga, sprawdzałem nie raz. Czuć jednak że po wciśnięciu sprzęgła samochód jest trochę obciążony i zwiększają się obroty. Tez myślałem nad wymianą sprzęgła ale jak się okaże że to coś mniej kosztownego to się uciesze

Ps
mam prejechane 123 tys

---

Pisałem już wcześniej co należy sprawdzić. Czy po podpompowaniu kilkukrotnym pedału sprzęgła biegi wchodzą normalnie?

Cytat:

---

Napisał Jester

no to i ja dodam swoje 3 grosze ;) po postoju, dzień, tydzień przy 1 odpaleniu piszczy coś pod maską i mi się zdaję że sprzęgło. odpalam na wciśniętym potem puszczam i zostawiam tak na przysłowiową minutkę po czym dopiero zaczynam jazdę. w trakcie tego postoju jak dodaję gazu tak do 1,2-1,5-2t obr/min to piszczy coś, nie że przeraźliwie że aż wytrzymać nie można no ale piszczy. po kolejnym odpaleniu już tego nie słyszę ;) sprzęgło wymieniane przy 73tyś a teraz mam 112 więc się nie kończy ale zastanawia mnie co tak popiskuję ;)

---

Sprawdź pasek alternatora, i rolkę napinającą.

To i ja wtrące też swoje 3 grosze. Grunt byś miał dobrego mechanika, nie dawaj belli byle komu, bo możesz się "przejachać" i narazić na niepotrebne koszta. Mam to szczęscie że mam na miejscu mechanika ogarniętego. Najtańszy nie jest, ale taniej niż w aso i spokojny jestem bo o jakiejkolwiek fuszerce nie ma mowy, i dostęp do nowych częsci ma conajmniej zdumiewający. Jakieś pare miesięcy temu wymieniałem kompletne sprzęgło. Za Valeo +robocizna i wymiana oleju dałem 1000zł.

Powinienem mieć takie sprzęglo jak byś był zainteresowany używane w dobrym stanie ;)

Cytat:

---

Napisał Wicked

Sprawdź pasek alternatora, i rolkę napinającą.

---

pasek nie ma nawet roku ;) ale zerknę lub spryskam wd-40 ;)

ja Ci dam wd40....

Cytat:

---

Napisał amigas

ja Ci dam wd40....

---

To ty nie wiesz, że WD-40 dobre na wszystko? :D

Cytat:

---

Napisał Wicked

To ty nie wiesz, że WD-40 dobre na wszystko? :D

---

znakomicie ułatwia np wsadzanie sobie kolczastych przedmiotów w odbyt :]

Alfa wiel nowe sprzęgło bys miał ?

u mnie masz nowki jak cos:)

a w jakiej cenie masz sprzegło do alfy romeo 145 1,4 boxer ?