Witam czy mozna zdjac katalizator i jezdzic bez? Nic sie wtedy nie dzieje?
Printable View
Witam czy mozna zdjac katalizator i jezdzic bez? Nic sie wtedy nie dzieje?
Podobno autko wtedy mniej pali i ma więcej mocy. No ale nie wiadomo czy to do końca tak wszystko super jest.
No ale jak masz jedna sonde przed katalizatorem jak w mojej 2.0 TS to nie powinno sie nic stac.
no wiec sobie odpowiedzieliście na pytanie... jak masz przed katem sondę to nic nie powinno sie stac a jak za katem to po jego usunięciu do elektryka wg mnie i tez bedzie dobrze... ja w JTD w ciagu 2 tyg. tez bede wywalał katy (1 krok w modernizacji, 2 to dolot i turbo, 3 krok to wirusek) a w JTD sondy nigdzie nie widziałem więc ja problemu miec nie bede...
wtrącę pytanie odnoście do wywalenia kata... czy w 147 i 156 ten kat z środkowym z tłumikiem jest taki sam?? silniki JTD z tym że 8V i 16V jest jakaś różnica?? bo strumienice bede zamawiał i chce miec pewnisc że beda pasowały te same do odu wersji... jak ktoś już wstawiał w tych autach strumienice to byłbym wdzięczny za pomoc... i 2 pytanie czy jak wytne tego małego kata przy turbinie i tak wytne że na tej dużej średnicy (kata) wstawie w to miejsce zwykłą pustą rure to bedzie mi dudnił wydech?? czy w rure jakąś siatke włożyć??
z góry dzieki za pomoc i jeszcze raz sorki za wtrącenie do tematu ale nowego zakładać nie chciałem...
Mam 1.6 120koni pierwsze tłumiki wiec juz sam nie wiem czy scaigac czy nie? jezeli mam jedna sonde przed katalizatorem to mozna i nic sie nie ebdzie dzialo? Poprostu chce zeby dostalo troche mocy wiecej i poza tym mam dziurawy tlumik dlatego przy okazji bym go sciagnal
RoBeRt 147
Wydaje mi się że inny.. jedyne co Ci powiem to ludzie którzy skupuje katalizatory dla nich liczy się przede wszystkim silnik od JTD bd więcej płacić. Nawet jak byłby ten sam to nr inne i im większy silnik tym więcej $ dostaniesz ;p
ja jeżdżę bez kata bo się rozsypał ... efekt czasem wywala mi błąd od sądy lambda 2 czasem świeci się kontrolka silnika ale rzadko
co zauważyłem to to że spadło mi spalanie na kompie i w rzeczywistości też jeżdżę na LPG jadąc 120 na trasie pokazuje mi 7.2 gdy nie wysypałem resztek katalizatora jadąc 100km/h ciężko było o taki wynik
co do dynamiki nie potrafię określić czy jest różnica
co do hałasu to mi autko za głośno pracuje od 3200 do 3900 obr reszta obr po staremu
naczytałem sie dużo złego o strumienicach. znaczy może nie tyle złego co fakt że same w sobie nic w zasadzie nie dają, że co najmniej taki sam efekt jak nawet nie lepszy osiągnie śie poprzez wspawanie zwykłej rury w miejsce kata byle tylko zachować są samą średnicę i uważać żeby spawy od środka rury nie zakłóciły przepływu spalin. ja sie przymierzam do wymiany tłumika końcowego, może przy okazji wytnę kata ale w sumie sam się zastanawiam co mi to da :P przyrost mocy podobno niewyczuwalny, może będzie trochę lepszy dźwięk choć w dieslu cudów nie można sie spodziewać hehe :)
No właśnie więc jakie argumenty dajecie za zdjęciem kata? Konkretnie w dieslu? Warto czy nie warto kombinować ?
Sprzedając kata zaoszczędzisz trochę kasy :) sądzę że około 200zł zawsze to coś już bd mógł kupić sobie rurę z kwasoodporną :) ja na dniach bd robił sobie cały wydech :) wypruje kata i zmienię końcowy tłumik :) jakie bd efekty dam znać. A co kat daje ? nie wiem czy to mity czy prawda ale podobne spadnie mi spalanie.. ale to się okaże ;p
jak patrze na allegro to za tego malego przy turbinie ceny sie wahaja od 100-200zł a ten pod autem w JTD to od 400zł... i tez mi tak koles co skupuje katy mowił że ceny wahaja sie w zależności od wielkości od 400-700zł wiec troche wiecej niz 200zł licze że te 600zł to za oba dostane...
a co do strumienicy... to wiem że można rure wstawic... ale... jaka masz wtedy pewność że Ci przegląd podbiją?? ewidentnie bedzie widać żę kata nie ma... a jak wstawisz strumienice to jeśli Ci nie sprawdzi emisji spalin to Ci nie udowodni że to nie jest kat... a kto sprawdza emisjie spalin...??? i sam efekt wizualny... w razie sprzedażny auta...
na allegro strumienice sa po 119zł ja bede mial na miejscu dorabiana przez szwagierki ojca i ceny jeszcze nie znam ale pewnie 80zł starczy bo pracuje w firmie co tlumniki robia...
nikt mi na 100% nie odpisał czy beda pasowały więc bede musiał pojechać na kanał i pomierzyć.. wydaje mi sie że będzie to samo przynajmniej na pierwszy rzut oka... w końcu tłumiki są te same... i tyle co ręka sięgnąłem pod auto z mirą to długość kata też taka sama...
RoBeRt 147 - pierwszy katalizator w układzie jest taki sam czy to w wersji 8V czy 16V, tak samo katalizator kolejny jest taki sam do 147 jak i 156 (2003-12/2005). Tak się składa, że pracuję przy tłumikach i katach :) Jeżeli Ci się to przyda to numer pierwszego wg BOSALA to 090-091, a drugi to: 099-588.
Pozdrawiam.
o no to fajnie ze kolega sie zna...to od razu powiedz mi czy były jakieś wersje tego kata z tłumikiem środkowym jakieś dłuższe i krótsze??
dzwoniłem do kolesia co skupuje katy i coś mi tam kręcił że cena zależy od tego jaka to jest wersja czy dłuższa czy krótsza... tzn. czy część kata jest taka jak części tłumika czy krótsza... czy koleś coś ściemniał??? i że najlepiej jak go wyciągane to on przyjedzie zobaczyć i mi wtedy powie ile jest wart... odniosłem wrażenie że głupiego szuka...
a jakie doświadczenia masz ze strumienicami?? chodzi mi czy jakoś specjalnie różni się dźwięk wydechu po wycięciu kata i zamontowaniu strumienicy??
No ja jestem właśnie w trakcie robienia auta zebrało mi się trochę tego jak skończę to wszystko opisze. Ja akurat nie montuje strumiennicy.. bo po co :) Robie z rury kwasoodpornej :) mam silnik 1.9 JTD 115km. Moją Alfinę czeka mała reaktywacja :) Bo trochę rzeczy w niej robię i naprawiam.. :) doprowadzam ją do porządku niedługo biorę się za oklejanie całej w czarnym macie :) nooo i gdzieś sie może czarny karbon znajdzie hehe
Bo tak dokładnie jest, są dłuższe i krótsze monolity katalizatora znajdujące się w środku :(( niestety w zależności od silnika i od nr. które są wybite na katalizatorze ceny chodzą od 200- do 800 nawet ( ale 800zł nieliczne silniki ;p)
Dla przykładu jak chcecie zarabiać na katalizatorach polecam silniki HDI nie ma nic piękniejszego :D
aha wiec jednak nie sciemnial... jak troche ze szkołą ogarne temat to się wezme za Alfine:) po wypłacie zamawiam raczej tarcze + klocki ATE:) i będę działał z tymi katami:) klamka mi się jeszcze urwała zewnętrzna od strony kierowcy... juz mam nowa w domu od anglika:) to dzieki za pomoc w wyjasnieniu z tymi katami:) mialem nr gdzies na kartce bo byłem specjalnie na kanale ale gdzies mi ja wcielo;/ pozniej dam znac ile za nie dostałem:) i jaki dzwiek ma auto ze strumienica:)
Z ceną za katalizator jest jak z ziemniakami :D Zależy ile waży monolit i jakiego rodzaju jest, a także w jakim stanie się zachował :) Dlatego jednoznacznie nie da się określić ceny i wg mnie człowiek głupiego nie szuka :)
Co do strumienicy to ja bym raczej się w to nie bawił. Albo zostawić oryginalnie albo rura jak kolega Qubus24. Strumienica to taka przeróbka żeby człowiek się lepiej czuł, że coś tam gdzieś przypomina katalizator, a powoduje tylko później problemy w dalszym układzie tłumików.
Tak w ogóle to ja bym układu wydechowego nie przerabiał. Jeżeli całość seryjnie jest sprawna to najlepiej. Jak przeróbki to tylko całość na raz, bo każda zmiana pojedynczego elementu pogarsza sprawę to moje zdanie :)
Cena kata zalezy od jego oznaczenia. Przeczytajcie co macie za symbol i wtedy dzwoncie do skupu.
z myslalem nad wstawieniem rury ale jak juz to zwykłej... nie laczy sie przez spawanie zwykłej stali z kwasuwka tzn. inaczej moze nie zaleca sie... spawy mogą pękać albo po prostu nie trzymac a wydech troche pracuje... a strumienice chce tylko ze wzgledów estetycznych... nic pozatym... jej nie bede spawał bo skrece ja tak jak mam teraz kata...
Ja mam wycięte 2 katy... nie mam żadnych rur wstawianych... żadnych strumienic... wycięte okienko w kacie... wywalone cały kat... zaspawane okienko.. założony z powrotem na auto... auto ma ten sam dzwiek... pali tyle samo... po prostu nie męczy się przy wywalaniu spalin tylko ładniej wkręca się na obroty... WYCIĘCIE KATA NIE JEST W ŻADEN SPOSÓB INGERENCJĄ W SILNIK... Kat jest dla środowiska a nie dla silnika...
Pozdrawiam ;)
tez tak chcialem ale koles co skupuje musi miec całą puche z katem żeby miec symbol... bo chodzi o to ze jak bym mu dał sam środek to mógłbym mu powiedzieć że trzyma kata od Bóg wie czego... i wtedy maja chyba jakąś tam stałą nędzną stawkę... co innego jakbym kata sprzedawał komus na końcy łańcuszka i pokazał mu puchę... heh ale pośredników jest pewnie xxx a na słowo żaden by nie uwierzył...
W 147 jeden kat jest nic nie warty :P Nie pamiętam, który, ale wiem, że jeden nie nadawał się do sprzedaży... więc wolałem mieć profesjonalnie zrobioną robotę... a, że kosztowało to parę groszy... każdy ma wolny wybór ;)
Pozdrawiam ;)
pewnie ten przy turbinie mały...
Chyba tak... on jest taki wygięty... mały... ;)
Pozdrawiam
no dokładnie... jego mam zamiar wyciąć na tej większej średnicy i rure w to miejsce wstawic:) bedzie wyglądał normalnie a będzie pusty:)
pozdro
ja dziś wyprułem kata w moim benzyniaku bo się oberwał mowa o katalizatorze zaraz przy kolektorze wydechowym bo ten pod autem jakiś czas temu się rozsypał Alfina ożyła :) puk co 20 km i spokój co dalej czas pokaże
jedno mnie dziwi ten kat pod autem był ceramiczny a ten przy kolektorach metalowy czy coś koło tego
Bo widocznie z niego taki specjalista :D od tego jest spektrometr i komp bierze próbkę i sprawdza pierwiastki ;p wtedy może sprawdzić jak się zna z czego on jest ;p
Apropo spawania to jak ktos potrafi spawać to nie powinno nic pękać ;p
Dokładnie te małe puszki są zazwyczaj metalowe i niestety gów.. warte ;p aaa środkowy to już inna spr. :)
[QUOTE=Qubus24;868130]Bo widocznie z niego taki specjalista :D od tego jest spektrometr i komp bierze próbkę i sprawdza pierwiastki ;p wtedy może sprawdzić jak się zna z czego on jest ;p
Apropo spawania to jak ktos potrafi spawać to nie powinno nic pękać ;p
tzn. to jest jak już pisałem to jest pośrednik... więc nie ma sprzętu do sprawdzania... a co do spawania to zależy od materiałów... przerabiam właśnie spawalnictwo na studiach i pracuje w na produkcji i z tego co wiem to elektroda czy też drut musi być jak najbardziej zbliżony pod względem materiału do spawanego materiału... a nierdzewka i stal to zupełnie inne materiały... ja nie mówię że nie będzie trzymać po zespawaniu... pytanie jak długo to będzie trzymać...
a w ogóle jeśli reszta wydechu jest stalowa to co nam da 50cm rury z nierdzewki?? jak reszta sie posypie to i tak wszystko będzie do wymiany... bo kto przy zdrowych zmysłach zostawiał by wtedy te 50cm i do nich dospawywał reszte?? heh
domowym sposobem tez idzie gięcia zrobic ale trochę zabawy jest i czasu to zajmie... na zimno da rede ale nie wiem czy na zimno za cieżko by nie było...
Z innej beczki.. ma ktoś jakieś sprawdzony skup katalizatorów? ile można dostać, za ten środkowy?
z całym szacunkiem dla wszystkich kolegów z forum: NIE DAJCIE SIĘ OMAMIĆ sprzedawczykom-handlażykom, którzy chcą zedrzeć z was za sprzedaż kata. oni na tym zarabiają a was mają w głębokim poważaniu!!!
Za przeproszeniem.... z przysłowiowej dupy jest to pytanie. Dlaczego? Sam pomyśl.
Dodano po 2 minutes:
Jakby na tym nie zarabiali to by nie skupowali ;) Pracowałem w kilku większych warsztatach (również ASO) i w każdym zbierało się różnorakie części, złom. Nie wyrzucało. Wszystko to później można sprzedać, co prawda nie za jakąś dużą kasę ale grosik do grosika i będzie na np. środki czystości dla mechaników.
Z "dupy" to jest Twoja odpowiedź. Popatrz kiedy zadałem pytanie...
Każdy katalizator ma cenę zależna od wartości metali szlachetnych w danej chwili. Interesowalo mnie czy jest wart ~300zl czy ~1000zł
Temat dawno nieaktualny.
Sent from my Lumia 820 using Tapatalk
U mnie po wypruciu kata koło turbiny Alfa dymi na biało na postoju. Nie mam pojęcia czemu tak sie dzieje.
Przecież sam sobie odpowiedziałeś dlaczego