Nie mogę odpalić auta 2.0 TS :(

Witam wszystkich, przez dłuższy czas był odpięty akumulator od auta, a także kilka innych rzeczy ze względu na konieczność wymiany. Po poskładaniu całości auta nie mogę odpalić :(. Akumulator kręci, ale nie bella nie zapali. Co ciekawe na wyświtlaczu pokazują się błędy:
- VDC, ABS, Selespeed
Ale, żeby było mało to kontrolka od benzyny jest na "zero", a paliwa trochę jednak miałem. Na wszelki wypadek wlałem 10L 95-tki. Niestety to nie pomogło, wskazówka dalej jest na "zero", a przy takim stanie powinna ruszyć śmiało w górę.
Czy o czymś zapomniałem ? Coś może być źle podłączone ? Może najpierw trzeba podłączyć kompa do auta ?
Na pewnie nie jest to wina immobilaisera, ponieważ na wyświetlaczu nie ma żadnej kłótki. Gorąca prośba o wskazówki.

Błędy ABS itp mogą pojawić się ze względu na słabe naładowanie akumulatora.

Skąd kolego jesteś, teraz to wróżenie z fusów potrzebna będzie diagnostyka.
Problemem może być:
-czujnik obrotów
-pompa paliwa
-imo (ale wykluczasz)
-nie wykluczał bym selespeeda (nie wiem jak w alfach ale we fiacie rozruch idzie przez centralkę selespeeda)

Cytat:

---

Napisał Winiar00

Skąd kolego jesteś, teraz to wróżenie z fusów potrzebna będzie diagnostyka.
Problemem może być:
-czujnik obrotów
-pompa paliwa
-imo (ale wykluczasz)
-nie wykluczał bym selespeeda (nie wiem jak w alfach ale we fiacie rozruch idzie przez centralkę selespeeda)

---

Dziwne to wsztstko, ponieważ do tej pory działało... Dziwi mnie dlaczego wskazówka od poziomu benzyny jest na "zero" skoro w aucie jest kilkanaście litrów paliwa. Aha, przy ściągnięciu obudowy silnika i odkręceniu przewodu z paliwem nie leci z niego benzyna przy próbie uruchomienia auta.

Cytat:

---

Napisał jaro1984

Ale, żeby było mało to kontrolka od benzyny jest na "zero", a paliwa trochę jednak miałem. Na wszelki wypadek wlałem 10L 95-tki. Niestety to nie pomogło, wskazówka dalej jest na "zero", a przy takim stanie powinna ruszyć śmiało w górę.

---

U mnie tak bylo jak pompa padła mimo sporej ilosci paliwa wskazowka lezała

Czyli typować można pompę.

Obstawiam komputer pokładowy ... kiedyś miałem podobny problem, po przeczyszczeniu wtyczki i ponownym jej wpięciu problem zniknął.

Najpierw naładuj akumulator.

Najpierw niech podłączy FESa i sprawdzi działanie pompy - jak pompa nie odpowie to znaczy że zdechła i nie ma co szukać problemów.
Miałem to samo, tyle że po trasie chciałem odpalic auto i nie zagadało ...
obstawiałem własnie uwalone ECU, bo nie chciał odpalić na gazie ... ostatecznie po wymianie pompy wszystko wróciło do normy

Witaj Jaro,
Andy ma racje, naładuj akumulator i spróbuj odłączyć złącze selespeed na 1 minute które znajduję się koło akumulatora , to spowoduje zresetowanie komputera selespeed i powinieneś odpalić samochód.
Napisz czy pomogło

podepnę się trochę pod temat :P zostawiłem ostatnio alfę na 4 dni i odpalałem ja tylko na około 10minut dziennie, nigdzie nie jechałem. Dzisiaj rano chciałem odpalić i padł akumulator. No to wyciaglem go i podłączyłem pod prostownik, wróciłem po około 6 godzinach i akumulator nawet nie drgnął :/ wszystko dobrze podłączyłem ale wskazówka na prostowniku jest na 0 ani trochę się nie podniosła. Alfa walnęła focha :D ahh ta zazdrość... A tak na poważnie, da się coś z tym jeszcze zrobić? Przy akumulatorze są te 4 zaślepki ale są gładkie i nie da się ich w żaden sposób otworzyć/odkręcić, czyli mogę spokojnie go ładować bez odkręcania ich tak?

Po dokładnym sprawdzeniu we własnym zakresie:
- czy jest iskra - iskra była, więc nie można było wykluczyć braku prądu
- czy paliwo jest podawane na wtryski - po odpięciu przewodu z paliwem koło cewki okazało się, że paliwo nie jest w ogóle podawane
To zmusiło nas do sprawdzenia czy pompa działa. W związku z tym odkręciliśmy pokrywę pod tylnym siedzeniem i oczom mym ukazała się pompa paliwa. Po odłączeniu kostki, jej przeczyszczeniu i ponownym podpięciu wszystko zaczęło pięknie działać. Wskazówka pokazuje stan paliwa, a auto zapala się normalnie. :)

no i znowu winną wszystkiemu okazała się pompa paliwa.