Printable View
Jak w temacie nie mogę się pozbyć irytującego dźwięku dochodzącego z okolic zegarów lub kierownicy jak by coś było luźne metalik o metalik stukał odrazu dodaje że nie chodzi mi o przekładnie itp. dźwięk słychać tylko w środku auta. Może ktoś spotkał się z czymś takim i to opanował
ja mam to samo kolego jak robi mi się ciepło w aucie albo jak zimą puszcze cieply nawiew na szybę. Jest to strasznie irytujące. Ale jak dotąd nie doszedłem skąd to dochodzi. Próbowałem dokręcać wszystkie śrubki do jakich miałem dostęp ale nic nie dało. Też będę wdzięczny jak ktoś podpowie co tam może tak strasznie denerwować.
Mnie trzeszczy jakiś plastik gdzieś tam za nawiewami... I chyba w sobotę sobie pogrzebię.
Niestety, ale jakość materiałów zastosowanych w desce rozdzielczej naszych 156 jest skandalicznie niska. W mojej AR ciągle walczę z trzeszczeniem, brzęczeniem i postękiwaniem całego kokpitu i chyba sobie daruję uznając, że ten "typ już tak ma". Mam jeszcze Astrę G z 2000 roku i tam panuje błoga cisza.
mi w 156 tak sie działo jak pendrive mi wpadł miedzy deske rozdzielcza a szybe, po pół roku dopiero wyleciał:D i nastała cisza... a tak mi go szkoda było bo nowy był i dopiero radio na usb kupione a po dwóch tyg sobie przy hamowaniu tam wpadł i jeszcze mnie wkur... przez pół roku:D
U mnie też występuje taki wkurzający dźwięk jak u autora. Czy to faktycznie może być coś pomiędzy deską a szybą?? Da się tam jakoś dostać??
Eureka znalazłem przyczynę otóż winę ponosi jakiś niechlujny makaroniarz z resztą oni są wszyscy po jednych pieniądzach i dlatego te Alfy są później tak wykończone a nie inaczej. Problemem była nie dokręcona śrubka a właściwie podkładka która miała dużo wolnej przestrzeni i dzwoniła owa śrubka znajduje się nad pedałem hamulca jak się włoży głowę nad pedał trzeba popatrzeć w stronę siedzenia będzie potrzebna latarka i zauważymy wspornik deski rozdzielczej i tam będzie śrubka niestety ja jej nie mogłem do końca dokręcić więc obciąłem podkładkę wsadziłem i przykleiłem na poksipolu i teraz cisza i koniec tego dzwonienia !!!!!!
Jak nie dokręciłeś to ci deska odpadnie ;)
Heeh nie martw się jest tam 3 podkładki na wcisk wciśnięte i na koniec wzmocnione klejem możesz być pewny że partaniny nie odwaliłem !!:)
U mnie to nie ona jest problemem :(
To niestety ale pozostaje CI kolego tylko szukać wysłuchać podejrzane miejsce a po tem tak jak ja delikatnie uderzać aż się znajdzie to coś co wydaje taki dźwięk. POWODZENIA
Ja mam problem trochę podobny, a mianowicie coś mi cyka z lewej strony zegarów jakby przekaźnik, otworzyłem skrzynkę bezpieczników podociskałem wszystkie wtyczki ale to nadal występuje w czym leży problem? Przed deszczami miałem wrażenie, że to zanikło, ale po deszczach znowu się pojawiło, czy to może być wyłącznik czasowy wycieraczek? Gdzie szukać przekaźników od tego? Dźwięk jest naprawdę irytujący, nie pomaga nawet radio na 1/2 skali...
No ja chyba mam nietrzeszczący egzemplarz . Jedynie w SW mi delikatnie plastik tylnej klapy czasem zatrzeszczy ale to ze sprzetu grającego w bagazniku a deska nawet nie pisknie.....Wejdz sobie do pseudochevroleta to zobaczysz złe materiały deski a nie obrażaj Alfonsa:P
Po prostu Alfa po dzwonie słabo poskładana
ale to nie jest stukający plastik tylko cykanie jakby przekaźnika z lewej strony albo za zegarem prędkościomierza.
Heheh moja bita z tyłu i z przodu i nima trzeszczenia:D ....hmmm może między elemety silikonu nawalili ( u mnie ) .heheheCytat:
Napisał bonzaj
Dobra już wiem co mi tak irytująco cyka, to kierownica przy skręcaniu. I teraz pytanie co to może być? Taśma czy element odpowiadający za powrót dźwigienki od kierunkowskazów?