Witam
Ostatnio zauważyłem u siebie zabrudzenie od wewnątrz lewego reflektora światła drogowego i trochę mnie to denerwuje - nie wiem nawet czym jest to spowodowane. Czy jest jakiś prosty sposób na wyczyszczenie?
Printable View
Witam
Ostatnio zauważyłem u siebie zabrudzenie od wewnątrz lewego reflektora światła drogowego i trochę mnie to denerwuje - nie wiem nawet czym jest to spowodowane. Czy jest jakiś prosty sposób na wyczyszczenie?
chyba nie ma.Musialbys rozlkejac lampe tak jak koledzy robili to aby zalozyc ringi.Poszukaj odpowiedniego tematu z tymi ringami
Koledze od ringów nie udało się rozkleić kloszy, musiał je ciąć.
Przez otwory do zmiany żarówek nie da się wyczyścić?
Właśnie też o tym myślałem żeby tam jakąś szczoteczkę wsadzić... :)
Ale nawet jesli uda się wyczyścić, w co wątpię, to za pewien czas znów będziesz miał zabrudzone jeżeli nie wyeliminujesz powodu zabrudzeń. Coś z kloszem masz nie tak, może pęknięty?
I drogowe i mijania można wyczyścić soczewkę można wymontować
Jak to zrobić bez cięcia/rozklejania bera5?
Wyjąć lampę zdjąć dekle wykręcić obudowę z soczewką itp
Nie mam ksenonów, czyli śmiało mogę rozebrać lampę na części pierwsze?
ha, mam to samo. Lewy drogowy kurzy się w środku. Na razie nie przeszkadza, ale strasznie mnie to drażni. Czyli rozumiem, że demontaż lampy i da się dostać do środka?
Żeby zdemontować lampę trzeba ściągać zderzak?
marqo
Osobiście wykręciłem obudowę żarówki z soczewką z ksenona !
Miałem na myśli oddzielenie przeźroczystego plastiku od czarnej obudowy.
Witam,
Przepraszam, że odgrzebuję temat oraz że się pod niego podpinam ale nie chciałem zakładać nowego.
Mam prośbę ostatnio zauważyłem, że spadła mi ta chromowana nakładką na żarówkę wewnątrz światła drogowego.
Czy da się to jakoś założyć czy trzeba rozbierać jakoś lampę?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Grzesiek
Fotka lampy z netu bo jestem w pracy i nie mogę cyknąć zdjęcia. Elipsą zaznaczyłem o którą cześć mi chodzi. W tym momencie to lata w lampie.
Ogólnie patrzyłem na to od góry ale tam mało miejsca i chyba będzie trzeba lampę wyciągnąć :(
Załącznik 69029
Jeżeli nie dostaniesz się do reflektora przez otwór montażowy żarówki światła drogowego, to niestety trzeba reflektor rozklejać, albo rozcinać, ale tutaj z pomocą mógłby przyjść np. kolega Szewi.
Pozdrawiam.
- Rafał
Dzięki wielkie za info, będę z tym walczył w wolnej chwili. Jak mi się uda to dam znać.
Pozdrawiam
Cześć, odświeżę nieco temat.
Komuś udało się wyczyścić lampy od świateł długich?
Ja wpadłem na pomysł by psiknąć cleanerem 601, w specyfikacji produktu jest opis iż nadaje się do odbłyśników reflektorów samochodowych. Można poczytać o tym więcej.
Jako, że nie wpadłem na nic innego zamówiłem to i jak dotrze dam znać czy warto się w to bawić.
Użyłem tego środka i lipa, raczej nic to nie daje.
Zderzak miałem ściągnięty więc wyjąłem reflektory,umyłem wodą z płynem do naczyń, w ostatnim etapie wodą destylowaną.
Efekt po wyschnięciu na plus.
Zakleiłem otwory wentylacyjne taśmą/plastrem oddychającym i za jakiś czas okaże się czy pylenie zastopowane.
Minus taki iż prawy odbłyśnik soczewki zaczyna się starzeć, trzeba pomyśleć o jakiejś regeneracji w przyszłości.
Pozdrawiam
O gazie nie słyszałem, czytałem o grudkach styropianu, jednak zwątpiłem bo pewnie by się gdzieś po blokowały w zakamarkach i byłby problem z ich wyjęciem.
Gaze pewnie zastosuję w przyszłości jeśli coś będę podobnego robił. Inne auto czeka na taki zabieg, może w nim.
Ma ktoś jakąś informacje lub jeździ na reflektorach Depo w 159?
Może ktoś mi opisać jak rozkleić reflektor? Chcę go dokładnie wyczyścić w środku. Czytałem,że podobno pomaga włożenie go do rozgrzanego piekarnika na chwilę,ale mam obawy:confused:
Napisz do Yonasha albo Szewiego. Oni jak robili ledy to pewnie stali przed tym samym problemem co Ty;-)
A może zamiast rozklejać spróbować całość wsadzić do myjki ultradźwiękowej - oczywiście odpowiednio dużej (fajnie to widać u optyka jak wsadzi okulary do takiej myjki bród wychodzi z każdej szczeliny) - lub wymyć alkoholem izopropylowym (takim do optyki i elektroniki) np takim w sprayu ??
tu np. alkohol izopropylowy w sparyu:
http://www.sklep.cyfronika.com.pl/pl...ay-300ml/14718
a tu np. w cenniku mycie elementów silnika w myjce ultradźwiękowej od 20,-pln - może lampę też by można było przepuścić przez taką myjkę :)
http://www.autoszlif.auto.pl/cennik
Alkohol do czyszczenia elektroniki tudzież nawet odbłyśników reflektorowych w sprayu sie nie nadaje(szkoda kasy), próbowałem i efekt dało dopiero konkretne płukanie lampy dużą ilością wody z jakimś delikatnym płynem np do naczyń, a później znów obfita płukanka wodą destylowaną. Przymierzałem się do rozklejenia ale akurat w przypadku AR9 jest to dość trudne i też trochę się bałem ze zepsuje. Sam odbłyśnik z soczewki można wyjąć... a do reszty to jedynie rozklejenie. Po myciu jest zauważalna różnica natomiast będąc obiektywnym to samo mycie jest doraźnym wyjściem. Jest ryzyko, że miejscowo zejdzie Ci ten chrom w wewnętrznej części tub(nie na odbłyśniku) Jak Ci się uda rozkleić to chętnie poczytam co i jak:)
Najbardziej mi zależy na wyczyszczeniu świateł drogowych,bo dużo tam pyłu:-/
Czyli ten sam powód co u mnie był. Po wszystkim zalepiłem lepcem przepuszczającym powietrze odpowietrzenia które znajdują się od dołu lampy po dwa na każdą lampę, oraz odpowietrzenia na dekielkach ale szybko się okazało, że zaczęły lampy parować jak było wilgotno na zewnątrz, więc lepce przy deklach odkleiłem i obserwuję od tego czasu czy się kurzy;)
Wypłuczę wodą z płynem do mycia naczyń,może coś pomoże.
Ktoś z forum pisał,że dobrze jest wlać wodę z płynem do mycia naczyn, wrzucić gaze do reflektora i wymieszac. Ktoś próbował jeszcze tak robić?
Hmm w sumie dobry sposób na uszkodzenie odbłyśnika... Najlepiej jest wyciągnąć soczewkę i delikatnie (!) próbować ją czymś nieagresywnym przeczyścić razem z odbłyśnikiem. Powtarzam - mega delikatnie, bo mocniejsze tarcie odbłyśnika po prostu go zniszczy. Jeśli odbłyśnik jest wypalony - można wysłać ten element do odnowy, bo samo czyszczenie soczewki wtedy niewiele pomoże.
Ja swoje rozkleiłem i wyczyściłem. Przy tej okazji dołożyłem sobie ringi led. Nie ma lepszego sposobu jak rozklejanie choć czasochłonna metoda.
W brew pozorom jest to bardzo łatwe. Potrzebne są do tego: strzykawka, igła, cienki szpikulec wygięty około 90 stopni i trochę benzyny ekstrakcyjnej. Strzykawką z igłą wstrzykujemy benzynę między klosz a tylną obudowę w celu rozmiękczenia spoiwa elastycznego. Potem szukamy miejsca aby wsunąć szpikulec między klosz a obudowę i przesuwamy go wzdłuż klosza. To tak w szybkiej wersji. Więcej info może telefonicznie bo to zbyt dużo pisania. Jeśli przyjedzie do mnie koleś AR 159 bo też chce rozklejać to może porobię fotki albo jakiś krótki filmik. Tylko musi się zdecydować.
Jesteś Boru z Wrocka?