Printable View
Witajcie,
To jest mój drugi temat dzisiaj i drugi problem. Proszę bardzo o pomoc w diagnozie.
Pacjent:
Alfa Romeo 156 97r 2.0TS
Objawy:
Dzieje się tak tylko na mocno już rozgrzanym silniku, na biegu jałowym mruga kontrolka oleju, jak dodaje gazu to gaśnie, mruga tylko na najniższych obrotach biegu jałowego.
sprawdzić poziom oleju
sprawdzić ciśnienie oleju
Poziom sprawdzałem jest ok. Ciśnienie jak sprawdzić? trzeba mieć pewnie jakieś sprzęty specjalne?
Tylko manometr
Czyli mechanik. Dzięki za informację. Przy okazji jak znacie odpowiedź proszę o pomoc w diagnozie tego:
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...c_silnika.html
Jaki olej? Może gówniany i po rozgrzaniu robi się z niego woda. Zmień olej na możliwie najlepszy dostępny na rynku + pomiar ciśnienia manometrem jak wspomniano wyżej.
Nazwy oleju nie pamiętam (pół syntetyk) ale mam go już rok i wcześniej nie spotkałem tego problemu. Może faktycznie czas na wymianę:)
Nie chce zaczynać wojny olejowej ale... Olej wymienia się co rok lub co określony przebieg. Olej SYNTETYCZNY :) zachowuje swoje właściwości w większym przedziale temperatur. Z biegiem czasu i przebiegu olej traci swoje właściwości. Może któraś z tych wskazówek Ci pomoże,oby :)
Już umówiłem się z mechanikiem, kupie olej dam do wymiany i poproszę aby przy okazji sprawdzili ciśnienie. Pomogliście!
Obawiam się że to pierwszy sygnał wytartych panewek
Niestety tak może być. Jak to ktoś kiedyś właściwie ujął...
A co do kontrolki oleju to jak tu na forum pisał jeden z kolegów nie pełni ona funkcji ostrzegawczej tylko funkcję znicza jak już jest całkowita kaplica.
Najlepiej nie jeździj tm autem dopóki nie sprawdzi go mechanik. Miałem tak, że jak delikatnie przydusiłem silnik na manewrach parkingowych zapalała mi się kontrolka oleju. Po niedługim czasie okazało się, że smok pompy olejowej mam zapchany opiłkami aluminium i przy niskich obrotach nie dawała rady wytworzyć ciśnienia oleju. Gdybym wcześniej pojechał z tym do mechanika, to prawdopodobnie nie byłby konieczny remont panewek. A tak to lipa. 3000zł poszło z portfela.
Nie do końca mi to pasuje do opisu uszkodzonych panewek, mruganie występuje tylko na mocno rozgrzanym silniku ~90C na biegu jałowym (niskie obroty) lekko nacisnę gaz obroty zwiększają się i kontrolka gaśnie. Jak dojeżdżam do pracy ~3km to problem nie występuje ani razu dlatego dopiero wczoraj zauważyłem jak więcej musiałem jeździć w upalny dzień i się silnik nagrzał.
Nie rozumiesz istoty działania pompy oleju.
Uruchomisz (zimny) silnik i masz ciśnienie na poziomie
Bieg jałowy 3bar
4tyś obr 6bar
Olej się rozgrzeje, robi się bardziej płynny to spada ciśnienie:
Jałowy 1,5bar
4tyś obr 4 bar
W Twoim przypadku ciśnienie spada poniżej 1 bar na jałowym - zwiększysz obroty, zwiększa się ciśnienie - ale i tak może być niewystarczające.
Sprawdź profilaktycznie czy na bagnecie nie masz opiłków metalu
Pewnie masz rację sprawdzę to i poinformuję o tym mechaników aby się temu przyjrzeli. Dzięki za wyjaśnienie.
Po wymianie oleju na nowy (niby lepszy) problem ustąpił!
Ok, a rozgrzałeś dobrze auto? najlepiej po jakiejś dłuższej trasie.
Mi tak mrugala kontrolka cisnienia jak szlag trafil czujnik...
Oczywiście że tak, to było pół roku temu byłem już nawet w górach jesienią i zero problemów.
ja miałem podobny problem, tyle że w oplowskiej V6. Powodem mrugającej kontrolki był filtr oleju.. Po zmianie problem ustał, tyle że panewki już na tyle się zużyły że zobaczyłem 2 dziury w bloku silnika :)