Skóra vs. welur

Witam.

Panowie noszę się z zamiarem montażu skórzanej tapicerki do swojej belli.
Na chwilę obecną założony mam welur w pełnej elektryce i jest wyśmienity no ale jednak jeżeli chodzi o wygląd to wiadomo , że skorzana tapicerka bije go na głowę i tutaj nie ma nawet na ten temat dyskusji.
Pytanie jak się sprawuje skóra w waszych autach w czasie upałów i ogolnie innych pór roku względem weluru.
Słyszałęm ,że niewentylowana skóra w 166 poza wyglądem nie ma raczej żadnych zalet. Latem dupa i plecy po 2 godzinnej przejażdzce sa mokre. Wiadomo że klima robi robotę no ale co będzi ejak klima padnie:D:D...
Jakie są wasze opinie na ten temat bo mam mętlik w głowie... Zapraszam do rozmowy

Cytat:

---

Napisał Masa625

Witam.

Panowie noszę się z zamiarem montażu skórzanej tapicerki do swojej belli.
Na chwilę obecną założony mam welur w pełnej elektryce i jest wyśmienity no ale jednak jeżeli chodzi o wygląd to wiadomo , że skorzana tapicerka bije go na głowę i tutaj nie ma nawet na ten temat dyskusji.
Pytanie jak się sprawuje skóra w waszych autach w czasie upałów i ogolnie innych pór roku względem weluru.
Słyszałęm ,że niewentylowana skóra w 166 poza wyglądem nie ma raczej żadnych zalet. Latem dupa i plecy po 2 godzinnej przejażdzce sa mokre. Wiadomo że klima robi robotę no ale co będzi ejak klima padnie:D:D...
Jakie są wasze opinie na ten temat bo mam mętlik w głowie... Zapraszam do rozmowy

---

Kolego,pomijając podstawowy plus posiadania skóry - wrażenia estetyczne,skórzana tapicerka według mnie jest równie przyjemna w dotyku,co welur czy alcantara.
Często spotykam się z opinią,że skóra jest nieprzyjemna,latem tyłek jest cały wilgotny,w zimie pośladki zamarzają.
Uważam,że skórzana tapicerka MOMO w Alfie prezentuje się obłędnie,zimą jeśli masz fotele z funkcją podgrzewania...nie ma żadnego problemu,a pierdoły w stylu "zamarzniesz",można odłożyć między bajki.

Latem,tak jak sam napisałeś-wystarczy włączona klimatyzacja i tyłek się nie ślizga,nie poci.Jeżeli ktoś nie korzysta z klimy,to jego wybór.

Odnośnie "niewentylowanej" skórki w Alfie - z tego co wiem,skóra przeznaczona na tapicerkę samochodową jest z najlepszego lica,dodatkowo perforowana,tak aby zapewniać dobrą wentylację całego siedziska. Przystosowana na miarę swoich możliwości do panujących w aucie warunków,czyli m.in.wahań temperatur.

Jest i łatwiejsza i trudniejsza w utrzymaniu. Usunięcie plamy po kawie czy herbacie jest dużo prostsze,niż w przypadku materiałowej tapicerki,ALE aby służyła nam na dłużej,należy ją często nawilżać,bądź konserwować.

Ps.Poza tym tapicerka welurowa nigdy nie pasowała mi do AR 166.

Zgadzam się z tym,jednocześnie informuję,że moja opinia nie ma na celu obrazić żadnego posiadacza Alfy w materiale. :)

jak bys chcial to mam jasna skore w elektryce. Komplet oddam za 250zl

IMO skóra jest dużo bardziej praktyczna. Na tapicerce materiałowej usiądź spocony... będziesz miał plamy, zacieki od potu. Skóra, regularnie pielęgnowana, jest nie do zabicia i zawsze masz czysto, nie zbiera też tyle kurzu - co może mieć znaczenie dla alergików.
Zapach skórzanej tapicerki działa też po części jak afrodyzjak na płeć piękną :]
A co do pocenia się. W upał w welurze też się spocisz, z tą różnicą, że przykleisz się jedynie do własnej bluzki.
Jeśli tylko nie jeździsz w gaciach lub na gołej klacie - to skóra będzie dobrym wyborem.

Cytat:

---

Napisał Alfista

jak bys chcial to mam jasna skore w elektryce. Komplet oddam za 250zl

---

Wyslij mi fotki na piotriix/małpa/wp.pl

Widzę że piotriix był szybszy ale jak masz popielatą skórę to też jestem chętny.

Jeżeli chodzi o temat to mam welur i chwalę. Jednak skóra to skóra w tej klasie to powinien być standard. Jednak pisanie że na welur spoconym siadać nie można lub nic wylać to przesada.... Co Wy w pole jeździcie albo po siłce się nie myjecie? To nie obora. Ja jak mam spocone lekko ręce to je myję przed chwyceniem kierownicy. Mam kierę pół skórę z drewnem i obleśnie bym się czuł trzymając ją spocony.
Skóra się super prezentuje i łatwiej ją pielęgnować.

Ja mam szarą skórę w 166 i czarny "welur" w 147 - i jedno i drugie ma swoje wady i zalety - ja wybieram skórę, a moja żona nie przykłada tak dużej roli do tego, że musi być skóra, trafiła się zadbana 147 w welurze.
Też jest zadowolona - także jak spróbujesz to będziesz wiedział czy Ci coś pasuje czy nie :) Grunt to tapicera musi być "igła" !!! i wtedy robi robotę :)

Przesyłam zdjęcia przednich foteli, do małej poprawki "buła" prawego fotela i siedzisko kierowcy chociaz w sumie to normalne ślady użytkowania. Tylna kanapa jest idealna bez zadnych wad.

Poszukuję kremowej / beżowej skóry.

Alfista -właśnie taki kolor podoba mi się najbardziej ze skór :)

Dziwne zestawienie, szara skóra z czrnymi dywanami. To na fotelu kierowcy to już pęknięcia czy bród?

te skóry były dokupione zamiast czarnych foteli z materiału. A teraz kupiłem czarną skóre jaka powinna być a te chce sprzedać.. małe pękniecia takie juz kupilem 3 lata temu mnie to nie przeszkadzało ale wiadomo, dlatego jak pisałem przód jest troche do odnowienia.

skóra i tylko skóra, mam już którąś furmankę ze skórzaną tapicerką i począwszy od 206 przez jaguara, st 220, i nie ma nic lepszego do siedzenia, opowiadania na temat wyższości weluru nad skóra opowiadają ludzie którzy nie mieli skórzanej tapicerki . Alfa bez skóry wygląda dość biednie i wymiana tapicerki na skórzana poprawi Ci nie tylko wygląd Belli ale też poprawi humor .

Nie przesadzaj.... czarnej bym w życiu drugi raz nie chciał. Ale czerwona w pugu już jest bdb a jasna alfie będzie :D

Mialem dwa lata welur w 156. Teraz drugi rok mam skore.
Ja sie latem nie kleje, nie poce na skorze wcale. Przeciez caly czas sie jedzie
na klimie. Poza tym skora sie szybciej chlodzi od klimy. Welur caly czas grzeje.
Natomiast w zimie skorka zimna, mam bez ogrzewania. Mi nie przeszkadza, ale
zona narzeka :)

Zdecydowanie wole skore.

Zimą skóra jest tylko chłodna przy pierwszym kontakcie, bardzo szybko od tyłka się nagrzewa, więc nie jest źle. W 406 Coupe miałem czarną skórę i dawałem bez problemów radę latem.

dlatego najpiękniej jest miec grzane tyłki

...ale używać tego wynalazku z rozsądkiem, bo można nabawić się bezpłodności (jajka nie lubią ciepła) :)
Może też dlatego rzadko tego używałem w 406. Teraz też mam podgrzewanie, ale najpierw muszę je naprawić :)

na skórze pocisz się tylko bez klimy a tak to bez problemu, walory estetyczne wiadome, ładny welur też jest ok ale do 166 niestety nie pasuje wg mnie tak jak pewne wzory felg

No tutaj się zgodze, że w 166 musi być skóra i nie ma bata , co do felg też prawda , te 16 calowe są zbyt emeryckie. Mam niedaleko szrociaża wiec raczej u niego kupie biorac pod uwage koszta transportu... Czy wentylowana sóra wystepowala po fl , czy przed również?

przed również ,tylko to jest po prostu perforowana a nie wentylowana skóra

Miałem welur, włożyłem skórę i teraz nie wyobrażam sobie tego auta ze zwykłymi szmatami.

jarek zgadza się chodziło mi o tą dziurkowaną. Ty miales zdaje sie czarną dokladana w tej szarej 166 ? A w tej po FL masz tą perforowaną czy zwykłą? Jeśli tak to zauważyłes jakąś różnicę?

na obecnej (perforowanej)nie pocę się nawet kiedy jest ciepło a nie włączę klimy,plus w obecnej działa mi ogrzewanie tyłków,więc zimą nie ma żadnego problemu.Ale tak jak pisali koledzy używanie klimatyzacji rozwiązuje problem całkowicie.
Wkładaj Masa skórę i będziesz zadowolony,tylko szukaj naprawdę zadbanej,bo nie ma nic bardziej paskudnego niż brudna/zniszczona skóra.

Ja mam czarna skore MOMO,wyczyscilem ja pieknie zasmarowalem mleczkiem i jest pieknie :) Wyglad cieszyoko a w zime tylek mi nie marznie podrawiam:)

a czym rózni sie MOMO od nie-MOMO?

Z tego co wiem to wszystkie były momo (logo na boku)

Masa wkładaj skórę ja Ci mówię jest rewelacyjna różnica. Nie ma mowy o poceniu, zimą stołki są grzane no i ten wygląd:)

Wlasnie znajomy ma do sprzedania myszate wentylowane ale niestety bez grzania.... Mam pecha.....

Darus no nie widze żadnej innej opcji, tylko chwilowo funduszy mało , ale szara w pełnej ele musi być bo auto a w szczególności AR musi mieć skóre. W dodatku 3 kilometry ode mnie jest kolo co o dziwo rozbiera alfy na czesci...No ale te 700 trzeba liczyc...W sumie to welurek jest ok tylko taki dziadkowy podobnie jak alu 16 seryjne... Na nie też przyjdzie czas...

Masa ja ci polece szmatex ten szaro czarny,miałem go w pierwszej 166 i do tej pory leży w garażu,sto razy lepszy od skóry :),nawet za darmo go oddam

SKÓRA, SKÓRA, SKÓRA !

Jeśli lubisz mieć w aucie czysto, to tylko skóra. Przy materiale ciężko mi dopilnować, by był idealny porządek :(

W 156'tkach zmieniałem welur i zwykły materiał na skóry (3x). 147 jest bez, bo nie opłaca mi się 2000zł ładować dla mojego 'widzimisię'. Ale przy 156 i 166 jest to kwota kilka razy niższa, więc nawet bym się nie zastanawiał.

Zgadzam się z Barusem. Skóry w 156 i 166 wyglądają zdecydowanie lepiej, są łatwiejsze w utrzymaniu w czystości, trochę twardsze ale dla mnie to akurat na plus, no i było nie było dodają masę prestiżu i elegancji wnętrzu... Alfa ... koniecznie w skórach ( choc czasem przy 30+ troszkę ciepłe bywają :D )