Witam koledzy dziś jadąc A1 na tempomacie prędkością 140km/h wszystko było ok jednak jak przytrzymałem dźwignię do prędkości 180km/h wyskoczył check engine i auto przeszło w tryb awaryjny max spalanie 6.3l i brak mocy. Podłączyłem pod kompa o wyszedł błąd P0237 - Turbocharger Boost Sensor A Circuit Low* Skasowałem i na razie się nie pojawił. Gdzie jest czujnik za to odpowiedzialny ??? czy to ten nieszczęsny czujnik ciśnienia bezwzględnego ???? zawiesił się czy padł na chwilke ??
Witajcie odswieze troche temat. Ta sama sytuacja co u kolegi JUNIOR na A1 180km/h i check engine, chwilowy brak mocy potem wszystko wrucilo do normy po powrocie do domu podpiolem pod kompa i blad P0237 Cisnienie Turbo. Co to moze byc ? czujnik albo turbina pada ? dodam ze turbina gwizda dosc mocno slyszalna w aucie i dosc zapocone weze sa. Co zrobic ? pozdrawiam.
Wyglada jak przeładowanie turbiny = przytarte kierownice zmiennej geometrii
nie do konca w astrze H mialem ten sam problem i różne cuda wymyślali, jednak okazalo się że uszkodzony był czujnik za 200zł nie pamiętam dokładnie jaki ale znajdował sie pod silnikiem (dostęp z kanału) z przodu wiem że niewiele to mówi ale warto sprawdzić bo to mały koszt naprawy w porównaniu z różnymi dziwnymi awariami wymyślanymi przez mechaników
Proponuje przemyc tzw. Map Sensor znajdujacy sie na kolektorze ssacym.Przykrecony jest na jedna srubke i wcisniety w kolektor,zasyfiony moze powodowac wywalenie Check Engine przy ostrym waleniu w pedal.10 minut pracy
Nie koniecznie. Moze byc nieszczelnosc na dolocie powietrza...Cytat:
Napisał pampik
Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk
Przeczyść czujnik od sterowania geometrią turbiny znajduje się na przednim pasie jak otworzysz maskę. Wchodzą do niego 2 rurki i kostka z kablami. Tylko musisz popatrzeć czy twój jest z taką metalową obejmą czy zgrzewany. Jak z obejmą to go rozbierzesz a jak z zgrzany to lipa. Błąd wyskoczył bo najprawdopodobniej przeładowało turbo. W środku tego czujnika jest tłoczek i on się może zatrzeć i zawiesić. Na forum w dziale "zrób to sam" jest fajnie opisane czyszczenie tego ustrojstwa ;)
Załącznik 91320
- - - Updated - - -
o tu jest ten temacik ;) http://www.forum.alfaholicy.org/zrob_sam/15263-elektrozawor_vgt_overboost_operation_manual.html
Koledzy dzieki bardzo wam za szybkie odpowiedzi i porady napewno wyszcyszcze "map sensor" i zobacze czujnik od geometri. Nieszczelnosci nie widze ale jak pompnie do 1.5bara to moze wtedy gdzies ucieknie cisnienie. Dodam ze
- - - Updated - - -
Dzieki koledzy za szybkie odpowiedzi. "map sensor" napewno wyczyszcze zobacze w jakim byl stanie. Nieszczelnosci nie mam chyba ze przy 1.5bara gdzies ucieka. Czujnik od zmiennej geometri tez zobacze i przewody podcisnieniowe. A co do samej turbiny dodam ze gdy jade np. na 2 biegu rozpedzam sie turbina pompuje idzie wysoko a wraz szarpnieci dostaje kopa wskaznik spada i szybko rosnie do 1.5bara. Moze to byc z turbina cos z geometria ? Dzieki bardzo za odpowiedzi. Pozdrawiam.
Ja ze swoim samochodem przeszedłem juz wszystko co mogło sie tylko przytrafić,-ale ,żeby Cie ustrzec przed dużymi kosztami to proponuje zrobić to co koledzy wyzej proponowali.Moje ostrzeżenie dotyczy wspomnianego przez Ciebie zaolejenia węży turbiny i jej głośnej pracy.Radzę Ci kupić sobie zestaw naprawczy turbinki rozebrać ją i wymienić sobie to co w tym podstawowym zestawie naprawczym sie znajduje pamietając o zaznaczeniu sobie położenia koła kompresji w stosunku do wałka.Po zajechaniu drugiego turba które sobie kupiłem używane postanowiłem spróbować sam sobie naprawić turbo i dowiedziałem sie ,że nie taki diabeł straszny jak go malują,-śmiga aż miło:)A co do wspomnianych przejść z tym samochodem to moge sie pochwalić zerwanym paskiem rozrządu,rozwaleniem misy,przegrzaniem(popękaniem głowicy),obrócona panewką:)-wystarczy?:)
To dosc dojechales dziewiatke :) a nie cza wywarzac turbiny po tej regeneracji ?. A jak lopatki zatarte sa sam tego nie zrobie jeszcze turbiny nie robilem wole pewnie i z gwarancja. :)
Stary - nic się nie przejmuj, weź szwagra, parę piwek, turbinę wyciągniecie pod domem, a potem wymienicie całą jej zawartość w garażu, siedząc na skrzynce po jabłkach... Co tam będziesz wyważał...Cytat:
Napisał GoNiuS
Tomek szydzisz...chyba tak??
Tomku Ja robie bardzo duzo rzeczy przy samochodzie sam ale turbiny popmy wtryskowej i wtryskow nie robilem i nie mam zamiaru sam robic bo wiem ze musza byc odpowiednie klucze umiejetnosci i maszyny. :) ile moze kosztowac cala regeneracja turbiny do 1.9 JTDm 150Km
Przypuszczam, ze wliczajac montaz/demontaz, oleje, filtry i regeneracje, to w 2000 sie zmiescisz.
Raczej wole zawiesc sama turbine do regeneracji i sam zlozyc, dlatego pytam ile kosztuje taka regeneracja gdziesz czytalem ze 700zl czy 900zl. Oleje filtry mam.
Cena regenacji może być różna,-to zalezy od tego czy wymienią Ci sam zestaw naprawczy(pierscienie ,łożyska,uszczelki),czy trzeba bedzie wymienić koło kompresji,czy jeszcze wałek i byc może jeszcze zmienna geometrie.Jeśli sie zmieścisz w pierwszej opcji to cena faktycznie moze oscylowac w granicach 700zł.Wspomniałeś o własnym demontażu i montażu turbiny:)spróbuj tak zrobić i w razie jakiejkolwiek wadliwej regenarcji ubiegać sie o prawo reklamacji regenerowanej turbiny:),-życzę powodzenia:):):)Ja zregenerowałem sobie sam (wałek główny,zestaw naprawczy),-i jesli juz to sam bede miał do siebie pretensje za mniej wiecej 300zł:)Wyważanie?-czytałem różne opinie,-musisz,nie musisz,wałki sa juz w sprzedaży wyważane,niewyważane,wyważane ale niedoważane,wiec postanowiłem spróbować sam,-przecież musi być ktoś pierwszy.Wspomnieliście w którym poście o naprawie pompy wysokiego ciśnienia,-nie w alfie,ale w volvo tez sam postanowiłem rozebrać i spróbować naprawić,-ale tu już jestem pewien ze sie udało bo przejechała juz 60 tyś.O awari turbo na pewno Was poinformuję jeśli takowa nastapi,co niektórzy będa mieli wtedy powód do radości,ale ja szczęścia nikomu nie żałuję i wtedy sam mu przywiozę piwko,dla jego szwagra też i poproszę o profesjonalna pomoc za którą profesjonalnie zapłacę.Nie ukrywam,że kiedyś pracowałem jako główny mechanik w dużum przedsiebiorstwie i od małego dłubałem w samrach(począwszy od simsona przez maluchy,suzuki itp.itd)wiec obycie z mechaniką mam i w żadnym razie nie polecam samodzielnych napraw tego typu komuś kto z mechaniką jest na bakier.
Dzieki stanleyma za odpowiedz. Gdzie tanio da sie kupic zestawy naprawcze do turbin ? z alledrogo, intercars ? cza znac nr turbiny model ?
Mnie zestaw naprawczy załatwił znajomy po pieniądzach.Ponoć na rynku są dostępne chinskie części(nie najgorszej jakości pomimo pochodzenia) i części do turbin firmy ,,melet,, z których ja skorzystałem bo miałem je w cenie podobnej do chińskich.Nie kupowałem na allegro ale widziałem tam i te chińskie i te meleta.Co do odnalezienia odpowiedzniego zestawu do Twojej turbiny bedzie Ci potrzebny jej producent i nr.Jeśli sie skontaktujesz z jakimś sprzedawcą powie Ci wszystko co i jak odczytać i bedfziesz sobie mógł kupić zestaw naprawczy.Jeśli bedziesz jeszcze potrzebował koło kompresji lub wałek to wtedy juz dla pewności trzeba te elementy wymiarować bo wystepuje kilka wersji a różnica pomiędzy nimi wynosić może kilka milimetrów,lub kilka dziesiątek milimetra.Warto temu poświęcić wiecej czasu i mierzyć tam gdzie sie jest pewnym,że w nie doszło tam do zmian wymiarów w wyniku pracy ,tarcia czy też uszkodzenia.Myslę,ze w Twoim przypadku skonczy sie tylko na wymianie łożysk i uszczelnień.
pozwolę odświeżyć temat otóż u mnie również pojawiły się błędy przy przekroczeniu 180km/h
Engine
Bosch EDC16C39 CF4/EOBD Diesel Injection (1.9, 2.4)
ISO Code: FD 86 3D 04 19
Errors found:
P2111 - Motorised throttle
P0237 - Turbo pressure
z takowym błędem byłem u Pana TomkaKrK zaproponował mi wymianę czujnika turbo (ten co się montuje na kolektorze dolotowym od góry). Po wymianie czujnika i ponownym teście 180 mam takie same błędy. Czujnik kupiłem nowy bosh jednak działa dość dziwnie otóż po odpaleniu auta idealnie wskazuje 0 natomiast po przejechaniu kilku kilometrów oraz rozgrzaniu auta przynajmniej do 70 stopni wskazówka turbo już nie schodzi do zera tylko lekko jest odchylona nie mylić z wypalaniem DPF bo przy tej opcji ewidentnie wskazówka jest odchylona i prawie sięga pierwszej kreski. Auto po zgaszeniu i odpaleniu (silnik rozgrzany) wskazówka pokazuje 0 natomiast przy lekkim przygazowaniu wskazówka już jest odchylona i tak pozostaje. Byłem w sklepie tam gdzie kupiłem autosklep24.pl otrzymałem odpowiedź że mogę reklamować jednak muszę mieć jakiś dowód chyba najlepiej mechanika na piśmie aby z buta producent nie odrzucił. Nie mniej jednak po wymianie tego czujnika nic się nie zmieniło. Turbo troszkę jest przepocone i nierozgrzane podgwizduje, po dłuższej jeździe kilka kropel oleju potrafi zostawić (najczęściej na podjeździe u Teścia). Poniżej zamieszczam screeny z FES
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=137488&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=137489&stc=1
czy tutaj jest jeszcze jakaś przyczyna inna niż Turbo. Dodam że kolektor dolotowy regenerowałem jakieś 3000 tys km temu. Czytałem że po regeneracji może puszczać ale chyba przy tak niskim przebiegu raczej nie powinno być to przyczyną. Korekty wtrysków przy 2000,3000,4000tysięcy obrotów na minutę na cylindrze nr 1 mam +1,6 reszta ok bez gazowania czyli 800 korekta jest +0,2 ~ +0,5. (ku dodatkowej informacji od roku dolewam 2T). Aha na koniec dodam że mam problemy z odpalaniem auta na zimno przy rozgrzanym jest ok. Posiadam możliwość podłączenia FES w każdej chwili więc jeśli coś by się jeszcze przydało to takiej zdalnej diagnostyki to proszę mnie pokierować co i gdzie mam wybrać w programie bo obycia z nim nie mam ale przy lekkim pokierowaniu byłbym w stanie coś jeszcze dodać/odczytać.
EGR mam wyłączony i zaślepiony
Oj może, może... Przyjrzyj się temu dokładnie. No i w następnej kolejności czujnik.Cytat:
Napisał olo_84
Turbo lubi sobie w niskim zakresie pogwizdać, ale wyciekowi trzeba by się przyjrzeć.
odkopię temat, olo_84 napisz co się okazało przyczyną awarii u ciebie bo mam u siebie identyczne objawy i dokładnie te same błędy
Zniszczona turbina przez klapkę kolektora. Do zestawu generalny remont silnika łącznie z honowaniem bloku.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Witam trochę odgrzeje bo mam podobne objawy prędkość autostradowa 180 do 200 km/h około godziny zjazd na obwodnice i but wywala turbo w kompie błąd p0237 po ponownym załączeniu silnika wraca do normy ale turbina wyje przy wysokich obrotach, po ostygnięciu pracuje normalnie, od tamtego czasu auto osłabione ładuje ponad normę wskazówka ciśnienia nie opada cały czas u góry ale efektu nie ma, mam zaślepionego EGR-a ale nie wyłączonego programowo, klapy wywalone kolektor czysty, zawór VGT gorący, przy załączonym silniku zasysa powietrze, nie da rady wyczyścić bo jest klejony, wężyki ok sprawdzone, grucha się rusza, przed wywaleniem błędy ciśnienie turbo falowało przy pełnym bucie ale przyśpieszało ładnie i nie było żadnych dziwnych odgłosów itp. Czy to zawór VGT czy raczej coś innego ??
Grucho sie rucho... ale czy kierownice w turbinie też? Oto jest pytanie.
Najlepiej będzie jak wyciągnę turbinę i przeczyszczę, da rade to zrobić samemu ??
Dzisiaj rano jak jechałem do pracy coś jak by się poprawiło na 3,4 nie pompuje jak głupia tylko z czasem juz upuszcza, pedal gazu lekko wciśnięty ale nadal nie ma takiej mocy
Odświeżę temat. Tak jak wszystkim po uzyskaniu 180km/h wywaliło mi check engine. Po podłączeniu do kompa wywaliło mi troszkę błędów (widocznie w załączniku). Po skasowaniu błędów i ponownym teście błąd check engine powrócił przy magicznej prędkości 180 km/h. Ponowne podłączenie kompa wypluło tym razem "jedynie" błąd P0237. Po przeczytaniu wątku dobrałem się do czujnika od sterowania geometrią turbiny. Niestety w moim przypadku jest on w całości plastikowy (z tego co się zorientowałem nierozbieralny) i jedynie wyczyściłem filtr czujnika. Jutro wyczyszczę jeszcze Map Sensor.
Pytanie teraz do Was drodzy Alfaholicy. Co w Waszym przypadku pomogło w usunięciu usterki? Samo wyczyszczenie czujników? Wymienialiście któryś z czujników? Regeneracja turbiny? Macie jakieś porady? :)
Trochę informacji o aucie:1.9 jdtm 16v, egr out, klapy wirowe out (po zakupie od razu przy rozrządzie się tym zająłem niestety mechanik przekazał mi nie za dobrą informacje, że na miejscu znalazł jedynie dwie klapy... dwóch pozostałych już nie było), problemów z autem brak. Jedynie "dziwne" zjawisko jakie zaobserwowałem to "dziwne świstanie" (szczególnie pojawiające się na 4 biegu w okolicach 2tys obrotów, które raczej nie są od turbiny ale mogę się mylić. Bardziej mi to przypomina szelest "platikowego worka").
Pozdrawiam i dziękuje za każdą informacje :)
Załącznik 237239
A więc po raz enty... Pozostałości po klapach które stłukły tłoki i głowice nie wspominając o zaworach i ewentualnej gładzi cylindrów , przeleciały do turbiny a że turbina a dokładnie jej rozpędzony wirnik kręcił się jak szalony. Łopatki wirnika wraz z brakującymi klapami opuściły twój samochód. Efekt turbina próbuje dopompować ciśnienie oczekujące jednakże z powodu braku jej sprawności przekracza limiter i wywala błąd przeladowania. Zgłaszanie i odpalenie ponowne przywraca sprawność do czasu znów wzmożonej pracy turbiny. Na dodatek powiem Ci ze błąd ten spokojnie uzyskasz przy znacznie mniejszej predkosci. Wystarczy że przekroczysz obroty ok 3,5 /4 tys. obrotów. Niestety to nie wszystko. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo że nie masz odpowiedniej kompresji i przy mrozach będziesz dłużej kręcił do odpalenia jednostki. Ponadto auto ze słabą kompresją jeździ dobrze jednakże przejdź się autem że sprawną jednostką a zobaczysz że jest problem dużo głębszy. Na koniec....Cytat:
Napisał Mati_17
Być może jest u ciebie inaczej i jesteś największym farciarzem i problem jest zupełnie gdzie indziej. Jednak znając swój przypadek i przypadki opisane tu na forum licz się z remontem lub wymianą słupka
Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
Po przekroczeniu 3,5 tys obrotów nic się nie dzieje... Jedynie prędkość 180 km/h od razu wywala błąd... Liczę się z remontem ale wiadomo przed tym chce sprawdzić podstawowe rzeczy, które sam mogę ogarnąć... i stąd też pytanie o czujniki... bądź inne sugestie...
Oczywiście dzięki olo_84 za odpowiedź podpowiedź.
Ustaw sobie limiter na 170 i jak zacznie piszczeć to nie przyspieszaj. Problem rozwiązany :)
Trzeba przyznać jakieś rozwiązanie to jest :P ale mówiąc szczerze wolałbym to naprawić i mieć w pełni sprawną Belle :)
A tak na poważnie. Czym się różni 3500RPM przy prędkości 60kmh a przy prędkości 180kmh. Oporem powietrza a więc mocą potrzebną do dalszego przyspieszenia. Skoro wiesz praktycznie na pewno, że silnik zjadł klapki. to masz wszystko jak na widelcu. Klapka jak wpadnie do cylindra to albo wklepie się w głowicę/tłok, albo zamienia się w śrut, który wali w turbo (albo fifty-fifty). Oczywiście dostaje sam wirnik ale oprócz tego dostaje zmienna geometria. Ktoś nawet wstawiał tu zdjęcia turbo po zjedzeniu klapki, jakbyś strzelił ze śrutówki.
Tak więc (pomijając ewentualne uszkodzenia tłoków, cylindrów, zaworów bo od tego masz inne błędy) to masz mechanicznie uszkodzone turbo po takiej przygodzie. ECU życzy sobie osiągnąć dane oczekiwane ciśnienie doładowania, więc tak steruje geometrią, żeby je osiągnąć. Uszkodzone turbo musi bardziej się napracować, żeby uzyskać dane ciśnienie na wyjściu. No i tyle. Endoskop w tłoki i turbo do regeneracji.
A ten szelest to jest też od uszkodzonego turbo (tarcie wirnika o obudowę) albo od nieszczelności - uszkodzone turbo, urwana szpila kolektora wydechowego czy tym podobna przygoda. Gdyby nieszczelność była na dolocie to a) skumuluje to problemy turbo - strata ciśnienia więc jeszcze mocniej musi pompować żeby zrobić 1,4 bar i b) błąd miałbyś inny, typu niezgodność mas powietrza c) będzie widać różnicę między przepływką a MAP sensorem i d) będzie słychać skąd świszcze i widać skąd leci olej (bo dolot jest mokry).
Tylko jedna sprawa panowie, jak uszkodzone turbo może spowodować przeladowanie? Tam nie ma limitu obrotu koła kompresji, map sensor mierzy ciśnienie doładowania a vnt reguluje ciśnienie doładowania. Niech kolega wrzuci korekty wtryskiwaczy wtedy będzie można coś więcej powiedzieć
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Poprzez zacinającą się zmienną geometrię (zapieczone i/lub uszkodzone kierownice).Cytat:
Napisał criss
Czyli nie uszkodzenie a zabrudzenie, autko i tak trafi w moje ręceCytat:
Napisał anAlfaBeta
Będę robił logi dynamiczne i sprawdzę soft żeby wykluczyć jego winę. Na pewno nie rozbiore koledze silnika przez internet
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Jak w temacie , podczas jazdy między 3-4 tysiące obrotów wywala mi ten błąd P0237 już od dłuższego czasu. Więc oddałem auto do mechanika. Co wyszło , więc zaczęliśmy od najtańszych rzeczy takich jak mapsensor , czy zawór doładowania turbo , wymieniłem oba. Błąd pojawia się nadal, no to nic innego nie zostało jak turbo, więc turbo poszło do regeneracji po założeniu zregenerowanego turbo dalej wywala błąd... już nie wiem co robić... dodam, że wskazówka ciśnienia turbo jest na 0 i nie przekracza 1.4 bara. Oczytałem wszystkie tematy tutaj i nic z nich mi nie pomaga... macie może jakieś doświadczenie z tym błędem? Jutro tj. 11.02.2019 pojadę zrobić logi ciśnienia doładowania itp. może ktoś grzebał w komputerze , nie wiem. Myślę,że Wy mi coś doradzicie. Pozdrawiam
Auto Alfa Romeo 159 1.9 8v 178kkm... 2006 r.
Używaj opcji szukaj. Skoro są już takie tematy to nie ma potrzeby zakładać nowego.
Co do problemu - logi to dobry pomysł, tylko trzeba je zrobić dokładnie.
Przyjrzyj się też czy nie ma dziury w dolocie.
w żadnym temacie, który był nie uzyskałem odpowiedzi. Żaden z powyższych tematów nie pomógł.
Czy EGR zaślepiony i wyłączony ??? To bardzo częsta przypadłośc zacinającego sie zaworu, że nie ma czym jechać.Cytat:
Napisał TylkoBella
Odepnij przepływomierz i sprawdź czy jest różnica jak jeździsz ???
Filtry zmieniane na bieżąco ???