Automat za wcześnie zmienia biegi 4HP20

Jako że mój automat coraz bardziej zaczyna mnie wkurzać coraz bardziej, postanowiłem że teraz on idzie na tapetę.
Samochód mam od 2 miesięcy a większość czasu spędził u mechanika bądź w poczekalni do mechanika i tak wymieniłem rozrząd kompletny, nowe wahacze przód dół oraz 1 górny, 2 x nowe łożyska przód, 2 x nowe tarcze i klocki przód i oczywiście oleje i płyn chłodniczy.

Co do automatu - nie dość że auto sporo pali ( w trasie przy 100 km/godz. 14 L) to jeszcze strasznie oporne jest na pedał gazu.
Podczas ruszania zmienia mi za szybko biegi i tak wyższy bueg wrzuca przy 2 tys. obrotów czego efektem jest mułowata jazda no i chyba większe spalanie.
Nawet jak dodam więcej gazu (prawie pod podłogę) nie opóźnia to zmiany biegów.

Nie wiem czy to kwestia zmiany oleju czy może trzeba przeprogramować sterownik skrzyni - nie mam pojęcia.

Co poradzicie?

Poziom i stan oleju polecam sprawdzić koniecznie, mi już się jedna przegrzała...

Przy spokojnej jeździe zmienia przy 2000rpm. Jesli muł to do przeglądu świece, przepływka i potencjometr pedału gazu, lewe powietrze itp.
Przejedz się na sporcie i zobacz czy równomiernie przyspiesza.

A może przejedź się na benzynie i zobacz jak wtedy. U mnie była to kwestia regulacji LPG, bo na LPG samochód był bardzo mułowaty i szarpał.

Cytat:

---

Napisał kapselek

Jako że mój automat coraz bardziej zaczyna mnie wkurzać coraz bardziej, postanowiłem że teraz on idzie na tapetę.
Samochód mam od 2 miesięcy a większość czasu spędził u mechanika bądź w poczekalni do mechanika i tak wymieniłem rozrząd kompletny, nowe wahacze przód dół oraz 1 górny, 2 x nowe łożyska przód, 2 x nowe tarcze i klocki przód i oczywiście oleje i płyn chłodniczy.

Co do automatu - nie dość że auto sporo pali ( w trasie przy 100 km/godz. 14 L) to jeszcze strasznie oporne jest na pedał gazu.
Podczas ruszania zmienia mi za szybko biegi i tak wyższy bueg wrzuca przy 2 tys. obrotów czego efektem jest mułowata jazda no i chyba większe spalanie.
Nawet jak dodam więcej gazu (prawie pod podłogę) nie opóźnia to zmiany biegów.

Nie wiem czy to kwestia zmiany oleju czy może trzeba przeprogramować sterownik skrzyni - nie mam pojęcia.

Co poradzicie?

---

A jeździłeś kiedyś w ogóle automatem adaptacyjnym??? Może nie umiesz go obsługiwać/wykorzystać. Przejedź się innym sportronikiem kogoś z forum i porównaj. Mi to właśnie tak wygląda. Niby to automat i powinno być łatwo ale dla niektórych jest dziwne i nie zrozumiałe że elektronika często koryguje nieuzasadnione operowanie gazem przez kierowcę.

Cytat:

---

Napisał marek230482

A jeździłeś kiedyś w ogóle automatem adaptacyjnym??? Może nie umiesz go obsługiwać/wykorzystać. Przejedź się innym sportronikiem kogoś z forum i porównaj. Mi to właśnie tak wygląda. Niby to automat i powinno być łatwo ale dla niektórych jest dziwne i nie zrozumiałe że elektronika często koryguje nieuzasadnione operowanie gazem przez kierowcę.

---

Podłączę się, bo powiem szczerze, w temacie jestem zielony. Co to jest z tą adaptacją? Coś słyszałem i w sumie da się odczuć, że jak jeżdżę jakiś czas "jak człowiek", to samochód dziadzieje. Jak jeżdżę pewien czas bardziej agresywnie, to skrzynia też chodzi inaczej. Czy o to chodzi?

Cytat:

---

A jeździłeś kiedyś w ogóle automatem adaptacyjnym??? Może nie umiesz go obsługiwać/wykorzystać. Przejedź się innym sportronikiem kogoś z forum i porównaj. Mi to właśnie tak wygląda. Niby to automat i powinno być łatwo ale dla niektórych jest dziwne i nie zrozumiałe że elektronika często koryguje nieuzasadnione operowanie gazem przez kierowcę.

---

Od 7 lat jeżdżę tylko automatem. W Accordzie miałem zwykły który zmieniał biegi na określonych zakresach.
Mój 2 samochód Chrysler Voyager także w automacie, uczy się cały czas stylu kierowcy i wystarczy jechać 10 km bardzo spokojnie by bardzo wcześnie zmieniał biegi na wyższe i później na niższe. Tak samo wystarczy kilka razy depnąć porządnie by automat trzymał bieg na wyższych obrotach czekając "co zrobi kierowca"
Automat adaptacyjny powinien uczyć się stylu jazdy a moja Alfa tego nie robi. Mogę ją cisnąć non stop a biegi wrzuca za wcześnie.
Poza tym w weekend samochód był u mechanika (wymiana łożysk, tarcz i klocków) i porównywany był z inną 166-tką i moja zmieniała biegi dużo wcześniej.

Cytat:

---

...elektronika często koryguje nieuzasadnione operowanie gazem przez kierowcę

---

chcesz powiedzieć że jak wyprzedzam i wciskam gaz 3/4 w pedał a samochód jak jechał na 2000 obrotów tak i jedzie tyle że silnik się "męczy" to automat nie redukuje bo stwierdza że kierowca raczej nie chce jechać szybciej tylko niepotrzebnie macha nogą?? -

Cytat:

---

kelpin: Jesli muł to do przeglądu świece, przepływka i potencjometr pedału gazu, lewe powietrze itp.

---

nie chodzi że muł tyle że nie reaguje na pedał a świece wymieniane na platyny tydzień temu, przepływka sprawdzona (tak mówi Strzała-mechanik), potencjometr podobno wskazuje ok w pełnyum zakresie pedału gazu (tak mówi Strzała-mechanik), lewe powietrze? - nie wiem ale ono nie powinno odpowiadać za zachowanie automatu a jedynie za elastyczność silnika.

Wiesz, to sprawa subiektywna ile wciskasz i ile jedzie. Ale skoro masz już w temacie rozeznanie to może faktycznie coś się krzaczy...

Cytat:

---

kelpin: Poziom i stan oleju polecam sprawdzić koniecznie, mi już się jedna przegrzała...

---

Jest olej Załącznik 61217
W spadku dostałem 1,5 L oleju bo był wymieniany 4tys. km temu.
Jak narazie olej jest czyściutki i oczywiście poziom trzyma.

Sądzę jednak że wina może leżeć gdzie indziej (choćby dlatego że poprzedni właściciel zmienił olej "bez przyczyny")

dobra moja rada jest taka, przejeźdź się na sporcie i zobacz czy auto wkręca się jak powinno, moim zdaniem to któryś z czujników, możesz też odpiąć przepływkę, piszesz, że mechanik ją sprawdził ale nie piszesz jak?? odczyt z kompa, że nie ma błędu to nie wszytko, przejedź się najpierw na sporcie i zobacz czy auto wkręca się normalnie na pełnej gamie obrotów,

fakt, że automat tłumi trochę ten silnik, ale to i tak potwór:)

Cytat:

---

Napisał kubicze

dobra moja rada jest taka, przejeźdź się na sporcie i zobacz czy auto wkręca się jak powinno, moim zdaniem to któryś z czujników, możesz też odpiąć przepływkę, piszesz, że mechanik ją sprawdził ale nie piszesz jak?? odczyt z kompa, że nie ma błędu to nie wszytko, przejedź się najpierw na sporcie i zobacz czy auto wkręca się normalnie na pełnej gamie obrotów,

fakt, że automat tłumi trochę ten silnik, ale to i tak potwór:)

---

Ostatnio samochód był w rękach "Strzały" - w trakcie wymiany łożysk, tarcz i klocków - powiedział mi że jeździł inną 166 i że automat zachowywał się inaczej.

Co do jazdy na sporcie to napiszę jutro bo właśnie raczę się piwem przed kompem.

"Strzała" mi nic nie mówi:) podłącz się kablem do skrzyni i zobacz co w niej siedzi, ewentualnie zresetuj parametry adaptacyjne,
Jednak bardziej bym stawiał na to, że masz coś co tłumi silnik i skrzynia nie kręci go w pełni

Cytat:

---

Napisał kubicze

"Strzała" mi nic nie mówi:) podłącz się kablem do skrzyni i zobacz co w niej siedzi, ewentualnie zresetuj parametry adaptacyjne,
Jednak bardziej bym stawiał na to, że masz coś co tłumi silnik i skrzynia nie kręci go w pełni

---

Strzała to mój mechanik (jego nici z forum)

A jak zresetować parametry adaptacyjne?

podłączyć się kabelkiem ze skrzynią i zrobić reset, FES chyba ma tę funkcję nie wiem jak z Alfaobd

- - - Updated - - -

łączyłeś się kiedykolwiek do czegokolwiek w sowim aucie??

- - - Updated - - -

jak masz kable z przełącznikiem 11/12 to ze skrzynią łączysz się tak sam jak z silnikiem lub airbagiem przez złącze obd II

Kapselek tak jak pisałem wcześniej przejedz się na sporcie na gazie i na benzynie i zobaczysz różnicę, wskazówka od obrotów płynnie pnie sie w górę a tyłek wciska w fotel. Jesli tak nie jest to szukasz przyczyn. Przewertowałem mase manuali, rozbierałem skrzynię, przekładałem sterowniki, skrzynię, konwerter. Naprawdę masę czynników, o których pisałem wcześniej ma wpływ na pracę skrzyni bo jest sterowana elektronicznie a nie tylko hydraulicznie.
Poza tym kiedys pisałem o "adaptacji". ZF4HP nie uczy się, ma wgrane kilka programów (pamięć flash eeprom), które wykorzystuje zależnie od stylu jazdy, obciążenia i warunków na drodze (to wszystko jak jedziesz na drive) - pracuje nieco inaczej niż skrzynki w amerykanach z overdrivem - jak chcesz mieć nad nią większą kontrolę to śmigaj na sporcie, nie musisz też zmieniać ręcznie, sama to zrobi tylko na wyższych obrotach.

dokładnie ... skrzynia adaptacyjna ... niektórzy mówią samoucząca się ... ale prawda jest taka że tak jak klepin mówi jest kilka trybów na epromie i ona się przełącza między trybami i tyle ...

To dlaczego widzę różnicę w zachowaniu skrzyni po "self-adaptation reset"?

Cytat:

---

Napisał feecle

To dlaczego widzę różnicę w zachowaniu skrzyni po "self-adaptation reset"?

---

A coś więcej? :)
Jakim programem robiłeś?

EDIT: opisz też procedurę bo może ten program wymazuje i wgrywa od poczatku. PS pamięć ROM służy tylko do odczytu, nie przyswaja wiedzy:)

a na czym ta różnica polega ?

Zmienia biegi przy innych prędkościach obrotowych. Ogólnie zachowuje się inaczej. To są detale, które trudno opisać.

A jakim programem robiłeś reset? AlfaOBD?

AlfaOBD. Wersja darmowa nie umożliwia wykonania adaptacji z tego co pamiętam.

wg mnie taki reset powoduje uruchomienie programu podstawowego ...

przypuśćmy że jeździsz dynamicznie i skrzynia wybiera i ustawia się na programie dynamicznym jak zwalniasz to ona po pewnym czasie w zasadzie z chwili na chwilę znów powinna się przełączyć na program standardowy ...

to samo zimą ... robisz start koła zamielą ... i kiedy przy następnym ruszeniu koła znów zamielą skrzynia wchodzi w tryb zimowy i rusza z 2 biegu do chwili wyłączenia i ponownego uruchomienia pojazdu ...

ona za każdym razem powinna po uruchomieniu samochodu wystartować z trybu podstawowego czyli zmienia biegi na najniższych prędkościach obrotowych dla zachowania ekonomii i zmienić program jeśli użytkownik jedzie w określony sposób ... tak to było napisane w instrukcji serwisowej skrzyni ...

Panowie i Panie, kupiłem dziś choinkę zapachową (cytrynową). Powiesiłem na lusterku i miałem kurs do szwagra - 8 km z 1 stronę.
Odpalam silnik, ruszam i szok, mój automat normalnie zmienia biegi, przy 3-3,5 tys. obrotów. Auto dużo żwawsze, wystarczy dodać trochę gazu (dosłownie 2-3 cm na pedale) by nastąpiła redukcja (nie tak jak wcześniej gdy musiałem praktycznie pedał do dechy nacisnąć). Ogólnie jazda super, zresetowałem spalanie i wyszło mi 13,7.
Dodam że zawsze po wyłączeniu silnika słychać było dźwięk "jakby zwalniający silniczek" w przepływomierzu a tym razem cisza - totalna cisza.

pogadałem ze szwagrem godzinkę, wsiadam do Alfy, odpalam, dźwignia na D i jadę i problem jak wcześniej - 1500 obrotów silnika i poszła 2, przed 2000 obrotów automat wrzucił 3
Spalanie 16,90 (a dodam że to teren niezabudowany i pomiedzy naszymi domami musiałem tylko 3 razy hamować.

Czy przepływomierz może powodować takie zachowanie skrzyni?

Dodam że obecnie Alfa sporo pali - 18-19 L/100 choć komputer pokazuje 16,8

może, odepnij przepływomierz i się przejedź, dostęp do wtyczki jest bez problemowy, niczym nie ryzykujesz:) może być tylko lepiej, a może ty masz poprostu dziurawy dolot

Jutro odepnę przepływkę i zobaczę.
Dolot sprawdzę ale nie sądzę by łapał gdzieś lewe powietrze.

Ps. Czy ten dźwięk w przepływomierzu jest normalny?

Cytat:

---

Napisał kubicze

może, odepnij przepływomierz i się przejedź, dostęp do wtyczki jest bez problemowy, niczym nie ryzykujesz:) może być tylko lepiej, a może ty masz poprostu dziurawy dolot

---

Przepływomierz odpiąłem, zapaliłem silnik i zaświeciła się marchewka. Silnik wogóle nie reagował na gaz (wciskam pedał na maxa a obroty nic a nic).
Podłączyłem z powrotem przepływkę i l Alfa normalnie reagowała na gaz (marchewka ciagle się paliła)
Przejechałem się (jakieś 2 km) i automat normalnie zmieniał biegi. Marchewka zgasła.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał kubicze

może, odepnij przepływomierz i się przejedź, dostęp do wtyczki jest bez problemowy, niczym nie ryzykujesz:) może być tylko lepiej, a może ty masz poprostu dziurawy dolot

---

Przepływomierz odpiąłem, zapaliłem silnik i zaświeciła się marchewka. Silnik wogóle nie reagował na gaz (wciskam pedał na maxa a obroty nic a nic).
Podłączyłem z powrotem przepływkę i l Alfa normalnie reagowała na gaz (marchewka ciagle się paliła)
Przejechałem się (jakieś 2 km) i automat normalnie zmieniał biegi. Marchewka zgasła.

a nie masz problemu z czujnikiem położenia gazu, 3.0 V6 bez przepływki wyrzuca marchewę, ale jeździ na stałej mapie i zapierdziela aż miło, może masz źle wyregulowaną instalację lpg i coś ci namieszała, odepnij aku i pojeździj trochę na benzynie zobacz czy nie będzie lepiej, dźwięk nie jest normalny

Miałem problem z czujnikiem jakieś miesiąc/2 temu.
Jak już ją kupiłem to zaszwantował ale wyciąłem kostkę, zlutowałem przewody i jest ok.

co do lpg to nie wiem - pojadę w najbliższym czasie do gazownika niech sprawdzi.

Nie wiem czy mam padniętą przepływkę ale jak ją odłączyłem to nie było żadnej reakcji na pedał gazu więc poza podłączeniem do kompa nic więcej nie zdziałam.

Przejechałem teraz z 3-4 km i jak narazie automat zmienia biegi ok - zobaczymy jak będzie.

Mnie to wygląda na wadliwy potencjometr pedału przyspieszenia. Zerknij czy nie ma na nim wilgoci, czy przewody nie mają wytartej izolacji, itp.

Cytat:

---

Napisał feecle

Mnie to wygląda na wadliwy potencjometr pedału przyspieszenia. Zerknij czy nie ma na nim wilgoci, czy przewody nie mają wytartej izolacji, itp.

---

podobno potencjometr sprawdzał mechanik pod komuterem i w całym zakresie pokazywał "normalne" wartości - nie wiem bo nie widziałem tylko mi mówił źe podpinał do kompa i jest ok (ps. przepływomierz też podobno miał być ok).

Wilgoci też nie widać.

1 uwaga - jeżdżę z klimą i jakoś nie zauważyłem gdzie skrapla się woda z klimatyzacji ale NA PEWNO nie ma jej nigdzie w środku

Cytat:

---

Napisał kapselek

podobno potencjometr sprawdzał mechanik pod komuterem i w całym zakresie pokazywał "normalne" wartości

---

skoro raz jest dobrze (droga do szwagra), a raz źle (z powrotem), to bym potencjometru nie wykluczał, tylko raczej sprawdził w momencie gdy jest źle. Wygląda na to, że bez kabla i kompa się nie obejdziesz - wtedy na żywym organizmie obadasz różnicę we wskazaniach pomiędzy "dobrze", a "źle" :)