Sprzeglo - drgania przy ruszaniu

Witam.
Na poczatku chcialbym zaznaczyc, ze przeczytalem chyba wszystkie tematy zwiazane ze sprzeglem i dwumasa w alfach i nie tylko, ktore znajduja sie na tym i innych forach.
Otoz moj problem polega na tym, ze od jakiegos czasu u mnie pojawily sie drgania przy ruszaniu(ok. 2 miesiace teamu). Natomiast wczoraj wyjezdzajac poza miasto zauwazylem ze przy mocniejszym wcisnieciu pedalu gazu, przy obrotach 2500+ slizga sie sprzeglo. Czyli wiadomo, do wymiany. Poza tym nie zauwazylem zadnych objawow zuzytej dwumasy. Zadnych stukow, pukow, chrobotow i innych odglosow.
Moje pytanie brzmi, czy obejdzie sie bez wymiany dwumasy? Czy ktos mial podobny przypadek i wymienial same sprzeglo?
Alfa to SW 1.9JTD 115 KM z 2002r 215.000 przebiegu.
Pozdrawiam.

Ja wymieniłem samo sprzęgło i rok później wymieniałem dwumase :/ Tyle że ja kupiłem auto z mocno zajechanym sprzęgłem i dwumasy jeszcze nie było widać. Ja bym Ci jednak polecał wymienić komplet i mieć pewność że nie będzie trzeba tam zaglądać przez 150k km. Tym bardziej że robocizna zaczyna się od 200pln.

Jak chcesz dłużej autem pojeździć to bym zmieniał komplet, tym bardziej jeśli przy tym przebiegu jeszcze dwumasa nie była zmieniana. Przy wymianie sprzęgła można też sprawdzić jej stan i wtedy podjąć decyzję o wymianie.

Wiadomo ze zawsze lepiej wymieniac caly komplet. Ja rocznie robie ok 10kkm, wiec mysle ze to nie duzo. Jak tym samochodem pojezdze jeszcze 2 lata to i tak bedzie dlugo, mysle ze do tego czasu uzbieram na kolejna belle ;p. Czekam na dalsze opinie i podkreslam, nie da sie zauwazyc zadnych objawow dwumasy... aczkolwiek jej nie wykluczam.

- - - Updated - - -

Nikt wiecej nie wymienial samego sprzegla?

No to się wyłamie , a po co masz wymieniać jak jest ok, chyba ,że po rozebraniu wyjdzie, że trzeba. Pamiętaj ,że 2 mas ma luzy jak będziecie oglądać. Ja nie wymieniałem 2 masu tylko samo sprzęgło.
Idąc tokiem myślenia moich szanownych przedmówców to wymień jeszcze silnik i skrzynię .będziesz miał pewność ,że wszystko jest ok.
Albo lepiej Alfę na młodszą o 4 lata

Dwumas fabryczny wytrzymuje przebieg rzędu 250tyś.km ja w swojej pierwszej Belli tez miałem taki problem tzn.drgania podczas ruszania i wymieniłem tylko samo sprzęgło bo Bella i tak szła do sprzedaży bo nie opłacało mi się jej ściągać do Irlandii. Ale jeśli zamierzasz Bella jeszcze pośmigać przez jakiś czas to wymień komplet zwłaszacze ceny kompletnego sprzęgła z dwumasem nie zabijają jak kiedyś.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał bonzaj

No to się wyłamie , a po co masz wymieniać jak jest ok, chyba ,że po rozebraniu wyjdzie, że trzeba. Pamiętaj ,że 2 mas ma luzy jak będziecie oglądać. Ja nie wymieniałem 2 masu tylko samo sprzęgło.
Idąc tokiem myślenia moich szanownych przedmówców to wymień jeszcze silnik i skrzynię .będziesz miał pewność ,że wszystko jest ok.
Albo lepiej Alfę na młodszą o 4 lata

---

To zależy jaki przebieg miałes skoro u Ciebie było wszystko ok ja miałem na blacie 252tyś. a ile było faktycznie nie mam pojęcia,ale silniczke zdrowiutki był. Gdyby Bella miała zostać w moich rękach na 100% wymieniłbym i dwumas żeby nie bawić sie pozniej znowu w opuszcznie skrzyni itd.

A kto to wie jaki przebie maja nasze samochody, moja niby 180 a może 280 albo 300 to tylko ostatni makaroniarz wie :). poprostu wychodze z założenia ,że sprawnych częsci sie nie wymienia bo poco , a dwumas po demontażu w miare można ocenić.Jężeli nie wymienisz i padnie jestes dotyłu 300 pln, jeżeli wymienisz dobre to w plecy masz 1000pln

Cytat:

---

Napisał bonzaj

A kto to wie jaki przebie maja nasze samochody, moja niby 180 a może 280 albo 300 to tylko ostatni makaroniarz wie :). poprostu wychodze z założenia ,że sprawnych częsci sie nie wymienia bo poco , a dwumas po demontażu w miare można ocenić.Jężeli nie wymienisz i padnie jestes dotyłu 300 pln, jeżeli wymienisz dobre to w plecy masz 1000pln

---

Wiem o co chodzi tylko zmierzam do tego,że moja miała juz 252tyś. a przebiegi które wytrzymuje fabryczny dwumas sa rzędu 250tys. Ja też obstawiałem,że dwumas do wymiany,wymieniłem samo sprzęgło i drgania minęły podczas ruszania.

Dwumasa w JTD jes trwała, jeżeli kwalifikuje się do wymiany, to auto mogło mieć przejechane już ok 300tys. Trwałość potwierdza mechanik, u którego serwisuje moją Belle (Maruniak, Poznań). A co do sprzęgła, ja już zrobiłem ponad 10 tys. i regenerowalem tarczę, jestem zadowolony z wyników.

Jak wymieniasz sprzęgło to po prostu niech mechanior obejrzy dwumas - powinien bez problemu ocenić jego kondycję i będziesz wiedział czy go wymieniać czy nie. Nie ma reguły, że trzeba wymieniać komplet, ale lepiej być przygotowanym na taką ewentualność :P

Ja przy tym przebiegu wymieniłem samo sprzęgło,dwumas był jak fabryczny,praktycznie zero luzu mam tą samą wersje silnikową co Ty. Jak czytałeś wszystkie tematy to pewnie czytałeś też i moje "wypociny" z przebiegu wymiany.

Producent kół dwumasowych dopuszcza wyczuwalne drgania na pedale sprzęgła, dopiero, gdy przy takim zjawisku uslyszymy niepokojące dźwięki klasyfikuje to dwumas do wymiany. U mnie takie drgania występują sporadycznie, mimo,że dwumas mam ok. Nie są uciążliwe, tak naprawdę tylko kierowca ma szanse je wyczuć nogą. Ja bym nie wymieniał ;) Mało tego, miałem zużytą tarczę sprzęgłową,a reszta wyglądałą naprawdę wporządku i zregenerowałem samą tarczę. Różnica w zmianie biegów in plus,ale wiem,że wszędzie panuje opinia,że wymienia się komplet.

u mnie sprzegło wymiana 190tys 2mas został obecnie 230tys i chyba nie predko przyjdzie na niego kolej;)

Witam. Podepnę się pod temat żeby nie zakładać nowego choć sprawa nie tyczy się jtd tylko ts. Czy w silniku benzynowym sprzęgło może powodować drgania prawie całego auta podczas ruszania? Dodam że kompletne sprzęgło wymieniałem jakieś 6 tyś km temu. Drgania te zaczęły się stosunkowo nie dawno i teraz się zastanawiam czy to wina sprzęgła czy może zużytej którejś poduchy silnika. Proszę o jakąś poradę.

Jeśli wymieniłeś sprzęgło i po wymianie było OK, to poduszki są mocno podejrzane...

Cytat:

---

Napisał xweb

Jeśli wymieniłeś sprzęgło i po wymianie było OK, to poduszki są mocno podejrzane...

---

No właśnie też mam takie podejrzenia dlatego już zamówiłem poduszkę tą centralną pod silnik i w przyszłym tygodniu postaram się ją wymienić i zobaczę czy będzie jakaś poprawa. Mam nadzieję że to będzie to a nie coś ze sprzęgłem.

Cytat:

---

Napisał stopczyk26

No właśnie też mam takie podejrzenia dlatego już zamówiłem poduszkę tą centralną pod silnik i w przyszłym tygodniu postaram się ją wymienić i zobaczę czy będzie jakaś poprawa. Mam nadzieję że to będzie to a nie coś ze sprzęgłem.

---

Skoro sprzęgło wymieniałeś to na bank wina poduszki pod silnikiem.

Tylko nie zakładaj poduszki podróby, kupiłem do mazdy kiedyś tedgum, masakra, twarde to, wibracje przy niskich obrotach na budę się przenosiły. Myślałem - ułoży się. Po roku mechanik przy okazji innej robótki wymienił spowrotem na stary naderwany oryginał i problemy zniknęły.

Dzieki wszystkim za odpowiedzi, dzis jade sie umówic na wymiane sprzegla. Co z tego wyjdzie zobaczymy ;p ewentualnie moge dac znac co i jak pozniej. :)
Pozdrawiam forumowiczow.

Witam. Mam problem z wymiana sprzegla w mojej alfie 1.9 jtd. Kupilem kompletny zestaw sprzegla firmy "luk" i niestety nie pasuje tam lozysko oporowe. Nie moge oddac calego sprzegla poniewaz auto stoi rozebrane za granica. Tak wiec musze kupic samo lozysko i dowiesc do kompletu. Kto wie gdzie w okolicach opola/wroclawia najtaniej dostane ta czesc?? Zalezy mi na czasie bo jestem bez autka teraz.

Sent from my HTC Desire Z using Tapatalk 2

- - - Updated - - -

Oryginalne sprzeglo wyciagniete z auta wyglada takZałącznik 61867Załącznik 61868 a to ktore dostalem w kaplecie jako element zamienny wyglada tak Załącznik 61869 i teraz jest problem. Czy ktos juz mial podobna sytuacje?? Czy to lozysko napewno pasuje do tego zestawu?

Cytat:

---

Napisał ArturK

Tylko nie zakładaj poduszki podróby, kupiłem do mazdy kiedyś tedgum, masakra, twarde to, wibracje przy niskich obrotach na budę się przenosiły. Myślałem - ułoży się. Po roku mechanik przy okazji innej robótki wymienił spowrotem na stary naderwany oryginał i problemy zniknęły.

---

Cytat:

---

Napisał Jony88

Skoro sprzęgło wymieniałeś to na bank wina poduszki pod silnikiem.

---

No więc dzisiaj wymieniłem tą poduszkę i wszystko jest cacy. Drgania przy ruszaniu, szarpanie przy zmianie biegów czy dodawaniu gazu zniknęły. Powiem szczerze że odetchnąłem z wielką ulgą jak tylko ruszyłem autem na próbną jazdę po wymianie :D. Dodam że poduszkę kupiłem nie oryginał ale zamiennik i wszystko jest oki. Więc może miałeś pecha i trafiłeś na jakąś felerną.

Panowie przerabiałem temat poduszek niedawno, silnik mi tak napier... ze nie dało sie jechać, myślę poducha ale majstry na stacji Skorpion w Krośnie stwierdzili ze poduszki są całe ale wybite są jakieś tuleje w 2ch poduchach. Wymienili je (po 40zł za szt) i rąbanie podczas jazdy ustało;D
Pozostało mi szarpanie przy ruszaniu i zmianie biegów ale dzisiaj wyjąłem skrzynie i okazało sie ze nie mam już grama tarczy.
Dwumas wygląda na wmiarę ok ale powierzchnia cierna jest już nierówna.
Podpowiedzcie czy kupować nowe ( allegro, valeo to jakieś 1900zł kompletne sprzęgło z kołem dwumasowym) czy pobawić się w regenerację?
Jeśli regeneracja to jaki to koszt mniej więcej i czy macie jakąś sprawdzoną firmę która zrobi to dobrze?

Znajomy regenerował dwumas do VW Passata B5 1,9tdi w jakiejś firmie w mielcu (nie pamiętam ile za to płacił) ale wysisk, tarcza i łożysko zostało stare, ale po regeneracji koła rewelacja nic nie szarpie.

Nie wiem czy mam sie na to skusić czy nie lepiej doinwestować i kupić nowe?
Nie zależy mi na wytrzymałości rzędu 100 tys bo rocznie robie około 12-14 tys a za parę latek pewnie przed domem stanie nowsza bella ;)

P.S. Na wycisku też są nierównosci i łożysko jest w opłakanym stanie. Z tarczy zostało tyle co na foto:P

Panowie czytam i czytam. Wczesniej tez podczytywałem, miałem też drgania przy ruszaniu - wibracje aż do dzisiaj. Tarcza sie slizga i mniej drży przy ruszaniu. Jestem głupcem tylko wymieniając samą tarcze :(

U mnie po wymianie sprzegla(komplet valeo) bez dwumasy, wszelkie drgania itp ustaly :)

Koledzy ja ostatnio regulowałem sprzęgło bo wysoko brało. Teraz już bierze z dołu ale zaczęło szarpać podczas ruszania. Czy to ewidentnie sprzęgło czy może jak u kolegi wyżej poducha silnika>? Bo już sam nie wiem o co chodzi. Jak to zdiagnozować?

teraz to juz w ogóle zglupiałem. Teraz jest wszystko wporządku , sprzęgło nie slizga sie, ma buta. W czwartek kupie wysprzeglik i wymienie. Może to on powoduje ze raz jest tak a raz tak. Przy wcisnieciu sprzegła jest dzwiek starego czegoś. he he
:)

maxxx222 Łożysko które Ci wżenili nie jest czasem do pierwszej wersji JTD? W nich są inne łożyska i inne dociski,żeby się nie okazało że docisk tez nie jest do Twojej wersji. Wymieniałem ostatnio w Punto JTD sprzęgło i tam było takie własnie łożysko,no i inny docisk.

EDIT
PS. Sorrka,nie spojrzałem na datę że miesiąc temu kolega miał problem,pewnie już rozwiązany :)

Cytat:

---

Napisał Tomulus

miałem też drgania przy ruszaniu - wibracje aż do dzisiaj. Tarcza sie slizga i mniej drży przy ruszaniu. Jestem głupcem tylko wymieniając samą tarcze :(

---

Ze zużytym sprzęgłem takie są objawy,czasem szarpie przy ruszaniu a czasem nie,zdarza się też że się ślizga ale nie zawsze. Wymiana samej tarczy chyba nie jest dobrym pomysłem,docisk po jakimś czasie traci swoją sprężystość,z tego tez wynika jego ślizganie. Jak wyjmiesz docisk i połozysz stary obok nowego wyraźnie widać że stary jest jak by "ugnieciony". Jak masz takie objawy że ciężko chodzi pedał,sprzęgło sie czasem ślizga i szarpie przy ruszaniu to na 98% jest do wymiany tarcza z dociskiem. Zwłaszcza jak masz koło 200 tyś przebiegu i nigdy nie było zmieniane,bo te sprzęgła około tyle km wytrzymują.

u mnie zaczelo sie od tlepania buda przy ruszaniu, pozniej czasami sie posliznelo ale naprawde czasami. przy ostrym bucie (jak sie nie slizgalo;)) bylo slychac taki dziwny dzwiek od strony skrzyni. Przejechalem tak z 40kkm
A ostatnie kilometry zycia sprzgla wygladaly tak:
- zaczał ciezko chodzic pedal sprezegła
- przy wcisnietym pedale sprzegla bylo czuc wibracje
- biegi wchodzily to coraz ciezej
- przy mocnym wcisnieciu gazu bylo czuc tylko zapach sprzegla
no i jakies 170km przed domem sprzeglo powiedzialo "dziekuje za współprace i dowidzenia"
jakos sie dokulowalem do domu.
Po rozebraniu okazalo sie ze tarcza byla jako tako, dwumas w bardzo dobrej kondycji, ale lozysko i docisk stalo sie jednoscia :)
Łozysko wbilo sie w te sloneczko na docisku i nie rozlanczalo do konca.
Przebieg to 220kkm na liczniku a w FES stowke wiecej. Samochod po virusie z 105 na 130KM i 330Nm.
A po wymianie normalnie inny samochod, biegi wchodza jednym paluszkem i juz nie tlepie buda.
Wiec jak komus zaczna sie pojawiac wyzej wymienione objawy nalezy juz powoli odkladac :)

ktora poduche wymieniles?????

Wymieniłem dzis wysprzeglik - 43zł nówka
Przy okazji uważajcie jak bedziecie go wyjmowali, mi pekła obudowa( trzymak) wysprzeglika.
Stara , delikatna (aluminium) na szczescie kumpel tuż obok z tigiem i pospawał.
Objawy zgineły- niedrży przy ruszaniu , płyniejsza zmiana biegów.
Chodzi lżej , jest róznica.
Mysle że i tak nie ominie mnie wymianka sprzegło , nadal chodzi ciut za cieżko ale napewno teraz o niebo lepiej za 43zŁ

Cytat:

---

Napisał Tomulus

Wymieniłem dzis wysprzeglik - 43zł nówka

---

Witam. Jak wygląda ten wysprzęglik i jakim cudem po takiej cenie ?
http://allegro.pl/listing.php/search...alfa+romeo+156

Na allegro: http://allegro.pl/listing.php/search...ription=1&sg=1

Z Eper:

Załącznik 67080

Wysprzęglik 11, ja u siebie wymieniałem te element nr 16.

Witam ponownie w tym temacie. Jakiś czas temu miałem problem z drganiem przy ruszaniu. Otóż ostatnio wymieniłem wszystkie poduszki tzn. centralną i przednie lewą i prawą. Drganie przy ruszaniu występuje nadal. Mało tego np podczas redukcji z 4 na 3 puszczając powoli pedał sprzęgła bez dodawania gazu również można wyczuć te drgania. Jakieś 10-12 tys km temu wymieniałem kompletne sprzęgło wraz z wysprzęglikiem. Czy możliwe jest aby to właśnie była wina wysprzęgłika żeby się w jakiś sposób zacierał czy coś w tym stylu? Bardzo proszę o pomoc bo już nie wiem o co chodzi a jest to dla mnie bardzo drażniące zwłaszcza przy ruszaniu.

Z tego co czytam nie wymieniłeś drążka reakcyjnego, on również wpływa na szarpanie przy ruszaniu - a poduszki warto wymieniać na oryginały ;)

Dzisiaj zauważyłem że jak auto jest na luzie i puszczam powoli pedał sprzęgła to nie idzie on płynnie tylko takimi małymi delikatnymi skokami. O czy to może świadczyć? Wydaje mi się że właśnie to jest przyczyną szarpania przy ruszaniu.

A czy przy tej wymianie wysprzeglika ktos dotykał sprzęgło i docisk??

Cytat:

---

Napisał czesany

A czy przy tej wymianie wysprzeglika ktos dotykał sprzęgło i docisk??

---

Jeżeli chodzi o mnie i to co myślę to u mnie wymieniany był komplet czyli tarcza,docisk i wysprzęglik.

U mnie ostatnio też drga. Otóż sprzęgło, wysprzęglik, łapy skrzyni, wszystkie elementy newralgiczne dla pracy sprzęgła z pompą z sprzęgła itd. wymienione.
Z racji, że będę wymieniać maglownicę i sanki pójdą w dół będzie rewizja wszystkich gum w okolicy, w tym być może wymiana bocznych poduch.
Dam znać jak poszło, auto ma ruszać aksamitnie i tyle ;)

No więc Panowie sprawa drgania podczas ruszania rozwiązana. Sprawcą okazała się pęknięta sprężynka zaznaczona na poniższym rysunku jako nr 11 http://eper.fiatforum.com/eper/navi?...D=1&GUI_LANG=6.
Po jej wymianie drgania ustały i auto rusza płynnie. Tak więc zanim wymienicie pół auta radzę skontrolować jej stan,u mnie była pęknięta. :D