Skrzynia AISIN rozłącza napęd po 20 minutach

Cześć,


Od jakiegoś czasu rozglądam się za Alfą 166. Szukam JTDm w automacie. Znalazłem coś takiego: http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-ful...C24818881.html Sprzedawca mówi, że poza skrzynią wszystko jest ok (nie do końca mu wierze, podobnie jak w przebieg). Co do skrzyni to powiedział mi, że po odpaleniu samochodu działa przez jakiś czas (20-30 min) normalnie, a później rozłącza napęd. I tu pojawia sięmoje pytanie: jak tą skrzynię najprościej zdiagnozować? Wiem powiecie mi, że podpiąć kompa: ok, ale jakim programem to sprawdzić? Znalazłem też gdzieś na forum (niestety nie mogę znaleźć ponownie), że to może po prostu być winą zbyt niskiego poziomu oleju.

ta alfa juz dlugo wisi na allegro ciekawe dlaczego jeszcze nikt jej nie kupił...

alfaobd i fes ma połączenie z automatami, z aisinem jeszcze się nie łączyłem, ale w tym tygodniu będę miał okazję zobaczyć czy to działa,

Cytat:

---

Napisał barkonar

Cześć,
Sprzedawca mówi, że poza skrzynią wszystko jest ok (nie do końca mu wierze, podobnie jak w przebieg).

---

1 sprawa - powiem Ci jak ja kupiłem swoją Alfę,
Sprzedawca mówił że auto przez pół roku nie jeżdżone, stan super, och i ach.
kupiłem
po kupnie zaczęło skrzypieć zawieszenie po czym wymieniłem z przodu 2 wahacze dolne i 1 górny, łożyska kół przednich oraz tarcze hamulcowe i klocki (klocki dostałem z autem) dalej co pewien czas skrzypi ale to prawdopodobnie tulejka. Dodatkowo małe problemy ze skrzynią + duże spalanie (prawdopodobnie winna sonda Lambda ewentualnie przepływomierz)
Morał z tego taki że choćby mówił że stan jest super super ach i ech to jeżeli nie da Ci na papierze gwarancji że tak jest to jego słowa są gówno warte.

2 sprawa - nawet z uszkodzoną skrzynią 166 po lifcie nie może kosztować 9900 zł

reasumując - jeżeli da Ci gwarancję NA PIŚMIE że wszystko prócz skrzyni jest ok to bierz
jeżeli nie to trzymaj się daaaaaaaaaaaaaaaaaleko.

Cytat:

---

Napisał barkonar

że to może po prostu być winą zbyt niskiego poziomu oleju.

---

Jakby to była wina oleju to koles juz dawno by to zrobił.
Obawiam się, że koszty reanimacji tej alfy będa kosmiczne i poza skrzynią na bank kilka gratisów się trafi.
Co z tego ze polift i ładne ma felgi i lux skórkę.
Chcesz być sprytny i kupić tanio. Ale takie rzeczy tylko w bajkach.
Lepiej poszukaj uszkodzonej blacharsko i wyklep.
Albo jak Ci enie stać wydać 25 tysi na polifta to moze przedlift albo jaki ford mondeo 10 letni bo chyba nie wiesz co to 166:)

3 tysiące dolicz na dzień dobry na "pakiet startowy" bo w 166 pakiet startowy to standard nawet jakbyś miał sprawną skrzynię.

Za kpl. naprawę swojej skrzyni zapłaciłem prawie 8 tys. netto (nawet obudowa nowa), więc jeżeli doliczysz 9,9 tys. to musi być jeszcze jakaś niespodzianka.

ten samochód stoi na otomoto już prawie rok. Wcześniej stał jako nie uszkodzony nawet za około 20-22 tys. Wnetrze to sterta złomu. Naprawa kompleksowa skrzyni by wyniosła sporo mniej niż 9 tys. .Reasumując to totalny złom w którym w końcu rozpadła się skrzynia. Policz sobie zawieche kompletną ,nowy silnik,nową skrzynie i nowe wnetrze i jak blacha w normanlnym stanie i wyjdzie ci mniej niż 22-23 tys to kupuj.

tak się spodziewałem, że różowo nie będzie. Tak czy inaczej zamierzam obczaić tą 166, mam tam znajomego mechanika, więc może powie mi coś więcej. Co do skrzyni myślałem, żeby kupić używkę, coś w tym stylu: http://allegro.pl/croma-alfa-159-2-4...429676935.html . Jeśli chodzi o zawieszenie to spodziewam się, że będzie trza je zrobić (może nie całe, ale coś na pewno). Jeśli chodzi o silnik, to myślę, że dokładne oględziny + sprawdzenie kompresji powinno załatwić temat. Jeśłi chodzi o blachę to samochód jest z Francji, więc na pewno był poobijany. Mam jednak tester lakieru, więc postaram się sprawdzić go jak najdokładniej. W każdym razie po oględzinach dam znać co i jak.

W międzyczasie zauważyłem ten samochód: http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-per...C25138630.html (jak zwykle standardowy przebieg przy sprzedaży). Sprzedawca podaje się za fana marki, więc może nie będzie tak źle.

Cytat:

---

Napisał barkonar

W międzyczasie zauważyłem ten samochód: http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-per...C25138630.html

---

Niestety link nie działa.
Co do 166 to mimo wieku te auta są naprawdę wysokiej klasy szczególnie w V6 i spotronic`u, (koszty utrzymania adekwatne) i każdy Ci tutaj powie, że zadbane godne uwagi auto trzyma cenę.
Dla przkładu królowa w przedlifcie od forumowicza, ktory nie ukrywa historii auta to ok 10- 12 tyś. I mówimy tu o rocznikach 1999-2000:)
Jeżeli mowa o polifcie to jest ta sama sytuacja i np kolega jarek1986 ma na sprzedaz sportronica 2,4 za bodajże ok 26 tyś. i mowa o aucie z 2003 roku więc za 9,900 to chyba wiesz czego możesz się spodziewać.

I jedna moja rada. Mówimy tutaj o szlachetnej marce Alfa Romeo a nie o audi, bmw z całym szacunkiem. Te auta są bardzo mało popularne i naprawde NIEWIELU mechaników potrafi te auta dobrze naprawić i wszystkie znajome zenki i kaziki co w oborze naprawiają auta odpadają.
Poprzeglądaj forum kiedys jak będziesz miał czas to sam zobaczysz zresztą koledzy potwierdzą.

kolego barkonar ta alfa za 9900 stoi ROK czasu bez właściciela w zapyziałym komisie. Czy ty naprawdę chcesz takie auto?
A skrzynia z linku to skrzynia GM-owska ,6 biegowa. to nie to samo co aisinowa skrzynia w 166 2.4. Więc nie wiem jak ty to chcesz połączyć . Naprawdę trochę wiedzy ,bez urazy. Gdyby to auto było warte cokolwiek ,to handlarzyna zrobił by ta skrzynię po kosztach ,ogarnął by mechanikę i doprowadził do ładu srodek. Naprawdę handlarze to nie kretyni,co jak co ale liczyc potrafią i jesli to auto było by warte cokolwiek to on już by się postarał żeby zawołać za nią adekwatnie do jej wartości.
Wśród handlarzy nie ma frajerów którzy z dobroci serca oddadzą auto na którym mogli by coś zarobić, i jeśli był by sens to zrobili by to auto na takie za które mozna wołać 20-22 tys..A to auto nie było warte tyle nawet rok temu .Czy ty zdajesz sobie sprawę ile kosztują amortyzatory to tego auta,kompletne zawieszenie? Ile kosztują przeguby,półosie napędowe? ile rzeczy może (nie może a napewno nie działa) tak jak powinno w silniku? Czy uważasz że zrobi ci to mechanik z naprzeciwka?
Alfa a już w szczególności model 166 to nie są samochody które można i warto kupować okazyjnie. Mogę ci zagwaranotwać że po kupnie tego aut ,nigdy z nim nie dojdziesz do ładu.

Cytat:

---

Napisał jarek1986

kolego barkonar ta alfa za 9900 stoi ROK czasu bez właściciela w zapyziałym komisie. Czy ty naprawdę chcesz takie auto?

---

Auto jest od prywatnego gościa, który je kupił od handlarza (przynajmniej tak twierdzi). Mówił, ze skrzynia zepsuła mu się zimą, więc może jest to po prostu gościu który kupił to auto z komisu i jemu się rozleciało.

Cytat:

---

Napisał jarek1986

A skrzynia z linku to skrzynia GM-owska ,6 biegowa. to nie to samo co aisinowa skrzynia w 166 2.4. Więc nie wiem jak ty to chcesz połączyć . Naprawdę trochę wiedzy ,bez urazy.

---

Mój błąd, nie spojrzałem dokładnie, ale w podobnej cenie jest taka: http://allegro.pl/skrzynia-biegow-al...463890475.html

Cytat:

---

Napisał jarek1986

Gdyby to auto było warte cokolwiek ,to handlarzyna zrobił by ta skrzynię po kosztach ,ogarnął by mechanikę i doprowadził do ładu srodek. Naprawdę handlarze to nie kretyni,co jak co ale liczyc potrafią i jesli to auto było by warte cokolwiek to on już by się postarał żeby zawołać za nią adekwatnie do jej wartości.
Wśród handlarzy nie ma frajerów którzy z dobroci serca oddadzą auto na którym mogli by coś zarobić, i jeśli był by sens to zrobili by to auto na takie za które mozna wołać 20-22 tys..A to auto nie było warte tyle nawet rok temu .Czy ty zdajesz sobie sprawę ile kosztują amortyzatory to tego auta,kompletne zawieszenie? Ile kosztują przeguby,półosie napędowe? ile rzeczy może (nie może a napewno nie działa) tak jak powinno w silniku? Czy uważasz że zrobi ci to mechanik z naprzeciwka?
Alfa a już w szczególności model 166 to nie są samochody które można i warto kupować okazyjnie. Mogę ci zagwaranotwać że po kupnie tego aut ,nigdy z nim nie dojdziesz do ładu.

---

Żeby nie było -> nie upieram się na jego zakup, ani też się za bardzo nie napaliłem. Oglądałem do tej pory 4 sztuki 166 i nie kupiłem żadnej, więc teraz też raczej pochopnej decyzji nie podejmę. Poczytałem też trochę na forach i wiem, że nie jest to auto tanie w utrzymaniu, ale też mam wrażenie, że niektórzy trochę dramatyzują. Pamiętam co było jak kupowałem obecny samochód (Omega)- czytałem wiele opinii, że to w ogóle nie ma najmniejszego sensu i żebym dał se spokój, tymczasem jestem w sumie zadowolony.

dobrze więc teraz się zastanów się dlaczego ten facet nie kupi tej skrzyni za 2700 i nie sprzeda tego auta za dajmy na to marne 17 -18 tys co i tak było by ceną śmieszną:confused:.no dlaczego, nie ma pieniędzy? nie chce mu się? Jest na tyle bogaty że ma to w nosie?Nie zna się i nie wie że te auta kosztują więcej niż 12 tysięcy? Mi przykro patrzeć na to auto i nie potrafię wyjść ze zdumienia jak ten komis dał radę opchnąć to auto komulowiek.I nie potrafię zrozumieć jak można szukając 166 interesowac się takim autem.wychodzi po prostu na to że nie chcesz kupić dobrego samochódu tylko kupic jak najtaniej się da i pchcać tego parcha jakoś byle do przodu.
Kolego nie porównuj kosztów utrzymania omegi do 166 .miałem kiedyś omege b fl parę lat temu i omega jest najtańszym autem w klasie wyższej i utrzymanie jej w pełnej sprawności kosztuje bardzo niewiele.

Cytat:

---

Napisał jarek1986

dobrze więc teraz się zastanów się dlaczego ten facet nie kupi tej skrzyni za 2700 i nie sprzeda tego auta za dajmy na to marne 17 -18 tys co i tak było by ceną śmieszną:confused:.no dlaczego, nie ma pieniędzy? nie chce mu się? Jest na tyle bogaty że ma to w nosie?Nie zna się i nie wie że te auta kosztują więcej niż 12 tysięcy? Mi przykro patrzeć na to auto i nie potrafię wyjść ze zdumienia jak ten komis dał radę opchnąć to auto komulowiek.I nie potrafię zrozumieć jak można szukając 166 interesowac się takim autem.wychodzi po prostu na to że nie chcesz kupić dobrego samochódu tylko kupic jak najtaniej się da i pchcać tego parcha jakoś byle do przodu.

---

Nie wiem czemu gościu się na to nie zdecydował, może poszukał opinii, że musi w skrzynie włożyć z 10 koła i stwierdził, że nie ma na to kasy, ale to tylko takie moje gdybanie.

Dlaczego się nią zainteresowałem? Bo mam określony budżet i wcale nie jestem pewien, czy jak kupię 166 za 25k to nie będę musiał wpakować kolejnych kilku tysięcy, których już nie będę na to miał. A w wypadku tego samochodu wiem, że pewnie będzie trzeba sporo włożyć, ale starczy na jakiś czas i zamknę się w przyzwoitym budżecie. Z resztą zobaczymy co będzie jak go obejrzę.

Cytat:

---

Napisał jarek1986

Kolego nie porównuj kosztów utrzymania omegi do 166 .miałem kiedyś omege b fl parę lat temu i omega jest najtańszym autem w klasie wyższej i utrzymanie jej w pełnej sprawności kosztuje bardzo niewiele.

---

Ja przecież nie porównuję tych kosztów, tylko stwierdzam, że nie zawsze jest tak źle, jakby wynikało to z opinii ludzi na forum (choć bardzo często są one najlepszym źródłem informacji i przestrogą).

Cytat:

---

Napisał jarek1986

Alfa a już w szczególności model 166 to nie są samochody które można i warto kupować okazyjnie. Mogę ci zagwaranotwać że po kupnie tego aut ,nigdy z nim nie dojdziesz do ładu.

---

Święta racja.

Ja jak kupowałem swoją to szukałem 166 przed liftem i wszystko co było poniżej 10 000 z miejsca odrzucałem.
Kupiłem w "dobrym stanie" za 11000 zł

Do tego doszło"
opony Bridgestone 1300 bo była tylko w zimówkach
tarcze hamulcowe 400 zł
rozrząd 950 zł
wahacze dolne przód 402 zł
wahacz górny 160 zł
łożyska przód 253 (chyba za tanio bo nadal głośno się toczy ale takie mi polecili w autosklep24)
filtry, oleje, płyn chłodniczy, świece platyny - 600 zł
mechanik chyba z 700 zł

a jeszcze muszę wymienić łożyska z tyłu a te są drogie prawie 400 / szt.

Ale jestem zadowolony z auta, jazda to czysta przyjemność.

alfa jest autem wymagającym dość sporych nakładów ale dobrze zrobiona - kumaty mechanior- no i spora dawka gotówki i dasz radę - przednia zawiecha to koszt 3000- twr , tył przy regeneracji wahacza 2500 , hamulce od 1000 do 2500 zł (tarcze ,klocki , wymiana zapieczonych tylnych elementów zacisku ) wymiana + przegląd skrzyni w automacie 2500 + od 700 za przejrzenie i co kolego jeszcze ci mało .JAK COŚ JEST TANIE TO ZAZWYCZAJ JEST CHU...WE.
Ja sprawdziłem chyba 14 sztuk zanim kupiłem swoją ( za 2003 2.5 v6 w manualu , kupioną samodzielnie od pierwszego właściciela z przebiegiem na poziomie 100 tyś km dałem razem z cłem 28000zł -dwa lata temu.) a i tak zestaw startowy był niezbędny -tył do regeneracji, nowe wszystkie amory i rozrząd :)

mikell ale zawsze się znajdą osobny bardziej przebiegłe co chcą kupić za 1/3 wartości i wieżą że to on jest tym co wie ,bo ten co sprzedaje to przecież się nie zna i nie wie. Powodzenia. A takie gadanie że jakbyś kupił za 25 to byś też pewnie włozył tylko świadczy o tym że nawet nie oglądałeś takic,h tylko te najtańsze . Akurat ja sprzedaje jedną za 26 i gwarantuje że nie trzeba włożyć nawet 1 złotówki.Ale z kąd możesz to wiedzieć jak interesują cię te w przedziale 9-16 tys. czyli za małym na zakup naprawdę ładnej 156 z dieslem 1.9 z podobnych lat.

Cytat:

---

Napisał jarek1986

mikell ale zawsze się znajdą osobny bardziej przebiegłe co chcą kupić za 1/3 wartości i wieżą że to on jest tym co wie ,bo ten co sprzedaje to przecież się nie zna i nie wie. Powodzenia.

---

trochę dziwne rzeczy kolego jarek1986 wypisujesz. Nigdy nie powiedziałem, że chcę mieć ten samochód w tak niskiej kwocie. Po prostu rozważam zakup taniego egzemplarza i doinwestowanie go, bo myślę, że finalnie może się to okazać lepszym rozwiązaniem, niż kupienie odpicowanego za 26.

BTW. wierzyć piszemy przez "rz" :-)

Cytat:

---

Napisał jarek1986

A takie gadanie że jakbyś kupił za 25 to byś też pewnie włozył tylko świadczy o tym że nawet nie oglądałeś takic,h tylko te najtańsze . Akurat ja sprzedaje jedną za 26 i gwarantuje że nie trzeba włożyć nawet 1 złotówki.Ale z kąd możesz to wiedzieć jak interesują cię te w przedziale 9-16 tys. czyli za małym na zakup naprawdę ładnej 156 z dieslem 1.9 z podobnych lat.

---

Chyba już się wyjaśniło czemu mnie tak zniechęcasz do obejrzenia tej za 9900 :-P Poza tym skąd możesz wiedzieć co oglądałem i czemu nie kupiłem?

Żeby nie było: nie zamierzam się tu spierać, bo trafiłem tu z prośbą/pytaniem. Za odpowiedzi bardzo dziękuję. Dam znać jak obejrzę tą tanią 166.

barkonar

Zadałeś dosyć naiwne pytanie i stąd masz takie a nie inne odpowiedzi.

Nie przejmuj się, ja przed kupnem także pokazywałem innym do oceny auta i z doświadczenia (nie duże ale jednak jakieś jest) powiem Ci że kupno samochodu znaczenie poniżej rynkowej wartości jest bardzo ryzykowne.
W przypadku Alfy to już czyste szaleństwo bo za miesiąc / dwa będziesz pisał posty pod tytułem "wredna Alfa ...., wszystko się psuje itd"

ps. jeżeli sprzedawca twierdzi że prócz skrzyni wszystko jest ok to niech da Ci gwarancję na piśmie że zawieszenie i silnik jest ok.
BTW - jak kupujesz to spradź dokładnie auto - nawet głupie przyciski otwierania szyb, tarcze czy są jeszcze odpowiedniej grubości i takie tam ...

a oglądaj sobie co tam chcesz co mnie to obchodzi tylko po co wchodzisz na forum i zadajesz debilne pytanie czy samochód który jest szrotem jest faktycznie szrotem . Jedź ,obejżyj kup i ciesz się jazdą skoro wiesz lepiej niż wszyscy ci co tu ci odpisują. A co do zachęcania czy odradzania czegokolwiek i wiązania tego z autem które sprzedaję to raczej mój samochód nie jest adresowany do klientów twojego pokroju co szukanie auta zaczynają od tych najtańszych,a do tego w swojej mam tylko 5 biegowego automata a widzę że celujesz w 6 biegowego więc odpadam. A z kąd wiem co ogłądałeś? Twierdzisz że nie wiesz czy do takiej za 25 bys nie dokładał więc nie ogladałeś.Jak byś ogladał takie to bys wiedział czy faktycznie tez trzeba do takich dokładac czy może jednajk nie.Ale wiem czemu nie kupiłeś i nie oglądasz bo nie masz pieniędzy na porządne auto więc szukasz zwłok co będziesz sobie reanimował .
A co do kupienia taniej to można kupić auto z turbiną do regeneracji i to sobie zrobić plus może coś z zawieszeniem ,ale skoro ty nie odrózniasz auta "do dopracowania" od samochodowych zwłok to nikt nic już mądrego na forum nie poradzi.

To ja dorzuce jeszcze swoja opinie na ten temat. Alfy 166 w Polsce sa jakies koszmarnie drogie, nie wiem z czego to wynika. Na wyspach za 1500 euro mozna miec 166 w dobrym stanie z 'pakietem startowym' do zrobienia, jak kazde auto. Jak widze ceny w PL to wlos na glowie staje. Wynika to chyba z cen czesci do Alfy. Ostatnio bylem a PL i chcialem kupic sprzeglo i swiece bo stwierdzilem ze bedzie taniej. Oj przeliczylem sie, za komplet swiec mi policzyli prawie 1000 zl ! za sprzeglo 1200zl ! bylem w ciezkim szoku, naprawde. Najdrozej jak znalazlem swiece u siebie to 120e za komplet NGK Platynowych. Oczywiscie te same swiece na ebay.co.uk to koszt 65 funtow! To ja sie zastanawiam z kad te roznice cen! Trzeba tez sobie tez jasno powiedziec ze naprawa auta 10 letniego w srednim stanie jest malo oplacalna jesli nie potrafimy niektorych rzeczy zrobic sami ( poza np rozrzadem itp ) Czasem po prostu, jak sie ma malo kasy, lepiej spasowac i kupic cos mniejszego, tanszego w utrzymaniu. Nie rzucac sie na gleboka wode bo naprawde szkoda marnowac kase na cos co bedzie stalo u mechanika wiecej niz jedzilo. Znalem osoby ktore wpakowaly w naprawe zlomu kupe kasy, a jak im juz zabraklo to sprzedawali i tracili kupe kasy bo nikt inny tego nie chcial.

Nad zakupem Alfy przy ograniczonych funduszach to bym sie powaznie zastanowil, jakbym mieszkal w Polsce. Dla mnie fajnym zamiennikiem i tanszym w utrzymaniu bylo by Mondeo ST220, ew ST220 w Dieslu.

Wtrącę się z pytaniem czy tak sztuka też może być tanim parchem http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-oka...C25100224.html czy jednak okazją którą trzeba delikatnie zainwestować
dzwoniłem do gościa mówił że kupił ją w Łodzi ale nie przerejestrowaną, bo miał gość kolizje i nie zdążył zarejestrować i odsprzedał obecnemu z Dąbrowy Górniczej, OC jest ważne, przeglądu brak. Jutro jadę ją zobaczyć. Może ktoś poznaje swoją 166?

W zasadzie to auto wygląda tak jak większość z samochodów na forum tylko , że przed malowaniem.
Ogólnie dokupic kilka plastików pomalowac ,jakies felgi dac i jest git. Z tymi uszkodzonymi blacharsko jest większa pewność ,że silnikowo itp jest ok. Do tego przebieg w miarę realny.
Parę rzeczy do dokupienia napewno będzie i ogólnie blachówka do polifta tania nie jesti raczej słabo dostępna.
Jeżeli o mnie chodzi to ja jestem za. Ale niech koledzy z poliftów się wypowiedzą.

dużo części posiada do niej, lampa z lewej jest nowa valleo bi ksenon (tej firmy były montowane?) spryskiwacze też posiada tylko jak napisał składał ją do zdjęcia. Podłużnica zagięta lekko w miejscu mocowania pasa (belki) już wyprostowana, poduchy całe.

pierwsze co to też rzuca się w oczy że skoro wszystkie plastiki pod maską połamane to nie była to aż tak lekka kolizja.Tak na pierwszy montaż szły lapmy valeo. Ogólnie auto trzeba dogłębnie przetrzepać pod względem zawieszenia . A poskładanie tego do kupy ,do stanu satysfakcjonujacego będzie nie łatwe i dość żmudne z racji że alfy nie posiadają odkręcanych belek pod zderzak a wspawywane i każde uderzenie ciągnie za sobą rozłażenie się przodu na wszystkie strony.
A jak chłodnice? Wody ,oleju,klimy ,oleju w skrzyni? to wszystko jest z przodu.

Kupowanie rozbitka to jak gra w lotka, albo trafisz i bedziesz szczesliwy albo bedziesz plakal bo wpakujesz kase w zlom. Moim skromnym zdaniem to szkoda czasu. Obejrzec zawsze mozna ale okazje w przypadku samochodow to sie chyba nie zdarzaja.

obejrzałem i tak chłodnice wszystkie ok tylko klima do nabicia próba poszarpania silnikiem zakończyła się tym że urwana jest poducha silnika, cały się uniósł i zaczął mocno drgać po wbiciu wstecznego wskoczył na miejsce i było ok, sprawdzałem ją fesem i tak przebieg nie znany, błąd świec żarowych choć dobrze odpala jest ciepło, turbo było robione ale nie działa gruszka i ciśnienie doładowania nie wzrasta, dymi na czarno, długo stoi, Airbagi całe dowód zabrała policja poprzedniemu właścicielowi jako tako dokumentacji nie sprawdzałem, hamulce wyglądają na zardzewiałe ale bez rantów tył klocki trw przód nie widać, zawieszanie chyba oryginał wyglądało staro, lusterka składane, siedzenia elektryka i grzanie działa, radio działa nie wiem jak zmieniarka dałem swoją propozycje ceny niech myśli

Cytat:

---

Napisał Seweryn80

obejrzałem i tak chłodnice wszystkie ok tylko klima do nabicia próba poszarpania silnikiem zakończyła się tym że urwana jest poducha silnika, cały się uniósł i zaczął mocno drgać po wbiciu wstecznego wskoczył na miejsce i było ok, sprawdzałem ją fesem i tak przebieg nie znany, błąd świec żarowych choć dobrze odpala jest ciepło, turbo było robione ale nie działa gruszka i ciśnienie doładowania nie wzrasta, dymi na czarno, długo stoi, Airbagi całe dowód zabrała policja poprzedniemu właścicielowi jako tako dokumentacji nie sprawdzałem, hamulce wyglądają na zardzewiałe ale bez rantów tył klocki trw przód nie widać, zawieszanie chyba oryginał wyglądało staro, lusterka składane, siedzenia elektryka i grzanie działa, radio działa nie wiem jak zmieniarka dałem swoją propozycje ceny niech myśli

---

Jak sie znasz i bedziesz w stanie naprawic niektore rzeczy sam to zawsze mozesz kupic,zrobic, przy dobrej cenie i sprzedac z zyskiem. Jak masz to wszystko robic u mechanika to nie wiem czy jest sens.

Cytat:

---

Napisał Seweryn80

obejrzałem i tak chłodnice wszystkie ok tylko klima do nabicia próba poszarpania silnikiem zakończyła się tym że urwana jest poducha silnika, cały się uniósł i zaczął mocno drgać po wbiciu wstecznego wskoczył na miejsce i było ok, sprawdzałem ją fesem i tak przebieg nie znany, błąd świec żarowych choć dobrze odpala jest ciepło, turbo było robione ale nie działa gruszka i ciśnienie doładowania nie wzrasta, dymi na czarno, długo stoi, Airbagi całe dowód zabrała policja poprzedniemu właścicielowi jako tako dokumentacji nie sprawdzałem, hamulce wyglądają na zardzewiałe ale bez rantów tył klocki trw przód nie widać, zawieszanie chyba oryginał wyglądało staro, lusterka składane, siedzenia elektryka i grzanie działa, radio działa nie wiem jak zmieniarka dałem swoją propozycje ceny niech myśli

---

Czyli typowe autko na handel.
Klima raczej nabita tylko sprężarka wyje.ana- w bajki gościa nie wierz.
Ogólnie widzę to tak- Koles sprowadza uszkodzoną 166- niestety w polifcie. I w związku z tym , że to polift to kosztowo koles odpuszcza. Koszt reanimacji wyniesię SPORO.
Ja bym sobie odpuścił za dużo złęgo kolego.
Turbo itp itd i do tego skrzynia która może być wisnenka na torcie...
JA Twierdze kolego , że lepiej dołożyć pare kafli i kupic auto lepsze.
Mechanicznie trafisz na to samo, ale przynajmniej blacharke będziesz miał ogarniętą- no chyba , że masz więcej kasy na zbyciu to wtedy możesz wybierać do woli.
166 w przedlifcie potrafi poważnie nadszarpnąć budżet a w polifcie licz wszystko razy 2 jak nie lepiej.:(
Do tego autko ma malowane zaciski sprejem więc poprzedni wlasciciel mogł być osobą młodą i autko raczej skatowane.
No to tylko moja opinia. JA nie jestem ani blacharzem, ani mechanikiem tylko użytkownikiem dwóch 13 letnich alficzek.
Powodzonka

To nie można poprostu kase przeznaczoną na remont dołożyc i kupić auto już sprawne, nie dość że czas zaoszczędzony to jeszcze pewność większa (chodz nie zawsze)

jeśli po włączeniu klimatyzacji startują oba wentylatory na drugi bieg to prawdopodobnie klima bedzie faktycznie wymagała tylko nabicia.Jesli tak nie jest to słabo.Niewiemy ile kolega zaproponował za to auto może na tyle nie wiele że się opłaci.Ale w takim aucie wiele może się kryć.
Optymistycznie to może być tak: malowanie ,plus poduszka ,nabicie klimy,i wężyki od overboostu ,plastiki
pesymistycznie : malowanie,naciąganie,wspawywyanie belki,kompresor klimy,presostat,nabicie klimy,nowe turbo,wężyki overboostu,zawór overboost,egr,zawieszenie skrzywione,swiece,hamulce plus opony(długo stoi) i wiśienka na koniec reanimacja AW 55-50sn.
Jest ryzyko jest zabawa:)

Ja ostatnie stałem przed takim sylematem. Była do kupienia 166 z 2005 roku od zaprzyjaźnionej firmy. Jako że znam pare osób u siebie w formie dotarłem do osoby która sie tym autem opiekowała. Auto ma niby 180 tys przebiegu ale zawias i z przodu i z tył cały do wymiany. Przy wyższych obrotach marchewa wiec stawiam turbinę. Popmpa CR cieknie. łożysko opowowe już brzęczało wiec do wymiany sprzęgło a jakbym to robił to i dwumas. I pewnie jeszcze inne niespodzianki więc zrezygnowałem - po prostu nie chciało mi się w to bawić. Była do kupienia za 17 tys zł a 10 do włożenia żeby było cacy ( przy mojej robicie )

Obejrzałem wczoraj tą 166 z Ostrowa Wlkp.: http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-ful...C24818881.html
1. silnikiem trzeba dość długo kręcić nim odpali, ale po odpaleniu pracuje równo
2. samochód był bity w tył (inne wygłuszenie na podłodze bagażnika, nierówne szpary przy klapie)
3. prawa przednia szyba ze starszego rocznika
4. problemy z centralnym (detal)
5. część kontrolek gaśnie razem (skrzynia, abs, klocki/ręczny i olej). kontrolka od ręcznego nie zapala się po zaciągnięciu. kontrolka skrzyni nie zapala się po wystąpieniu awarii
6. samochód grubo malowany (na dachu i błotnikach 400-500 um, słupki 500-600, drzwi ok 300-350 um), w zasadzie nie ma żadnych otarć ani rysek
7. zbity prawy reflektor (tzn. klosz)
8. silnik wymyty do czysta, wiec żadnych wycieków nie widać
9. sprzedawca był jednak handlarzem, ale podobno kupił samochód w Polsce już sprowadzony. W ogóle dość zabawny gość, typowy przykład handlarza. Nie zgodził się, aby pojechać 10km do mechanika tłumacząc się, że skrzynia może rozłączyć. Jak podjechałem to samochód stał bez tablic, bo gościu założył je do innego samochodu, żeby pojechać do lakiernika :-D
10. samochód był bity w przód (zbyt duże szpary przy masce z obu stron, za mała szpara między lewym błotnikiem a drzwiami)
11. jedyny mały plusik: wnętrze całkiem ok: skóry nie powycierane, kierownica w normie, plastiki też w miarę ok.

Dalej nie sprawdzałem, bo szkoda mi czasu już na niego było. Ogólnie DRAMAT, chociaż dla kompletnego leszcza auto wyglądałoby dobrze.

no i się wyjasniło;)

wracając do alfy z DG za 10 tyś zgodził się sprzedać tak że wyjątkowy desperat albo mega mina z papierami

a co z nimi Seweryn?

Gość z Łodzi kupił ją od gościa z Białegostoku nie rejestrował tylko opłacił OC i jeździł na umowę miał kolizję Police zabrała dowód gościa z B-s więc gość z Łodzi sprzedał uszkodzoną alfę gościowi z Dąbrowy górniczej który wszystko zrobił ale też nie do końca i teraz chce się pozbyć problemu i mówił że dowiadywał się że nie ma problemów z dokumentami wystarczy poskładać jechać na przegląd ten droższy i odebrać dowód. Wszyscy z nowych właścicieli opłacali UC. Żona mówi żeby jej nie brać, a mnie korci wszystkie naprawy wykonam sam łącznie z malowaniem. Kolejna sprawa, to to że ona już ponad rok stoi tak że może się trochę posypać części mniej lub bardziej wartościowych.

troche syf z tymi papierami ciekawe czy skarbówkę opłacali przy kupnie

napisałem podobno opłacali UC

śmieszna sprawa:). Ja bym nie zaryzykował bo i tak bedziesz musiał dużo włożyc w tą alfę a może sie okazać że to i tak będzie za mało i wiecznie będzie coś jeszcze