Napisał Majka
Tak na babską logikę…
W mojej instrukcji jest podobnie, że mam zapewnić minimum 95 oktanów, ale też mogę lać paliwo o wyższej liczbie oktanowej, lecz nie polepszy to osiągów silnika. Biorąc pod uwagę kasę nie ma sensu lanie droższego paliwa przy naszych silnikach. Jednak czy mamy gwarancję, że lejąc benzynę 95 zapewnimy te 95 oktanów – w naszej polskiej rzeczywistości? Może być róznie. Zawsze mnie to nurtuje, dlatego leję 98 – jest bardziej prawdopodobne, że w tej będzie te 95 oktanów. Dodatkowo mój silnik na 98 pracuje ciszej i wydaje mi się, że jest mniej mułowaty (może to sugestia, nie wiem, pewnie napiszecie, że tak).
Co do naprzemiennego takowania 95 i 98 celem urozmaicenia diety TS, to nie bardzo rozumiem. Przecież liczba oktanowa nie ma nic wspolnego z kalorycznścią benzyny, a jedynie określa temperature samozaplonu i predkosc spalania mieszanki.
Pozdrawiam