Witam
Dzis kupiłem alfe 146
Po kilku godzinnej jeździe zgasły mi światła i auto stanęło i już nie mogłem odpalić
Proszę o pomoc bo mam ją jeden dzień i coś nawala ;(
Printable View
Witam
Dzis kupiłem alfe 146
Po kilku godzinnej jeździe zgasły mi światła i auto stanęło i już nie mogłem odpalić
Proszę o pomoc bo mam ją jeden dzień i coś nawala ;(
Na początek sprawdź poziom paliwa w zbiorniku, być może wskaźnik źle pokazuje - chociaż swiatła powinny się niby świecić. Skontaktuj się z poprzednim właścicielem, czy zdarzało się to już wcześniej - pewnie się nie przyzna, ale nie zaszkodzi zapytać.Cytat:
Napisał czekal86
Paliwa załałem , po za tym mam gaz który był zalany full... pewnie poprzedni sie nie przyzna. Jeszcze mam takie zabezpieczenia czerwoną lampkę po lewo od kierownicy, jak otworze drzwi to musze wicsnąć pewien guzik, po inaczej mi odetnie zapłon, ale gdy mi zgasły światła to nie mogłem wcisnąć bo nie działało, poza tym światła awaryjne działały.... więc nie wiem oco tu chodzi....pomóżcie bo tak się cieszyłem z alfy i jechałem po nią 300km w jedną strone ;/
A może akumulator się rozładował.
w czasie jazdy to chyba raczej nie akumulator.... już sam nie wiem ;/ jechałem nagle światła zgasły szyby tez nie dało się już zamknąć.... ;/ potem pewnie ta blokada odcięła zapłon bo nie mogłem jej wyłączyć, tyle że awaryjne działały i lampki w kabinie
Zaryzykuj zadzwiń i zapytaj - może to jakieś niekonwencjonalne zapezpieczenie :|
P.S. Wpisz przed numerem tematu 146, bo ADMIN uhonoruje Cię odpowiednim odznaczeniem :mrgreen:
większość rzeczy o których wspominasz czyli światła, sterowanie silnikiem zapłon itp są na róznych obwodach wiec tak poprostu nie mogło wszystko na raz wysiąść. wydaje mi sie ze poprzedni wlasciciel bawił sie w swego rodzaju zabezpieczenia antykradziezowe i zapomniał Ci o czymś wspomnieć. Raczej powinienies poznać "niefabryczne" przekazniki i wtedy po kablach sprawdzac co to rozłącza, albo jak tu koledzy wspominali zadzwon do niego i zapytaj sie co namodził.
zdarza sie ze kontrolka ładowania nic nie pokazuje i że cos jest zkiepszczone przy alternatorze ale przy kompletnie rozładowanym aku by nic nie działało
Dzwoniłem mówił że za bardzo nie wiem co się stało, powiedział że można na 5 min. zdjąć kleme, zrobiłem tak ale i tak już nie chce odpalić, wydaje mi się że to zabezpieczenie antykradzieżowe odcięło zapłon, tylko czemu podczas jazdy wysiadły mi światła i el. szyby,dlatego właśnie nie mogłem odblokować tego zabezpieczenia ;/
dlatego ze te obwody o ktorych piszesz dzialaja po wlaczeniu zaplonu.jesli jest jakies dodatkowe zabezpieczenie odcinajace prad z wyjscia stacyjki to tak wlasnie bedzie.Cytat:
Napisał czekal86
Dobrze bo wiem ze nie odpali dlatego że odciął się zapłon przez antykradzieżowe, ale czemu podczas jazdy zgasły mi światła i zegary, z elektryki działało tylko awaryjne, ale dziś już też nie działa
Faktycznie . Masz racje.. to jest na obwodzie z zapłonem.Cytat:
Napisał lesio146
myśłę że pada altek, w pierwszej kolejności giną światła, potem elektryka, a na koniec zapłon; a nie zapominaj jeszcze i IMMO bo przy takim braku pądu czasem świruje;
co to jest ALTEK????jesli masz na mysli alternator to raczej nie masz racji....Cytat:
Napisał Abrial
Może sprawdź główny wyłącznik prądu przeciążeniowy ten znajdujący się pod siedzeniem kierowcy, może jest jakoś sprytnie zmodyfikowany przez poprzedniego właściciela i sam się załączył
wlacznik pod siedzeniem to wylacznik bezwladnosciowy.zalaczony jest na stale.rozlacza przy uderzeniu.odcina zaplon i pompe paliwa.Cytat:
Napisał jj82
Tak mi przyszło do głowy, że skoro poprzedni właściciel lubował się w patentach na zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą to mógł wykorzystać ten wyłącznik do unieruchomienia samochoduCytat:
Napisał lesio146
Już auto działa na szczęście... to zabezpieczenia zrobiło jakieś zwarcie i dlatego siadła elektryka, już to jest zlikwidowane i mam nadzieje że będzie dobrze... postaram się wstawić foto mojej alfy jak będę miał chwilkę bo dziś troszkę zalatany byłem przez ten problem, ale na bieżąco śledziłem co piszecie, dzięki Wam bardzo dobrze że znalazłem tę
stronkę.
Jeszcze muszę z tego co mówili wymienić sondę bo mam auto w gazie i silnik troszkę głośno pracuje i przy odpalani troszkę czuć olej, po za tym chyba dużo oleju bierze ale chyba tak już jest...
Dzięki i pozdrawiam
Sonda nie ma nic do głośnej pracy. Może trzeba wymienić wariator. Jak silnik jest ok, to oleju brać nie powinien. Zacznij od wymiany oleju na jakiś porządny.Cytat:
Napisał czekal86
to sie wp..."w gazie"glosno pracuje,smierdzi olejem...Cytat:
Napisał czekal86