Printable View
Koledzy jestem bliski zakupu 159, chcę diesla ze względu na podaż. Wiem że na forum są już posty na temat 2.4 vs 1.9 ja natomiast z innej strony: słyszałem opinie, że z racji tego że 2.4 jest cięższy, auto ma ,,gorszą'' trakcję od 1.9, szczególnie na śliskich nawierzchniach i przy ruszaniu na śliskim. Oraz że 2.4 ,,zżera'' szybko przednie opny. To właściwie pytanie do użytkowników z tym silnikiem. Koledzy jak się wam jeździ zimą? Z góry dziękuję.:D
Nie obraź się kolego – nie chcę być uszczypliwy – ale przed zakupem samochodu kup słownik ortograficzny !
Kolego, ale na wstępie ogarnij te błędy, bo na to się nie da patrzeć. Zgłoś do moda zmianę w temacie z "wacham" na "waham" a sam popraw "zrzera" na "zżera".
No co, Polska być trudna język, pośpiech być zła doradca
Opony zjadane od wewnątrz występowały w wersjach 1.9 i 2.4. Co do ruszania na śliskim to nie ma znaczenia. A jeśli brakuje ci trakcji możesz wybrać Q4 i nie uda ci się nawet zapiszczeć oponami. Prawdą jest, że zdrowy 1.9 po chipie ma bardzo fajne osiągi względem 2,4. A przy tym bardzo ładnie pali na trasie. Jednak 2,4 też można wzmocnić. Wtedy różnica osiągów to około: 65bhp i 120nm. Czy ta moc radzi sobie z nadwagą około 250kg - moim zdaniem tak :) Zimą się jeździ fajno. Nie słyszałem by ktoś biadolił. Realne średnie spalanie gnojówki to 10L/100km przy 2,4 a 8 przy 1.9 Przy wyborze miej też świadomość, że części do 2,4 są droższe. I eksloatacja jak oleje, klocki tarcze itd też. Kwestii ubezpieczenia przemilczę bo to chyba oczywiste. A i 5 cylindrowce mają fajniejszy klang w środku jak się wrzuca do pieca.
to zdanie mi sie bardzo podoba :-)Cytat:
Napisał m!ke
Przeciez to oczywiste jezeli chcesz poczuć trochę adrenaliny to juz wiesz co trzeba wybrać.
pozdrowionka
Jak możesz dołożyć do 2.4 i nie przeszkadza Ci 2-3L/100km większe spalanie , to bierz 2.4 , bez żadnej dyskusji. A jak chcesz iść po taniości to 1.9 i nie doszukuj się w czym może być lepszy niż 2.4 , bo to oszukiwanie samego siebie.
zostawcie chłopaka, on zna inne zasady pisowni polskiej, jak widac nawet nie reaguje na Wasze uwagi:P))
Tommi bierz 1.75tb nie jakieś traktory!:D
Tak właśnie :D Na uj Ci klekot?!... ;)Cytat:
Napisał Łukasz.L.
i jakieś problemy z kolektorami,dpf-ami,egr-ami,wtryskiwaczamiCytat:
Napisał malin2k5
No niestety koledzy Ci dobrze radzą, diesel jest niestety drogi w utrzymaniu ( a to ze względu na zaawansowane jednostki wysokoprężne ). Co do kultury pracy oraz dźwięku w kabinie, to 2.4 bije na głowę 1.9. Jeżeli Twój pułap cenowy jaki sobie obrałeś jest wystarczający na jednostkę 2.4 JTD, nawet bym się na Twoim miejscu nie zastanawiał i szukał egzemplarza z takim właśnie silnikiem.
Jak nie jeździsz na trasach to zdecydowanie Pb
Serwisowanie 2,4 jest jednak znacznie droższe niż 1,9.
Koszt np. sprzęgła może być ponad 100% większy w 2,4 niż w 1,9.
Ja mam 1,9 120KM i nie mogę narzekać. Jednostka bardzo ekonomiczna, średnie spalanie w cyklu mieszanym wynosi około 6,5 litra, przy tym bezawaryjna i jak się okazuje dużo mechaników ten silnik zna. Spotkałem się z opiniami, iż jest to silnik zbyt mało dynamiczny, choć mi osobiście niczego w nim nie brakuje, wobec czego śmiało polecam właśnie te silniki.
medzik ma sporo racji w tym temacie. Jak oczekujesz względnie dobrej dynamiki. Do tego taniej eksploatacji to w sam raz będzie 1.9 v8 120KM. Zrobisz sobie chipa do 160KM i będziesz miał zgrabne i chyba najmniej awaryjne auto z tej gamy silników. Nawet nie chyba a napewno :> A trakcje itp olej bo w zakrętach każda 159 fajnie sobie radzi a jeśli chodzi o sprint to 159 nie jest autem typowo do kill-owania spod świateł więc 160KM spokojnie wystarczy żeby mieć frajde z posiadania takiej alfy.
Hej!Moje zdanie jest takie.Jak masz możliwość przejedź się każdym z możliwych silników i wtedy podejmij decyzję.Ja dość długo wahałem się między 1.9 a 2.4 (1.75TBi był wtedy nieosiągalny dla mnie) ale za namową wziąłem 2.4 i jestem usatysfakcjonowany.Co do kosztów utrzymania?Pojęcie względne.Nie są jakieś powalające.Na spalanie tak bardzo nie patrzę ba każdy by chciał żeby jego samochód nic nie palił:) Jak potrzebujesz samochodu do miasta to kup np.Pandę:) Poza tym możesz porównać sobie najbardziej popularne części i ich ceny w zależności od wersji i zdecydować.Ja tak zrobiłem i nie żałuję.Pzdr.
Wybór silnika będzie myślę zależny od tego, czego oczekujesz i jak mocnym samochodem jeździłeś lub jeździsz, po prostu do czego jesteś przyzwyczajony? W moim przypadku, od wielu lat śmigam samochodami, które mają/miały minimum 200 kucyków, tak więc 159 2.4 po remapie, pomimo teraz około 240km nie powala na kolana swoimi osiągami ze względu na ciężar własny ( q4). Jeździ się bardzo fajnie i dynamicznie, śmie twierdzić ,że dla mnie w sam raz, dlatego nie mogę sobie przedstawić jazdy AR ze słabszym silnikiem. Pozdrawiam i trafnego wyboru życzę.
Ja z kolei się przesiadłem z auta z 75KM na Alfę z 1.9 16V (150KM) i dla mnie taka moc daje dużo frajdy z jazdy. Więc tak jak pisze Jarek72 - zależy czym jeździłeś wcześniej.
ja mialem 90 KM(peugeot 307) i 110 KM(peugeot 407) i powiem ze nie narzekalem ale jak sie przesiadlem do mojej AR 16V 136KM to powiem ze jak dla mnie jest rewelacja.Mi wystarcza
A ja mam Stilo 170 KM i powiem, że Alfa 150KM starczy, może dźwięk nie jest jej mocną stroną, ale daje radę. Jestem po wycieczce do Jastarni, drogi ekspresowe i te gorsze, wyprzedzanie po 2 Tir-y za jednym zamachem, spod świateł, 1 i 2 zostajesz w tyle, 3 dochodzi wszystkich, później jesteś liderem, te 150KM w zupełności wystarcza, a dźwięk... głośniej radio, żona i dzieci też zagłuszają. Nie żałuję zakupu klekota, kupiłem w grudniu 2011 na Mikołaja. Spalanie na odcinku 1500 Km średnio 6,7.
ja ostatnio zrobilem 550 km po bieszczadach i spalanie 6.3 a nie ejzdzilem jak kapeluch.2 tygodnie temu tyle samo po bieszczadach i spalanie podobne.Alfa z tym motorem daje rade.Jak na polskie drogi jest super.Szkoda tylko ze pierwsze 2 biegi sa takie krotkie.Pewnie jakbym mial 8V tez bym nie narzekal chociaz waga alfy w porownaniu z poprzednikami jest nieco wieksza i to troche zabija te konie pod maska.Ogolnie jest REWELACJA i jak narazie nie mysle o innym aucie.Tak sie ja prowadzi w zakretach jak malo ktore auto.Wciskasz gaz w zakrecie a ona sie przykleja do niego.Wiem bo juz probowalem na ostrych lukach nawet i takich 90 stopni.To jest to.Uwielbiam ja prowadzic