Dziwne zachowanie auta od 0-40 km/h. Przymulenie.

Witam.

Chcę zapytać, jak się zachowuje wasza alfa 166 3.0 od 0 do 40 km/h. Moja rusza jakby ociężała była, o ruszeniu z lekkim piskiem to nawet nie ma mowy, gdybym chciał tak ruszyć. Chyba, że pod górę, ale to akurat fizyka ;) Jak stoję na D lub na sporcie i wcisnę gaz do dechy, to auto nie wyskakuje od razu do przodu, tylko się jakoś tak wolno zbiera. Co dziwne, zauważyłem, że na skręconych kołach przyspiesza szybciej, albo to tylko wrażenie, bo dochodzi boczna siła odśrodkowa. Na gazie zbiera się powoli, ale na benzynie jest tylko trochę lepiej, więc nie szukałbym przyczyny w sposobie zasilania auta. Może komuś przyjdzie do głowy, że to skrzynia?

3.0l to masz troszke kucy i nie dają rady na starcie??? koni wystarczy aby z trójki ruszać.:) jak sprzęgło ok to bierz pod uwagę czujniki. Pojedz podepnij się pod kompa i będzie jasne

Cytat:

---

Napisał Magnett0

3.0l to masz troszke kucy i nie dają rady na starcie??? koni wystarczy aby z trójki ruszać.:) jak sprzęgło ok to bierz pod uwagę czujniki. Pojedz podepnij się pod kompa i będzie jasne

---

Mam automat. Jest ktoś może w Lublinie z taką Alfą, żebym wsiadł i porównał, czy jest jak u mnie, czy bardzo duża różnica na minus dla mnie?

- - - Updated - - -

Pod kompem nie pokazuje żadnych błędów.

- - - Updated - - -

A, przyuważyłem jeszcze jedno. Przepływkę mam dobrą, bo w miarę nową (z 1,5 miesiąca), ale po jej odpięciu jest jakby lepiej. Ale to wszystko może być wrażenie, muszę to zmierzyć stoperem.

może filtr powietrza zapchany słabo ciągnie :)

Moja ciągnie jak dzika. A przy kick down to wyrywa kierę :) coś musisz mieć nie tak.

Cytat:

---

Napisał Magnett0

może filtr powietrza zapchany słabo ciągnie :)

---

Ma ze 3 miesiące.

Cytat:

---

Napisał Magnett0

może filtr powietrza zapchany słabo ciągnie

---

No właśnie wkurza mnie, że tak się nie dzieje. Przy większych prędkościach idzie jak burza, wyrywała kierę, jak miałem problem ze zbieżnością, teraz na nowych oponach nie wyrywa, ale na kick downie wgniata w fotel, ale nie przy ruszeniu. Zaraz odepnę przepływkę i zliczę czas od 0 do 40 z i bez.

a wydechu na własną ręke nie poprawiałeś??? czasem??? ogólnie przyjmuje się ze chęć poprawienia wygaru w 90% nie udaje się:)
Może za dużo strumienic albo przelotowych może tylko końcowy zostawiłeś, zmiana średnicy rury ??

Absolutnie nie, wydech jest ten sam od zakupu. Pierdzi trochę w środkowej części, ale nie widziałem tam żadnej dziury, w sumie nie przeszkadza mi to. Ale nie zmieniałem nic, wygląda na oryginał. A wpłynęłoby to tylko na start? Bo tak to auto śmiga jak głupie, tylko ten start jakiś taki do dupy.

- - - Updated - - -

Może pierwszy bieg nie daje rady w skrzyni?

a dlaczego czterobiegowy automat z włączonym asr na suchej nawierzchni ,zawsze ruszając z obrotów biegu jałowego ma piszczeć oponami? Wrzuć na N daj obroty na 7000 potem wrzuć na D to powinna zapiszczeć

Nie słyszałem żeby jeden bieg w skrzyni nie dawał rady :) myślę że to coś w elektronice. Porób pomiary przepływu powietrza i napięć. Może coś działa ale nie tak jak trzeba.

Cytat:

---

Napisał jarek1986

a dlaczego czterobiegowy automat z włączonym asr na suchej nawierzchni ,zawsze ruszając z obrotów biegu jałowego ma piszczeć oponami? Wrzuć na N daj obroty na 7000 potem wrzuć na D to powinna zapiszczeć

---

Spróbuję ;) Żeby mi tylko skrzynia nie wyleciała bokiem ;)

Cytat:

---

Napisał marek230482

Nie słyszałem żeby jeden bieg w skrzyni nie dawał rady myślę że to coś w elektronice. Porób pomiary przepływu powietrza i napięć. Może coś działa ale nie tak jak trzeba.

---

Ja tam nie wiem, wiem tylko, że nie działa mi to jak trzeba. A co do tych pomiarów, żebym to ja się na tym znał... Co mam zrobić dokładnie? No i wolałbym, żeby sterownik od skrzyni nie był walnięty, bo podobno droga zabawa.

elektryka szukaj w elektryce chyba że sprzęgło skopciłeś:)

tak wydech i dolot ma duże znaczenie za wąski wydech krztusi sie za duży nieprawidłowe ciśnienie spalin, tłumiki lub ich brak strumienice przelotówki powodują zawirowania cofnięcie się spalin lub złe zasysanie. dolot zawirowania zła temp zasysanego powietrza (złe ulokowanie filtra dolotu np przy kolektorze wydechowym) lewe powietrze za dużo powietrza w stosunku do paliwa lub odwrotnie, chyba tyle:)

Jak mogłem skopcić sprzęgło w automacie?

nie mogłeś. moja rada jest taka żebyś po prostu się przejechał inną taką jak twoja. Ja bym się nie spodziewał fajerwerków po tej własnie skrzyni. Pewnie te 40 km/h to okolice 4 -4.5 tys.obr i właśnie wtedy zaczyna porządnie ciągnąć.Przecież z czegoś bierze się różnica w przyspieszeniu w stosunku do manuala.auto ma przecież taką samą moc,skrzynia zmienia biegi równie szybko jeśli nie szybciej niż manual ale z racji swojej czterobiegowości że tak powiem dupy nie urywa bo biegi są sporo dłuższe niż w manualu. Moje marzenie to 3.0 z 6 biegowym automatem :rolleyes:,mogli chociaż dać po lifcie skrzynie aisina taką jak w jtdm albo thesisie z chociaż 5 biegami.

Cytat:

---

Napisał Mankovich

Jak mogłem skopcić sprzęgło w automacie?

---

dlatego uśmieszek ":)"

Różnica się bierze z liczby biegów. Ot cała filozofia. A auto nie może mulić. Moje nie muli. Ciągnie od samego dołu jak popie...ne :D i nie ma tu wątpliwości. Może coś jest nie teges ze skrzynią?

niech kolega zmierzy czas przyśpieszenia do setki i bedzie wiadomo czy coś autko przymula faktycznie czy kolega po prostu powinien kupić manuala:)

No tak :)

Dzisiaj w miarę możliwości zmierzę przyspieszenie na benzynie.

Oj tam skoro masz problemy z lpg to jest to możliwe.Zła regulacja LPG = problemy na PB i problemy z automatem.

też prawda jak najbardziej jak też to że dla kogoś jedno może urywać dupe a dla drugiego tekie samo będzie mulic

Co prawda od tygodnia mam taki silnik ale tez miałem cos takiego....jak ja kupowałem niesamowicie ciągneła jak wrociłem do domu /500 km/jakos tak słabiej jakby....oprócz tego że coś jest z pozycjonerem /bo zalałem go /chyba. To wczoraj wymieniłem świece na NGK platyna iiii.....teraz znowu moc powróciła!!! sugeruja sprawdziść też świece.TYLKO oryginały .To samo miałem w TS-ie. Dobre świece to podstawa

Mam nowe świece, dobre, platynowe.

Jak masz gaz to może rozjechały Ci się mapy, często tak się dzieje jak ma się założone słabe wtryski do gazu. Może też być to zapyziały przepływomierz, czyszczenie rozwiązuje zazwyczaj sprawę, podejrzanym może też być pedał gazu, wiadomo jest elektryczny i ma potencjometr. Ja osobiście miałem tak że silnik słabo reagował na gaz i nie dało się zamielić kołami, potem wyskoczyła mi jeszcze marchewa na zegarach i okazało się ze to potencjometr pedału gazu, ale co najlepsze nie był zepsuty tylko była zapyziała wtyczka, czyszczenie załatwiło sprawę i problem z głowy ;)

Może być trochę racji w tym że przez pewne niedomagania czy usterki zarówno na Pb jak i LPG rozjechały się mapy. Sam tak miałem przez nieszczelność w dolocie. Efekt był taki że ani na benzynie ani na gazie już dobrze nie było. Brak punktu odniesienia. Musiałem zrobić reset z adaptacją ECU pb, pojeździłem z 200km na samej benzynie i dopiero stroiłem LPG. Dopiero wtedy szło dojść do ładu. Spróbuj, kosztuje Cię to tylko z 20l Pb.

Często jest tak że gdy wtrysk gazu się rozkalibruje to w tym momencie nasze mapki się rozjeżdżają, oczywiście może też to być słaby reduktor nie trzymający ciśnienia oraz złe ustawienie instalacji.

Jest tak: dzisiaj badane. Przyspieszenie 0-100 na gazie 10 s. Przyspieszenie 0-100 na benzynie 9,5 s. Przyspieszenie na benzynie z odpiętą przepływką - 9,5 s. Ogólnie jak dla mnie za dużo. Teraz to i na benzynie ma momenty, że szybciej rwie, nagle jakby się turbo załączyło. Co ja mam robić, wkurza mnie to, bo na starcie to mnie nawet golfinki odsadzają, dopóki mi się nie załączy to "turbo" ;)

- - - Updated - - -

Piotriix kiedy możemy się umówić na randewu z alfą?

Cytat:

---

Napisał Mankovich

Piotriix kiedy możemy się umówić na randewu z alfą?

---

W sobotę?
Ale pod warunkiem ,ze przyjedziesz całą trasę na benzynie.

A to pech, w sobotę jadę do Warszawy, może jakoś na tygodniu? Oczywiście że mogę przyjechać całą trasę na benzynie.

na tygodniu to po 21 albo następna sobota.

nie chce się czepiać ale niezależne testy właśnie o takim czasie przyśpieszenia do setki mówią (wiem że katalogowo to 8.5 )
http://www.zeperfs.com/fiche400-alfa...sportronic.htm ,mam też kilka autoświatów (stare z czasów kiedy nasze alfy były nowe ) w których w niemieckich testach wyszło 9.5 sek.

Cytat:

---

Napisał jarek1986

nie chce się czepiać ale niezależne testy właśnie o takim czasie przyśpieszenia do setki mówią (wiem że katalogowo to 8.5 )
http://www.zeperfs.com/fiche400-alfa...sportronic.htm ,mam też kilka autoświatów (stare z czasów kiedy nasze alfy były nowe ) w których w niemieckich testach wyszło 9.5 sek.

---

Katalogowo to moja alfa 166 powinna palić 8 na trasie a pali ile chce.
Podobnie jest z tymi przyspieszeniami .
Zresztą wysoka temperatura skutecznie spowalnia samochody.
Każdy wie ,że w chłodny poranek alfa idzie jak rakieta a w południe coś bardziej myśli chyba o hamaku :)

Ja to najbardziej lubie STR zawsze idzie rak rakieta ;p
Pozdrawiam

Miałem taki sam przypadek. sprawdź układ dolotowy powietrza gumowy wąż lubi pękać w miejscu harmonijki i nie ma widać
Pozdrawiam

Dzisiaj zobaczę ten gumowy wąż, może i pęknięte, zwłaszcza że ruszałem nim na boki nie raz.

Cytat:

---

Napisał piotriix

Katalogowo to moja alfa 166 powinna palić 8 na trasie a pali ile chce.
Podobnie jest z tymi przyspieszeniami .
Zresztą wysoka temperatura skutecznie spowalnia samochody.
Każdy wie ,że w chłodny poranek alfa idzie jak rakieta a w południe coś bardziej myśli chyba o hamaku :)

---

To się tyczy raczej turbo benzyn. Intercooler ma mniejszą zdolność wymiany ciepła i dlatego do silnika dostaje się wyraźnie rzadsze powietrze co widocznie i znacząco obniża osiągi. Przy wolnossaku to jest mało albo wcale nie zauważalne.

Jeżeli chodzi o przyspieszenia to dobre wychodzą. Niestety czterobiegowa skrzynka starego typu robi takie zaległości w stosunku do szóstki manualnej. Musisz się z tym pogodzić :D wszystko jest ok.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Przy wolnossaku to jest mało albo wcale nie zauważalne.

---

Oj Marek co Ty pleciesz;)spałeś na fizyce czy jak?

Nawet gdybym spał to mam porównanie. Miałem V6TB i wiem jak mulił w upały. Teraz mam 3.0 i różnicy nawet nie czuję. A właśnie wróciłem z gorących krajów południa :) zawsze nagrzane powietrze będzie rzadsze ale tu nie chodzi o to że zaciąga cieplejsze powietrze z filtra. Tego właśnie nie poczujesz. Ale rzecz w tym że w doładowanych jednostkach powietrze przechodzi przez cholernie gorącą turbinę i to właśnie dlatego jest wymiennik ciepła. A on z kolei jest bardzo podatny na temperaturę zewnętrzną. Jego wydajność nie zmienia się liniowo w funkcji temperatury zewnętrznej. To czy wolnossak zaciągnie powietrze 20 stopni czy 30 nie robi na nim różnicy. Ale jeżeli doładowany zaciąga 20 albo 50 to już jest różnica. Dlatego przy turbo doładowanych jednostkach im większy intercooler tym lepiej. A do wolnossaków nigdy się go nie daje. Bo najzwyczajniej gra nie jest warta świeczki.

Ja myślę że czasy przyspieszenia są tu całkowicie wymowne. Są poprawne więc nie ma się co martwić. To zamulenie czy pozorny brak mocy widocznie jest złudzeniem.