Alfa 147 1.6 TS 105 - zwiększenie mocy

Na początku chciałbym wyjaśnić dlaczego zakładam temat, który już kilkakrotnie się pojawiał. Otóż, przeglądałem wszystkie już dostępne i odpowiedzi sprowadzają się generalnie do dziwacznych kłótni na temat co lepsze, diesel czy benzyniak, lub innych niezwiązanych z tematem dyskusji.

A ja posiadam Alfe 147 z motorem 1.6 105, które nie urywają głowy podczas jazdy, ale też nie czynią ze mnie zawalidrogi. Kombinowałem żeby kupić 159 z dieselkiem 1.9, jednak w ostatnich dniach zdecydowałem, że 147 zostaje, mam do niej ogromny sentyment, poza tym pełni role trzeciego auta, zabawki, którą pieszczę w wolnych chwilach. Słyszałem, że istnieje opcja zwiększenia mocy chipem o około 15 koni, podobno są też inne możliwości. Jeżeli ktoś posiada jakąś konkretną wiedzę to bardzo proszę o rady.

Za mądrości typu: "wsadź se turbo za 10k" z góry dziękuję.

sprzedaj tą i kup mocniejsza.. lepszej opcji nie ma. No chyba ze te turbo ;)

właśnie chodzi o to, że nie chce sprzedać tej, a szukam możliwości zwiększenia mocy, chociażby o te "kilka" koni

jak dla mnie najłatwiej i najszybciej podnieś moc auta jest zastosować sportowe wałki
http://www.stuninguj.pl/index.php?ca...od_id=6043&p=2

Cytat:

---

Napisał rafalo

jak dla mnie najłatwiej i najszybciej podnieś moc auta jest zastosować sportowe wałki
http://www.stuninguj.pl/index.php?ca...od_id=6043&p=2

---

OK a powiedz mi co z trwałością silnika i kto w Polsce da mi gwarancje na przeróbkę, że po miesiącu silnik mi się nie zatrze albo cos ?

Zatrzeć się może najwyżej wałek :P

Sportowe wałki do 1.6 105KM rzadko widuję, ale nie wykluczam, że są. Z tym, że zaczynanie modyfikacji od wałków i nie zrobienie niczego innego, to, mówiąc wprost, trochę "od dupy strony".

Chcesz kolego 15KM - to już sporo jak na wolnossaka bez wariatora i tej pojemności, do tego na eOBD, gdzie możliwości przebudowy wydechu są ograniczone do "od drugiej sondy", czyli wywalenie jakiegokolwiek kata odpada.
Moja opinia jest taka: zostawiamy dolot, w tym stożki i inne filtry oliwione (szkoda przepływki), w wydechu niewielka ingerencja - wywalenie środkowego trójkątnego tłumika, ew. na koniec jakiś przelot ulter (ale tłumiony - żeby wsi nie było!) a do tego - remap (chip to poprawna nazwa w silnikach gdzie jest faktycznie wymienny chip :P np. TS 8V), choćby taki jak tu: http://www.squadra-tuning.nl/autos/c...4/auto/54.html

Przemapowanie zrobisz spokojnie w Polsce, np. w SKN Lublin, u Rogala w Mr Motors Wawa, w Nadarzynie u Chojnackiego, lub wyślij sterownik do Holandii do Sqadra tuning i przeprogramują Ci go. Licz się tylko że będziesz musiał przejść na Pb 98. W koszcie około 1500zł jakieś 10KM (15 to bardzo optymistycznie) uzyskasz, ale charakterystyka będzie poprawiona w całym zakresie obrotów.
Kolejną modyfikacją może być porting głowicy - Chojnacki życzy sobie z tego co wiem ok. 3500zł za 16V (nazywa to "wersja GT), przyrost do 10% w całym zakresie obrotów. W tym wypadku najpierw lepiej robić to, potem stroić auto. Zasadniczym plusem jest, że masz zregenerowaną głowicę i sporo nowych części na górę silnika.
Dalej jest profesjonalna przeróbka dolotu, wydechu, z dobraniem wałka (który jest ściśle powiązany z tymi dwoma, o czym często się zapomina!) i dopiero strojenie. Tu już charakterystykę bardzo łatwo zmienić lub nawet skopać, a koszt zaczyna żyć własnym życiem :)
Innymi słowy, jak masz do wydania 1500zł, to rób remap z drobnymi modami, jak 5000zł to dodaj do tego porting. Jak masz przepastną ochotę założyć stożek to zrób pomiar na hamowni przed i po bo możesz skopać charakterystykę.
A jak masz 10K to wsadź se turbo :P
Pozdro

Nikt ci nie da gwarancji :) jak chcecie zeby bylo bezpieczniej to sprzedac i kupic alfe z mocniejszym silnikiem.

Same wałki to słaby pomysł. Żeby silnik dobrze pracowal to trzeba by bylo kupic dobry wałek np C&B(ok 3tys.) + kute korby(ok 1,5tys) + doprezajace tłoki (2,5tys) + uszczelke pod głowice spessoracing(700zł) + kompletny wydech (2,5-4 tys) + porting glowicy (od 2 tys) + dobry kolektor dolotowy albo itb + obrobka silnika pod nowe tloki, osiowanie podpor, wywazanie calego ukladu i poprawa smarowania silnika itp itd + komputer zeby dostroic wszystko(od 500zł - 5tys) itp itd.

jak juz wczesniej pisalem sam wałek da ci marne efekty. bez worka pieniedzy nie ma co sie bawic w tuning mechaniczny.

pozdro

Prawda niestety boli - tuning wolnossącego jest droższy od turbo. Doładowanie to najlepszy stosunek cena/ilość KM.
Jeśli nie to masz:
Dolot
Wydech
Komp
Wałki
Porting głowicy
zwiększenie sprężania

Całość wyjdzie podobnie jak turbo albo i lepiej :)

chłopaki dobrze piszą. najtaniej i najłatwiej jest dostarczyć do silnika max zimnego powietrza ile tylko się da. 1 dolot z stożkiem, ja osobiście nie polecam zakładania turbo do silników nie uturbionych. lepszym rozwiązaniem wydaje mi się kompresor choć i tu są różne szkoły. przy turbo trzeba zakuć silnik przy kompresorze można dmuchnąć mniej i bezpieczniej dla silnika. Potrzebne będą nowe mapy paliwa.
A jeśli wybierzesz sam stożek i zwiekszysz dawke powietrza silnikowi zwiększysz bardziej wkręcanie się na obroty niż moc. nie patrz na allegro "stożek +20km" śmiech na sali faktycznie przy prawidłowo zrobionym dolocie można uzyskać 2km.
a i układ wydechowy też jest ważny przyjmuje sie jeśli na własną ręke przerabia się wydech mamy ok 90% szans że pogorszymy osiągi ok 10% ze zostanie tak jak było a to że polepszy sie coś to już sladowe %

Skąd te dane się zapytacie? Otóż jak projektowali wasze wozidła to projektowali wasze wydechy, ilość tłumików i ich pojemność jest konstruowana za pomocą skomplikowanych wzorów, gdzie pod dużą uwage brany jest silnik czy to 4 czy 6 garów pojemność skład spalin ich ciśnienie temp długość auta itp
Więc lepiej zostawić oryginał lub kupić układ dedykowany. A te strumienice i przelotówki to kicz nic pożądnego z tego nie zbudujesz:)

Najtaniej będzie ci wychodziło zrobic nową mapę (przedział 1000-1500zł),ale 15km to napewno nie ugrasz na tym silniku.

Jesli zostawiasz to auto jako zabawke,a nie chcesz robić dziwnych akcji pt. " uturbienia" itp, to zrób sobie swapa,najlepiej coś z fiata coupe ewentualnie jakieś 2,0 ts-a,ale 2,0 20v to by było mocne uderzenie i raczej tańsze niż uturbienia.Pisz do pabla,on ci powie co i jak.

Jesli zaś będziesz sprzedawał to autko,to zostaw ją seryjną,ewentualnie z inną mapa,bo wydech/dolot/wałki to już całkiem grube pieniązki.

Jeżeli tak jak piszesz alfa pełni dla Ciebie rolę zabawki to najtańszym, a właściwie bezkosztowym sposobem poprawienia osiągów jest odchudzenie belli. Wywalisz co się da i zobaczysz jak alfa ładnie wkręca się na obroty, ale takie rozwiązanie jest dobre jeżeli alfa naprawdę ma służyć tylko do zabawy.

Najtańszym sposobem na poprawienie osiągów jest włożenie skrzyni biegów od 1.6 120KM - jest krótsza ale ma podobne przełożenie 5 biegu więc nie będzie wycia na trasie. Druga sprawa to odchudzenie zamachu.
Obie te operacje przeprowadzam w swojej 147. Koło odchudzam tylko z tego względu że zupełnie mi nie odpowiada prędkość z jaką spadają obroty - problem zapewne się rozwiąże jak założę koło odchodzone z 8900 na 5050 g:)

PS Żeby było jasne, lekkie koło zamachowe nie zabiera ani nie dodaje mocy silnikowi.

a sorka ze pytam ale na czym polaga wąłsnie odchudzanie tego koła i jak to sie robi czy da sie cos takiego w 145 zeby obroty wolniej spadały??
a mam jeszzcze jedno pytanie czy przy dolocie zimnego powietrza mozna załozyc go od samego kolektora i wywalic przeplywki??

Zrób swap-a na 2.5 :D koszty wyjdą pewnie podobne do tych cen co koledzy podają, a 192 konie jest ^-^

Koło i skrzynia założone. Koło zostało odchudzone z 9kg na 5 kg dzięki czemu silnik lepiej wkręca się na obroty i oczywiscie szybciej z nich spada (co było celem ćwiczenia). Na krótszej skrzyni auto wyraźnie szybciej się rozpędza.
Co do lżejszego koła, to nie ma żadnych ujemnych skutków typu wibracje, cięższy rozruch itp. Trzeba tylko bardziej pilnować gazu przy ruszaniu. Krótko mówiąc polecam.

Cytat:

---

Napisał Przemeus128

a sorka ze pytam ale na czym polaga wąłsnie odchudzanie tego koła i jak to sie robi czy da sie cos takiego w 145 zeby obroty wolniej spadały??
a mam jeszzcze jedno pytanie czy przy dolocie zimnego powietrza mozna załozyc go od samego kolektora i wywalic przeplywki??

---

Tak, i ciekawe skąd silnik będzie wiedział, ile powietrza zasysa? Wróżki się zapyta?


Co do zaś odchudzania zamachu i krótszych skrzyń, to polecam :) Jak by ktoś potrzebował, to mam najkrótszą skrzynię do TSa, od 1.4 :)

a jak sie odchudza te koło zamachowe ??? co w zwiasku z tym trzeba zrobic??

Odczepić koło zamachowe i wrzucić na tokarkę :P Wujek google nie działa? :>