Witam, czy ktoś wie w jakiej pozycji powinny byc ustawione kalpy wirowe na zgaszonym silniku, i jakie ustawienie powinny miec w chwilizapalenia i wolnych obrotów?
Printable View
Witam, czy ktoś wie w jakiej pozycji powinny byc ustawione kalpy wirowe na zgaszonym silniku, i jakie ustawienie powinny miec w chwilizapalenia i wolnych obrotów?
wszystko było na forum. w innym wątku w którym duskutuje się teraz Twój przypadek wstawiłem Ci linka - niepotrzebnie zakładasz nowy temat.
Podaj i mi ten link. Od niedawna mam 159 jtdm 16v z 09.2006 kolektor ma plastikowy ale nie widzę przy nim tej listwy do sterowania klapami,. Szukałem na forum tematów związanych z kolektorami i klapami, ale nie do wszystkich info. dotarłem.
Jeszcze jedno pytanie (pewnie też gdzieś było pisane) Jeżeli na wolnych obr. ciś. doład. pokazuje ok. 0.15bar (powinno chyba byc "0") ,a czyszczenie czujnika doładowania nie pomogło to mam go wymienić, czy to małe przekłamanie nie przeszkadza w niczym?
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...te_filter.html - odnośnie ciśnienia doładowania. (jedna z kilku powodów)
no tak, w nowszych alfach są plastikowe kolektory a one mają listwę od spodu. nie wiem czy w takich listwa może spaść, bo ponoć są ulepszone, aczkolwiek w innych wątkach pisano że też nie są wieczne. może ktoś inny podpowie jak najłatwiej sprawdzić klapy w plastikowym kolektorze, moje doświadczenia ograniczają się tylko do własnej alfy.
Co do czujnika doładowania - u mnie zostawało zawsze na ok 0.1bar. czyszczenie pomogło minimalnie. Kupiłem nowy czujnik, teraz pokazuje 0, ale nie widzę praktycznie różnicy w zachwaniu auta lub spalaniu, a wszelkie niedomagania (tzn szarpnięcie przy przyspieszaniu) pozostały. Pewnie lepiej (bezpieczniej) jest jak czujnik działa 100%, wtedy masz napewno prawidłową regulację ciśnienia turbiny (u mnie teraz nigdy nie przeładuje powyżej ok 1.4 bar, kiedyś dolatywało czasami do 1.5bar bo pewnie czujnik działał z opóźnieniem). Wybór czy warto wywalać 240zł za nowy czujnik (gdy kupisz go jako Bosch a nie w ASO jako oryginał bo wtedy coś ponad 500zł) należy do Ciebie.
Nie wiem czy ktoś ci da 100% odpowiedź czy wpływa czy nie. Pewnie zależy od konkretnego przypadku. Ja też miałem ten dylemat, i do końca nie wiem i nigdy się nie dowiem czy wyrzuciłem 240zł czy nie.
Na mój chłopski rozum, przy niskich ciśnieniach pewnie nie ma to znaczenia, ale podejżewam że znacznie ważniejsze jest jak się zachowuje czujnik podczas większych ciśnień i przy ich dynamicznych ich zmianach. Moim zdaniem zabrudzony czujnik potencjalnie może wprowadzać błąd stały albo przynajmniej spowalniać reakcję czujnika, stąd mogą występować w rzeczywistości przeładowania ciśnienia, a to już może mieć wpływ na trwałość pewnych elementów i zachowanie się auta.
w poliftowych kolektorach nie ma jak sprawdzic listwy ani klap.Listwa napewno jest ulepszona i spadac nie spada ale jest ryzyko urywania sie klap.Z tego co pamietam Tomek_KRK pisal o wywaleniu ich przy ok 150 tys km.Ja mam przedlifta i zaspawalem kolektor.Teraz zero problemow i nie widze roznicy w pracy silnika.Jest gitarka.Klapy na zgaszonym powinny byc zamkniete.Na wolnych obrotach rowniez-z tego co pamietam.Przy dodawaniu gazu listwa sie poruszala i klapy sie otwieraly.Chyba ze sie myle??Pozdrawiam
[QUOTEKlapy na zgaszonym powinny byc zamkniete.Na wolnych obrotach rowniez-z tego co pamietam.Przy dodawaniu gazu listwa sie poruszala i klapy sie otwieraly.Chyba ze sie myle??Pozdrawiam[/QUOTE]
U mnie jest tak-dziś testowałem. Na zgaszonym są otwarte, podczas zapalnia silnika zamykają się i podczas przygazówki otwieraja. podczas gaszenia otwierają sie
powinna miec przedzmianowy czyli caly aluminiowy z listwa od gory.Poliftowe szly od konca 2007 r. ale tez nie kazde auto mialo.Jaki Ty w koncu masz kolektor??Moze ktos go juz wymienial??Od kogo kupiles auto??
Koletor jest plastikowy i nie widzę żadnych ruchomych dżwigni sterujących klapami. Alfa przyjechała 2 tyg. temu do mnie prosto z podwórka Niemca 1-szego właściciela.Mam jakieś wpisy serwisowe ostatnie zmiany oleju, rozrządu. Ma prawie nowe tarcze i klocki ham. a wpisu o wymianie brak.
napewno ktos wymienil kolektor
I tak zrobię, tylko rozrząd ma 30tys przebiegu i nie wiem czy przejechać jeszcze z 30 i przy następnej wymianie wyrzucić klapy,czy zrobić to wcześniej. Z tego co wyczytałem to oryginalnie powinien mieć kolektor aluminiowy. Teraz ma plastikowy po modyfikacji ze sterowaniem od spodu. Przebieg auta 163tys. km. Można przypuszczać, że klapy pewnie zacięły się (piszecie, że dzieje się to przy przebiegach od ok 100tys.) i go wymieniono, czyli można by\ założyć, że obecny kolektor w aucie ma za sobą ok 60tys.
Myślę że nie ma na Twoje pytanie jednoznacznej odpowiedzi. NIe wiadomo kiedy dokładnie kolektor został założony i też czy była to nówka czy może np część z odzysku, np z rozbitka i stąd nie ma wpisu do historii, bo gość raczej taki zabieg mógłby zrobić tylko poza ASO. Pierwsze wersje metalowych kolektorów zacierały się nawet po 30tys z tego co czytałem, choć z reguły jest to 60-100tys (u mnie po 82tys). W 2006 chyba montowali trochę poprawioną wersję, pewnie ta wytrzyma dłużej. Potem, po lifcie (2007) montowali plastikowy.
Jednak nawet mając wiedzę o przebiegu na tym kolektorze, nikt nie przewidzi czy klapy wirowe w Twoim egzemplarzu mogą wytrzymać jeszcze 500tys km czy może 50tys czy może jeszcze znacznie mniej.
Powiem Ci tak - możesz sobie knuć i kombinować, jak dawno założono kolektor, itp. i szukać jakiegoś rozwiązania pt. "wymienię to za 3 miesiące". Problem jest jeden - jeśli będziesz miał pecha (a niejedna osoba juz miała) to po zassaniu klapki do silnika zamiast wydać na usunięcie klap ok. 500 PLN, wydasz 3500 PLN na naprawę silnika...
Witam
Mam pytanie -a jak się ma zaślepienie EGR do klap wirowych?
Czy wtedy problem się rozwiąże czy nadal istnieje ryzyko z urywającymi klapami?
Pozdrawiam
częściowe zaślepienie(blaszka z dziurkami) czy całkowite(trzeba chyba programowo wywalić go w komputerze)?
generalnie przy zaślepieniu EGR jest mniej syfu (albo praktycznie zero syfu przy całkowitym zaślepieniu), więc klapy lżej się obracają i gniazda/mocowania się nie zużywają.
Witam
Miałem na myśli całkowite zaślepienie EGR fizyczne + programowe.
Jest to w takim razie dość skuteczne rozwiązanie problemu.
Pozdrawiam
a co ma EGR do klap wirowych??Tylko tyle ze bedzie mniej syfu jak go nie bedzie
A w Warszawie lub Lublinie? Jest jakiś polecany zakład przez forumowiczów który usynołby klapy? Wogule czy to jest prosta "operacja" i czy w miarę rozsądny i kumaty mechanik by sobie z tym poradził?
Z tego co mi wiadomo do 2.4 pozmianowego nie bylo. Sam juz wymienialem w ASO i dostalem dokladnie taki sam. Zreszta jaka roznica. W 1.9 pozmianowe sa niby gorsze niz przedzmianowe.
Właśnie przy plastikowych się urywają i wpadają do komory... przy aluminiowych po prostu przestają działać (zawieszają się- silnik muli na niskich lub wysokich obrotach).
Uważam, że osoby, które wymieniają kolektory na plastikowe są naprawdę optymistami... no ale nikomu nie można niczego kazać.
Robiłem już remont silnika w 147 16v z 2008 roku, urwało klapy na 2 i 3 cylindrze, tłoki do wyrzucenia, głowica do poważnego remontu, klapy wywaliłem, były metalowe.
W 159 2.4 usuwałem dwukrotnie, w obu zdejmowałem głowice i były slady obecnosci klap w komorach spalania. Tylko tyle ze w jednym przypadku ktoś wymienił sam kolektor i sprzedal auto dalej... następnie trafiło do mnie na fuche.
Witam
Jeżeli kolega ma wymieniony kolektor na nowy modelowo, to znaczy, że wymienili mu w ASO, ponieważ była ogłaszana akcja naprawcza tego elementu i w ASO woleli zamontować nowy kiedy klient coś zgłaszał z kolektorem. Mam te dane od znajomego pracownika ASO Alfa Romeo.
Pozdrawiam