156 czy wymarzona 166?

Witam, mam parę pytań na temat Alfy 166. Na początku przyszłego roku mam zamiar kupić alfę, ale jeszcze nie wiem czy 156 czy 166.
156 znam dobrze lecz 166 nie za bardzo. W grę wchodzi tylko JTD około 10 letni. Do rzeczy:
1. Czy eksploatacja silnika 2.4 jest dużo droższa niż 1.9? Wiadomo jeden gar więcej niż w 1.9 i spalanie wyższe około 2l w mieście, ale czy coś jeszcze?
2. Zawieszenie. Czy trwalsze niż w 156? Bardziej kosztowne? Czytałem sporo o 166 na forum i wychodzi mi na to, że remont zawieszenie potrafi pochłonąć sumkę około 2-3 tyś? Co ile remont zawieszenie trzeba robić (robię rocznie około 20tyś km) ?

Myślę, że najwięcej niewiadomych mam przy zawieszeniu, trochę się go boję bo remont powiedzmy za 2-3tyś co roku nie wchodzi w grę. Mam w rodzinie 156 1.9 8v 2004 rok i świetnie się sprawuje, w zawieszeniu był robiony tylko przedni górny wahacz w ciągu 2 lat i parę innych drobnych spraw.

Nikt nie pomoże ?? Właściciele 166 jesteście tam jeszcze ? ;)

Kolego moge podpowiedziec Ci jedno napewno wiecej czesci dostepnych jest do 156,166 to inna bajka ostatnia duza alfa narazie nie ma nastepczyni ja mam jej poprzedniczke ale to inna bajka zawieszenie tez jest skomplikowane ale np.wahacze sa metalowe a sworzne do nich przykrecane wiec czesci sa duzo tansze niz do 166 ale z dostepnoscia do nich sa klopoty a wiem co pisze sprzedaje czesci od 10 lat,wiec musisz przemyslec a w sumie nie alfe kupuje sie sercem a nie rozumem.

jeśli robisz 20 tys rocznie to zawieszenie w 166 przynajmniej 3 lata wytrzyma. Ceny zawieszenia nie powalają bez amortyzatorów i sprężyn przód to około 800 -900 złotych ,tył do 1200 . Jesli jtd to cf3 czyli 140 przynajmniej,jest mniej upierdliwa niż cf2 (136). Różnic w kosztach utrzymania 1.9 a 2.4 to poza jedną świecą ,oc i większą ilością oleju brak

Jak robisz dłuższe trasy bierz 166, świetny komfort i wyciszenie auta, jak tylko na miasto 156 będzie rozsądniejszym kompromisem.
Najlepiej rozglądaj się za dwoma, jak trafisz zadbany egzemplarz to czy będzie 166 czy 156 i tak będziesz miał radochę z jazdy ;)

Koledzy powyżej mają rację. Ja bym tylko dodał, ze strasznie ciężko trafić 166 z JTD z niedużym przebiegiem. Ten silnik był w nich właśnie po to, żeby dużo jeździć. Ceny części w porównaniu do 156 są sporo jednak wyższe, ale z drugiej strony komfortu porównać się nie da. 156 świetnie się sprawdza po mieście i na krótkich trasach. Jest znacznie lżejsza i to naprawdę czuć. Zawieszenie tez w 156 wytrzyma dłużej, nie mówiąc już o różnicy w cenie wymiany.
W długą trasę jednak wolałbym zajeżdżone 166 ni najlepszą 156 :)
Faktycznie kupuj auto po 2000 roku z silnikiem CF3. Znacznie mniej upierdliwy elektrycznie.

A no i ANET ma rację - alfy nie kupuje się rozumem przecież :)

jesli diesel to faktycznie cf3 sporo mniej wnerwiający a jak benzynkę to lepiej cf2 bo jest nie wykastrowana i ma więcej mocy chyba że TS to lepiej cf3 z racji 6 biegowej skrzyni. A Premek tym że 156 ma trwalsze zawieszenie to mnie zdziwiłeś bo słyszałem tylko odwrotne opinie ,moje 166 kiedy wymieniam w nich jakiś element to średnio wytrzymuje on minimum 50 tys. km więc nie narzekam ,ale nie miałem nigdy 156 więc może tak być faktycznie jak piszesz

jarek - wszystko zależy od tego, co się wkłada. Fasty w obydwu autach wytrzymają tyle co nic. TRW dłużej niż się ma auto :)

To co piszesz ma o tyle sens, że do 156 częściej trafiają fasty niż do 166, bo właściciele tych drugich przywykli do większych wydatków :) Te zawieszenia są bardzo podobne konstrukcyjnie a masa 156 sporo mniejsza.

kup 156 po FL

Cytat:

---

Napisał premek

W długą trasę jednak wolałbym zajeżdżone 166 ni najlepszą 156

---

Bałbym sie przygód na dłuższej trasie taką zajeżdzoną 166:P

Cytat:

---

Napisał majster

Bałbym sie przygód na dłuższej trasie taką zajeżdzoną 166:P

---

Alfy są bezawaryjne przecież :D

Wybór padł na 156 po FL w JTD i takiej obecnie szukam, ale łatwo nie jest znaleźć egzemplarz godny uwagi...

Tyle ogłoszeń igiełek na forum 156 FL,a Ty nie możesz znaleźć :)

Cytat:

---

Napisał majster

Bałbym sie przygód na dłuższej trasie taką zajeżdzoną 166:P

---

Problem jest tylko pierwsze kilka razy. Potem już się ma (jak ja) zniżki u laweciarzy :D

i co masz ją już? napisz co i jak.

Niedawno zakupiłem 156 1.9 jtd, szukałem wersji sedan ale jest sportwagon i przyznaję, że nie żałuję wyboru :)

...czy jest coś, co w niej... nie działa? jaki to rocznik?

Marzyła mi się 166, ale rzutem na taśmę trafiłem na piękną 156 SW w świetnym stanie i od momentu kiedy jadąc obejrzeć zaparkowałem samochód obok niej wiedziałem że jest już moja. Wyboru nie żałuję. Trochę bałem się wcześniej, że 156 może być ciaśniejsze od typowej klasy D (czyli np. mojej poprzedniej Vectry B) - na szczęście tak nie jest, mimo że wizualnie z zewnątrz 156 wydaje się być malutka. Z drugiej strony bałem się wielkości 166, głównie przez to, że wcześniej jeździłem trochę "okularem", który z zewnątrz ma na oko identyczne wymiary a jest strasznie nieporęczną stodołą w codziennej jeździe.

Co do kwestii czy coś nie działa. W używanym samochodzie zawsze będzie "coś nie działać", czy coś będzie do zrobienia - normalne. U mnie najpilniejszą kwestią był rozrząd (który robiony jest dokładnie dzisiaj), plus do sprawdzenia/naprawy podgrzewanie foteli. Coś zawsze się znajdzie, więc zostaw sobie mały margines 1-1,5 kpln na najpilniejsze rzeczy.

szukam, dalej szukam...