Printable View
Witam. Dziś jechałem do pracy jak zwykle. W pewnym momencie przy stabilnej jeździe szarpnęło mi jak gdyby wyskoczyl bieg. Po tym brak jest wszystkich biegów. Można je wbijać bez sprzęgła przy pracującym silniku i nic. Pedał sprzęgła chodzi bez zarzutów. bieg wchodzi każdy. Silnik też chodzi bez problemu. Nie słychać żadnych stuków, jęczenia itp. Czy mogło paść sprzęgło? czy skrzynia biegów?
co kolwiek by sie nie stało to i tak trzeba zdemontowac skrzynie, wtedy bedzie jasne co sie stało,
ile ma przejechane Twoja AR??
czy sprzegło ciezko chodziło??
jakies wycieki pod autem??
pzd.
2007r przebieg 65500km sprzeglo chodzilo idealnie, zadnych wycieków. Auto mam od 2 tygodni. Albo mi się wydaje, albo poprzedni właściciel ostro jej dawał. Moze poszly nity i sie urwała tarcza?
sprzegło przy 65kkm??
moze brakuje jedynki...
pzd
Szczerze też coś tak czuję. Ciekawe czy moje podejrzenia są słuszne. Zajechane żywcem, urwane nity hm?
Przerabiałem ostatnio to samo. Stawiam ze padło sprzegło a dokładnie łozysko sie rozleciało albo docisk.U mnie tak było , po wymianie jest super.Skrzynia jakby padła to bys nie wrzucił biegu.Pozdro
Trochę mnie to pocieszyło. Kompletne sprzęgło widziałem w internecie za ok. 600zł więc nie ma tragedii. Dobrze wiedzieć. A padło pewnie przez właściciela poprzedniego, co? Pałowanie auta wyszło bokiem.
wcale nie trzeba jak to napisałeś "pałować" auta ażeby łożysko oporowe sie rozleciało. wystarczy zmiana właściciela :D a tak na poważnie, to bez wyciągnięcia skrzyni nic się nie dowiesz. na alledrogo masz oryginalne sprzęgła w dobrych cenach.Cytat:
Napisał x69xxx69x
no cóż poczeka sobie bella na naprawę miesiąc. Praca w armii i poligony :D Szykuję się na 1k do wydatku.
Cytat:
Napisał 100P
jesli rozleciało by sie łozysko oporowe, to nie wrzucisz lub nie zmienisz biegu podczas pracy silnika, najprawdopodobniej rozleciał sie docisk, lub pekł wałek sprzegłowy
pzd.
Tak, czy inaczej wymiana kompletna sprzęgła mnie czeka co?
Dodam od siebie, że miałem coś podobnego i u mnie poluzował się wąż od pompy sprzęgła (ta przy pedale sprzęgła). Pedał pracował prawie tak samo. Nie było objawów zapowietrzenia.
Także może i czeka Cię wymiana sprzęgła, ale bez diagnozy lepiej w ciemno nie naprawiać.
awaria miala miejsce podczas jazdy, kiedy bieg był wrzucony, wiec pompa sprzegła nie wchodzi w gre.
pzd.
Czy dawałeś czadu?
Sprawa wyjaśniona. Zerwane nity na sprzęgle. Tarcza się żywcem odnitowała. Ktoś jej ostro dawał. Koszt z robocizną: 1150zl
Przede wszystkim pierwszą oznaką "kończącego" się sprzęgła może być "twarde" sprzęgło. Niektórzy nawet zgłaszają bóle nogi i bioder przy wciskaniu sprzęgła. Fakt, że większość Alf, którymi jeździłem miały dość twarde sprzegła w stosunku do innych aut.
Ja bym stawiał na skrzynię biegów. Po rozebraniu myślę, ze będziesz wiedział.
za sprzęgło i wymianę aż tyle ?Cytat:
Napisał x69xxx69x
no ale kto bogatemu zabroni :lol:
ja słyszałem o łącznym koszcie ok 900 zł. czyli było nie było ponad 200 zł w kieszeni. Bogaty sobotni wieczór :DCytat:
Napisał bocian