Printable View
Witam nastawiam się na zrobienie lifta w mojej 156 - wiadomo - maska, zderzak, światła, grill. Ale jak wygląda sprawa z przednimi błotnikami? Znajduję sprzeczne informacje, dlatego chciałbym otrzymać odpowiedz tu na forum wśród alfaholików :) Pozdrowienia
Oszczędz wać pan wstydu, daj spokuj ulepa na własne życzenie chcesz miec?? no chyba ze dzwonione było i tak czy siak musisz kupić przód
Błotniki są inne, do tego inne wzmocnienie górne.
Kolejny identyczny temat w ciągu miesiąca...
błotniki, maska, zderzak, lampy, pas przedni i pewnie jeszcze kilka innych pierdół...są inne
Zrobisz jak zechcesz, ale wolałbym taką kasę przeznaczyć na dopieszczenie auta, a nie kombinowanie z którego nic korzystnego nie wyjdzie.
Szkoda zachodu na takie psucie auta.
Czemu psucie? Jak ktoś ma lift wnętrza a zrobi do tego lift zewnętrzny to nikt nie pozna, że to "ulep". Jeden kupuje felgi za 3k a inny chce odmlodzic auto.
Sent from my HTC Flyer P512
Oczywiście że pozna- były 2 lifty środka, i widoczne różnice.Cytat:
Napisał matezoma
trafisz na "znawce" co zada pytanie przy sprzedaży " Panie ona była bita?? " bo z Vinu wynika że karoseria przed liftem powinna być i co jemu odpowiesz?
No ok, ale faktu takiej przeróbki nie ukrywa się przy późniejszej sprzedaży, bo z vinu wyjdzie, prawda. Jestem zdania, że taka przeróbkę robi się dla siebie i jeździ, a nie sprzedaje auto za 2 miesiące ;) Warto zrobić fotogalerię przed/po by w razie czego pokazać, że auto nie jest po upadku z mostu. I jest to przecież z gustem, a nie agrotuning. Gdyby nie mój remont silnika też już dawno bym ten lift zrobił, ładna no i młodsza jest 156fl ;)
Sent from my HTC Flyer P512
Nie lepiej jakiś dobry bodykit, albo odświeżenie lakieru?
Albo dozbierać i kupić po lifcie jak ta bardzo się podoba. Po co rzeźbić w materii skoro i tak estetycznego efektu "odmłodzenia" nie uzyskamy jak fabrycznego. Psucie auta. Strata czasu, kasy , potencjału twórczego. Psucie auta. :)
"Rupta co chceta "
Nie wiem jaki przyszły kupiec ucieszy się z faktu przeszczepu...