Printable View
Witam,
chciałbym Was ostrzec przed firmą GTCars z Jeleniej Góry. Ostatnio po całym mieście walają się ulotki z promocyjnymi cenami.
Jak ten ostatni frajer złapałem się na to oszustwo!
W ulotce piękne hasło PEŁNA OBSŁUGA KLIMATYZACJI 99 zł.
No to skorzystałem. Gorzej, że rachunek był 2,5x większy :(
Okazuje się, że to nie dotyczy części (co w tym przypadku oznacza gaz). A pełna obsługa nie obejmuje wymiany filtra pyłkowego.
Ogólnie NACIĄGACTWO... NIE POLECAM
Mi powiedzieli za wymianę sprzęgła 450-500 zł za robociznę. SZOK
WCZEŚNIEJ NAZYWALI SIĘ ACC- totalna fuszera,nawet oleju nie potrafią zmienić-ukręcili mi gwint w misce olejowej/masakra/ zreszta pseudo mechanicy tuż obok mojej firmy wiec widzę ze co tydzien nowy pseudo mechanik z łapanki.
Ogólnie BARDZO nie polecam
Wiec nie tylko ja mam takie odczucia...
Mnie poprostu naciągnęli na niezłą kasę.
Poza tym wymyli mi auto (że niby tak profesjonalnie) i wyczyścili plastiki. Wali teraz w tym moim samochodzie tak, że się wejść nie da. Mam nadzieję, że to wywietrzeje za jakiś czas.
Jel-Car też nie jest lepszy mimo,ze to "niby" ASO ale to tylko moje spostrzeżenia...
Jelcar to oddzielny rozdział, jak ktoś chce opowiem na zlocie andrzejkowym o serwisowaniu mojej 156, a jest o czym, no ale żeby nie było, w ASO we Wrocku też za 1k wymienili mi dobry przepływomierz na regenerowany, bo nie mieli pojęcia że objawy typowe dla niedomykającego się EGR. Takie czasy, mechanicy z łapanki.
Jelcar wycenia tą są pracę ( wymiana rozrządu ) dwa razy inaczej. Rozmowa tel rano cenna 380 zł rozmowa po godzinie 14 cena 430. Chyba zachwiania na rynku ; ]
Po prostu kurs EURO się zmienia ... ;)Cytat:
Napisał ecu
Ja tam kompletny rozrzad wymienilem za 250 zl w zaprzyjaznionym warsztacie. Nigdy ze mnie nie zdzieraja. :)
Ja też zapłaciłem za wymianę 250 zł w innym warsztacie.
Tak i to sporo w ciągu 5-6 h ; )Cytat:
Napisał Barus91
Ja już dwie alfy diagnozowałem po wizycie w JelCar. Cel wizyty w JelCar było ogólne sprawdzenie przepływomierza i sondy lambda. W oby wypadkach stwierdzili, że są 100% sprawne, na drugi dzień AlfaDiag wykazał znaczne zużycie tych elementów:) W jednym wypadku pamiętam, że przepływomież osiągał tylko 40-50% swojego pełnego przepływu:)
Generalnie jak ktoś chce sprawdzić zapisane błędy w ECU to może dać 150zl.. ale jak ktoś chce zrobić diagnostykę komputerową auta, to niestety szkoda czasu i pieniędzy:) Szczególnie że kabel KKL kosztuje 50zl:)
A ja mam pytanie do klubowiczów z Jeleniej Góry. Może ktoś posiada taki kabel i potrafiłby zdiagnozować moją Alfę ? Oczywiście za opłatą
Taki objaw daje niedomykający się EGR - zaślepić i spokój, albo wyczyścić - łatwy dostęp - i po kilku miesiącach poprawka. Ja mam zaślepiony a na zaślepce 1mm warstwę sadzy twardej jak kamień. Nawet pomimo braku przepływu spalin w martwej odnodze osadza się to cholerstwo.Cytat:
Napisał minciu
Zanim padł EGR tankowana była wyłącznie na Shellu obok Carefoura, po zaślepieniu wyłącznie TESCO i osad też się zbiera.
Tam były silniki 2.0TS.. EGR jest tam chyba wmontowany w głowicę czy jakoś tak... nie słyszałem nigdy o jego awariach w każdym bądź razie... natomiast zdechłe przepływki, zużyte sondy lambda i dawno wypalone świece zapłonowe to normalka w 156 TS... cos jak wariator TenTypTakMa :)
- - - Updated - - -
Cytat:
Napisał ecu
Jak będę w Jeleniej, to mogę sprawdzić AlfaDiagiem za pifko Twoją Alfę... :)
ECU widziałem jeszcze, że Bartstep z jeleniej ma kabel do diagnostyki: http://www.forum.alfaholicy.org/uzytkownik/8876.html
Spoko dzięki wielkie już się do mnie odezwał bartekalfa166 zaraz do niego zadzwonię i postaram się z nim dogadać.
Alfy 145 i 146 nie sprawdzicie zwykłym kablem na ODB II tam jest złącze 3 pinowe chyba że macie takowy i laptopa ze złączem RS. Bez tego ani rusz.Cytat:
Napisał minciu