Printable View
Witam, proszę bardzo o namiary na bardzo dobrego mechanika do Alfuni, wymieniłam już parę rzeczy w niej, ale cały czas coś w niej szwankuje. Byłam już w ASO w Bydgoszczy ale mi odradzono-choć nie podano szczegolów dlaczego. Nie wiem już gdzie mam się z niunka udac :(
bardzo prosze o namiary w Bydgoszczy, dziękuję
A można się zapytać co Ci odradzono?
Po za tym przeczytaj to:
http://www.forum.alfaholicy.org/topi...nie-vt6294.htm
P.S.
Kolega Fred na temat ASO ma ciekawą teorię, warto się z nią zapoznać.
No właśnie, odradzono mi ASO w Bydgoszczy, ktoś mi napisał-już nie pamietam kto, ze jak mu sie Alfunia zepsuje to woli wezwac lawete i pojechac do torunia serwis fiata niz jechac do ASO W Bydgoszczy, nic wiecej nie wiem. zatem jezeli kolega FRED bedzie to cztac to bardzo prosze o teorie ASO DZIEKI
MAM Alfe 156 TS 1,8 benzyna -zapomnialam dodac sorki
No dobrze, to jeszcze jedno pytanie. Czy chodzi o tą zerwaną linkę od klapy bagażnika czy o coś jeszcze?
To dolinki otwierania bagażnika potrzeba dobrego fachowca??????????? :shock:
No chyba jeszcze nie zdążyła nic odpisać, więc poczekajmy...
nie, nie do linki. ogilnie potrzbuje namiary na dobrego fachowca. ostatnio mialam przeboje z Alfa, opisywalam je na forum kiedys. poza tym w zeszlym tygodniu jak bylam u rodziny w szczecinie to gdy wracalam juz do bydgoszczy i na os. slonecznym prawie na koncu szczecina w (niedziele) niunka zrobila psikusa i ''padla'' na skrzyzowaniu, skonczylo sie to odholowaniem jej do warsztatu, ja zas musialam dzwonic do swojej szefowej i brac urlop na żądanie bo musialam zostac w szczecinie, samochod naprawili dopiero w poniedzialek, teraz ta linka. chce aby ktos fachowy ja obejrzal (Alfe) i powiedzial co i jak, bo nie chce juz miec zadnych niespodzianek.
Hehehe... teoria ASO kolegi FREDa wypisana jest w stopce jego odpowiedzi :mrgreen:
No i teraz wszystko jest jasne…
Po pierwsze, co się w niej zepsuło w szczecinie – tak z ciekawości pytam?
Po drugie. Z samochodami jest tak, że fachowcy pomogą Ci dopiero wtedy kiedy coś się zepsuje, a profilaktyka jest tutaj wysoce DROGA i nie przynosi efektu. Jedyne co możesz zrobić to sprawdzić czy masz wymienione podstawowe rzeczy, o których pisali Ci już ludzie na forum. Dalej uderz na komputer, ale nie byle gdzie! Gość musi wiedzieć co Ci będzie sprawdzał, czyli jakie powinny być parametry dla Twojego modelu. Jest kilka takich, które są wstanie powiedzieć wiele o samochodzie jak MFA, TRA, FRA (czy jakoś tak). A reszta to już dzieło przypadku i tego jak postępujesz z autem. Z własnego doświadczenia mogę Ci doradzić, że nienależny bać się wciskać pedału gazu. 4000 obrotów to dla alfy wstanie z leżakowania. Naucz się też hamować silnikiem bo to jej nie zaszkodzi. No i DBAJ o poziom oleju! Generalnie alfa dla kobiety jest trudnym samochodem… ale najważniejsze TO ZACHOWAĆ SPOKÓJ!
Zaraz na pewno ktoś Ci wrzuci adresik dobrego montera, on doda jeszcze coś od siebie i będziesz wiedziała na czym stoisz.
ok :) dzieki. generalnie w szczecinie padl mi wysprzęglik- strach mialam w oczach ale na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo. wystraszylam sie bo sprzeglo sie zapadlo w ''p[odloge'' byl taki trzask i bylo po wszytsklim. zgasla mi, wlaczyla sie blokada kierownicy-dla mnie to masakra.acha, no a przeciez niedawno mialam wymieniana sprężynkę w sprzęgle bo mi pękla-i jak zobaczylam to sprzeglo w podlodze to myslam ze mnie trafi i to jeszcze w takim momencie.Ta sprężynke robilam w ASO w Bydgoszcy.niedawno bo 2 tyg temu wymienilam tez u nich sonde, cos bardzo dlugo to trawalo bo praweie 2 godziny, samochod byl na gorze , mecvhanik grzebal cos w podwoziu-a ja bylam tylko z sonda, aaa... i jeszcze jedno na forum dano mi pstryczka w nos, bo gdy pisalam o wymianie sony w ASO, tam gościu zapytal sie mnie jaki to model alfy, a potem ktora sonda jest zepsuta,tak opisalam na forum , natomiast tu mi napisano ze alfa 156 ma tylko 1 SONDE! WIECV CZY TO NIE DZIWNE ZER W ASO NIE WIEDZA O TYM???? TEREAZ PO TYM JAK MNIE OSTRZEZONO PRZED aso W BYDGOSZCZY TO MAM PIETRA CZY MI CZEGOS TAM NIE NAMąCILI.
Jak grzebal w podwoziu to dobrze grzebal bo tam sonde masz. A jak to robil 2h tzn ze lutowal pewnie
Albo poprostu nie mogli jej odkrecieć , w tej 156 jest jedna sonda ale w nowszych jak wiadomo są trzy stąd ta dedukcja mechaniorówCytat:
Napisał Konrado
ok, dzięki za informacje. naprawdę nie ma tu nikogo z Bydgoszczy?
ASO w bydgoszczy po prostu ma pare wpadek jak kolizja silnika i pare innych ale moze kazde ASO tak ma? nie wiem.. wiem tylko ze oni troche chore ceny tu za wszystko mają co nie pokrywa sie z jakoscią ich usług..
napisz dokladnie co jest z tym samochodem obecnie, co jest nie tak??
Generalnie w chwili obecnej nic strasznego ''mam taka'' nadzieje sie nie dzieje. oprocz tego ze musze to nieszczęsna linka do otwierania bagażnika zrobić-bo ponoć sie urwala i bagaznik otwieram juz tylko kluczykiem-ale to skocze chyba do warsztatu shella na wojska polskiego, bo to raczej drobnostka. mam Alfe od 3,5 miesiąca, napisze co w niej wymieniłam-bo padło : 2 łączniki stabilizatora,później sprężynka w sprzęgle, 2 tyg temu sonda lambda, tydzień temu-o zgrozo, padł wysprzęglik-opisałam to powyżej. mialam jakieś wątpliwości co tozachowania Alfy,np zdarzyło się czasami-podczas stania na światłach potrafiła się nagle zacząć talepać łącznie z gałką skrzyni biegów, miałam jakieś spadki obrotów gdy jechałam 60km/h miałam 3 bieg nagle sama zaczeła mi zwalnic i obroty spadac do troszkę ponad 1000-dziwna ta sytuacja była to tak jakby ktos złapał za tył saqmochodu i ''przeciwdziałal kierunkowi mojej jazdy, z 60 km/h robilo się 40km/h-30km/h '' jak byłam te 2 tyg temu z sondą w ASO Bydgoszcz-i to wszytsko opowiedziałam,podłączyli ją do komputera i ponoć oprócz zepsutej sondy nic nie wykazało. chciałam aby ktoś kto bardzo dobrze zna się na Alfach obejrzał ją bo nie chce mieć więcej nagłych niespodzianek w najmniej oczekiwanych sytuaqcjach.Ale już mi tu opisywano zę to może dużo kosztować. więc może lepiej dam sobie spokój. pozdrawiam i
ciezko cos doradzic skoro usterki raz są a raz ich nie ma ale jak chcesz to moge zobaczyc ten silnik jak chodzi chociaz.. w Bydgoszczy jest problem z mechanikami od alf i tez juz na tym forum paru ludzi sie pytalo gdzie mają je serwisować ale niestety nie ma raczej jednoznacznej odpowiedzi.. :P
a takie podstawowe rzeczy jak olej i rozrząd, filtry, było zmieniane po zakupie??
Myslę że to raczej przewrażliwienie , przyjedz na zlot do Częstochowy to Alfinę przejzymy dogłebnie :wink: