litr na ok. 3 tysiace to normalne? 1.8 twin spark 2000r.
Printable View
litr na ok. 3 tysiace to normalne? 1.8 twin spark 2000r.
Z tego co pamiętam to na terenie UE normy przyjmują, że silnik benzynowy może zużywać do 1 litra na 1000 km, więc co do tego to jest ok, niemniej jednak na zdrowy rozum to nie jest normalne. Mój 30 letni Merc przed remontem silnika zużywał do 1,5 litra na 10tys km, a moja obecna Alfa (było nie było diesel) po 8tys wymagała dolania około 0,3 litra z czego większość moim zdaniem wykapała :)
Tragedii nie ma jeszcze ale mało informacji- pytanie jaki przebieg ma już auto, jak jeździsz itd. Kręcenie wysoko i długo wzmaga tylko efekt brania oleju. Silnik szczelny ?? Nigdzie się nie leje, sączy, kapie ??
Kolega od JTD - nie jest w temacie fiatowskie diesle to zupełnie inna sytuacja jak benzyny alfy.
Nawet nie wiedziałem, że są takie normy.Cytat:
Z tego co pamiętam to na terenie UE normy przyjmują, że silnik benzynowy może zużywać do 1 litra na 1000 km
Ja z kolei gdzieś wyczytałem, że Alfa Romeo dopuszcza ubytek oleju na poziomie do 0,4 litra na każde przejechane 1000 km. W Twoim przypadku jest to 1,5x więcej, co nie jest normalne. Najbardziej zabezpiecza się Hyundai, który dopuszcza do 1,5 litra na każde 1000 km. Chodzi tutaj oczywiście o nowe samochody.
W 156 TS do litra na 1000 to w normie. Generalnie z TS'a się często leje i ubytki są i z tego powodu (nie wymieniane zaślepki wałków balansowych w przypadku 2.0, uszczelniacz wału uszczelka pokrywy zaworów. itd) i to tez należy brać pod uwagę bo coś w ten sposób też znika.
Ja tam nie wiem czemu ludziom te TSy tyle oleju jedzą :P Mój na 10 tys. km bierze 0.3 litra ;) Sądzę że te 3 litry to dużo za dużo nawet jakby to było na 10 tys. km
Czesto widzi 7 tysiecy:) 180tysiecy ma zrobione. Cos tam sie kiedys spocilo ale nie kapie nic totalnie.
litr to chyba cała podziałka na bagnecie.
u mnie ubyło przez jakieś 2,5 tys km 200 ml patrząc na bagnet ale coś mi się sączy gdzieś bo osłona od silnika mokra.
Czyli wychodzi że oleju praktycznie nic nie spala.
Ja jeżdże w zakresie 2-5 tys obrotów dzień w dzień i czasem powyżej 6 więc te Twoje zużycie oleju wydaję się trochę duże :P
w programie ezoterycznym znajdziesz odpowiedź..
- - - Updated - - -
[QUOTE=Teddy84;969420]W 156 TS do litra na 1000 to w normie. Generalnie z TS'a się często leje i ubytki są i z tego powodu (nie wymieniane zaślepki wałków balansowych w przypadku 2.0, uszczelniacz wału uszczelka pokrywy zaworów. itd) i to tez należy brać pod uwagę bo coś w ten sposób też znika.[/QUO
litr to norma książkowa...co do wycieków to np.uszczelniacz wału jest czuły na niskie temperatury(zima)..
na marginesie,po co ludzie kupują auta do których nie są przygotowani...za dużo pali,bierze olej,zawiecha nie wytrzymuje na szlakach Pl itd.
Kolego,
Silniki wysokoobrotowe, dodatkowo jeszcze luźno spasowane jak TwinSpark konsumują olej podczas użytkowania. Na to ile tej oliwy zużywają składa się wiele czynników:
- jak silnik był eksploatowany na początku przez pierwsze "złote" 2000 - 5000 km;
- jak silnik był eksploatowany przez kolejne lata pod obcym(-i) użytkownikiem(-ami);
- jak często był wymieniany olej i o jakiej specyfikacji;
- jak często był wymieniany filtr oleju;
Jeżeli auto dostawało mocno w kość już od pierwszych kilometrów po wyjeździe z salonu to TS 16v może mieć już remont przy 130 - 150 tyś. km. Przeważnie zaczyna spalać ogromne ilości oleju co postępuje razem z kolejnymi kilometrami lub uszkodzeniu ulega łożyskowanie wału na skutek - udarów termiczno-mechanicznych powierzchni łożysk, braku odpowiedniego smarowania, niewłaściwego jakościowo środka smarnego.
Gdy auto użytkowane jest normalnie, ale jak wiadomo nikt nie kupuje TS aby jeździć 60 km/h i zmieniać biegi przy 2000 rpm to konsumpcja oleju postępuje (zwiększa się) wraz z przejechanymi kilometrami - uszkodzeniu, bardziej zużyciu ulegają pierścienie tłokowe, rzadko uszczelniacze zaworowe. Może być tak, że auto gubi olej - uszczelniacz wału, dekiel - pokrywa zaworów, uszkodzona miska olejowa - to winno się sprawdzić w pierwszej kolejności. Tu pomaga wymiana pierścieni na nowe i/lub usunięcie wycieku. Zapobiec temu można (oczywiście nie w nieskończoność) stosując dobry środek smarny i stosując płukankę do silnika co wymiana oleju, pierścienie tłokowe powinny zachować elastyczność.
Teraz kilka spostrzeżeń co do TS 16v:
- przeważnie konsumpcja oleju zwiększa się z przejechanymi kilometrami
- silniki z fabryki wychodziły lepiej i gorzej złożone - nie jest ewenementem TS 16v bez remontu z 200 tyś. km który nie bierze oleju do wymiany do wymiany*
- duże znaczenie ma jakość oleju, po raz n-ty powtarzam - czytać specyfikacje, a jasne będzie że jeden 10W40 innemu 10W40 nie jest równy, niestety - ma to swoje odzwierciedlenie w cenie
- TS 16v CF1/CF2 - to one potrafiły nie brać oleju od wymiany do wymiany, wersje CF3 ze względu na zaostrzone normy emisji spalin (z tego co wyczytałem u włochów na forach) - pracują przy większych temp., spalone muszą zostać szkodliwe cząstki spalin - olej jest narażony na większą temp. pracy, 10W40 potrafi nie dawać rady - odparowuje, do CF3 zaleca się 10W60, a gdy ktoś lubi wchodzić na czerwone pole nie powinien innego stosować niż bardzo dobrej klasy 10W60, podobnie jak JTS
- TS 16v 2.0 CF1/CF2 a TS 16v 2.0 CF3 różnią się konstrukcją ukł. korbowo-tłokowego, inne są m.in. pierścienie - niestety cieńsze przy CF3, 2.0 CF3 po generalce przeważnie bierze olej 200 - 300 ml na 1000 więc walka ze zużyciem w jego przypadku jest ciężka
- TS 16v CF1 uważane są za najlepiej udane
- 2.0 TS 16v narażony jest na usterki łożyskowania wału podczas intensywnej eksploatacji, powodem tego są siły jakie układ korbowo-tłokowy wywiera na wał
- dynamikę, spalanie i spalanie oleju w TS 16v CF3 i JTS zabija ekologia
- jeżeli intensywnie eksploatujesz swojego TS'a zaleca się kontrolę panewek i ewentualnie wymianę co 150 tyś. km
To tyle na razie. Materiały zbierane u dobrych ludzi z wiedzą oraz wg. mnie największej kopalni danych - forach włoskich.
Dla dociekliwych: zobaczcie co wypisują użytkownicy na forach Hondy, Subaru, VW czy Opla. Mnie zabiły wpisy odnośnie nowego Civic'a 1.6, a spalanie na poziomie litra na 1000 km, a serwis twierdzi że to normalne - auto na gwarancji.
*zależy od wersji - prawda dla CF1/CF2
Możesz podać źródło tej rewelacji? Gdzie konkretnie występują luzy w TS? Na których panewkach?
Może więcej szczegółów? Zapomnieli dokręcić głowicę czy nie włożyli panewek? Silnik źle złożony zatrze/przytrze się po kilku minutach pracy. Nawet nie trzeba go wysoko kręcić
A ja głupi myślałem, że im niższa temperatura, tym mniej tlenków azotu w spalinach.
Te szkodliwe cząstki spalin nie spalają się w katalizatorze? Trzeba zwiększać temp. pracy silnika? W jaki sposób osiągnięto wyższą temp. oleju? Zlikwidowano jego chłodnicę? Dodano grzałkę w misce?
Wersje CF3 miały inne oprogramowanie (niższa moc maksymalna) i więcej katalizatorów. W skrócie: CF3 diagnozuje auto po uruchomieniu w ciągu kilku pierwszych sekund, CF2 diagnozuje się przed uruchomieniem (chodzi o analizę rzeczywistych wartości, niewielu posiadaczy CF2 czeka na zgaśnięcie lampki i auto posuwa na domyślnych mapach, "zatruwając" środowisko)
Chłopie, nie ekscytuj się tak. Poczytaj sobie sam, dojdź do tego. Ja przyjąłem sobie za punkt honoru bronić TS 16v "zdegradowanego" jakościowo przez Fiata. Uparłem się i zacząłem przeglądać fora włoskie oraz angielskie. Na tych drugich jest mniej info, ale znajdziesz to o co pytasz. Najwięcej informacji można zdobyć u włochów, jednak komplikuje sprawę język - wątek o olejach przerabiałem ze dwa tygodnie i to na jednym forum. Tam napotkałem info o CF3, informacja nie do końca mnie zadowala - wiem tyle ile napisałem. Korespondowałem z jednym włochem, studnia wiedzy o TwinSparkach 8v i 16v, ale nie był zbyt wylewny, ciężko go było namówić do opowiedzenia technicznych niuansów tychże silników.
Włosi sami śmieją się z dokładności wykonania Alfy Romeo, powiedzenie że ktoś coś składał, lakierował przed lub po sieście nie wymyślono u nas. Tam piszą tak samo odnośnie wielu rzeczy, ja przeważnie lustruję działy techniczne. Z TS'ami jest tak samo, jak myślisz skąd przypadki pokrzywionych korb, korb wychodzących bokiem, tłoków które zamieniają się kształtem denka w elipsę, powycieranych tulei cylindrów? Fiat to nie stajnia Ferrari, na co Ty liczysz? TS'y szły seriami, w jednych lepiej spasowali zespół korbowo-tlokowy, w innych gorzej... Jeden ostro jeździ TS'em i dziwi się, że komuś olej bierze, a on ma TS'a bez remontu i 240 tyś na blacie... drugi po 130 tyś ma silnik do kapitalki... zdajesz sobie ile jest takich przypadków? To właśnie przez jakość made in Fiat silniki te podupadły na renomie. Dodatkowo gorsze materiały. Był tu na forum jeden posiadacz TS'a co mu spasowali na styk... zapytaj ile pojeździł. Czytałeś kiedyś dokumentację techniczną do TS 16v?
Co do CF3 to na tę informację natknąłem się na angielskim forum po raz pierwszy. Potem czytając wątek o olejach trafiłem na forum włoskim. Do CF3 zalecają 10W60. Coś w tym być musi, skoro u mnie konsumpcja skacze w sezonie letnim, zimą dolewałem może ze 150 ml na 1000. Z tego co pamiętam TS'y mają tylko wymiennik ciepła włączony do magistrali olejowej, nie jest to prawdziwa chłodnica oleju, która de facto powinna w tym silniku się znaleźć.
To co napisałem jest streszczeniem informacji znalezionych w sieci oraz dyskusji jakie przeprowadziłem z kilkoma mechanikami, którzy składali TS'y. W sieci różnie bywa, nie zawsze trafiamy na rzetelne info, jednak problem czy zagadnienie jest, znaczy nie jest spostrzeżeniem jednej osoby. Nie jestem w stanie zweryfikować wiedzy osób siedzących po drugiej stronie monitora.
Zawsze jest tu pole do dyskusji, jednak w Twoim przypadku kolego zalecam więcej powściągliwości w tym co piszesz. Jeżeli uważasz, że to co zostało napisane jest nieprawdą lub uchybieniem z technicznego punktu widzenia - popraw to podając swoje dane, skoro wiesz lepiej napisz jak jest. Masa użytkowników chętnie przeczyta. Odpowiadanie pytaniem jest nieeleganckie i pachnie mi tu brakiem doświadczenia. Znałem kilku mądrali świeżo po Politechnice, także z ASO Fiata co mi linkę ręcznego w Fiacie Siena dwa dni montowali, bo twierdzili że nie jest standardowa... albo szukali z dokumentacją techniczną przekaźnika od szyb elektrycznych... dwie godziny i wypruli siedzenia z auta... Sorry, ale jeżeli chcesz być traktowany serio, odpowiadaj na temat.
ja dolewam około 0,5l na 1000 i myślałem ze to za dużo ,ale jak widzę to nie jest tak źle:)
kolego tomito, a możesz powiedzieć które to są CF1, CF2 i CF3 ? W jakich latach?
Ja jak już pisałem i to w nie jednym wątku, nie mam praktycznie żadnej konsumpcji oleju przez silnik, no bo czym jest 300 ml na 10 tys. km ... Tylko że moja Alfa jest z 1999 roku i wiem że od 2000 roku traktowano ją jak najlepiej ;) Więc coś w tym jest. No ale za to mój przypadek cierpi na nadmiar rdzy...
300 ml na 10000 - dla TS 16v? To nic :cool: Twoja wersja to CF2. CF1 to m.in. 2.0 TS 16v montowany w AR 155 jako następca legendarnego 2.0 8v wywodzącego się z konstrukcji Orazio Satta Puliga.
Co do rdzy - jeśli to podłoga - to normalne u włochów. Jeśli karoseria to nieco gorzej, może powypadkowa przeszłość auta? Chyba, że same progi, akurat tu w aucie z 1999 roku mnie nie zdziwi.
JA się ekscytuję :confused:
ciekawe do czego może służyć taki wymiennik
ależ ja nie odpowiadałem. Ja dopytywałem, chcąc dowiedzieć się czegoś więcej. Moje pytania były pytaniami pomocniczymi, to były w zasadzie podpowiedzi.
nie mam "moich" danych, są dane producenta z wymiarami i momentami dokręcania, dostępne dla każdego chętnego. To co napisałeś jest tak nieprawdopodobne z technicznego punktu widzenia, że Twoim zadaniem jest udowodnienie tego.
Rewelacji o zwiększaniu temperatury w celu zmniejszenia toksyczności spalin (tlenki azotu) chyba nie trzeba komentować?
"Sorry, ale jeżeli chcesz być traktowany serio, odpowiadaj na temat".
@tomito
No właśnie u mnie problemem jest podłoga i zeżarte progi.. Odkładam powoli pieniądze i będę wymieniał całe progi i wstawiał podłogę. A karoseria nie rdzewieje :) gdzieś tam na masce tylko wypryski od kamieni itp.
No a co do oleju - teraz jak przeszedłem na inny olej, ale nadal 10W60 tylko innej firmy, niestety dużo droższy :P To od 4 tys. km nie ubyło mi ani grama oleju :D A to dziwne bo jak byłem we Włoszech na wakacjach to tam na autostradzie leciałem 200 km/h i więcej przez jakieś 300 km i nic nie zjadła Alfa oleju :)
Cytat:
Możesz podać źródło tej rewelacji? Gdzie konkretnie występują luzy w TS? Na których panewkach?
wszystkie wysokoobrotowe i wysilone silniki mają tzw"luźne" pasowanie wystarczy poczytać bo to temat znany nie tylko z TS'a wystarczy nie być upartym bo dla Ciebie jest to niewiarygodne i trochę poszukać. "Luźne" pasowanie nie oznacza luzów takich o jakich myślisz czyli ze cos stuka badz jest wyczuwalne , pozatym co ma luz na panewkach do zużycia oleju że niby gdzie on ma się spalać w tym miejscu ?? ??Prosze tutaj po krótce opisane http://www.pkm.edu.pl/index.php/tole...a/279-00010334.
bardzo chętnie poczytam, poproszę linka (ale nie do starego artykułu na cuoresportivo, którego autor sam pisze, że niektóre informacje przez niego zamieszczone nie są zweryfikowane).
Tabela pasowań z linka który podałeś, informuje np. że połączenie nita z otworem jest połączeniem obrotowym luźnym, ale w żaden sposób nie dowodzi, że silniki TS są luźno pasowane, a inne ciasno.
:confused: a gdzie ja coś takiego napisałem? Ale chętnie odpowiem. Luz na panewkach ma taki wpływ na zużycie oleju, że definitywnie kończy jego zużywanie w ogóle
:) no coś ty?