Printable View
noszę się z zamiarem wymiany koła pasowego w mojej belli i mam dwie opcje: albo kupić oryginał za dokładnie 666 złotych (ceny z POL-CARu). lub mógłbym kupić to:
http://www.iparts.pl/czesc/kolo-paso...101-27823.html
czy miał ktoś kiedyś przyjemność użytkowania tej tańszej wersji FEBI BILSTEIN?? proszę o poradę bo nie wiem czy warto pchać się w zamiennik. facet z polcaru nawet mi nie powiedział jakiej firmy jest ten oryginał w sumie... a ja nie wiem...;) proszę o pomoc...
Ja kupiłem kiedys z maxgeara i śmiga do dzisij juz u inne właściciela. U mnie zrobiło chyba 40 tys km
czyli w sumie koła niezależnie od firmy powinny być ok?? kupiłem ostatnio filtr maxgear i bardzo sie zdiwilem po jakims czasie jak go wyciąglem bo okazalo sie że zassało mi go i się rozwarstwił(dziura była na ok 3 cm szerokosci i prawie na całej wysokości);)
- - - Updated - - -
a ile płaciłeś za koło?? do takiej wersji jak moja??
A ja nie polecam nic innego niż Dayco (czyli oryginał). Z resztą może być różnie.
to co w końcu? warto kupić czy nie te tańsze bo teraz mam 50% na 50%;)
Heh tak jak pisałem ja kupiłem maxgear chyba za 280 zł do 166 2.4 JTD. Wcześniej ( 2 tygodnie wcześniej ) kupiłem nie pamiętam z czego za 380. Problem polegał na tym że to za 380 nie było wulkanizowane i dopiero na nim sie cuda działy także wydając 380 na koło paswoe które było złe ( a nie przyjęli rekalamcji ) kupiłem najtansze jakie było i nie załowałem. Jak juz pisałem przejechałem na nim 40 tys km przez 2 lata kiedy były mrozy po - 28 stopni i pasek sie nie ślizgał nie piszczał i a samo koło bardzo ładnie tłumiło drgania. Więc ja bym kupił maxgeara. Pompe wspomagania też kupowałem nowa z maxgeara. Dlatego że maxgear to pakowac a nie producent :) niby maxgear a może być ori deyco. A reguły nie ma. Kupisz nowe deyco a może paść szybciej niz ten maxgear. Wszystko to kwestia kasy. Ja teraz do 159 zakładając że będę jeździł tym autem więcej jak 2 lata to raczej bym sie szarpał na ori.
ok więc jak znajde maxgear to moze go wezme a jak nie to kupie oryginał;). dzięki za podpowiedź;)
Zamiast maxgear lepiej wziąć impergom bardzo dużo części "gumowych" robi na pierwszy montaż w fiatach i nie tylko, jestem trochę obcykany w kwestii kół pasowych bo mój ojciec ma mondeo mk3 a tam koła pasowe padają notorycznie, najlepsze zdecydowanie okazuje się dayco i impergom, najgorsze zdecydowanie febi/swag, maxgear i inne wynalazki, jako nowe są już krzywe ! Ja w swojej 2.4 jtd założyłem dayco i jest super, zapłaciłem 380 zł.
Bilstein to bardzo dobra firma.Dziwna sprawa koło pasowe droższe do 156 niż 166? i to ten sam motor??
Firma dobra, ale nie we wszystkim, wyżej napisałem jakie mam doświadczenia z kołami pasowymi które montowałem w warsztacie i dalej podtrzymuje, że najlepszym wyborem jest dayco lub co jest miłym zaskoczeniem impergom, ewentualnie corteco, ale cena zapewne zabija i jest ciężko dostępne.
można na necie znalezc dayco za 380??? musze popatrzeć bo nie widziałem
Sprawdź autosklep24, od ceny masz 10% rabatu dla alfaholików.
a jak się upomnieć o ten rabat??;)
Jakie masz objway,ze chcesz wymienic koło pasowe dwumasowe?
Mowa jest o innym kole :)
a właśnie że nie :PCytat:
Napisał semri
Racja sorki, zawsze sądziłem że dwumase w aucie można nazwać tylko koło zamachowe.
wiesz mam historie zwiazana ze stukaniem i popiskiwaniem paska. na początku za to stukanie i piszczenie obwiniałem dwie rolki naminająca i prowadząca przy klimie i stary pasek. kupiłem pasek gates i rolki ina więc były nowe i nadal napiernicza... następnie przebadałem i okazało się że sprężarka klimy wcale nie chodzi i ma luzy wiec sie wnerwilem i kupilem pasek gatesa do wersji bez klimy bo klime chce dac do zrobienia niedlugo a samochodem jezdzic trzeba;) a na szybko itak tego nie zrobie bo poprzedni właściciel uszkodził chłodnicę od klimy... kiedy założyłem krotszy pasek to okazało się że to nadal nie zniklo. teraz powiem o moich obserwacjach: chałas dobiega perfidnire od strony paska i stuka po odpaleniu na wolnych obrotach przez jakieś 10-15 minut. w momencie kiedy zawsze ściągałem i zakładałem jakikolwiek pasek to stukanie znikało na 1 max 2 dni(raczej jeden, w sęsie po przelozeniu bylo dobrze a następnego dnia NIESPODZIANKAAAAA;D od rana) w momencie kiedy pominąłem klime to przestało chociaż popiskiwać(mogłem za słabo to cholerstwo napiąć). kiedy stuka i dodaje gazu to cichnie a jak jest ciepły silnik to już nic nie stuka a przynajmniej moje ucho tego nie wychwytuje... winne mogą być dwie rzeczy : koło pasowe lub napinacz (koło pasowe było na początku bardzo zardzewiałe i zabrudzone więc raczej stare a napinacz jest brudny ale łożysko w nim nie ma żadnego luzu pisku i nic wcale się nie zacina, jak nim obracam to kreci sie jak nówka...) więc najpierw chciałem wymienić to co może być najprawdopodobniej uszkodzone czyli koło pasowe;). jakie jest wasze zdanie?;)
Akurat rolka nie musi być problemem w przypadku napinacza. Jeżeli do założenia paska nie musisz napiąć napinacza kluczem 32 to ja bym powiedział, że padł. Co do koła pasowego, to poruszaj nim do/od siebie chwytając po dwóch stronach jak pasek będzie zdjęty, jak będzie luz to do wymiany. To samo jak guma jest popękana.
ok to jak będę się za to zabierał to zastosuje się do Twoich zaleceń, dzięki;)
Zapomniałem dodać, by zanim cokolwiek będziesz wymieniać, sprawdzić czy pasek jest napięty zgodnie z instrukcją m.in z tego tematu:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...e_2_4_jtd.html
Rok się męczyłem aż chłopaki wpadli na to że koło pasowe powinno być oryginalne,kupiłem dayco i jest cisza.