Mam 146-tke z 1.7 16V i nie moge wyjąć skrzyni,
podniosłem silnik i nic.
Jakieś porady?
Bardzo proszę o odpowiedź
Printable View
Mam 146-tke z 1.7 16V i nie moge wyjąć skrzyni,
podniosłem silnik i nic.
Jakieś porady?
Bardzo proszę o odpowiedź
Napisz coś więcej. Nie możesz jej rozłączyć od silnika, czy nie masz miejsca żeby ja odsunąć?
Przerabiałem to niedawno.
A co Ci przeszkadza? Zapewne stabilizator?
A więc tak. Już wszystko zrobiłem, wymieniłem sprzęgło bez zdejmowania skrzyni.
Kto to projektował?!
Ale ciężko wyjąć skrzynie bo poduszki bardzo przeszkadzają, musiałem sanki z jednej strony odkręcić z jednej strony, wygiąć i dało radę cofnąć.
Wyciągał ktoś cały silnik na sankach? Łatwo? Bo skrzynie samą to chyba nie opłaca się wyjmować.
Dodam, że tyle śrub przekręciłem, no po prostu z modeliny chyba są :/
ps. według "podręcznika" wymiana sprzęgła zajmuje 5h :P W trojkę wymieniliśmy w 2 dni :)
słuchaj moze ktos jest w temacie czy jest jakas inna skrzynia do 145 ktora jest dłuższa i pasuje bez żadnych przerobek ???
Czyli jednak da się wymienić sprzęgło bez zdejmowania skrzyni ;) Mógłbyś napisać dokładnie krok po kroku jak to robiłeś?
Jeżeli jeszcze raz bym miał wymieniać sprzęgło, zastanowiłbym się poważnie nad wyjęciem całego silnika. Jeżeli masz choćby jedną rzecz w silniku do zrobienia, to wyjmuj!
Ale bez wyjmowania to: (3 osoby bez doświadczenia, ok. 15h pracy)
-wyjmujesz wydech
-odkręcasz półosie (uważaj bo imbusy się wyrabiąją :/ )
-odkręcasz sanki, przy skrzyni odkręcasz, a przy silniku tylko luzujesz, bo na nich będą sanki się opierały (uważaj żeby nie ukręcić śrub! SERIO!)
-podeprzyj silnik (najlepiej z dołu, żeby na misce leżał)
-odkręcasz poduszki skrzyni od auta (poduszek od samej skrzyni nie odkręcaj i uważaj na śruby, jedną ukręciłem i na razie jeżdżę bez dokręconej, bo ciężko to naprawić)
-odkręcasz tego drąga, ale nie od skrzyni, a od auta
-odkręcasz drążek stabilizatora (uwaga! jak ja odkręciłem, to urwałem dwie śruby, po jednej na jarzmo, nowych jarzm nie ma! a te które będziesz miał w ręku będą mocno powyginane, nie wiem czy da się bez odkręcania wymienic sprzęgło, ale dużo pie*dolenia było z drążkiem)
-odkręcasz skrzynię od silnika, odpinasz wszystkie cięgna, odpinasz je z "ograniczników" czy jak to się zwie (niektóre śruby przy silniku mogą się kręcić razem z nakrętką, małe dłonie się przydają)
-wtedy jakimś łomem odginasz sanki i ciągniesz skrzynię (najlepiej w kilka chłopa)
-ogólnie ona się wszędzie blokuje itd. (nie pamiętam czy trzeba drąga odkręcać od skrzyni, zobaczysz :) )
-skrzynia powinna jak osiądzie mieć miejsce na poduchy między kielichami półosi a poduszkami, tam się blokuje i leży :/
-odkręcasz sprzęgło
-przed włożeniem nowego włóż łożysko na wałek :)
-zakładasz sprzęgło z dociskiem
-teraz to już z górki (o ile nie przekręciłeś śrub :) ) składasz wszystko z powrotem, sprawdź dwa razy wszystkie śruby i nakrętki na silniku i skrzyni :)
-cięgna wpinasz, w ograniczniki włóż (my nie włożyliśmy i przy odpalaniu bieg był wrzucony to mały zawał każdy przeżył bo gasł przy puszczeniu sprzęgła :P )
-zobacz wysprzęglik (u mnie chodziło ciężko, ale to się okazała wina samego sprzęgła, tylko bolca wymieniłem bo odpadł gdzieś i guma się porwała)
-zakładasz wydech (uszczelki kup nowe :P ) i voila! Można palić kapcia :)
Mam nadzieję, że pomoże :)
- - - Updated - - -
tylko dodam, że wałek w tarcze sprzęgła włożyć jest łatwo dosyć :) tylko trzeba patrzeć, żeby skrzynia prosto wchodziła, a nie napieprzała wałkiem w docisk czy gdzieś
Wielkie dzięki. ;) Nie będę chyba wyjmował silnika przy silniku nie mam nic do roboty wszystko jest okej;) chyba wykorzystam to metodę opisaną przez Ciebie chętnie pojechał bym do warsztatu ale z tego co wiem to bardzo dużo taka wymiana kosztuje ;p wiec wole zrobić to sam przy pomocy kolegów ;d
np. we wrocku mi powiedzieli 500zł.
500zł za robote?
Tak niestety są takie wysokie ceny nawet 600zł ;/