Blokujące się hamulce 147.1.6 ts 105km

Witam, około 2 tygodni temu pod warsztatem, zablokowało mi lewe tylne koło. Fachowiec powiedział że do wymiany tłoczek z uszczelkami, zestaw naprawczy poszedł w ruch wszystko wymienione hamulce odpowietrzone wszystko "hamuje" jak trzeba,przez 1.5 tygodnia normalna jazda-wczoraj podczas ruszania ze świateł czuć było że auto ma jakiś opór z przyspieszeniem. Po 2 kilometrach nabierania prędkości niczym lokomotywa.(domyśliłem się już że zablokowało się koło) strasznie zgrzała się felga, zaczęło śmierdzieć gumą paloną+niezły dym.Zacisnął się zacisk na przednim prawym kole.Potem na tylnym lewym(podnosiłem na lewarek żeby sprawdzić). Moim zdaniem nie jest to przypadłość zależna od tłoczków(w związku z tym że wymieniłem na nówki w lewym tylnym,które i tak się zablokowało).Hamulec dęba,nie można było go wcisnąć. Co najciekawsze po 30 minutach czekania na postoju koła się odblokowały. Dojechałem już bez problemu do domu. Chciałbym jednak się dowiedzieć co może być przyczyną, czy ktoś spotkał się kiedyś z czymś takim, bo mimo wszystko dziwnie jeździć na tykającej hamulcowej bombie, szczególnie jeśli miałoby się to wydarzyć kilometry od domu. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

tylne koła często trzyma nieodbijający hamulec postojowy i tam bym szukał
przednie to pewnie zaciski, są stosunkowo łatwo rozbieralne więc warto samemu zaglądnąć, przeczyścić i nasmarować tłoczek

Tylne koła też mi blokowało tylko, że w zimie na mrozie bo linki od hamulca ręcznego przymarzały ale teraz nie ma takich temperatur więc może się zapiekły. Jak kolega wyżej pisze najlepiej rozebrać, przeczyścić i nasmarować prowadnice zacisku.

dziękuję za zainteresowanie, ale nie szukałbym przyczyny w prowadnicach ani tłoczkach Drodzy Koledzy. Lewy został poddany kompletnej regenaracji-uszczelki,nowy tłoczek itp.W czymś innym musi być problem, że hamulec "nie odbija" i blokuje koła/albo koła się blokują.

Kiedyś w innym samochodzie miałem problem z blokujacymi się hamulcami-przyczyną był płyn hamulcowy.

Jak twierdzisz, że zaciski masz dobre, to może być przewód hamulcowy elastyczny (przepuszcza w jedną stronę, a w drugą już nie)-bardzo częsta przyczyna.

Cytat:

---

Napisał pejdzida

dziękuję za zainteresowanie, ale nie szukałbym przyczyny w prowadnicach ani tłoczkach Drodzy Koledzy

---

więc na początek wymień płyn hamulcowy a jak sytuacja się powtórzy to pewnie pompa hamulcowa siada i blokuje jedną sekcję. są dwie sekcje i każda obsługuje jeden przód i po przekątnej jeden tył

Hej
Jestem nowy na forum. Ale posiadam alfę 147 105 km 1.6 ts miałem podobny objaw. Mianowicie zaczęły klocki piszczeć tylne, plus objaw delikatnie blokujących hamulców więc zajrzałem do nich okazało się że są one do wymiany. Zakupiłem klocki zdemontowałem stare. Stare nie były ściągnięte równomiernie dodam dwa z czterech było naprawdę w dobrym stanie. Popytałem znajomych mechaników co może być przyczynom teorie były różne... Przy piwku jednak dobrze obejrzałem jarzmo klocków tzn nie wiem czy fachowo tak się to nazywa w każdym razie element metalowy do którego są wkładane klocki. Okazało się że jest mocno skorodowany m.i. strony po których klocki hamulcowe się poruszają podczas hamowania. W moim przypadku powodowało to wciśnięcie klocka przez tłoczek hamulcowy jednak mało miejsca spowodowane korozją uniemożliwiało odbicie klocka, co dalej hamowanie nim podczas jazdy. Po wykręceniu jarzma i dokładnym usunięciu korozji wszystko wróciło do normy. Kolego pejdzida bardzo łatwo to sprawdzić musisz tylko zdemontować zacisk hamulca 5min. i sprawdzić jak poruszają się klocki hamulcowe, powinny swobodnie poruszać się w jarzmie jeśli tak nie jest tzn że problem masz rozwiązany. Zacznij od koła które się grzeje, jeśli usuniesz problem radziłbym profilaktycznie zrobić to samo z drugim kołem. Mam nadzieje że jeśli nie tobie to być może komuś innemu się przyda wskazówka. Ja na pewno będę robił tą czynność przy każdej wymianie klocków zarówno w przodzie jak i w tyle dla samego przedłużenia żywotności klocka. Pozdrawiam

aj odświeżam temat, bo po paru miesiącach (dokładnie dwóch) znów pojawił się problem,tym razem dzień po dniu,4 koła zablokowane,tarcze gorące,myślę jednak że wina leży po stronie układu ABS/EBD/ASR, może czujniki od układu przy kołach,poki co jeżdżę ale wyciągnąłem bezpiecznik od ABS, ten największy w skrzynce pod klapą,problem zniknął jednak to tylko chwilowe rozwiązanie, postaram się (jeśli siarczyste mrozy pozwolą) sprawdzić koła i ewentualnie wyczyścić czujniki/wymienić. Sprawa dosyć poważna i dosyć niebezpieczna, prawdopodobnie jeden może nie funkcjonować dobrze i problem pojawia się na pozostałych kołach,będę próbował tyle ile dam rade sam zrobić jak nie to warsztat,chociaż na pewno nie jest to błąd samego układu,auto było w ASO i komputer nie wyrzucał błędu ABS/EBD ani ASR,jeśli ktoś miał podobny problem to chętnie wysłucham porad.POZDRAWIAM!

Odpowietrzyć układ

wizyta w warsztacie :do wymiany,płyn hamulcowy oraz pompa,400 złotych i podobno będzie spokój,dziękuję wszystkim za zainteresowanie.Pozdrawiam : }

Obawiam się , że mnie też czeka wymiana pompy- przednie hamulce nie odbijają do końca. Klocki na obu kołach delikatnie trą o tarcze. Mam non stop pył na obręczach. Zastanawiałem się nad zestawem naprawczym. Czy taki zabieg moża załatwić sprawę? Trudny zabieg?
Jeszcze jedno. Chciałem sprawdzić na eperze numer pompy żeby zamówić taką jak trzeba, ale nie mogę jej tam znaleźć. Może Wam się uda vin: zar93700005013683