Optymalne obroty 1.9 JTDM 150KM

Witam,
dopiero zaczynam swoja przygodę z silnikami jtdm i mam pytanie odnoszące się do najoptymalniejszych obrotów nie szkodzących silnikowi. Podziałka jak zauważyłem jest inna niż w benzynie. Jadać najoszczędniej i nie szkodząc dpf-owi i innych kosmicznym układom jaki powinien byc zakres obrotów? Przy ilu zmieniać najoptymalniej bieg na wyższy a na niższy? Słyszałem, że lepiej nie schodzić poniżej 1500? A jako, że dotąd jeździłem benzyną są to dla mnie dziwaczne obroty. Proszę o pomoc :) Jest to wariant 150KM z roku 2007 ale to pewnie nie ma specjalnego znaczenia.

kolego przy ok.2 tys obrotow mozesz zmieniac biegi,a krecic sie nie da jakos wysoko.Mozesz sobie krecic gora do 4 tys obrotow ale ja praktycznie wcale nie osiagam takich obrotow.Przy 4 tys jest juz dosc glosno

Czyli jadąc 2500 to już ciut za wiele? A do ilu minimalnie mogę zejść w trasie przy jednostajnej prędkości?

Cytat:

---

Napisał Czarny_28

kolego przy ok.2 tys obrotow mozesz zmieniac biegi,a krecic sie nie da jakos wysoko.Mozesz sobie krecic gora do 4 tys obrotow ale ja praktycznie wcale nie osiagam takich obrotow.Przy 4 tys jest juz dosc glosno

---

Tak jak pisze czarny.... ja jak dynamicznie przyspieszam to do 2500 starcza. Jak normalnie jeżdżę to przyspieszam do 2200obr i następny bieg.
Powyżej 4tys. nie ma co kręcić bo auto tylko wyje a mocy już nie ma - popatrz sobie na wykresy po remapach.

Poniżej 1500obr przyspieszanie to udręka i dla Ciebie i dla silnika.

Dzięki koledzy :) Temat można zamknąć.

tak jak pisze karmal:D

Mam identyczną Alfę jak Twoja - przed wywaleniem DPF poruszałem się w zakresie od 2 tys. obr. bo poniżej "momentów:)" nie było, do 3000 - 3200 max - bo wyżej, poza hałasem niczego nie przybywało.
W Cinsoft poprawiono mapkę i teraz pięknie ciągnie od 1500 do 2500 bo wyżej nie muszę - no, ewentualnie podczas spontanicznego:) wyprzedzania włażę na 3 tyś.

Hey koledzy ,
Dieslem jeździ się w przedziale najwyższego momentu obr. Czyli ok. 2k obr/min

Lubie sobie cisnąć właśnie w tych 2000-2200. Nie mam wtedy odczucia, że silnik się zbytnio męczy (jak to bywa przy niższych obrotach), a i spalanie jest jakieś rozsądne. Przy czym w takim zakresie obrotów z wybraniem kogoś na drodze nie ma problemów, tylko lekko docisnąć pedał do podłogi i gościu sprzed oczu zdjęty :)

Heh, pytałem o te obroty bo jakieś kosmiczne spalania mi wyskakiwały... na forum znalazłem jakiegoś podobnego imbecyla jak ja z identycznym problemem. Rozwiązaniem było ustawienie.. units na l/100 z km/l :P

Cytat:

---

Napisał Maki280

Hey koledzy ,
Dieslem jeździ się w przedziale najwyższego momentu obr. Czyli ok. 2k obr/min

---

dokładnie , jeździ się w przedziale max momentu obrotowego i max mocy , czyli 2000-4000rpm , i nie bać się czasami dać mu w piz... do tych 4tys rpm ,

poniżej tego tylko dwumasa , silnik i przeniesienie napędu dostają w dupę , no i przy takim PSJ (piz.. stylu jazdy) geometria turbiny może się zapiekać

Dobra, dzięki. W benzynie życie jest tak proste...

W dieslu też nie ma nic skomplikowanego.

Cytat:

---

Napisał UniqueSilver

Dobra, dzięki. W benzynie życie jest tak proste...

---

tzn chodziło mi o to że nie powinno się mocno przyspieszać poniżej tych 2000rpm , jechać sobie możesz te 1500rpm ,

w benzynie też , jak masz za niskie obroty i chcesz szybko depnąć to redukujesz , w dieslu jest podobnie

Potwierdzam technikę Sedici. Trzeba robić przepały od 1,5k do 4k tak jak podczas hamowania auta lub wyższe oboty na odcinku trasy. Ważne by nie przesadzić to nie vtec :P

Cytat:

---

Napisał coachu

W dieslu też nie ma nic skomplikowanego.

---

No nie wiem nie wiem. Wcześniej jeździłem wolno ssącym 1.6 16V i nie trzeba było czekać po trasie na zgaszenie, obroty 2500-3000 optymalne i się jechało :P a tu te dwumasy, turbo ze zmienną geometrią itd :P

To zależy co masz na myśli mówiąc czekać po trasie.
Jeżeli dojeżdżasz gdzieś na niskich obrotach i turbo już od jakiegoś czasu nie działa to nie ma takiej konieczności.

Cytat:

---

Napisał UniqueSilver

No nie wiem nie wiem. Wcześniej jeździłem wolno ssącym 1.6 16V i nie trzeba było czekać po trasie na zgaszenie, obroty 2500-3000 optymalne i się jechało :P a tu te dwumasy, turbo ze zmienną geometrią itd :P

---

nie trzeba czekać na zgaszenie , tylko przed dojazdem na miejsce wystarczy nie pałować na wysokich obrotach ( nie rozkręcać na wysokie obroty turbiny) , tylko spokojnie 2000rpm , następnie parkujesz przecież praktycznie na wolnych obrotach , i po chwili normalnie gasisz , wirnik turbiny przecież spokojnie już wyhamował do wolnej prędkości - bo to tutaj się liczy , nie żadne schładzanie turbiny ,

schładzać turbinę to byś musiał po ostrej jeździe autostradowej , albo po jeździe torowej , to wtedy faktycznie trzeba z minutę dać mu pochodzić na jałowym

BTW nikt nie broni jeździć w przedziale 2500-3000rpm , ba , to nawet lepiej dla silnika wyjdzie , tylko jak wyżej napisałem , przed dojazdem już spokojnie , i praktycznie z marszu go gasisz

I jeszcze jedno , dlaczego nie kupiłeś 159 z silnikiem benzynowym ? , skoro tak źle

Cytat:

---

Napisał sedici

nie trzeba czekać na zgaszenie , tylko przed dojazdem na miejsce wystarczy nie pałować na wysokich obrotach ( nie rozkręcać na wysokie obroty turbiny) , tylko spokojnie 2000rpm , następnie parkujesz przecież praktycznie na wolnych obrotach , i po chwili normalnie gasisz , wirnik turbiny przecież spokojnie już wyhamował do wolnej prędkości - bo to tutaj się liczy , nie żadne schładzanie turbiny ,

schładzać turbinę to byś musiał po ostrej jeździe autostradowej , albo po jeździe torowej , to wtedy faktycznie trzeba z minutę dać mu pochodzić na jałowym

BTW nikt nie broni jeździć w przedziale 2500-3000rpm , ba , to nawet lepiej dla silnika wyjdzie , tylko jak wyżej napisałem , przed dojazdem już spokojnie , i praktycznie z marszu go gasisz

I jeszcze jedno , dlaczego nie kupiłeś 159 z silnikiem benzynowym ? , skoro tak źle

---

Bo będę dużo jeździć w trasy i tak jak wymieniłeś- ostro autostradowo. Dlatego schładzam. I dlatego przesiadłem się na ON.

ja zawsze po trasie czekam z 5 min zeby zgasic silnik.Zaszkodzic nie zaszkodzi

Cytat:

---

Napisał Czarny_28

ja zawsze po trasie czekam z 5 min zeby zgasic silnik.Zaszkodzic nie zaszkodzi

---

5 min - za długo. Szkoda wachy.

a tam szkoda.Wmiedzyczasie zerkne pod maske czy jest OK,pozbieram graty do kupy,odepne cb,zdejme antene z dachu,posprzatam nieco i zgasze auto:)

Cytat:

---

Napisał Czarny_28

ja zawsze po trasie czekam z 5 min zeby zgasic silnik.Zaszkodzic nie zaszkodzi

---

jesteś zboczony ;)

wiem i dobrze mi z tym:D

Wczoraj jechałem zgodnie z Waszymi zaleceniami 80KM trasę i z zasięgu początkowego 730km zrobiło się po chwili 1050km :P Średnie spalanie 5,9l/100. Koło 100km na godzinę na 5-tym biegu, 2000 rpm. :) Dzięki Wam, porady działają!

Cytat:

---

Napisał UniqueSilver

Wczoraj jechałem zgodnie z Waszymi zaleceniami 80KM trasę i z zasięgu początkowego 730km zrobiło się po chwili 1050km :P Średnie spalanie 5,9l/100. Koło 100km na godzinę na 5-tym biegu, 2000 rpm. :) Dzięki Wam, porady działają!

---

oczywiście że tak , tak wynika z charakterystyki silnika

jakbyś go mulił na niskich obrotach to spalanie wzrasta , i sprzęt pod maską też dostaje w tyłek , a tak pracuje w optymalnych obrotach i efektywnie zużywa paliwo;

BTW pamiętaj że od czasu do czasu daj mu w palnik

Cytat:

---

Napisał sedici

oczywiście że tak , tak wynika z charakterystyki silnika

jakbyś go mulił na niskich obrotach to spalanie wzrasta , i sprzęt pod maską też dostaje w tyłek , a tak pracuje w optymalnych obrotach i efektywnie zużywa paliwo;

BTW pamiętaj że od czasu do czasu daj mu w palnik

---

Dałem dwukrotnie do 3,5k ;)

To moze ciut czesciej dawaj w ten palnik ;) No i przy duzych mrozach, po zagrzaniu autka trzymaj obroty powyzej 2000 obr. (tak a propos zblizajacej sie moze mroznej zimy)
Ja u siebie jezdze z reguly na 2200-2300. Przy przyspieszaniu do 3.5-3.75k (chyba ze idzie ogien). I jest mi (i czarnej) z tym dobrze.

Cytat:

---

Napisał prymie

Ja u siebie jezdze z reguly na 2200-2300. Przy przyspieszaniu do 3.5-3.75k (chyba ze idzie ogien). I jest mi (i czarnej) z tym dobrze.

---

i dwumasa pożyje dłużej

A jakie są objawy siadania dwumasy?