Strzał rolki/napinacza paska wieloklinowego 2.4jtd

Witam.Mam taki problem z początku zaczęło coś piszczeć z pod maski od strony paska klinowego ,ale raz piszczało raz nie ,ale postanowiłem pojechać do domu bo dzwięk był bardzo donośny i pod samym domem coś strzeliło i zapaliła sie chyba kontrolka oleju i od razu zgasiłem silnik więc za bardzo nie spojrzałem na kontrolki czy coś jeszcze się paliło.Pod maską ewidentnie widac że strzeliła jakaś rolka/napinacz paska wieloklinowego dokładnie nie wiem gdyż za bardzo się nie znam,ale w dolnej części bliżej sprężarki klimatyzacji .Pasek jest teraz luźny cały.I moje pytanie teraz najważniejsze jakie są skutki wgl. zerwania się tego elementu i czy jest to kosztowne w naprawie... Pozdrawiam

Jak strzelił pasek wielorowkowy i się nie wkręcił w pasek/koła rozrządu to naprawa tania i dość łatwa.

Któreś lóżysko widocznei padło.


Musisz zdjąc koło przednie od str pasażera i plastikowe nadkole i ocenić sytuacje.

Diagnoza jest bardzo prosta skoro któraś rolka się zerwała.

Co do kosztów to nie ma tragedii jeżeli padłą któraś z rolek prowadzących to nie ma tragedii. Najważniejsze to żebyś wiedział co się urwało to wtedy koledzy Ci poradzą/

Załącznik 72624Załącznik 72625 Zrobiłem zdjęcia i tak to wygląda reszta wygląda nie naruszona

Nowy pasek + rolka i śmigasz dalej.

Dziękuję wam za odpowiedź ,teraz już praktycznie wiem co i jak;) Tylko jak możecie powiedzcie mi czemu to strzeliło skoro było to robione tak samo jak pasek, bo pasek jest praktycznie nowy.I jeszcze jedno jak się do tego teraz zabrać bo jak na zdjęciu widać ta rolka spadła i praktycznie dojścia teraz tam nie mam co za tym idzie będzie problem zeby to zdjąć?

O ile dobrze widze to pderwała Ci się rolka prowadząca.
Piszesz że była robiona ale nie każda zmiana paska wymaga wymiany tej rolki. Poprostu nastąpiło zmęczenie materiału i łożysko musiało paść.
Na szczęście odpadła Ci bardzo tania część która kosztuje może max 100 zeta.
To jest rolka prowadząca o średnicy chyba 10 cm ze śruba centralną.
tu masz link jak ona wygląda
http://allegro.pl/alfa-romeo-156-166...638471383.html

Zeby się do niej dobrać musisz tak jak pisałem wyżej.

Zdjąć koło przednie od str pasażera,
potem nadkole odkręcić i będziesz miał na widoku cały osprzęt i ten pasek.

Poszukaj info na forum w dziale ZRÓB TO SAM jest manual jak prawidłowo założyć pasek i go napiąć po wymianie tej rolki.

Nie wiem jak w 156 ale w 166 dostęp jest banalny, aczkolwiek podejrzewam , że w 156 może być ciut ciaśniej.

Masz racje dojście jest w miarę dobre bo od razu po usterce zdemontowałem nadkole ,ale jak widać na zdjęciu że ona się po prostu rozsypała i przez to nie mam wgl. dojścia do śruby ,ale jakoś dam rade!:D Tylko jeszcze chodzi mi po głowie jedno czemu zapaliła mi się po strzale kontrolka oleju? Odbiegając na chwile od tematu to muszę pochwalić to forum bo jest na prawdę super ,bezproblemowo udzieliliście mi pomocy co i jak ;) A że jest to moja pierwsza Alfa stąd tez moja niewiedza co do tych auta gdyż poprzednie moje auta to były praktycznie same że tak powiem "Niemce" a że zawsze szukam pomocy na forum bo sam naprawiam;) to znam już sporo tego i nigdzie jeszcze nie spotkałem się z tak szybką pomocą za co Bardzo Dziękuję ;)

Być może zapaliła Ci się kontrolka od ładowania bo w momencie jak alternator przestał byc napędzany zerwanym paskiem to powinna się zaświecić kontrolka.
Kontrolka oleju nie powinna mieć związku z tym chyba,,,
Pisze chyba bo mechanikiem nie jestem ale niskie cisnienie tego oleju powinno chyba skutkowac zapaleniem się tej kontrolki a pasek osprzętu napędza tylko
- alternator - zaświeci się kontrolka czerwona z aku informująca o braku ładowania akumulatora
_ stracisz wspomaganie kierownicy
- sprezarka klimy przestanie działac czyli klimy nie bedzie.
I w zasadzie to chyba tyle.

Chyba że zerwany pasek narobił Ci szkód w rozrządzie bo czasami strzępy tego paska sa wciągane w rozrząd.
Ale to niech sie ktos obcykany wypowie.

Ogólnie pasek jest cały kolego nie doznał większych obrażeń w postaci lekkiego otarcia ;)

Dzisiaj sprawdzałem i nie wygląda żeby coś jeszcze ucierpiało ,ale powiedzcie mi czy czujnik oleju jest gdzieś blisko paska wielorowkowego gdyż po odpaleniu nadal świeci mi się kontrolka oleju.

Pierwsze pytanie to kiedy był wymieniany olej i jaki jest jego stan.
Zanurkuj pod auto i obejrzyj miskę olejową czy gdzieś nie cieknie.
Niskie ćiśnienie oleju nie ma wg mnie niczego wspólnego z paskiem od osprzętu i musisz poszukać na forum tematów nt palącej się kontrolki od oleju po odpaleniu silnika.

Nie wiem jak w 156 ale w 166 2,4 JTD miska olejowa jest bardzo nisko umiejscowiona i łatwo ją uszkodzić.
Proponuję Ci kolego założyć nowy wątek nt. tej kontrolki oleju bo tutaj raczej nikt Ci nie napisze, ponieważ każdy sugeruje się tytułem posta.

Olej był wymieniany nie dawno i jest tyle ile ma go być bo sprawdzałem . Masz racje jutro wskoczę pod auto i zobaczę dokładnie co i jak bo może czujnik został uszkodzony ,ale olej nie cieknie to wiem. Ok założę nowy temat.Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał daarkooo

Witam.Mam taki problem z początku zaczęło coś piszczeć z pod maski od strony paska klinowego ,ale raz piszczało raz nie ,ale postanowiłem pojechać do domu bo dzwięk był bardzo donośny i pod samym domem coś strzeliło

---

mam pytanie odnosnie czasu jaki uplynal od momentu kiedy zaczelo Ci cos piszczec do momentu "strzelenia" paska ? to bylo w ciagu jednego dnia ?

Wyglądało to tak: jechałem rano i raz piszczało raz nie ,ale delikatnie prawie nie słyszalne to było ,po przejechaniu może z 2 km dzwięk sie nasilił i był donośny ,ale jak postanowiłem że wrócę to już była cisza i pod samym domem poszła rolka prowadząca nie pasek ;) Czas jazdy z tym uszkodzeniem to max 10min

Dołączę się do tematu..
Mianowicie ścięło mi pasek wieloklinowy, postanowiłem kupić nowy i założyć lecz po odpaleniu silnika,
upływie kilku sekund na kole pasowym napędzającym przesunął się o jeden rowek.
Tylko na tym kole przewiduje że zaraz znowu się zetnie. Co może być przyczyną?
Napinacz nie wpada w drgania i mocno trzyma. Może rolka poprzedzająca kolo pasowe już jest do wymiany. Może ktoś miał taki problem?

a może sprzęgiełko jednokierunkowe alternatora, rolka od sprężarki klimy?? zdejmij pasek i obejrzyj dokładnie wszystkie rolki. Rozwulkanizowane kolo pasowe także wprowadzi pasek w wibrację, co za tym idzie przeskok paska

Ostatnio tzn 3 miesiące temu założyłem nowe koło pasowe, wymieniałem łożyska w alternatorze i sprzęgiełko ładnie chodziło(ale sprawdzę). Wtedy już zauważyłem że pasek jest zużyty i że niedługo będę musiał go wymienić. Po założeniu nowego dobrze że ot tak sprawdziłem czy wszystko ok, czy przypadkiem napinacz nie skacze itp.
Dzisiaj wyjmę tą rolkę poprzedzającą koło pasowe i zobaczę w jakim jest stanie.

Witam Cię serdecznie,
sprawdź proszę przede wszystkim stan samonapinacza. Problem występuje gdy ma on luz poprzeczny. Jeśli masz zdjęty pasek wieloklinowy to spróbuj czy rolka napinacza poddaje się gdy ją dociskasz do silnika lub odciągasz od niego. Jeśli tak , to podczas pracy pasek jest " przekaszany " ( nie jest równoległy do innych rolek np: klimy ) i to powoduje jego spadanie lub przesówanie o jeden rowek.

Witam,
ja w sobotę w lanci 2,4 jtd też wymieniałem pasek, przyczyną tak jak ty piszesz przesunięcie i wycięcie połowy paska. Sprawdzalem luzy na rolkach wszystko OK ale nadal nie wiem co było przyczyną uszkodzenia paska. W zimie robiłem alternator i wymieniałem pasek, widać że się nie na latał. Co do kontrolki cisnienia oleju to jazda bez paska nie powinna mieć żadnego wpływu ja jechałem 5 kilometrów do mechaniora bez paska i jest OK.
Czekam na rozwój posta może coś się dowiemy.

Auto moje już jeździ ;) wszystko pięknie chodzi ;) Ale co najlepsze po zaholowaniu auta sprawdzeniu wszystkich wtyczek głównie czujnika oleju kontrolka się już nie paliła, silnik pracuje że tak to ujmę doskonale ;) .Rolki nowe więc naprawa może nie najtańsza ,ale za to na dobrych częściach więc mam nadzieje że pojeździ sporo ;)

Panowie wymieniłem rolkę prowadzącą ponieważ po odkręceniu rozsypało się całkiem łożysko w jej wnętrzu.
Teraz nowy pasek i rolka, ładnie wszystko śmiga.. Tak jak kolega napisał przekaszała się rolka i pasek przeskakiwał..
Trzeba sprawdzać luzy rolek na boki a nie tylko czy się ładnie kręcą..

Cytat:

---

Napisał msl

Witam,
ja w sobotę w lanci 2,4 jtd też wymieniałem pasek, przyczyną tak jak ty piszesz przesunięcie i wycięcie połowy paska. Sprawdzalem luzy na rolkach wszystko OK ale nadal nie wiem co było przyczyną uszkodzenia paska. W zimie robiłem alternator i wymieniałem pasek, widać że się nie na latał. Co do kontrolki cisnienia oleju to jazda bez paska nie powinna mieć żadnego wpływu ja jechałem 5 kilometrów do mechaniora bez paska i jest OK.
Czekam na rozwój posta może coś się dowiemy.

---

Niestety po dwóch tygodniach problem wrócił, chyba będę musiał popatrzeć na rączki mechanikowi bo coś mi sie tu nie zgadza w jego zeznaniach :(

Witam,odświeżam temat gdyż mam kolejny problem z paskiem wielorowkowym a dokładniej z czymś co chyba umiera... Wygląda to tak : jadąc usłyszałem , że coś stuka z pod maski więc szybko na bok maska do góry i zauważyłem , że właśnie z okolic owego paska słychać najpierw pisk potem stuk pisk stuk i tak w kółko :( Moje pytanie brzmi czyżby kolejna rolka się posypała ? ( słychać to od str.alternatora i jedynej rolki znajdującej się pod alternatorem, która nie została wymieniana przeze mnie )

Cytat:

---

Napisał daarkooo

Witam,odświeżam temat gdyż mam kolejny problem z paskiem wielorowkowym a dokładniej z czymś co chyba umiera... Wygląda to tak : jadąc usłyszałem , że coś stuka z pod maski więc szybko na bok maska do góry i zauważyłem , że właśnie z okolic owego paska słychać najpierw pisk potem stuk pisk stuk i tak w kółko :( Moje pytanie brzmi czyżby kolejna rolka się posypała ? ( słychać to od str.alternatora i jedynej rolki znajdującej się pod alternatorem, która nie została wymieniana przeze mnie )

---

Bardzo możliwe że to po prostu alternator się sypie .

Ja miałem piski, czasem trzaski pod tytułem chodził gorzej jak traktor, klekotał jak głupi, następnego dnia tylko piski a czasem nic. Wymieniłem rolkę prowadzącą, napinacz i pasek i wszystko ładnie gra. A z takim piszczącym chyba 4 miesiące jeździłem ;)

Cytat:

---

Napisał daarkooo

Witam,odświeżam temat gdyż mam kolejny problem z paskiem wielorowkowym a dokładniej z czymś co chyba umiera... Wygląda to tak : jadąc usłyszałem , że coś stuka z pod maski więc szybko na bok maska do góry i zauważyłem , że właśnie z okolic owego paska słychać najpierw pisk potem stuk pisk stuk i tak w kółko :( Moje pytanie brzmi czyżby kolejna rolka się posypała ? ( słychać to od str.alternatora i jedynej rolki znajdującej się pod alternatorem, która nie została wymieniana przeze mnie )

---

mozliwe ze napinacz padl. musisz zobaczyc co i jak. Jakby co to rolka napinacza jest wymienna.

No niestety padło sprzęgiełko alternatora i również rozsypał się napinacz ,wszystko wymienione na nowe i cisza:) Alfa sprawiła mi niezłe wydatki przed samymi świętami ;) Co jak co ważne, że jeździ i mam nadzieje koniec z takimi wydatkami :)