Alfa 156 2.0 TS silnik chodzi jak diesel

Witam serdecznie, szukałem na forum co nieco na ten temat ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Mianowicie:

Mam Alfe Romeo 156 2.0 TS 155 KM +gaz sekwencja
Od dłuższego czasu moja Alfa chodzi jak diesel, strasznie "klepie", wyczytałem że może to być wina wariatora, zastanawiam się obecnie nad jego kupnem, ale wiadomo, koszt duży bo 500zł.
Dodam że użyłem zestawu naprawczego wariatora (do jego zestawu należy sprężynka i uszczelka :) ) i został on wewnątrz wymieniany, wlałem rzadszy olej a mianowicie 5W30 wraz z dodatkiem do uszczelniania zaworów, silnik może trochę na początku mniej klepał ale sprawa wróciła znowu. Kiedy zapale silnik na zimnym autko nie klepie, chodzi jak przystało na Alfę, ale kiedy silnik się zagrzeje, zmniejszają się obroty lub gdy zatrzymam auto, wrzucę do luzu, auto odzywa się dźwiękiem ładnego TDI, Wnerwia mnie już ten dźwięk dlatego pytam, czy to aby na pewno jest wariator czy może to być wina innej części lub wady silnika? Nadmieniam że rozrząd jest cały nowy (wiadomo, paski rolki). Sonda lambda, przepływomierz, oraz parę innych rzeczy których nie mogę sobie teraz przypomnieć:)

Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat, proszę o informację, pozdrawiam!

Cytat:

---

Napisał korniczek7

Witam serdecznie, szukałem na forum co nieco na ten temat ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Mianowicie:

Mam Alfe Romeo 156 2.0 TS 155 KM +gaz sekwencja
Od dłuższego czasu moja Alfa chodzi jak diesel, strasznie "klepie", wyczytałem że może to być wina wariatora, zastanawiam się obecnie nad jego kupnem, ale wiadomo, koszt duży bo 500zł.
Dodam że użyłem zestawu naprawczego wariatora (do jego zestawu należy sprężynka i uszczelka :) ) i został on wewnątrz wymieniany, wlałem rzadszy olej a mianowicie 5W30 wraz z dodatkiem do uszczelniania zaworów, silnik może trochę na początku mniej klepał ale sprawa wróciła znowu. Kiedy zapale silnik na zimnym autko nie klepie, chodzi jak przystało na Alfę, ale kiedy silnik się zagrzeje, zmniejszają się obroty lub gdy zatrzymam auto, wrzucę do luzu, auto odzywa się dźwiękiem ładnego TDI, Wnerwia mnie już ten dźwięk dlatego pytam, czy to aby na pewno jest wariator czy może to być wina innej części lub wady silnika? Nadmieniam że rozrząd jest cały nowy (wiadomo, paski rolki). Sonda lambda, przepływomierz, oraz parę innych rzeczy których nie mogę sobie teraz przypomnieć:)

Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat, proszę o informację, pozdrawiam!

---

Zestaw naprawczy wariatora to udawana naprawa.T.Spark 16v nie jest przystosowany do oleju 5W30 druga cyfra to minimum 40.Teraz napisz jakiej porady oczekujesz bo nie wiem???

Jeśli to nic z tego co było do tej pory opisywane na forum to byłoby dziwne. Czytałeś temat o 147 bez wariatora chodzącej jak diesel?

Cytat:

---

Napisał drift-r

Jeśli to nic z tego co było do tej pory opisywane na forum to byłoby dziwne. Czytałeś temat o 147 bez wariatora chodzącej jak diesel?

---

To było do mnie?Nie napisałem że stuka wariator,bo nie wiem,nie słuchałem tego silnika.Zestaw naprawczy to pic to napisałem i o oleju.Stukać może bardzo wiele rzeczy.Samych popychaczy jest 16 :)

Cytat:

---

Zestaw naprawczy wariatora to udawana naprawa.T.Spark 16v nie jest przystosowany do oleju 5W30 druga cyfra to minimum 40.Teraz napisz jakiej porady oczekujesz bo nie wiem??
?

---

Co to znaczy udawana????? to praktycznie to samo co wymiana wariatora, tak się składa ze w wariatorze tylko częsci z zestawu naprawczego się zuzywają, a zębatki to zedrą się może po milionie kilometrów, u mnie już 20tyś km na zregenerowanym wariatorze i dalej chodzi jak złoto, ale jak ktoś śpi na pieniądzach to może wymieniać na nowy.

Moim zdaniem to nie wariator, bo na zimnym też klepie jak jest zużyty.

Może hydrauliczne popychacze zaworów (tzw szklanki)?

Jaki przebieg autka?

Co do oleju to miałem Magnateca 10W40 wlanego i robił dokładnie tak samo, wiem o tym że 5W30 nie jest przez producenta zalecanym olejem, stwierdziłem że rzadszy może dojść do niektórych zakamarków i problem naprawi, do tego uszczelniacz zaworów. Problem nie zniknął także nie jest to wina oleju jaki używam bądź używałem. Co do wariatora, owszem jedynie co jest w środku wariatora i może się według mnie zużyć to właśnie ta sprężynka i podkładka, ale mimo ich wymiany stwierdzam że różnicy międzu starymi i nowymi tymi czesciami nie było, nie były widoczne ślady ich zużycia. Auto ma przebieg 150tys. Gaz jest zamontowany od 20tys, lecz przed ontażem gazu było dokaldnie to samo.
Czyli rozumiem, jeśłi byłby to wariator wtedy klepałby i na zimnym silniku? bo tak się nie dzieje właśnie. Nie mam zamiaru wydawac kasy na coś co wcale nie jest problemem. Jedynym sposobem sprawdzenia czy popychacze są uszkodzone jest rozebranie silnika jak się domyślam...

- - - Updated - - -

Czytałem na forum o tej Alfie 147 co stuka w silniku, obejrzałem także filmik, to nie jest stukot jak słychać w silniku w tej 147, to jest delikatne klepanie pojawiające się gdy silnik jest ciepły, najlepiej to słychac gdy wróce z trasy i samochód jest na wolnych obrotach, a także gdy jade autem niską predkością.

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

[COLOR=#000000]
Co to znaczy udawana????? to praktycznie to samo co wymiana wariatora, tak się składa ze w wariatorze tylko częsci z zestawu naprawczego się zuzywają, a zębatki to zedrą się może po milionie kilometrów, u mnie już 20tyś km na zregenerowanym wariatorze i dalej chodzi jak złoto, ale jak ktoś śpi na pieniądzach to może wymieniać na nowy.

...]

---

Wymiana to wymiana, a zestaw naprawczy zapewnia tylko ciszę, bo sam wariator juz nie działa i to wg. ciebie jest to "chodzenie jak złoto". Generalnie wymiana kompletnego rozrządu obejmuje wymianę również wariatora, a nie stosowanie pseudo zestawu - tak z oszczędności czeka kolegę powtórna wymiana rozrządu tym razem z wariatorem...
Kolejna sprawa to olej - stosowanie gorszego niż zalecany prowadzi do uszkodzenia hydraulicznej regulacji luzów zaworowych. Oczywiście klepac może też cała masa innych rzeczy ale dźwiek wariatora jest bardzo charakterystyczny i dobry mechanik to zdiagnozuje

Najlepiej zapodaj filmik na YT

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

Co to znaczy udawana?????

---

Udawana tzn. pozorowana naprawa.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

20tyś km na zregenerowanym wariatorze i dalej chodzi jak złoto,

---

Akurat,jak złoto.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

ale jak ktoś śpi na pieniądzach to może wymieniać na nowy.

---

Tu też się mylisz.Kto liczy pieniądze a dba o auto naprawia raz a dobrze.W sumie to sporo taniej.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał korniczek7

Co do oleju to miałem Magnateca 10W40.

---

5W30 absolutnie się do luźno pasowanego TS nie nadaje.A dodatek do "uszczelniania zaworów"to już kompletne nieporozumienie.

Jak nie wariator to pewnie panewki bo co innego może klepać w TSie jak się rozgrzeje? Oczywiście wiele elementów może to powodować ale te dwia są chyba najczęstsze. Oby nie.

Ja obstawiam panewki, ale na wałku rozrządu.

W każdym razie po zastosowaniu zestawu naprawczego silnik nadal klepie.
A więc jaki olej powinienem Twoim zdaniem lać do mojej Alfy, jaki najlepiej te silniczki lubią?

Podaję linki na YT na których nagrałem 3 razy jak chodzi silnik mojej Alfy:

http://www.youtube.com/watch?v=1lBmI...ature=youtu.be

http://www.youtube.com/watch?v=JJLZL...ature=youtu.be

http://www.youtube.com/watch?v=jriMU...ature=youtu.be

aż serce się kraje...

trzeci film nie "chodzi", ale z tego, co slyszę na 2 filmie to ewidentnie wariat - żadne panewki, czy popychacze.

Wydaje mi się że to popychacze klepią.Albo wariator...To moim zdaniem do sprawdzenia.Wałki nie są podjechane,wydechowy szczególnie?Co do oleju to 10W40 markę sobie wybierz,moi faworyci to AGIP SINT2000 oraz Motul6100.

Przesylam jeszcze raz trzeci film:http://www.youtube.com/watch?v=jriMU...ature=youtu.be

- - - Updated - - -

W takim razie jak najlepiej to sprawdzić które z nich na 100% klepie? Bo chyba innych możliwości nie ma jak: wariator, popychacze, panewki...

Cytat:

---

Wymiana to wymiana, a zestaw naprawczy zapewnia tylko ciszę, bo sam wariator juz nie działa i to wg. ciebie jest to "chodzenie jak złoto". Generalnie wymiana kompletnego rozrządu obejmuje wymianę również wariatora, a nie stosowanie pseudo zestawu - tak z oszczędności czeka kolegę powtórna wymiana rozrządu tym razem z wariatorem...
Kolejna sprawa to olej - stosowanie gorszego niż zalecany prowadzi do uszkodzenia hydraulicznej regulacji luzów zaworowych. Oczywiście klepac może też cała masa innych rzeczy ale dźwiek wariatora jest bardzo charakterystyczny i dobry mechanik to zdiagnozuje

---

To mnie rozsmieszyłeś hahahahah pracujesz dla ASO czy co? wariator działa idelanie, przez regeneracja nie działał w ogóle wiec wiem jak pracuje silnik z dobrym wariatorem a jak ze złym, różnica jest kolosalna, zapraszam na jazde próbną a szczeka opadnie, polecam poczytać troche o wariatorze, rozkręcic go i zobaczyć budowe i pomyśleć co tam może sie zużyć i czy jest sens wymiany na nowy.

Cytat:

---

bo sam wariator juz nie działa

---

człowieku co ty p..... polecam poczytać i rozkręcic wariator, wziac się za lekture i troche wiedzy technicznej to na pewno nie bedziesz wypisywał takich bzdur.

kogo niby czeka wymiana rorządu z wariatorem?????? :)

Co do filmiku to typowy diesel czyli na pierwszy rzut ucha wariat....ale kto wie, może źle zregenerowany? to też trzeba umieć zrobić.

Co do oleju to 10w-40 i tyle, firma nie ważna jeśli normy są ok to jest jedno i to samo.

Cytat:

---

Napisał SG0240

trzeci film nie "chodzi", ale z tego, co slyszę na 2 filmie to ewidentnie wariat - żadne panewki, czy popychacze.

---

Chyba kolega ma rację.

Z filmiku wychodzi, że wariat kuleje, niestety. Regenetacja lub nowy bez wymiany rozrządu oczywiście.

a więc sądzicie że to wariator... wiadomo koszt dosyć duży ok 500zł, znalazłęm na allegro coś takiego:
http://allegro.pl/wariator-faz-rozrz...701756534.html
nie wiem czy w ogóle brudzic sobie tym ręce czy od razu kupić nowy, ale przyznam że się na pewno wk***wię jak autko będzie mi nadal klepac niemiłosiernie jak teraz...

- - - Updated - - -

zestaw naprawczy wariatora był już w tym aucie zastosowany tak jak i wymiana rozrządu...

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

człowieku co ty p..... polecam poczytać i rozkręcic wariator, wziac się za lekture i troche wiedzy technicznej to na pewno nie bedziesz wypisywał takich bzdur.


.

---

To sobie wybrałeś adresata znawco wariatorów...

Na YT jest podobny filmik z uszkodzonym wariatem i pasuje do twojej usterki. Tak klekocze tylko wariat. Panewki i szklanki inaczej o sobie dają znać.

Cytat:

---

Napisał korniczek7

a więc sądzicie że to wariator... wiadomo koszt dosyć duży ok 500zł, znalazłęm na allegro coś takiego:
http://allegro.pl/wariator-faz-rozrz...701756534.html
nie wiem czy w ogóle brudzic sobie tym ręce czy od razu kupić nowy, ale przyznam że się na pewno wk***wię jak autko będzie mi nadal klepac niemiłosiernie jak teraz...

- - - Updated - - -

zestaw naprawczy wariatora był już w tym aucie zastosowany tak jak i wymiana rozrządu...

---

Używany mam na zbyciu,ma przejechane około 500km.Gość wymianiał kompletny rozrząd bo coś stukało...a to pukała panewka...i daleko nie zajechał.i ten silnik mi został.

Cytat:

---

Napisał lesio146

Używany mam na zbyciu,ma przejechane około 500km.Gość wymianiał kompletny rozrząd bo coś stukało...a to pukała panewka...i daleko nie zajechał.i ten silnik mi został.

---

możesz trochę jaśniej bo za bardzo nie rozumiem. Zastanawiam sie nad jego kupnem. Z Twojej wypowiedzi wynika że masz taki/ten waroator czy on maczy jak ? :)

Cytat:

---

a więc sądzicie że to wariator... wiadomo koszt dosyć duży ok 500zł, znalazłęm na allegro coś takiego:
http://allegro.pl/wariator-faz-rozrz...701756534.html
nie wiem czy w ogóle brudzic sobie tym ręce czy od razu kupić nowy, ale przyznam że się na pewno wk***wię jak autko będzie mi nadal klepac niemiłosiernie jak teraz...

- - - Updated - - -

zestaw naprawczy wariatora był już w tym aucie zastosowany tak jak i wymiana rozrządu...

---

A masz coś takiego że do 3 tyś obr muł a poźniej powyżej tych obrotów dostaje odczuwalnego kopa? i przy wysokich obrotach znowu muł? jeśli tak to bardzo możliwe ze wariat ja mialem takie objawy jak miałem zużyty, teraz po wymianie ciągnie pięknie od 1tyś do 7280 obr bez zadnego mulenia.

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

A masz coś takiego że do 3 tyś obr muł a poźniej powyżej tych obrotów dostaje odczuwalnego kopa? i przy wysokich obrotach znowu muł? jeśli tak to bardzo możliwe ze wariat ja mialem takie objawy jak miałem zużyty, teraz po wymianie ciągnie pięknie od 1tyś do 7280 obr bez zadnego mulenia

---

absolutnie nie, autko w ogóle nie zamula... jedynie jaki wiąże się mankament to, to że czasem kiedy rano zapalam Alfe i jade do pracy, to tak jakby sie trochę dusi, a z wydechu słychać jak brzęczy, jak by go coś zatykało, wtedy odpalam na nowo i auto jedzie bez zarzutu...

Cytat:

---

Akurat,jak złoto.

---

następny znawca, konkrety? jechałeś moim autem? nie pamiętam, więc na jakiej podstawie smiesz wątpić że chodzi jak nówka?

Cytat:

---

Tu też się mylisz.Kto liczy pieniądze a dba o auto naprawia raz a dobrze.W sumie to sporo taniej.

---

Przykro mi ale to Ty się mylisz i wyrzucasz pieniądze w błoto (na szczęscie nie moje), mam naprawione raz a dobrze za 14zł a nie za 500zł widzisz różnice?

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

po wymianie ciągnie pięknie od 1tyś do 7280 obr bez zadnego mulenia.

---

Nie spotkalem jeszcze zadnego T.S który ciągnie od 1 Tys :D:D

Widze ze zamiast uturbiac T.S za gruba kase, mozna zrobic modyfikacje za 14 zl i poprawic fabryke :):) :D

Pzdr :D

Cytat:

---

Napisał korniczek7

możesz trochę jaśniej bo za bardzo nie rozumiem. Zastanawiam sie nad jego kupnem. Z Twojej wypowiedzi wynika że masz taki/ten waroator czy on maczy jak ? :)

---

Mam taki jak napisałem.Chcesz to privat.

Cytat:

---

Nie spotkalem jeszcze zadnego T.S który ciągnie od 1 Tys :D:D

Widze ze zamiast uturbiac T.S za gruba kase, mozna zrobic modyfikacje za 14 zl i poprawic fabryke :):):D

Pzdr :D

---

nie ma to jak czepianie sie szczegółów, po prostu przez cały zakres obrotów wkręca się tak jak trzeba, a co tobie nie wchodzi auto na obroty jak wepniesz pierwszy bieg i masz 1 tyś na obrotomierzu i ruszasz????

Cytat:

---

Widze ze zamiast uturbiac T.S za gruba kase, mozna zrobic modyfikacje za 14 zl i poprawic fabryke http://www.forum.alfaholicy.org/imag...lies/smile.pnghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...lies/smile.pnghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...es/biggrin.png

Pzdr http://www.forum.alfaholicy.org/imag...es/biggrin.png

---

a kto tu pisze o uturbianiu i poprawianiu fabryki???? hahaha, tak powinno być przy zdrowym silniku i wariatorze.

Proponuje oddać Twoje auto do mechanika u mnie rusza nawet z 750obr/min bez dodawania gazu (na samym sprzęgle) poźniej but i zbiera się bez problemu, więc o co Ci chodzi?

No to chyba silniki TS w Alfach, które widziałem były jakieś wadliwe bo w żadnej nie mogłem powiedzieć by auto zbierało się od 1tys obr/min zwłaszcza, że te silniki przy tych obrotach mają poniżej połowy momentu obrotowego. Widać macie jakieś wyjątkowe silniki.

http://allegro.pl/wariator-naprawa-a...706796147.html
U ciebie kolego to ewidentny objaw to walnięty wariator.Kwestia jest tego typu jak jest zużyty a sam zestaw można wsadzić w buty bez reszty części.To czy wariator nadaje się do naprawy czy nie można stwierdzić tylko po rozebraniu go i pomiarze a sprężyna i wkładka to zwyczajna część zamienna.Wszystko musi mieć swoje wymiary mieszczące się w określonej tolerancji

I zmień kolego olej z 5w na jakieś 10w - 10w40 czy 10w60 (to tak na przyszłość moja uwaga) a który to już zależy od Twoich finansów i stylu jazdy. 10W60 to jak zamierzasz dość trochę po obrotach dawać ;) A co do marki, to jakiś sprawdzony i ważniejsze chyba moim zdaniem jest to żeby nie trafić na podróbkę.

A co do wariatora - odgłos taki sam miałem i po wymianie wariatora na nowy jest błoga cisza. Regeneracja wariatora moim zdaniem też wchodzi w grę, ale to chyba nie tylko sama wymiana jakiejś podkładki i sprężynki, ale w tym temacie pytaj Darka bo on jest od tego ekspertem :) Ja wymieniłem na nowy dlatego że akurat miałem ku temu okazję.

Pierwsza wartość to przecież lepkość oleju na zimno. Zmiana z 5Wxx na 10Wxx niewiele zmieni w tym jak szybko się zużywa silnik. Ta druga wartość ma większe znaczenie.
Ba - skoro idzie zima to olej 5Wxx będzie się lepiej nadawał.

Na niskie temperatury 5xx super,ja nie zmieniam bo garażuje i trzymam 10xx
Wariatorowi nie pomaga nawet za bardzo 15xx,chyba że na zimno odrobine ale na ciepłym już będzie bez zmian

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

nie ma to jak czepianie sie szczegółów, po prostu przez cały zakres obrotów wkręca się tak jak trzeba, a co tobie nie wchodzi auto na obroty jak wepniesz pierwszy bieg i masz 1 tyś na obrotomierzu i ruszasz????



a kto tu pisze o uturbianiu i poprawianiu fabryki???? hahaha, tak powinno być przy zdrowym silniku i wariatorze.

Proponuje oddać Twoje auto do mechanika u mnie rusza nawet z 750obr/min bez dodawania gazu (na samym sprzęgle) poźniej but i zbiera się bez problemu, więc o co Ci chodzi?

---

Wygląda na to, że po prostu Kolega ma jedynego sprawnego TS'a na tym forum, a niestety wszystkie pozostałe, w tym i niestety i mój uszkodzone :(, bo za cholerę poniżej 3000 obr/min nie jadą a co mówić poniżej 1000 obr/min. Chyba, że kolega nieświadomie kupił Bellę z JTD a na klapie i w dowodzie ma 1.8 TS.

Pzdr :)

Jeśli chodzi i wyzwalanie momentu to podoba mi się JTS
Zmienne fazy rozrządu,zmienna długość kolektora itp to kwintesencja silników typu TS i pochodne.
Ważne żeby było elastycznie w dolnym zakresie i oszczędnie przy zachowaniu mocy

Cytat:

---

Napisał Slom

Wygląda na to, że po prostu Kolega ma jedynego sprawnego TS'a na tym forum, a niestety wszystkie pozostałe, w tym i niestety i mój uszkodzone :(, bo za cholerę poniżej 3000 obr/min nie jadą a co mówić poniżej 1000 obr/min. Chyba, że kolega nieświadomie kupił Bellę z JTD a na klapie i w dowodzie ma 1.8 TS.

Pzdr :)

---

Eeee. Nie przesadzajcie. Pewnie, że do 3 tys nie dzieje się wiele, ale przyspiesza w miarę chętnie i równo. Zupełnie inaczej niż doładowane diesle, które przed 2 tysiącami mają naprawdę potwornego muła (choć jtd i tak wypada tu świetnie w porównaniu do 2.0TDi). Inna rzecz, że nie wiem jak jeździć, żeby na obrotomierzu był 1000. Na 5 40? :)

No to trzeba na prostej drodze zrobić banalny test dla sprawdzenie tego jak silnik ciągnie od 1000obr/min. Na 5 biegu jechać z taką prędkością by my mieć obroty 1000 i docisnąć gaz do oporu. Jak ktoś mi powie że mu auto od tych obrotów nie wydaje się mułowate to chyba sobie mułowatość auta wyobrażamy inaczej.

Cytat:

---

Napisał Slom

Wygląda na to, że po prostu Kolega ma jedynego sprawnego TS'a na tym forum, a niestety wszystkie pozostałe, w tym i niestety i mój uszkodzone :(, bo za cholerę poniżej 3000 obr/min nie jadą a co mówić poniżej 1000 obr/min. Chyba, że kolega nieświadomie kupił Bellę z JTD a na klapie i w dowodzie ma 1.8 TS.

Pzdr :)

---

Tu akurat zgadzam się z kolegą Alfa156bb.Moja 1,8 miała ciąg od dołu,jasne że wyżej większy.Ale nie ma mowy o muleniu itd itp.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał darek2116

Zmienne fazy rozrządu,zmienna długość kolektora itp

---

T.Spark też tak ma...

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał drift-r

No to trzeba na prostej drodze zrobić banalny test dla sprawdzenie tego jak silnik ciągnie od 1000obr/min. Na 5 biegu jechać z taką prędkością by my mieć obroty 1000 i docisnąć gaz do oporu. Jak ktoś mi powie że mu auto od tych obrotów nie wydaje się mułowate to chyba sobie mułowatość auta wyobrażamy inaczej.

---

To już paranoja...5 bieg 1000 obrotów.

A może któryś z kolegów z tym ciągiem od 1000obr/min nagrać test, o którym wspomniałem wyżej?


Czyli jednak paranoja z tym ciągiem od 1000obr/min? Aha.