Za duże spalanie... JTD

Panowie od jakiś 2 dni mam za duże spalanie w 2.4 175 km. Wcześniej jak ruszyłem biegi: 1.2.3 nie widzialem ani razu nawet 10 L spalania chwilowego, teraz przy ruszeniu mam ok 15-17 L... ale np jak zresetuje spalanie przy 120 km/h spalanie jest ok 5.5-6 L... w dodatku na biegu jak jechalem np spalanie 8L noga z gazu i z górki to zaraz spadało a teraz spada jak krew z nosa... Przykład górka ok 300 m w dół wcześniej spalanie 8 L na dystansie 2 km przejechanych spadło do ok 4? a teraz na tej samej górce do 7...
Co może być nie tak?

Zauwazyłeś cos jeszcze ? kopci na czarno albo cos ?

Nic -nie sugeruj się spalaniem chwilowym, bo w alfie to do końca nie jest ono chwilowe....

Sprawdź spalanie na dystrybutorze , może to tylko komp zwariował:)

Zalej do pełna zrób 100km do tankuj do pełna i będziesz wiedział ile rzeczywiście Ci spala. Będziesz tak obserwował spalanie na kompie to w końcu komuś w d...e wjedziesz :)

Spalanie na komputerze jest czysto teoretyczne. Nikt nigdy Ci nie zagwarantuje że jest prawdziwe. Nie ma innej i choć częściowo pewnej metody jak zalanie pod korek, zrobienie kilka stówek i dolanie do pełna. Wtedy dopiero będziesz wiedzieć ile Ci spala. A takie wywody na temat tego co komputer pokazuje to można sobie w buty wsadzić.
I nie piszcie że wystarczy zalać za stówkę przy rezerwie i czekać aż znów się zapali. Takie rzeczy też już czytałem.

no dobra ale czemu nagle taki wzrost na wyswietlaczu skoro przedtem bylo wszytsko ok?

spalanie licznikowe wcześniej pokrywało Ci się z rzeczywistym?

podłączyłeś pod komputer, wyskoczyły jakieś błędy?? spalanie mogło wzrosnąć bo zimniej na dworze, z innych rzeczy wpływających na spalanie : bo... częściej ostatnio jeździłeś na wyższych obrotach, albo więcej jazdy po mieście w korkach, przyczyn może być wiele, jeżeli auto zachowuje się normalnie oraz komputer nie wykazuje błędów, to tylko obserwacja, jeśli nic nie zauważysz nie przejmuj się tym, może przejdzie samo :P

W mojej poprzedniej spalanie mi na kompie skakało jak chciało. A w rzeczywistości stałe. Tak więc nie żyj tym co Ci komputer pokazuje :P tankuj do pełna.

Cytat:

---

Napisał marek230482

W mojej poprzedniej spalanie mi na kompie skakało jak chciało. A w rzeczywistości stałe. Tak więc nie żyj tym co Ci komputer pokazuje :P tankuj do pełna.

---

Dokładnie tak, szczególnie na krótkich odcinkach pokazuje co chce ;)

Cytat:

---

Napisał marek230482

W mojej poprzedniej spalanie mi na kompie skakało jak chciało. A w rzeczywistości stałe. Tak więc nie żyj tym co Ci komputer pokazuje :P tankuj do pełna.

---

Przy pojemności 69l i obecnych cenach paliwa to niezłe wyzwanie. Jak ktoś niedużo jeździ, a paliwo w najbliższym czasie stanieje to będzie plucie w brodę :)

w naszym przypadku to nawet 72 litry w przedliftowym baku:), a mimo że niedużo jeździsz to i tak wyjeździsz bak . Mi w v6 bak starcza na miesiąc i skończyłem już sranie po 100 złotych co parę dni.A co większego spalania ,to podłączyć pod kompa i sprawdzic czy jest coś na rzeczy. A tak wogóle w 166 nie ma opcji spalanie chwilowego:rolleyes:

Mi cały bak pewnie, by starczył na kilka miesięcy, bo alfą jeżdżę od święta. Chętnie bym sprawdził dokładne spalanie, ale jak benzyna stanieje do 5zł to bede klął :)
Po resecie masz chwilowe ;)

Cytat:

---

Napisał cristoferec

Po resecie masz chwilowe ;)

---

w sumie racja ;)

Cytat:

---

Napisał cristoferec

Przy pojemności 69l i obecnych cenach paliwa to niezłe wyzwanie. Jak ktoś niedużo jeździ, a paliwo w najbliższym czasie stanieje to będzie plucie w brodę :)

---

A to niby dlaczego? Liczysz naiwnie że paliwo stanieje???? heheheheeh wręcz przeciwnie. W dzisiejszych czasach tym bardziej się opłaca tankować do pełna. Zwłaszcza jak rzadko jeździsz.

Ale spoko. Tylko nie rób wielkiego halo na temat spalania skoro go nie sprawdziłeś. A tak jak pisałem komputer to żaden punkt odniesienia. I po resecie to jest jeszcze mniej dokładne wskazanie. Ja wiem z własnego doświadczenia że komp potrafi chwilowo albo dłużej fiksować tak więc nie ma tu o czym rozmawiać.
Niestety tankowanie do pełna to jedyny sposób sprawdzenia spalania.

Marek, ale to nie ja pytałem o spalanie i nie zamierzam robić "wielkiego halo" :)
Ja jestem świadomy, że mało nie pali i mi to wystarczy.

A ja to słyszałem że jak się mało jeździ to tym bardziej trzeba trzymać paliwko w baku żeby zbiornik się nie syfił. Np. w motocyklach tak się praktykuje przed zimowaniem, w mojej belli też zawsze leję pod korek, doszedłem do wniosku, że nie ma sensu liczyć że oszczędzę 2 grosze na litrze ;).

Cytat:

---

Napisał yoozef

A ja to słyszałem że jak się mało jeździ to tym bardziej trzeba trzymać paliwko w baku żeby zbiornik się nie syfił. ....

---

Bardzo dobrze kolego słyszałes - szczególnie wtedy kiedy auto narażone jest na duże różnice temperatur (np. wjazd do ciepłego garażu, ale też myjnia) pełny zbiornik paliwa zapobiega kondensacji pary wodnej w jego wnętrzu

To odpowiedzcie mi na jedno pytanie: przykładowo też mało jeżdżąc macie zamontowaną instalacje gazową i targacie pełn bak paliwa ?
Tylko nie mówcie mi, że tak, bo nie uwierzę :)

Cytat:

---

Napisał cristoferec

To odpowiedzcie mi na jedno pytanie: przykładowo też mało jeżdżąc macie zamontowaną instalacje gazową i targacie pełn bak paliwa ?

---

Napiszę herezję, ale nie mam LPG w moim 3.0 V6 :). Ale jakbym miał to bym pewnie targał benzynkę, ja dziwny jestem, a i auto by było lepiej dociążone z tyłu ;).

:),chyba nie będziesz osamotniony,moja też nie zobaczy LPG,he he he

Teoria z praktyką ma się ogólnie na bakier, w baku nie powinno być sucho to oczywiste. Cristoferec kolegą chodzi o to że paliwo powinno być na max jeśli auto jest mało używane. Nikt nie mówi o utrzymywaniu stanu wachy na full bo tak jest lepiej

Cytat:

---

Napisał yoozef

Napiszę herezję, ale nie mam LPG w moim 3.0 V6 :). Ale jakbym miał to bym pewnie targał benzynkę, ja dziwny jestem, a i auto by było lepiej dociążone z tyłu ;).

---

Podałem przykład. Ktoś kto jeździ na LPG raczej nie tankuje pb do pełna.
166 i tak są za ciężkie, im większe dociążenie tym słabsze przyspieszenie ;)

Cytat:

---

Napisał jacek83

Teoria z praktyką ma się ogólnie na bakier, w baku nie powinno być sucho to oczywiste. Cristoferec kolegą chodzi o to że paliwo powinno być na max jeśli auto jest mało używane. Nikt nie mówi o utrzymywaniu stanu wachy na full bo tak jest lepiej

---

Wiem wiem. Raz na tydzień - dwa staram się kajtnąć do roboty, to chyba nie tak rzadko :)

Czyli nie jeździsz za często:). Wasze v-ki raczej nie mają problemu z przyspieszeniem:D

ładnie temat zszedl z diesla nawet na LPG :D sprawa rozwiazana :) pali tyle co zawsze tylko mialem powiedmzy inne buty na nogach troche ciezsze i mi sie wydawalo :)
dzieki wszystkim :)

Cytat:

---

Napisał Roni_Sanok

pali tyle co zawsze tylko mialem powiedmzy inne buty na nogach troche ciezsze i mi sie wydawalo

---

:blink:

ehhh ;) tak myślałem.

Cytat:

---

Napisał Roni_Sanok

ładnie temat zszedl z diesla nawet na LPG :D sprawa rozwiazana :) pali tyle co zawsze tylko mialem powiedmzy inne buty na nogach troche ciezsze i mi sie wydawalo :)
dzieki wszystkim :)

---

kolego nie irytuj się, to o co prosisz to trochę wróżenie z fusów,bez danych z kompa nikt nie jest w stanie ci na twoje pytanie sensownie odpowiedzieć. kom pokładowy od spalania to dudy smalone . u mnie na dystansie kilku tyś pokazuje 12 l a spalanie " chwilowe - jak trochę lepiej depnę to i 35 - 40 w mieście podczas postojów pod światłami średnio ok 22l . jak nie zalejesz pod kurek i nie sprawdzisz empirycznie to dupa blada. na pocieszenie w jaguarze xjr 300 po zdrowym depnięciu pokazywał 199 - tylko dla tego że z przodu na wyświetlaczu nie zrobili 2 ;)

Czyli wg. Twojej teorii najniższe spalanie będzie w sandałach :):):)

Cytat:

---

Napisał cristoferec

Czyli wg. Twojej teorii najniższe spalanie będzie w sandałach :):):)

---

jest to jakis pomysł,trzeba wypróbowac wszystkie rodzaje obuwia. a swoją droga dzisiaj pobiłem rekord najniższego spalania 3.0 ,6 bieg około 60 km/h ,1200 obr. ,spalanie 7.7

Cytat:

---

Napisał jarek1986

dzisiaj pobiłem rekord najniższego spalania 3.0 ,6 bieg około 60 km/h ,1200 obr. ,spalanie 7.7

---

:wacko: niemożliweee, szalony :), ja max zszedłem do 9.3 z tego co pamiętam, ale to też na odcinku jakichś 30km. Ale adrenalina to cię pewnie trzymała do wieczora po takiej przejażdżce ;).

ja ledwo dotykając gazu zszedłem na 8.9 (2,5 Sportronic) na 140 km. Jazda nie przekraczająca 90km/h :D

Roni poczytaj sobie o prawdziwym eco-drivingu fińskiej szkoły jazdy.

dieslem można na prawdę nisko zejść ale v-ką? Mój ts-ik tyle pali:D jak go oszczędzam naturalnie;)

nie no przeciez to niemożliwe na dłuższą metę. To było około 5 km jezdy tylko po płaskim . Choć mój rekord też jest dobry bo wynosi 8.7 przy 100 km/h na dystansie 230 km.

Jak na te pojemności V-ki w trasie są naprawdę ok., a powiedzcie mi ile Wam się udało uzyskać najbidniej w mieście, czyli jazda w berecie :)
Bo bez beretu to wiem, chociaż jeden producent napisał prawdę o maksymalnym spalaniu.

ja miałem kiedyś we wrocławiu ,przejazd ze wschodu na zachodu miasta o godz. 22 8.8:) ,było pustawo i cały czas zielona fala. W mieście 25 tys.mieszkańców mieszczę się w zakresie 14-15

Cytat:

---

Napisał cristoferec

Jak na te pojemności V-ki w trasie są naprawdę ok., a powiedzcie mi ile Wam się udało uzyskać najbidniej w mieście, czyli jazda w berecie :)
Bo bez beretu to wiem, chociaż jeden producent napisał prawdę o maksymalnym spalaniu.

---

Wiadomo jak sie po Warszawie jeździ, jakieś 15l/100, to chyba minimum dla mojej, chociaż jak się gdzieś utknie to 16-20.

niema tragedii ,multjetem z automatem latem na klimie jadąc do miasta ,co chwile gasząc ,odpalając i tak w kóło na ics wyskakiwało czasem nawet ponad 13 . Choć po prawdzie w obecnej 3.0 przy takim trybie jazdy miewam około 16-18