Printable View
Słyszał ktoś u siebie w TSie taki ciągły pisk z okolic przepustnicy ? na przekręconym kluczyk ale bez odpalenia silnika go najbardziej słychać.. a odkąd mam zamontowany dolot z kwasówki to na odpalonym siłą rzeczy też słychać, metalowy dolot bardziej przekazuje ten dźwięk..
To normalne że tak piszczy ?
Nie jest to jakiś hałas :P ale jak np stoje w garażu odpale auto i stoję obok to to słyszę..
Mam rozumieć że 65 osób które już odwiedziło temat nie zauważyło tego dźwięku :P ? hmm to ciekawe co to oznacza :P
Cytat:
Napisał wheelerwasp02
Ja nie słyszałem u siebie, ale raczej nie widzę możliwości innego niż Twoje wytłumaczenia tego faktu.
Dobra to ja coś napiszę :cool:
Nagraj to bo nie będę pisał co mi się wydaje jak nie usłyszę, ale tak ma być jak na zapłonie coś takiego słyszysz w każdym samochodzie- coś zaczyna szurać piszczeć itd. po włożeniu kluczyka. Moja Alfa pompuje wtryski strasznie głośno
ja u siebie slysze - nawet gdzies czytalem ze tak ma byc - autokorekta pozycji czy cos... pewnie zmyslam, ale slysze
no dobra to już jakieś odpowiedzi :P spróbuje to jakoś porządnie nagrać w takim razie..
ten dzwiek pochodzi z silniczka krokowego prawdopodobnie
Może faktycznie silniczek... A światło Ci nie uciekło max w górę lub dół?
Trzeba odpiąć kabelek przy silniczku, i sprawdzić, czy pomogło. Albo w sumie wystarczy wyłączyć światła - na wyłączonych regulacja nie powinna działać.
Jeśli to wina silniczka - to wymiana na nowy, albo jeżdżenie na odpiętym.
Koniecznie wyreguluj światła. :)
no na odpalonym to raczej nie powinno być słychać :)
sprawdź silniczki od lamp jak kolega wyżej pisał :)
niestety ale konstrukcja lamp w przedliftowych jest taka, a nie inna,. U mnie jak dostała się woda (przez uszczelkę dekielka), to zebrała się w najniższym oczywiście punkcie lampy, gdzie znajduje się silniczek :) cóż za pomysłowe miejsce :) Akurat tam znajduje się w silniczku płytka z elektroniką. Po zwarciu, silniczek szaleje do oporu, chociaż ciężko o oporze mówić, bo jak się gwint kończy, to zostaje automatycznie zerwany, i silniczek mieli dalej... Pozostaje odpięcie kabli, wyregulowanie świateł, i jeżdżenie bez regulacji elektronicznej... lub zmiana silniczka (pisałem kiedyś, które do naszych alf pasują, ale musiałbym poszukać). Ja póki co odpuściłem temat.
- - - Updated - - -
Za to poliftowe mają tak umiejscowiony silniczek, że nie da się do niego dotrzeć, bez zdejmowania lamp...
Hmm silniczki wprawdzie nie działają.. ale lampy są ustawione dobrze i nie ruszają się.. ale ten dźwięk z pewnością dochodzi z okolic przepustnicy nie z okolic lamp.. bo kojarze że przed wymianą te od lampy też podobnie piszczały.. ale teraz mimo tego że nie funkcjonują to pisk dochodzi z przepustnicy lub gdzieś obok.. stąd bardziej go słychać po zrobieniu metalowego dolotu ;)