Printable View
Cześć,
Może ktoś się spotkał z podobną niedogodnością. Otóż buzzer sygnalizujący wrzucenie wstecznego biegu, oraz pracę czujników parkowaniu zmienił dźwięk.
Zamiast delikatnego piknięcią, ma dźwięk przypominający jakiś zgrzyt. Czujniki parkowania działają poprawnie, problemem jest sam dźwięk.
Nie zabierałem się za temat jeszcze (zimno na dworzu:)), ale może ktoś z Was miał podobną niedogodność.
Pozdrawiam
Discrimen
A czy poza ich działaniem w praktyce sprawdzałeś też, że się tak wyrażę teorię ich działania? ;) Włączasz zapłon, wrzucasz wsteczny bieg i idziesz posłuchać każdy czujnik. Nie będą one piszczały normalnie, tak jak przy spotkaniu przeszkody, ale jeżeli przystawisz ucho blisko czujnika to usłyszysz takie delikatne "cykanie". Oznacza to, że czujnik działa poprawnie:)
W ten sposób nie sprawdzałem. Postaram się dzisiaj to zrobić.
Może nie wynika to z pierwszego postu. Dziwny dźwięk również jest w trakcje działania czujników.
Mógłbym to nagrać, choć chyba nie ma sensu, dźwięk jest wyraźnie inny niż był.
Wrzuć plik z dźwiękiem. może ktoś zidentyfikuje dźwięk. Ja nie miałem problemów z czujnikami, poza jedną śmieszną przygodą, ale to nie miejsce na snucie takich opowieści :P Ale sprawdzić w podany przeze mnie sposób polecam. Jak się okaże, że wszystkie cicho cykają to będziesz miał pewność, że wina nie leży po stronie czujników
Sprawdziłem czujniki - wszystkie delikatnie cykają.
Nagrałem też dźwięk - https://docs.google.com/open?id=0B3h...U5SQVU0eDJhVDg
Z nagrania niestety dość ciężko wyłapać ten metaliczny pogłos.
Czyli czujniki działają poprawnie. No z nagrania słychać tak jakby faktycznie metalicznie coś brzęczało. Ja Ci niestety kolego dalej nie pomogę. Ale chętnie będę śledził temat
może się głośniczek odkręcił i gdzieś spadł ? a może za często cofałeś ;) i się głosniczek nadpalił ? ;)
zdejmij prawy tylny boczek i sprawdź
Ja nie mam oryginalnego zestawu "małego cofacza", ale na chłopski rozum w takich buzzerach stosowany jest zwykły piezoelektryk. Możliwe, że coś spadło na jego płaską powierzchnię, albo po prostu wypadł na jakiejś dziurze.
spaść na głośniczek nic nie ma jak - za to może on zmienić miejsce położenia
Ja miałem taką przypadłość w 147. Głośnik zmienił ton dźwięku aż w końcu zamilczał na dobre. Konieczna była jego wymiana. Cena w ASO - bagatela 100zł
Hej.
Zrobiło się trochę cieplej, czas rozwiązać problem. Co się zmieniło od poprzedniego stanu. Przypomnę, bo nie każdemu chce się czytać:)
Czujniki parkowania działały poprawnie, dźwięk buzzera był inny niż powinien być, taki metaliczny, nieprzyjemny dla ucha.
W zimę, podczas mrozu pojechałem do sklepu, wrzuciłem wsteczny i już czujniki się nie zgłosiły. Od tego momentu parktronic nie działa.
Sprawdziłem na słuch, czy czujniki "cykają" i faktycznie jeden z nich nie cykał. Dla pewności zdjąłem zderzak (może połączenie się wypięło etc) i faktycznie jeden nie działał.
Zamówiłem sobie czujnik na allegro, przyszedł do mnie, nadszedł czas wymiany.
Podłączyłem nowy czujnik w miejsce tego uszkodzonego, wrzucam wsteczny - cisza. Czujniki cykają, ale...
Nowy czujnik ma inna barwę dźwięku (w skali tego cykania jest to wyraźnie niższy dźwięk), ponadto pozostałe podpięte z nim cykają inaczej.
Powiedzmy zamiast ciągłego jednostajnego cykania, pracują tak: CYK CYK....... CYK CYK....... CYK CYK.
Sorka za formę, ale nie wiem jak inaczej to przedstawić:)
Co ciekawe ten nowy cyka jednostajnie.
Podpiąłem ten stary "uszkodzony" w miejsce nowego i co - magia, zaczął cicho cykać. Z nim wszystkie czujniki cykają jednostajnie.
Cały czas nie działa mi parktronic, oczywiście próbowałem w różne miejsca poprzekładać czujniki, nie miało to żadnego znaczenia.
Macie jakieś pomysły co jest nie tak? Na razie nie dodaje nic od siebie, ciekawy jestem Waszych typów.
Wymień głośnik.