[1.8 TS] słabsza moc... czy to przeskok paska rozrządu...?

Witam
Jak w temacie Moja bella zaczęła cierpieć na duży spadek mocy... (stawiam że ma teraz poniżej 100KM - poprzednie moje auto 75 konne zbierało się lepiej)
Na wstępie dodam że to nie wina zatkanego katalizatora bo spadki mocy z jego strony już przerobiłem kiedyś - teraz mam wycięty.

Sprzęgło (kpl.) sprawne - wymieniane 10tyś/km temu,
Krokowy sprawny,
Przepływka sprawna - nowa,
Rozrząd z wariatorem wymieniony 5tyś/km temu (z tym że co do fachowości jego wymiany mam zastrzeżenia - wymieniany w tanim warsztacie ale na blokady).

Na szczęście w pobliżu mojego miejsca zamieszkania w autoryzowanym serwisie fiata (Auto Conrad) jest obecnie promocja na wymianę (ustawienie paska) w cenie 180zł

Zatem pytanie do was jakie są objawy "przeskoczonego o ząbek paska"...? dodam że od momentu utraty mocy ECU zaczęło wywalać błąd związany z czujnikiem faz rozrządu.
Auto pracuje normalnie, równo, odpala bez problemów, nie dławi się, silnik osiąga swoją pełną moc obrotową ponad 7k obr.

Czy to rozrząd czy może stawiacie na coś innego...?

Może nie zmienia faz rozrządu.

Wariator jest fabrycznie nowy... Co w nim sie moźe zepsuć...? Był wymieniany razem z rozrządem, zmieniony tez był olej.

W serwisie auto conrad po moim opisaniu zachowania się auta stwierdzili podobnie... Ze błąd z czujnikiem faz wynika z przestawionego rozrządu.
Dlatego też zadaje te pytanie na forum w celu upewnienia się czy czasem mnie nie naciągaja na niepotrzebne koszta.

Przestawiony rozrząd a brak zmiany faz rozrządu to dwie różne sprawy. Rozrząd może być dobrze ustawiony a przyczyną może być wariator.

Wariator nowy... Nie regenerowany. Co w nim moze sie zepsuc po tak malym przebiegu...

Kiedyś kupiłem nowy czujnik temperatury w ASO i ... od razu był zepsuty. Innym razem czujnik wału korbowego do A3 i podobna sytuacja. Nieprawdopodobne a jednak prawdziwe. Byc może jest inna przyczyna niż wariator ale ciężko się diagnozuje na odległość.

Cytat:

---

Zatem pytanie do was jakie są objawy "przeskoczonego o ząbek paska"...? dodam że od momentu utraty mocy ECU zaczęło wywalać błąd związany z czujnikiem faz rozrządu.

---

- na wałku wydechowym rozrządu masz załozony czujnik Halla.
- z wałkiem ssącym rozrzadu jest "sprzęgnięty" czujnik CSK, położenia i obrotów wału korbowego.
- z przebiegu z tego czujnika ECU oblicza sobie kiedy był GMP, czyli punkt najwyższego położenia tłoka.
- teraz z wykresu Halla ECU oblicza GMP dla wydechu, jak coś się nie zgadza to ECU marudzi błędem.
- i tak jest u ciebie właśnie.
- chyba jedyny sposób sprawdzenia poprawności ustawienia rozrzadu to jest założenie dobrych blokad na wałki i uzycie oprócz tego czujnika położenia tłoka dla punktu GMP.
- jest jeszcze inny sposób , ale to dla "mechaników" patrzenia na znacznik GMP na wale korbowym pod termostatem, (tam gdzie jest okienko inspekcyjne wału korbowego !!!) oraz na szklanki na 4 cylindrze.

Rozrzad byl ustawiany na blokady ale punktu gmp nie ustawiali nawet swiecy nie odkrecali (tak jak to opisalem wczesniej byl to tani warsztat)...
Ale po wymianie auto odpaliło super i moc była aż do niedawna...
Tym razem wstawie auto do aso fiata i zobacze co zrobia (tak jak napisalem wczesniej jest teraz promo na rozrzad).
Stawiam na przestawiony pasek

Skłaniam się w stronę podpowiedzi Bubu.Wariator jest ok ale może elektrozawór nie działać np lub czujnik wałka rozrządu siadł i kanał sterujący sie nie otwiera tym samym wariator nie działa,masz nr błędu?

O ile pamietam P170

P0170-błąd składu mieszanki tak w mega skrócie.Porządniejsza diagostyka

----

MOze P1653?

- P0340 chyba, raczej.

No tak,ja się spotkałem z P1653 jakiś czas temu,elektrozawór nie sprawny i po zamontowaniu innego sprawnego brak impulsu na niego oraz powyższy błąd.Za jakiś tydzień będe z tym walczył znowu

OK. wszystko już wiem...

wyskakiwał mi błąd P0170 ale to chyba z winy lambdy, jak narazie po wymianie sondy (bosch) wszystko gra...
wyskakiwał też błąd P0340 tak jak to opisał kolega bubu

więc co mi padło bo już sam się zakręciłem...?

Wskazuje na czujnik położenia wałka rozrządu,jest na kole wydechowym

Cytat:

---

Napisał darek2116

Wskazuje na czujnik położenia wałka rozrządu,jest na kole wydechowym

---

Tylko czy oby napewno...?

Stwierdzę to po poprawnym ustawieniu rozrządu (bo to chce jednak wykonać dla pewności w profesjonalnym ASO cena promocyjna kusi)
A co do czujnika, w przypadku potrzeby wymienię na nowy Bosch-a

No chyba że wyskoczy coś innego... Oby nie... ;)

Czujnik i tak jest zamontowany do głowicy pod kołem wydechu więc rozrząd do zrzutu także za jednym razem będziesz miał

jaki to ma numer katalogowy?

- tylko że z tym błędem można jeżdzic i AR nie ma prawa być słabsza.
- aby zobaczyć czy to ten czujnik, można rozłączyć niebieską wtyczkę od Halla.

Cytat:

---

Napisał bubu321

- tylko że z tym błędem można jeżdzic i AR nie ma prawa być słabsza.
- aby zobaczyć czy to ten czujnik, można rozłączyć niebieską wtyczkę od Halla.

---

A moja AR jest dość znacznie osłabiona do tego ten bład widnieje cały czas...
Jak to się sprawdza...?

Awaria czujnika Halla nie powoduje odczuwalnego spadku mocy.
Spróbuj poszukać prawdziwej przyczyny - to może być wszystko - od układu zapłonowego począwszy, a na przestawieniu rozrządu skończywszy.
Jeżeli rozrząd był robiony u mechaników, którzy nie potrafią ustawić TS-a to jest duże prawdopodobieństwo, że nie umieli też odpowiednio napiąć sprężyny napinacza.
No i rozrząd mógł przeskoczyć.
To dość częste zjawisko w silnikach TS serwisowanych przez mechaników od golfów.
Na tym forum były już przypadki kolizji po niewielkich przebiegach od wymiany rozrządu.
Ja już nieraz robiłem TS-y, w których napinacz był za słabo napięty, co w każdej chwili groziło kolizją.

Co w takim razie sygnalizuje błąd P340 dotyczący czujnika faz rozrzadu.
Mam rozumiec ze widniejacy błąd może oznaczać problem np. z cewką na swiecy bądź swiecą...?
Cos mi tu nie gra...
W "normalnym" ASO Fiata stwierdzili ze problem z czujnikiem faz zwiazany jest z przestawionym rozrządem i to by się chyba zgadzało co do błędu zwiazanego z czujnikiem

Niekoniecznie z przestawieniem rozrządu.
Może być też awaria samego czujnika lub chyba nawet ECU
Ja mam rozrząd ustawiony idealnie, ale i tak wyskakuje mi błąd PO340.
Wymieniłem już 3 czujniki i za każdym razem jest sytuacja taka, że po kilku minutach od uruchomienia zimnego silnika pojawia się ten błąd.
Przypuszczam, że ECU ma jakąś awarię i spala mi ten czujnik.
Muszę się kiedyś zabrać na poważnie do tego i pomierzyć napięcia zasilania czujnika bezpośrednio po uruchomieniu silnika, kiedy nie ma błędu oraz przy zapalonej marchewce.

Mi sie marchewa nie pali, ECU mam założony nówke sztuke, nigdy nie uruchamiany w zadnej AR

Błąd PO340 jest tzw. błędem istotnym, który powoduje zapalenie marchewy.
Wobec tego musisz mieć jakiś inny błąd, który jej nie zapala.
Radzę dobrze zdiagnozować samochód, bo nowy czujnik Halla- szczególnie oryginalny- to dość droga sprawa - ok. 400-500 zł.

Oddalem auto do w/w serwisu zobaczymy co powiedzą mechanicy... Kazalem ustawić rozrzad i zdiagnozować usterkę zwiazaną z brakiem mocy - bez mojej zgody i telefonu do mnie zakazalem wymiany części. cena jak narazie stoi na 190,40zł (ale pewnie tak słodko nie będzie)

OK - czekamy na informacje.

Auto w trakcie naprawy... Wiem juz ze pasek przeskoczył i o włos nie przeskoczył dalej.
Rozrząd ponownie idzie do wymiany tym razem na fiatowski, obecny zakupiony na allegro w cenie 320zł okazał się tandetną podróba przez ktory powstał problem...

P.S tak wychodzą oszczędnosci :(

Cytat:

---

Napisał ziulek61

obecny zakupiony na allegro w cenie 320zł okazał się tandetną podróba przez ktory powstał problem...

---

Podróbą czego...? Napisz dla potomnych jakiej firmy był pasek. Powodem przeskoczenia paska było raczej złe (nieumiejętne) jego naprężenie lub niewłaściwy profil ząbków.

czyli poprawnie pokazał ECu numer błędu.... nie mozna żle naprężyć paska, w końcu robili to mechanicy.....

Pasek był firmy gates. Rozrząd miał być taki sam jaki jest wstawiany na pierwszym montażu niestety okazał się jakimś chińskim syfem... Obecni mechanicy nie chcieli ustawiać paska na tym rozrządzie, tym bardziej kazali mi zapomnieć o gwarancji na usługe.
Poprzedni warsztat kusił tanimi cenami niestety w nim chlebem codziennym były stare golfy i ople nawet blokady musiałem dać własne. Cały czas byłem przy wymianie i do prawdy nie pamiętam żeby naciągali pasek. Niestety jaka cena taka usługa

Coś mi się wydaje że rozrząd niestety był zle zmontowany i kiepsko naciągnięty pasek a ty miałeś dużo szczęścia.
Części na wymiane najlepiej dobrać po VINie bo potem są takie jaja a za 320 zł komplet to na pewno nic dobrego skoro sam napinacz SKF to prawie 200zł a gdzie reszta.Niech teraz alfiszon śmiga po naprawie

Tak przy okazji: w lecie wymienilem rozrzad i naciagnalem napinacz tak, zeby wskazowka byla jakies 6mm powyzej punktu referencyjnego. Liczylem, ze z czasem opadnie wlasnie do tego punktu. Niedawno minelo 1500km od wymiany i postanowilem zajrzec pod obudowe rozrzadu. Mocno sie zdziwilem, bo wskazowka jest jakies 4mm ponad punktem ref. Przy sprawdzaniu pamietalem o pokreceniu walem nieco w prawo. Czy to normalne?

Cytat:

---

Napisał darek2116

Coś mi się wydaje że rozrząd niestety był zle zmontowany i kiepsko naciągnięty pasek a ty miałeś dużo szczęścia.
Części na wymiane najlepiej dobrać po VINie bo potem są takie jaja a za 320 zł komplet to na pewno nic dobrego skoro sam napinacz SKF to prawie 200zł a gdzie reszta.Niech teraz alfiszon śmiga po naprawie

---

Też uważam, że powodem przeskoczenia paska był za słabo napięty napinacz.
To tak jest, jak się robi rozrząd w TS u mechaników od golfów.
Takie rozrządy za 320 zł nie są aż tak złe, bo zwykle pasek i rolki są markowe, a pompa to jakiś chińczyk.
Ja niedawno w sklepie we Wrocławiu kupiłem markowy zestaw po rabacie za 400 zł - pasek gates, rolki ina, pompa, bugatti.

- - - Updated - - -


[QUOTE=radek-j;1018278]Tak przy okazji: w lecie wymienilrozrzad i naciagnalem napinacz tak, zeby wskazowka byla jakies 6mm powyzej punktu referencyjnego. Liczylem, ze z czasem opadnie wlasnie do tego punktu. Niedawno minelo 1500km od wymiany i postanowilem zajrzec pod obudowe rozrzadu. Mocno sie zdziwilem, bo wskazowka jest jakies 4mm ponad punktem ref. Przy sprawdzaniu pamietalem o pokreceniu walem nieco w prawo. Czy to normalne?[o/QUOTE]

To znaczy, że miałeś porządny pasek. Mój najgorszy przypadek to ok. 8 mm opadnięcia wskazówki po przejechaniu ok. 2 tys.km na pasku dayco. Na szczęście w porę to skontrolowałem i poprawiłem, bo pewnie miałbym silnik do remontu.
Dlatego teraz zawsze nainam pasek trochę więcej, a potem przeprowadzam kontrolę po przejechaniu ok. 2 tys. km i reguluję, jeśli jest taka potrzeba.

Tylko, ze ja tez mam pasek dayco :confused:
Chyba bede musial go pilnowac...

Mam jeszcze jedno pytanko. Czy po opadnieciu napinacza przeprowadzasz cala procedure ustawiania rozrzadu (blokady, czujnik, luzowanie kol) czy po prostu tylko podciagasz napinacz?

Nie mam zastrzeżeń na razie do pasków DAYCO,zakładam jeszcze GATES albo CONTI.
Reszta SKF i pompy-metelli,bugatti,SKF jak tanio to ew.AIRTEX jest znośny
Zerknąć na ustawienie trzeba profilaktycznie i podciągnąć napinacz

Cytat:

---

Napisał radek-j

Tylko, ze ja tez mam pasek dayco :confused:
Chyba bede musial go pilnowac...

Mam jeszcze jedno pytanko. Czy po opadnieciu napinacza przeprowadzasz cala procedure ustawiania rozrzadu (blokady, czujnik, luzowanie kol) czy po prostu tylko podciagasz napinacz?

---

Napinacz można wyregulować bez blokowania wałków.
A co do tego paska dayco to nie wiem, dlaczego aż tyle opadła mi wtedy wskazówka napinacza. Zdarzyło mi się to tylko jeden raz. Później stosowałem różne paski i nigdy nie było wiekszej różnicy niż ok. 2-3 mm.

Trochę zapomniałem o temacie...
Auto wyszło już z naprawy, koszt duży, wymieniony ponownie rozrząd na oryg. fiatowski...
Różnica znaczna, przyśpieszenie wróciło, auto zbiera się teraz idealnie, nie sprawdzałem jak ze spalaniem (przed przeskokiem palił na moje oko dużo, po przeskoku brał olej a z kolei palił mniej)... Wyciszył się też silnik, wcześniej było słychać delikatne "cykanie" (pewnie wina złego ustawienia), teraz słychać płynny "szum" silnika, jest OK