Spalanie,benzyna,olej

Witam. Od jakiegoś czasu mam problem, gdyż spalanie drastycznie wzrastało. Na dzień dzisiejszy alfa 145 boxer 1.4 stoi i czeka na nowy olej, ponieważ jest w nim spora ilość benzyny około litra ( to 1 problem), a co do spalania do wychodzi jakieś ponad 20l/100km w mieście, przyznam na krótkich dystansach, problem pojawiał się wydaje mi się od kiedy zrobiło się chłodniej. Wie ktoś czy te dwie sprawy jakoś się łączą???
Znajomy stwierdził, że niedostatecznie nagrzewałem silnik i do tego te krótkie dystanse i samochód poprostu caly czas jeździł na ssaniu. Trochę się z nim zgodzę co do rozgrzewania silnika, ale czy to możliwe żeby z takiego powodu taka ilość benzyny przedostała się do oleju ( jak stwierdził, pierścienie na wałkach były skurczone pod wypływem zimna)... Proszę o pomoc, opinie !

Znajomy ma trochę racji jazda na krótkich odcinkach nie pomaga a nawet szkodzi,paliwo które podaje wtryskiwacz w nadmiernej ilości do cylindra spływa po ściankach i dostaje się do oleju rozrzadzająć go,grożny objaw ekstemalnych wypadkach może doprowadzić do zatarcia silnika.

- - - Updated - - -

Objaw ten głównie występuje własnie w okresie gdy temperatura otoczenia jest niska,w lecie wiadomo ciepło silnik bardzo szybko się nagrzewa,jeśli silnik po za tym pracuje bez zastrzeżeń,jazda na krótkich odcinkach jest przyczyną tego stanu rzeczy.

- - - Updated - - -

Jeszcze jedno jak długi jest to odcinek.

temp. pracy boxera to 80-83 st. nie mniej, nie wiecej. jezeli jest mniej to termostat do wymiany gdyz to moze spodowowac zatarcie silnika (jestes na dobrej drodze :) ) za spalanie tez jest odpowiedzialna sonda lambda (najlepszy zamiennik to ngk). silnik na starcie pracuje z pelna dawka paliwa (zauwaz zapach spalin) potem jak lambda sie nagrzeje i zacznie przsylac syglal do centralki to wtedy zmienia sie sklad mieszanki p.p.

w tych temp. mi potrzeba 5-6km by sie silnik zagrzal do normy.

co do odcinkow to, 2x dziennie po 5km i 2-3x w tygodniu po 1km ;p... Jak narazie to oczywiscie nie ruszam samochodu, czekam na olej, a potem mam zamiar gdzies dalej sie przejechac, pozadnie go zagrzac, i podlaczyc pod komputer, czyli mowisz, ze jak komputer nie pokaze bledow, to wina raczej bedzie po mojej stronie?

Takie odcinki to stanowczo za mało,nie ma szans by silnik się zagrzał gdy jest zimno,wymień olej i znajdż sobie dłuższa drogę do pracy czy tam szkoły,każda chwila za kierownicą alfy to rozkosz.

no najlepiej chyba to bedzie go dluzej grzac przed jazda,a te odcinki po 1km to sobie odpuscic w zime

Raczej tak będzie najlepiej na nogach dla zdrowia.

- - - Updated - - -

Sprawdż też ten termostat czy auto Ci się grzeje dobrze.

litr benzyny w oleju, spalanie 20/100 ewidentnie coś zwalone. szukaj: ukł zapłonowy, sonda, wtryski, pomiar kompresji.

Nawet jakbyś jeździł po 500m zimą to w sprawnym silniku nie ma prawa spływać taka ilość benzyny do skrzyni korbowej, co najwyżej wilgoć będzie trochę mieszała się z olejem na korku.

Wszystkie te usterki i tak doprowadzą do spływania paliwa do misy oleju.

W przyszlym tygodniu mam nadzieje, że wyjdzie na komputerze co nie tak, sonda lub termostat, ogolnie silnik chodzi bez zarzutu, wiec pewnie cos w kierunku sondy

Sprawność termostatu można sprawdzić organoleptycznie :D. Komputer nie wykaże jego uszkodzenia. Uszkodzenie sondy lambda powinno być syganlizowane przez kontrolkę awarii na desce rozdzielczej.

Cytat:

---

Napisał ANET

Wszystkie te usterki i tak doprowadzą do spływania paliwa do misy oleju.

---

to niech autor szuka usterki a nie zostawia auto i chodzi na piechotę bo za krótkie dystansy robi...

Czeka rafal muszę coś sprostować,wiem ze swojego doświadczenia mam tez do pracy jeżdzę około 8 km w jedną stronę nawet jak przejadę te pare kilometrów silnik nie jest zagrzany cały czas ma podwyższone obroty,paliwo pali jak smok,a wtamtym roku gdy były mrozy -30 pewnego ranka odpaliła mi i zaraz zgasła kilka prób uruchomienia silnika nie przyniosło rezultatu i od samego krecenia silnikiem przybyło około 1/3 bagnetu oleju,więc jeśli on jeżdzi codziennie tylko 1km to nie ma najmiejszych szans żeby cokolwiek się zagrzało niedziała nawet sonda lambda która do prawidłowej pracy potrzebuje odpowiedniej temperatury,ona nie jest w stanie jej osiągnąć i jeszcze jedno Ty masz TS on Boxera to są dwa bardzo różne silniki.

- - - Updated - - -

To jest moje zdanie na ten temat,po prostu mieszanka jest bardzo bogata rozruchowa i paliwo leje się prawie ciurkiem, i w żaden sposób nie odparuje w silniku.

- - - Updated - - -

A co nie dla zdrowia jest przejść się przynajmniej 1km.dziennie?

Ja dojeżdżam codziennie do pracy jakieś 2 km i takich problemów nie zauważyłem. Nie sądzę, że przyczyną tu jest niedogrzanie silnika. Szybciej któryś wtrysk leje, co jest dość częstą przypadłością boxerów.

@ANET

po pierwsze rodzaj silnika nie ma tu znaczenia;
po drugie zdiagnozuj i napraw sobie osprzęt bądź silnik bo to nie jest normalne że przy -30 nie odpala;
po trzecie sonda jest z grzałką;
po czwarte ecu pobiera dane z sondy od 60 stopni, uważasz że po np 1km silnik nie osiągnie takiej temp?
po piąte dla zdrowia fizycznego i psychicznego proponuje wstać pół godziny wcześniej i pobaraszkować partnerem/partnerką :P

Raz mi nie odpalił sama zawaliłam ale to inna sprawa,sonda nawet z grzałką działa szybciej ale jeden kilometr to stanowczo za mało,ale możemy dyskutować tak długo,zainteresowany ma jakieś podpowiedzi,więc nich zdiagnozuje sobie belle i bedzie po sprawie.

- - - Updated - - -

A baraszkować zawsze można,ale spacer po swieżym powietrzu to inna bajka.

Jeszcze małe pytanie, czy filtr powietrza miałby coś tu dużo wspólnego, bo jak dobrze pamiętam przy wymianie oleju on też się nadawał do wymiany ?

Cytat:

---

Napisał Jester

potem jak lambda sie nagrzeje i zacznie przsylac syglal do centralki to wtedy zmienia sie sklad mieszanki p.p.

---

ile mniej więcej trwa nagrzanie sondy? Kilka sekund czy kilka minut? Na postoju tak

Filtr powietrza też ma duże znaczenie i powinno się go wymieniać przy każdej wymianie oleju.

Cytat:

---

Napisał saroo

Ja dojeżdżam codziennie do pracy jakieś 2 km i takich problemów nie zauważyłem. Nie sądzę, że przyczyną tu jest niedogrzanie silnika. Szybciej któryś wtrysk leje, co jest dość częstą przypadłością boxerów.

---

Ewidentnie jest coś nie tak.

verqlan - pytanie:
Czy zauważyłeś niebieskawy dymek podczas jazdy, bądź po odpaleniu auta? Jesteś w stanie wyczuć paliwo w spalinach ?

Najprościej - wyciągnij wtryskiwacze i zakręć silnikiem (na zimnym motorze) zobaczysz wówczas, czy podają jednakowo, czy może któryś właśnie leje zamiast rozpylać paliwo- jak pisze kolega saroo.

Ponad to, przyczyn może być więcej:
Kable sprawne - może wypadanie zapłonu?
Cewki sprawne?
Świece ok? Sprawdzałeś iskrę?

Może być tak, że masz problem z zapłonem - w sensie przerwy i wówczas wtrysk podaje palaiwo a nie ma spalania i paliwo leci na cylinder...


Pomyśl - litr paliwa w oleju silnikowym, to na prawdę sporo. Ewidentnie masz problem albo z układem wtryskowym paliwa (wtryskiwacze) albo z zapłonowym albo co najgorsze, problem z pierścieniami i nieszczelnością....

Musisz po kolei sprawdzić to co pisałem:
Wtryski
Świece
kable
cewki
próba szczelnościowa cylindrów

Zanim wymienisz olej, sprawdź to wszystko, bo jak dalej paliwo bedzie ci przedostawać się do oleju, to szkoda Twojej kasy i szkoda silnika

Niebieskawy dymek raczej nie jak i paliwem ze spalin nie czuć, lecz bynajmniej na zimnym silniku trochę kopci.
W tym tygodniu się biorę to dam znać co i jak

Witam po długiej przerwie, olej wymieniony, ale pare kursów a to do warsztatu a to tu, łącznie może z 30-40km, olej z powrotem nabiera benzyny, dopiero co dzisiaj odebrałem od mechanika, sprawdzone zostało: Sonda lambda ( działa prawidłowo, płynnie, mieszanka też prawidłowa), wtryskiwacze oraz czujnik ciśnienia paliwa ( tez bez zarzutów, prócz tego, że w jednym została wymieniona uszczeleczka, z powodu której mikro drobiny paliwa wydostawały się na zewnątrz), czujnik temperatury (działa prawidłowo).....


Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

PS: Ogólnie co do wtryskiwaczy można mieć wątpliwości, opisze: pierwsze dwa kręcenia sikało coś ala ze strzykawki , natomiast 3 raz już rozpylało, mgiełka to nie była, ale z tego co czytałem nikt dokładnie nie wie jak powinno wyglądać. Najważniejsze, ze wszystkie 4 pracują równomiernie, więc raczej z nimi problemu niema

Czyli ewidentnie masz zbyt bogatą mieszankę.

- - - Updated - - -

Czyli może wina leży po stronie jednak wtryskiwaczy.

hmm już sam nie wiem co robić a nie chce wyrzucac kasy w bloto, jak mowilem mechanik stwierdzil prawidlowa mieszanke, a co do wtryskiwaczy jedyne wyjscie to ich regeneracja

Cytat:

---

Napisał verqlan

PS: Ogólnie co do wtryskiwaczy można mieć wątpliwości, opisze: pierwsze dwa kręcenia sikało coś ala ze strzykawki , natomiast 3 raz już rozpylało, mgiełka to nie była, ale z tego co czytałem nikt dokładnie nie wie jak powinno wyglądać. Najważniejsze, ze wszystkie 4 pracują równomiernie, więc raczej z nimi problemu niema

---

I mechanik twierdzi, że sikanie jak ze strzykawki, to normalny objaw?
Prawidłowe wtryskiwanie paliwa wygląda mniej więcej tak:

Pierwsze zakręcenie po zapłonie - wszystkie wtryski rozpylają jednocześnie mgiełkę (nie sikanie ze strzykawki) i później kolejno rozpylanie paliwa przez wtryski wg kolejności zapłonu.

I tak to działa.

To że pracuja równomiernie - to nie jest potwierdzeniem, że wtryski są sprawne. Równomiernośc ich pracy jest skutkiem impilsu elektrycznego, który dostają.
Skoro nadal paliwo dostaje się do oleju - ja postawiłbym na wtryski.
Z tego co piszesz, nie sprawdziłeś nadal cewek - choć jak pisałem, stawiam na wtryskiwacze.

Ewidentna wina leży po stronie wtryskiwaczy które powinny rozpylacz benzynę a nie ją kroplić czyli sikać.

- - - Updated - - -

Ewidentna wina leży po stronie wtryskiwaczy które powinny rozpylacz benzynę a nie ją kroplić czyli sikać.

- - - Updated - - -

Szczerze mówiąc kroplenie częściej zdarza się w dieslach a nie w benzynie,bardzo dziwna usterka.

witam,
jeśli wtryskiwacze ok to wina prawdopodobnie może leżeć po stronie regulatora ciśnienia paliwa. Jeśli membrana jest peknięta to będzie zasysać paliwo do kolektora dolotowego przez wężyk z którym regulator jest połaczony. Normalnie wraz ze zmianą ciśnienia w układzie dolotowym poprzez memranę zmienia się delikatnie ciśnienie paliwa w układzie. Paliwo przez uszkodzoną membranę zaciagane jest dosłownie do kolektora i niespalony nadmiar miesza się z olejem, wzrasta spalanie paliwa i ponosi się poziom oleju w misce. Miałem to w swoim boxerku po wymianie regulatora objawy ustąpiły. Pasuje wymienić też skażony benzyną olej aby nie zatrzeć delikatnego boxera.

Wróciłem dopiero od mechanika i powiem tak. Na miejscu był jego znajomy, który ma taki sam problem ( też mu w porze zimowej przybywa w misce olejowej), lecz nic z nim nie robi, stwierdził, że boxer tak ma w zimno i do tego krótkie dystanse. Ostatnio przejechałem się około 100km poza miastem i nie było problemów, spalanie ok 9/100, oleju też nie przybyło. Ostatecznie oddałem wtryskiwacze na sprawdzenie facetowi który tym się zajmuje, ale jako że wzrokowo nie widać różnicy po miedzy wtryskiwaczami, żaden nie leje to może maja racje i do tego samochód ma swoje lata

PS: po tej trasie 100km, zrobiłem jeszcze 5 kursów po mieście po ok 5km, w tym czasie do miski przybyło jakieś 5-6mm benzyny/oleju, dlatego też wtryski moim zdaniem odpadają jako że nie widać lania wzrokowo, jest ładna mgeiłka, ale na wszelki wypadek oddałem to będę wiedział na 100%

Cytat:

---

Napisał Jesion

witam,
jeśli wtryskiwacze ok to wina prawdopodobnie może leżeć po stronie regulatora ciśnienia paliwa. Jeśli membrana jest peknięta to będzie zasysać paliwo do kolektora dolotowego przez wężyk z którym regulator jest połaczony. Normalnie wraz ze zmianą ciśnienia w układzie dolotowym poprzez memranę zmienia się delikatnie ciśnienie paliwa w układzie. Paliwo przez uszkodzoną membranę zaciagane jest dosłownie do kolektora i niespalony nadmiar miesza się z olejem, wzrasta spalanie paliwa i ponosi się poziom oleju w misce. Miałem to w swoim boxerku po wymianie regulatora objawy ustąpiły. Pasuje wymienić też skażony benzyną olej aby nie zatrzeć delikatnego boxera.

---

RE: regulator został tez sprawdzony dokładnie, membrana cała, nigdzie nie cieknie, ciśnienie w porządku

Czyli bardzo nielubi przejażdzek na krótkich odcinkach!

- - - Updated - - -

Pasuje jej tylko klimat w którym została wyprodukowana ciepły i suchy.

- - - Updated - - -

A tak naprawdę nie wiem co Ci mam jeszcze doradzić.